Cmentarz

I jeszcze mam tak, ze jak widzę długi post to omijam, nie czytam tej analizy Jamnika na Motykę, a Donalda skończyłam czytać w połowie. Jacka strumienia świadomości oczywiscie nie czytałam.

Dużo bardziej przystępny dla mnie jest Volv w czytaniu.

imo Kaczor nie, Jack nie, Jamniczek nie, Krówka nie
OPM RACZEJ też nie - bardzo fajnie mi się wczoraj z nim grało, miałem wrażenie że podobnie myślimy
Zostaje Eustachy i filoklet
Jak ktoś tu robi w chuja miasto, to kacperek xD Dzisiaj zgrillują Motykę i się zresztą przekonamy

Zgadzam się Jose, pamiętasz na starym discordzie posty o uniwersach? Jak się potraktuje kolejne edycje jako kolejne sezony tego samego uniwersum, to śmiesznie się je czyta jako takie jakby "spójne całości" Uroki grania w dość stałym gronie

No właśnie.

no właśnie ja widzę, że tracę na tym, że nie gram każdej edycji

jedna rzecz, że nie grałem tyle, co Wy, więc generalnie mi trudniej w pewnym stopniu, bo nie jestem ograny, plus z 10 lat nie miałem roli ani nie byłem w mafii, dlatego trudno mi zrozumieć, jak może grać mafiozo

ale przede wszystkim dużo tracę na nieznajomości mety i niepoznawaniu wszystkich graczy po stylu pisania, o ile łatwo mi wyłapać pshema, lowridera, garego, kapcerka (nie zawsze) eneldo czy czasem Ciebie, to w życiu nie poznałbym Skubańca czy Montiego, Volv mi teraz wskoczył idealnie w jego styl, ale to jak już cmentarz mi podpowiedział - to niby tylko nicki, ale widzę, jak to dużo zmienia w kontekście gry i rozumienia zachowań

On ma skłonności samobójcze?

btw, miły powrót do głosowania niejawnego, z linczem na Polly ładnie pograne było

No ja jestem pewien na 99%, zostawiam sobie furtkę procenta na to, że na cmentarzu już się AŻ tak nie chce analizować - ale to jak z testami psychologicznymi. Za dużo jest wskazań na to, że tak, szczególnie tych z bardziej istotnych kategorii.

W sumie już to zrobił, ale delikatnie na razie