Rozgrywka

Tak jak myślałem.

Wstający rano = pracowity, szczery obywatel.
Wstający ledwo przed południem = nierób, nocny krętacz, paskudny charakter, zjadacz smerfów.

Gargamel = mafia.

O właśnie, zapomniałem. Dlaczego mógł? Bo ja w to nie wierzę. Mafiozo faktycznie mógł zrobić wszystko i analizowanie tego pod tym kątem zawsze będzie daremne w skutkach. Zupełnie jest odwrotnie oceniając posty z perspektywy miastowego. Nazista został zepchnięty do jako-takiej defensywy przez dwóch graczy, sam żadnego z nich nie zaatakował poza kreacją, Pistonowi nawet tłumaczy skąd ten cały ambaras. 
Pytasz go czy ktoś z tej pary jest w mafii no i wypala, że jednego z dwóch podejrzewa, bo dwóch to by za łatwo było, czyli de facto podejrzewa obu, przy czym uważa że obaj w mafii raczej nie będziemy.

Generalnie sprowadza się to do tego, że jak wskazano w memie powyżej, podejrzewa podejrzewających go. No ale w tej rozgrywce nie grają niedoświadczeni gracze, więc ta opcja wg mnie odpada. Drugim wytłumaczeniem mogłoby być "zagrał na początku na lep na mafię" - ale ta opcja też odpadła w momencie, w którym zaczął się tłumaczyć Pistonowi z bzdurnych zaczepek, chcąc robić za lepa poszedłby na zwarcie.
No to co zostaje? Bo ja nie widzę wytłumaczenia dlaczego miastowy miałby się w ten sposób zachować. Tzn. ja na pewno bym tak nie zareagował, uważam że statystyczny miastowy wg mojej wizji też nie. 

tl;dr Taki post nie mógł wyjść z klawiatury miastowego.

Nie było. Fajny jesteś na pewno, ale definitywnie nie chcę być drugą stroną kanapki z Tobą w promocji. 

Cieniutki działa sam.