|
Post by Podsumowanie Reda on May 15, 2023 8:38:58 GMT 1
moje wątpliwości co do Marudy określa między innymi mój testament z wczoraja Też mam kilka tego typu wątpliwości, może nawet je spiszę w przerwach w pracy. Dlatego też to, co napisałem przed chwilą daję w nawias i do czasu wyjaśnienia kwestii Marudy dla mnie jesteś gitem, natomiast jeśli on niewinny to wtedy daję jakąś szansę, że w tej mafii możesz być.
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 8:41:01 GMT 1
via mobile
Post by Jakub Szelestowski on May 15, 2023 8:41:01 GMT 1
Spadły mi trochę morale. Coś czuję, że mój tak zwany prime w tej edycji już minął, ale jeszcze zobaczymy. No właśnie wytłumacz, czemu broniłeś tego McCoya? Bo moje wnioski pokrywały się z wnioskami McCoya i chciałem rozstrzygnąć jego kwestię później. A gdy się dowiedziałem, że to Lewkoń, to jeszcze dodatkowy aspekt obronny wleciał.
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 8:44:04 GMT 1
via mobile
Post by Jakub Szelestowski on May 15, 2023 8:44:04 GMT 1
Kto według Was pasuje na OC? To pytanie do Podsumowania Reda, Klakiera i Murloka (głównie).
A do Kapitana Cieniutkiego mam pytanie, kto według niego gra edycję imienia Szóstego Bękarta?
|
|
|
Post by Podsumowanie Reda on May 15, 2023 8:49:33 GMT 1
Akurat Ali Agca nie powinien wypowiadać się o celności innych, bo nawet z paru metrów nie potrafił dobrze trafić. xD Uważam Cię za niewinnego a jednocześnie masz na rozgrywkę inny pogląd niż ja, więc chętnie bym skonfrontował swoje poglądy z Twoimi, żeby wymienić spojrzenia, punkty widzenia. Tylko chciałbym, żeby to był Eneldo z wczorajszego dnia tak do claima Klakiera a nie ten z 3 pierwszych dni lub okolic linczu.
|
|
|
Post by Podsumowanie Reda on May 15, 2023 8:51:26 GMT 1
No właśnie wytłumacz, czemu broniłeś tego McCoya? Bo moje wnioski pokrywały się z wnioskami McCoya i chciałem rozstrzygnąć jego kwestię później. A gdy się dowiedziałem, że to Lewkoń, to jeszcze dodatkowy aspekt obronny wleciał. A czemu podbijałeś jego narrację o personalnych powodach i spisku? Ja już wtedy byłem pewien, że jest w mafii, bo niczego takiego nigdy nie było, więc musiał manipulować.
|
|
|
Post by Młody Gdynianin on May 15, 2023 8:51:46 GMT 1
chodzi o konkretne zachowanie w sobotę kiedy kręcił na sobie lincz, wczoraj kiedy najadł się szaleju czy mój ogólny stosunek do niego? Jak czytałem temat na spokojnie po linczu, żeby spisać wydarzenia chronologicznie, to zwróciłem uwagę, że mu bardzo nieprzyjemnie dogadywałeś z boku. I z jednej strony rozumiem, bo faktycznie "najadł się szaleju" i "kręcił na sobie lincz", ale z drugiej to trochę wyglądało, jakbyś chciał, żeby się wyjebał. Powiem tak: jeśli podawałeś mu rękę, to z brzytwą. I rozumiem, że Maruda zachowywał się w sposób skandaliczny, ale w sytuacji, gdy to jednak jest dobry gracz uważam, że można było mu trochę pomóc w wyjściu z gówna. Aczkolwiek nie twierdzę, że to czyni z Ciebie mafiozę, może jakbym ja czytał na bieżąco, w emocjach, to też bym się wkurwiał na to pierdolenie egocentryczne i wbijał szpilki zamiast go wspierać. Albo Maruda jest w mafii i Twoje zachowanie nie było potencjalnie szkodliwe dla miasta. Po prostu zauważam, że jeśli Maruda niewinny, to potencjalnie zachowywałeś się tak, żeby padł. Mój stosunek do Marudy jest bardzo ambiwalentny, mówiąc wprost wkurwia mnie jego zachowanie Mimo tego kiedy miał na sobie 6 głosów, a Mcchuj i Reynholm mieli mniej dałem tej sytuacji czerwone światło i napisałem, że to skandal - do tego posta odnosił się później Makłowicz - sprawiło to, że między innymi on zmienił głos. Mimo personalnej niechęci zrobiłem tam to co było właściwe. W mafii nie miałbym żadnych skrupułów żeby przystawić mu nóż do gardła[nie oszukujmy się, ustawiałem gorsze scenariusze], a poszedłem mu na ratunek. Wczoraj znowu wkurwiał mnie swoim zachowaniem i odniosłem się do tego - uważam, że jego gra to sztuczne przesuwanie sobie granic dające najwięcej pożytku budowaniu swojej marki pojeba i bazowaniu na tym podczas przyszłych (a może i obecnej) gier w mafii. Prawie nam lache zrobił w sobote wieczorem obiecując gruszki na wierzbie, a wczorajsze zachowanie znowu było niezrozumiałe. Dodatkowo ten mikro wjazd we mnie, który opisałem wyżej. Oprócz tego przejebał mi poprzednią rozgrywkę więc nie zamierzam się przed nim płaszczyć i udawać jakoby jego wnioski były warte więcej niż moje. Tak to się toczy. Nie sądzę aby mój stosunek do Marudy miał prawo skutkować spadkiem waszego zaufania.
|
|
|
Post by Młody Gdynianin on May 15, 2023 8:52:25 GMT 1
moje wątpliwości co do Marudy określa między innymi mój testament z wczoraja Też mam kilka tego typu wątpliwości, może nawet je spiszę w przerwach w pracy. Dlatego też to, co napisałem przed chwilą daję w nawias i do czasu wyjaśnienia kwestii Marudy dla mnie jesteś gitem, natomiast jeśli on niewinny to wtedy daję jakąś szansę, że w tej mafii możesz być. jeżeli on niewinny to uratowałem go przed linczem kosztem potencjalnego kolegi z mafii, nie pleć głupot
|
|
|
Post by Podsumowanie Reda on May 15, 2023 8:53:03 GMT 1
Kto według Was pasuje na OC? To pytanie do Podsumowania Reda, Klakiera i Murloka (głównie). A do Kapitana Cieniutkiego mam pytanie, kto według niego gra edycję imienia Szóstego Bękarta? Maruda, Cieniutki, OCkiem mógł też być McCoy, który prosił o upicie. Jeśli jest w mafii, to OCkiem będzie oczywiście Gdynianin, ale to na razie opcja z gatunku SF bardziej.
|
|
|
Post by Młody Gdynianin on May 15, 2023 8:55:48 GMT 1
Kto według Was pasuje na OC? To pytanie do Podsumowania Reda, Klakiera i Murloka (głównie). A do Kapitana Cieniutkiego mam pytanie, kto według niego gra edycję imienia Szóstego Bękarta? Maruda, Cieniutki, OCkiem mógł też być McCoy, który prosił o upicie. Jeśli jest w mafii, to OCkiem będzie oczywiście Gdynianin, ale to na razie opcja z gatunku SF bardziej. ja oddaje OCki innym mafiozom bo to rola dla przyczajonych lamusów, a nie generałów . W ten sposób powstał szósty bękart
|
|
|
Post by Ali Agca on May 15, 2023 8:56:55 GMT 1
Być jak Kevin De Bruyne, czyli o przeglądzie polaNo już zaspoilerowałem w nocy jak to widzę, więc teraz minimalnie więcej, żeby mniej więcej przekazać jak to widzę, bo potem testamentów znowu mi się nie będzie chciało pisać. Jedna luźna uwaga na starcie – ja nie wiem, czy na tej podstawie będziemy w stanie znaleźć np. piątego mafiozę, bo mamy jeszcze za mało danych, ale jeżeli ten piąty na ten moment nie wyrobił sobie sensownej pozycji, to teraz będzie miał pod górę. Czasy odpalania swoich lekką ręką już się chyba skończyły, pętla się zaciska, każdy stracony mafioza to teraz minimum jeden lincz więcej, a są jeszcze rolni. Być może będzie trzeba do tego wrócić, póki co powiem jak jest. Niewinni, umownie wg kolejności: Klakier – no jak barman to niewinny, co Murlok – no dla mnie od d1 daje posty, w których szuka prawdy, roztacza mi vibe’y Andrzeja Tate’a czy nawet Tabalugi, nie grałem przeciwko niemu w mafii, Simo trochę niefortunnie poleciał, ale no odrzucam myśl o nim nawet jako o plot twiście Szelest – tutaj muszę się przyznać, że od zrobienia mapy gry go ani razu nie przeczytałem, może jeszcze to zrobię, natomiast odczuciowo z gierki wszystko mi się w miarę składa, do tego upicie w d1 też działa na jego korzyść. Rozmawiając o upiciach bym ich nie przeceniał, bo to trochę losowe plus zawsze zostaje oc, ale no w przeciwieństwie do pozostałych mordów ja tutaj widzę argument za niewinnością Piston – a jego to ani razu jeszcze na porządnie nie przeczytałem, cośtam w d2, ale potrzeby nie czułem jakiejś większej, żeby do tego wracać, coś jak z Makłowiczem. Nie gra może nie wiadomo jakich wyżyn, ale solidna partia w mieście czy bardzo bardzo solidna partia w mafii, no świeżak mógłby pewnie tak zagrać, ale na ten moment nie widzę potrzeby szukania takich rozwiązań Młody G z Gdyni – jeżeli ktoś ma być plot twistem, to chyba on, natomiast ja w tym momencie uważam, że plot twistów nie będzie. Na pewno pomogłoby mi zagranie przeciwko niemu w mafii szybciej niż w jakimś 2018, bo się od tej pory nasłuchałem o sznudzianach, ale to jednak nie to samo. Dla mnie gra spoko, fajna giera, lekki niepokój przy bardzo dyskretnym manipulowaniu przy linczach (co nie jest złe), no ale ostatni taki niepokój to mi Generał roztaczał. Przed kategorią plot twistów chyba nie ma co. Dunholm – no jak pisałem wczoraj, nie dodaje mi się to wszystko o tyle, że będąc w mafii jego gameplan na grę chyba nie ma prawa działać. Daje bardzo dobre, korzystne dla miasta wnioski, porządkuje grę, jak ja dla mafii jestem Punisherem, to on jest moim Micro, który siedzi w bazie przed komputerem i analizuje dane. No buduje na tym sobie pozycję, ale czy zbudowałby ją tym na tyle, że pozwoli to zaprowadzić mafię do zwycięstwa? No nie wydaje mi się, wg mnie niewinny. Podsumowanie – na pograniczu uniewinnienia i roboczego uniewinnienia, na ten moment daję tutaj. Jak już się rozkręcił, to gra całkiem spoko. Teoretycznie jeżeli gdzieś miałbym zrobić miscleara, to chyba tutaj, bo jednak początek mocno pasywny i uprawiał rap o rapie, tj. gadanie o mafii bez graniu w mafii i atakowaniu, no ale na ten moment go plasuję pod koniec listy niewinnych. Po poprzedniej edycji to chyba tylko on został z ludzi, którzy zmagają się z przebiciem szklanego sufitu wygranej w mafii jako jeden z głównych aktorów spektaklu, no być może i to jest ten jego mafijna meta typu złoty środek, bo jako Pet stanowczo przeszarżował i dziwnie to wyszło. Jak Gdynian jest moją opcją na ew. plot twist, to Podsumowania mianem plot twistu bym nie określił, ale na ten moment widzę na to raczej mniejsze niż większe szanse. No i tym sposobem doszliśmy do grupy pozostałych/ podejrzanych: Łasuch – jeżeli jest w mafii, to (tym bardziej z perspektywy świeżaka) gra fajną i solidną partię. Jeżeli jest w mieście, to ma trochę pecha, bo wydaje mi się w tej rozgrywce tych clearów poszło całkiem dużo, a moje podejrzenia w jego stronę mocno wynikają z matematyki, zresztą tak będzie też w przypadkach niżej. Spróbuję jeszcze wrócić dzisiaj do niego, ale wg mnie kolega jest po prostu do sprawdzenia. Bolec – dziwny przypadek, już pisałem gdzieś wyżej, że dla mnie gra bardzo przypominała grę Douglasa, ten sam type beat, tak samo do sprawdzenia. Czytając jego posty ja miałem wrażenie, że on po prostu nie chce grać w tą samą grę co my, nie wiem dlaczego. Wyciągnąłem mu jakieś „dziwne” ruchy w d1 z podwójnym myleniem Denholmów, nie odniósł się, rzucił w moją stronę agresję nieadekwatną do tego co się działo w temacie, no dziwne to wszystko. Plus matematyka. Plus to, że uważam, że przy 2 i 3 mordzie barman co najmniej raz trafił. Pixel – no gość jest do sprawdzenia z przyczyn matematycznych. Na plus, chyba, konsekwentne głosowanie na McCoya, nie przemyślałem jeszcze sytuacji z trzeciego linczu pod kątem tego, że zagrożeni byli dwaj mafiozi, no ale przy takiej ilości ludzi, których mam za czystych, on po prostu zostaje. Truizmem będzie stwierdzenie, że przy jego winie Belmondziarz wygląda gorzej, więc napiszę truizm, no ale jednak z graczem Kacperek bardzo często nadajemy na tych samych falach i jakoś mam wrażenie, że jakby on był w mafii, to jakoś by za te sznurki pociągał w taki sposób, że bym się teraz w chuj nie czuł tak spokojnie jak teraz. Nawet nie mówię o linczowaniu mafiozów, ale że tak by tym wszystkim pokierował, że tych clearów po prostu byłoby mniej. Maruda – ja tam widzę sporo miastowych rzeczy, ale mniej niż u innych. No ale vibe’y jacka są. Teraz tak się zacząłem zastanawiać w kogo bym zajebał w meczówce Podsumowanie vs. Maruda i to jest ciekawe pole do zastanowienia. Całe moje typowanie 3 z 5 w tym poście sprowadza się też do matematyki, on w tej mafii po prostu może być. Przy obu poprzednich razach w mafii (nie umniejszając) wygrał, bo miasto grało jak kurczak bez głowy, a on grał dobrze. Teraz miasto chyba gra całkiem solidnie, a jego występ (jeśli jest w mafii), chociaż indywidualnie należałoby ocenić za dobry, byłby po prostu niewystarczający. Możliwe, chociaż to już piszę z lekkim drżeniem palców, że z tego grona bym go linczował jako ostatniego. Kapitan Cieniutki – no dla mnie najbardziej prawdopodobna głowa mafii, trochę z matematyki, trochę z braku wspólnego vibe’u, trochę z ilości szans, jakie mógł wykorzystać i zagrać dla miasta, a czego nie zrobił. Ja TOTALNIE jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, w której Monciak dostał mafię, nie ma czasu i potem po nocy daje z wątroby, żeby dowieźć dla drużyny, a w kluczowym momencie musi karmić owce i mafia z Lewkoniem na kierownicy nie wie co zrobić przy linczu na Douglasie. No tak się gra ułożyła, że on po prostu mi pasuje tutaj. === Mamy trzy role, w tym dwie nieodkryte. Statystycznie rzecz biorąc mamy całkiem niezłą szanse, że jeszcze chociaż jedna osoba z rolą jest w mojej piątce, czy też ma ją Podsumowanie/Młody i za pomocą roli oszczędzimy sobie jeden lincz. Z księdzem i klawiszem mamy sporą szansę wybronić jeszcze ten jeden mord, więc chyba jest dobrze.
|
|
|
Post by Podsumowanie Reda on May 15, 2023 8:59:12 GMT 1
Jak czytałem temat na spokojnie po linczu, żeby spisać wydarzenia chronologicznie, to zwróciłem uwagę, że mu bardzo nieprzyjemnie dogadywałeś z boku. I z jednej strony rozumiem, bo faktycznie "najadł się szaleju" i "kręcił na sobie lincz", ale z drugiej to trochę wyglądało, jakbyś chciał, żeby się wyjebał. Powiem tak: jeśli podawałeś mu rękę, to z brzytwą. I rozumiem, że Maruda zachowywał się w sposób skandaliczny, ale w sytuacji, gdy to jednak jest dobry gracz uważam, że można było mu trochę pomóc w wyjściu z gówna. Aczkolwiek nie twierdzę, że to czyni z Ciebie mafiozę, może jakbym ja czytał na bieżąco, w emocjach, to też bym się wkurwiał na to pierdolenie egocentryczne i wbijał szpilki zamiast go wspierać. Albo Maruda jest w mafii i Twoje zachowanie nie było potencjalnie szkodliwe dla miasta. Po prostu zauważam, że jeśli Maruda niewinny, to potencjalnie zachowywałeś się tak, żeby padł. Mój stosunek do Marudy jest bardzo ambiwalentny, mówiąc wprost wkurwia mnie jego zachowanie Mimo tego kiedy miał na sobie 6 głosów, a Mcchuj i Reynholm mieli mniej dałem tej sytuacji czerwone światło i napisałem, że to skandal - do tego posta odnosił się później Makłowicz - sprawiło to, że między innymi on zmienił głos. Mimo personalnej niechęci zrobiłem tam to co było właściwe. W mafii nie miałbym żadnych skrupułów żeby przystawić mu nóż do gardła[nie oszukujmy się, ustawiałem gorsze scenariusze], a poszedłem mu na ratunek. Wczoraj znowu wkurwiał mnie swoim zachowaniem i odniosłem się do tego - uważam, że jego gra to sztuczne przesuwanie sobie granic dające najwięcej pożytku budowaniu swojej marki pojeba i bazowaniu na tym podczas przyszłych (a może i obecnej) gier w mafii. Prawie nam lache zrobił w sobote wieczorem obiecując gruszki na wierzbie, a wczorajsze zachowanie znowu było niezrozumiałe. Dodatkowo ten mikro wjazd we mnie, który opisałem wyżej. Oprócz tego przejebał mi poprzednią rozgrywkę więc nie zamierzam się przed nim płaszczyć i udawać jakoby jego wnioski były warte więcej niż moje. Tak to się toczy. Nie sądzę aby mój stosunek do Marudy miał prawo skutkować spadkiem waszego zaufania. Dziękuję za odpowiedź i przepraszam za to lekkie sprawdzanie reakcji. Dla mnie jesteś gitem, po prostu czytając temat miałem przez chwilę deja vu ze Sznudziana, gdzie też tak się ustawiałeś, żeby na pewno mnie odjebać, ale tam faktycznie wbiłeś ten ostatni gwóźdź, tutaj wręcz przeciwnie.
|
|
|
Post by Ali Agca on May 15, 2023 8:59:23 GMT 1
Ja nie wiem, o co Aliemu z tym moim celem chodziło też, na razie poszedłem w Ericha, w którego też się wjebał Ali, poszedłem w Pracusia po wajsze Aliego, koloru Marudy nie znamy i miałem za mafiozę McCoya (chciałem go upijać, ale nie było mi dane). Blokowanie nie będzie PodRed, nie martw się. No przez pół gry byłem twoim głównym podejrzanym
|
|
|
Post by Ali Agca on May 15, 2023 9:08:14 GMT 1
Strasznie mnie bawi, że jak vnm myślę jeden dis do przodu myślę zawsze jedno zdanie do przodu i regularnie w obrębie 7 słów robię zbitki tych samych wyrazów na koniec jednego zdania podrzędnego i na początek nowego.
|
|
|
Post by Podsumowanie Reda on May 15, 2023 9:09:37 GMT 1
Być jak Kevin De Bruyne, czyli o przeglądzie polaNo już zaspoilerowałem w nocy jak to widzę, więc teraz minimalnie więcej, żeby mniej więcej przekazać jak to widzę, bo potem testamentów znowu mi się nie będzie chciało pisać. Jedna luźna uwaga na starcie – ja nie wiem, czy na tej podstawie będziemy w stanie znaleźć np. piątego mafiozę, bo mamy jeszcze za mało danych, ale jeżeli ten piąty na ten moment nie wyrobił sobie sensownej pozycji, to teraz będzie miał pod górę. Czasy odpalania swoich lekką ręką już się chyba skończyły, pętla się zaciska, każdy stracony mafioza to teraz minimum jeden lincz więcej, a są jeszcze rolni. Być może będzie trzeba do tego wrócić, póki co powiem jak jest. Niewinni, umownie wg kolejności: Klakier – no jak barman to niewinny, co Murlok – no dla mnie od d1 daje posty, w których szuka prawdy, roztacza mi vibe’y Andrzeja Tate’a czy nawet Tabalugi, nie grałem przeciwko niemu w mafii, Simo trochę niefortunnie poleciał, ale no odrzucam myśl o nim nawet jako o plot twiście Szelest – tutaj muszę się przyznać, że od zrobienia mapy gry go ani razu nie przeczytałem, może jeszcze to zrobię, natomiast odczuciowo z gierki wszystko mi się w miarę składa, do tego upicie w d1 też działa na jego korzyść. Rozmawiając o upiciach bym ich nie przeceniał, bo to trochę losowe plus zawsze zostaje oc, ale no w przeciwieństwie do pozostałych mordów ja tutaj widzę argument za niewinnością Piston – a jego to ani razu jeszcze na porządnie nie przeczytałem, cośtam w d2, ale potrzeby nie czułem jakiejś większej, żeby do tego wracać, coś jak z Makłowiczem. Nie gra może nie wiadomo jakich wyżyn, ale solidna partia w mieście czy bardzo bardzo solidna partia w mafii, no świeżak mógłby pewnie tak zagrać, ale na ten moment nie widzę potrzeby szukania takich rozwiązań Młody G z Gdyni – jeżeli ktoś ma być plot twistem, to chyba on, natomiast ja w tym momencie uważam, że plot twistów nie będzie. Na pewno pomogłoby mi zagranie przeciwko niemu w mafii szybciej niż w jakimś 2018, bo się od tej pory nasłuchałem o sznudzianach, ale to jednak nie to samo. Dla mnie gra spoko, fajna giera, lekki niepokój przy bardzo dyskretnym manipulowaniu przy linczach (co nie jest złe), no ale ostatni taki niepokój to mi Generał roztaczał. Przed kategorią plot twistów chyba nie ma co. Dunholm – no jak pisałem wczoraj, nie dodaje mi się to wszystko o tyle, że będąc w mafii jego gameplan na grę chyba nie ma prawa działać. Daje bardzo dobre, korzystne dla miasta wnioski, porządkuje grę, jak ja dla mafii jestem Punisherem, to on jest moim Micro, który siedzi w bazie przed komputerem i analizuje dane. No buduje na tym sobie pozycję, ale czy zbudowałby ją tym na tyle, że pozwoli to zaprowadzić mafię do zwycięstwa? No nie wydaje mi się, wg mnie niewinny. Podsumowanie – na pograniczu uniewinnienia i roboczego uniewinnienia, na ten moment daję tutaj. Jak już się rozkręcił, to gra całkiem spoko. Teoretycznie jeżeli gdzieś miałbym zrobić miscleara, to chyba tutaj, bo jednak początek mocno pasywny i uprawiał rap o rapie, tj. gadanie o mafii bez graniu w mafii i atakowaniu, no ale na ten moment go plasuję pod koniec listy niewinnych. Po poprzedniej edycji to chyba tylko on został z ludzi, którzy zmagają się z przebiciem szklanego sufitu wygranej w mafii jako jeden z głównych aktorów spektaklu, no być może i to jest ten jego mafijna meta typu złoty środek, bo jako Pet stanowczo przeszarżował i dziwnie to wyszło. Jak Gdynian jest moją opcją na ew. plot twist, to Podsumowania mianem plot twistu bym nie określił, ale na ten moment widzę na to raczej mniejsze niż większe szanse. No i tym sposobem doszliśmy do grupy pozostałych/ podejrzanych: Łasuch – jeżeli jest w mafii, to (tym bardziej z perspektywy świeżaka) gra fajną i solidną partię. Jeżeli jest w mieście, to ma trochę pecha, bo wydaje mi się w tej rozgrywce tych clearów poszło całkiem dużo, a moje podejrzenia w jego stronę mocno wynikają z matematyki, zresztą tak będzie też w przypadkach niżej. Spróbuję jeszcze wrócić dzisiaj do niego, ale wg mnie kolega jest po prostu do sprawdzenia. Bolec – dziwny przypadek, już pisałem gdzieś wyżej, że dla mnie gra bardzo przypominała grę Douglasa, ten sam type beat, tak samo do sprawdzenia. Czytając jego posty ja miałem wrażenie, że on po prostu nie chce grać w tą samą grę co my, nie wiem dlaczego. Wyciągnąłem mu jakieś „dziwne” ruchy w d1 z podwójnym myleniem Denholmów, nie odniósł się, rzucił w moją stronę agresję nieadekwatną do tego co się działo w temacie, no dziwne to wszystko. Plus matematyka. Plus to, że uważam, że przy 2 i 3 mordzie barman co najmniej raz trafił. Pixel – no gość jest do sprawdzenia z przyczyn matematycznych. Na plus, chyba, konsekwentne głosowanie na McCoya, nie przemyślałem jeszcze sytuacji z trzeciego linczu pod kątem tego, że zagrożeni byli dwaj mafiozi, no ale przy takiej ilości ludzi, których mam za czystych, on po prostu zostaje. Truizmem będzie stwierdzenie, że przy jego winie Belmondziarz wygląda gorzej, więc napiszę truizm, no ale jednak z graczem Kacperek bardzo często nadajemy na tych samych falach i jakoś mam wrażenie, że jakby on był w mafii, to jakoś by za te sznurki pociągał w taki sposób, że bym się teraz w chuj nie czuł tak spokojnie jak teraz. Nawet nie mówię o linczowaniu mafiozów, ale że tak by tym wszystkim pokierował, że tych clearów po prostu byłoby mniej. Maruda – ja tam widzę sporo miastowych rzeczy, ale mniej niż u innych. No ale vibe’y jacka są. Teraz tak się zacząłem zastanawiać w kogo bym zajebał w meczówce Podsumowanie vs. Maruda i to jest ciekawe pole do zastanowienia. Całe moje typowanie 3 z 5 w tym poście sprowadza się też do matematyki, on w tej mafii po prostu może być. Przy obu poprzednich razach w mafii (nie umniejszając) wygrał, bo miasto grało jak kurczak bez głowy, a on grał dobrze. Teraz miasto chyba gra całkiem solidnie, a jego występ (jeśli jest w mafii), chociaż indywidualnie należałoby ocenić za dobry, byłby po prostu niewystarczający. Możliwe, chociaż to już piszę z lekkim drżeniem palców, że z tego grona bym go linczował jako ostatniego. Kapitan Cieniutki – no dla mnie najbardziej prawdopodobna głowa mafii, trochę z matematyki, trochę z braku wspólnego vibe’u, trochę z ilości szans, jakie mógł wykorzystać i zagrać dla miasta, a czego nie zrobił. Ja TOTALNIE jestem w stanie sobie wyobrazić sytuację, w której Monciak dostał mafię, nie ma czasu i potem po nocy daje z wątroby, żeby dowieźć dla drużyny, a w kluczowym momencie musi karmić owce i mafia z Lewkoniem na kierownicy nie wie co zrobić przy linczu na Douglasie. No tak się gra ułożyła, że on po prostu mi pasuje tutaj. === Mamy trzy role, w tym dwie nieodkryte. Statystycznie rzecz biorąc mamy całkiem niezłą szanse, że jeszcze chociaż jedna osoba z rolą jest w mojej piątce, czy też ma ją Podsumowanie/Młody i za pomocą roli oszczędzimy sobie jeden lincz. Z księdzem i klawiszem mamy sporą szansę wybronić jeszcze ten jeden mord, więc chyba jest dobrze. Teraz na szybko, bo muszę w końcu zacząć pracować, ale w większości się zgadzam z Twoją listą, jedynie bym Łasucha przesunął tam gdzieś w moje okolice (no a siebie oczywiście na sam szczyt niewinnych), bo uważam, że Łasuch de facto zajebał Douglasa i że w momencie, gdy już wjechał w niego Lewkoń, to Łasuch by tego nie zrobił. I uważam, że w mafii może być Maruda a Makłowicz wcale go niednoznacznie nie oczyszczał i dlatego był dobrym celem na mord w ramach równowagi między brakiem ochrony rolnej a byciem oczyszczonym.
|
|
|
Post by Podsumowanie Reda on May 15, 2023 9:11:44 GMT 1
Podsumowanie Klakier Murlok Agca Szelestowski Gdynianin --- Piston Denholm Łasuch ---- Pixel Bolec Maruda Cieniutki
Mniej więcej tak wygląda u mnie hierarchia od najwyższego zaufania do najniższego.
|
|
|
Post by Piston Postrach Wsi on May 15, 2023 9:12:26 GMT 1
Pixel – no gość jest do sprawdzenia z przyczyn matematycznych. Na plus, chyba, konsekwentne głosowanie na McCoya, nie przemyślałem jeszcze sytuacji z trzeciego linczu pod kątem tego, że zagrożeni byli dwaj mafiozi, no ale przy takiej ilości ludzi, których mam za czystych, on po prostu zostaje. Truizmem będzie stwierdzenie, że przy jego winie Belmondziarz wygląda gorzej, więc napiszę truizm, no ale jednak z graczem Kacperek bardzo często nadajemy na tych samych falach i jakoś mam wrażenie, że jakby on był w mafii, to jakoś by za te sznurki pociągał w taki sposób, że bym się teraz w chuj nie czuł tak spokojnie jak teraz. Nawet nie mówię o linczowaniu mafiozów, ale że tak by tym wszystkim pokierował, że tych clearów po prostu byłoby mniej. Ja nie wiem czy Pixel jest do sprawdzenia już dziś, McCoy walił w niego od D1, to samo szło w drugą strone, nie wiem czy mafia by atakowała siebie tak konsekwentnie. Jeśłi jest niewinny, to dla mnie jednak stawia znak zapytania przy Młodym G, bo zazielenianie kolegi na 95% jest naiwne, no chyba że ma się dodatkowe info
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 9:13:20 GMT 1
via mobile
Post by Łasuch on May 15, 2023 9:13:20 GMT 1
Też mam kilka tego typu wątpliwości, może nawet je spiszę w przerwach w pracy. Dlatego też to, co napisałem przed chwilą daję w nawias i do czasu wyjaśnienia kwestii Marudy dla mnie jesteś gitem, natomiast jeśli on niewinny to wtedy daję jakąś szansę, że w tej mafii możesz być. jeżeli on niewinny to uratowałem go przed linczem kosztem potencjalnego kolegi z mafii, nie pleć głupot xDDDD co zrobiłeś?
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 9:16:48 GMT 1
via mobile
Post by Łasuch on May 15, 2023 9:16:48 GMT 1
Przecież Douglas już prowadził w głosach kiedy na niego zagłosowałeś
|
|
|
Post by Młody Gdynianin on May 15, 2023 9:18:21 GMT 1
kolego Łasuch, jeden post robi znacznie większą robotę niż jeden głos
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 9:20:11 GMT 1
via mobile
Post by Klakier on May 15, 2023 9:20:11 GMT 1
Ja nie wiem, o co Aliemu z tym moim celem chodziło też, na razie poszedłem w Ericha, w którego też się wjebał Ali, poszedłem w Pracusia po wajsze Aliego, koloru Marudy nie znamy i miałem za mafiozę McCoya (chciałem go upijać, ale nie było mi dane). Blokowanie nie będzie PodRed, nie martw się. No przez pół gry byłem twoim głównym podejrzanym Niby tak, ale trochę nie do końca. Nie rozwijajmy tego, szkoda czasu.
|
|