|
Post by Piston Postrach Wsi on May 15, 2023 11:51:52 GMT 1
był w sobotę ten duel Maruda-Makłowicz i Maruda całkiem szybko dostał wtedy spory bagaż głosów, przed linczem bodajże 6? trzeba sprawdzić kto tam był taki prędki jeżeli Maruda byłby niewinny to te głosy mogą coś znaczyć okej, te ewentualnie podejrzane głosy to: Cieniutki Pistong Bolec warte rozpatrywania tylko jeśli Maruda niewinny przecież ja wycofałem się z linczu na Marudzie, głównie ze względu na Murloka
|
|
|
Post by Młody Gdynianin on May 15, 2023 11:53:03 GMT 1
okej, te ewentualnie podejrzane głosy to: Cieniutki Pistong Bolec warte rozpatrywania tylko jeśli Maruda niewinny przecież ja wycofałem się z linczu na Marudzie, głównie ze względu na Murloka nie analizuje kto na niego finalnie zagłosował tylko od kogo Maruda podłapał szybkie głosy. To może być zarówno uniewinniające jak też uwinniające zależnie od koloru Marudy
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 11:55:27 GMT 1
via mobile
Post by Klakier on May 15, 2023 11:55:27 GMT 1
Ja też myślałem, że dzisiaj najlepiej lincz na Cieniutkim, jeśli tego Łasucha nie chcecie. Dodam jeszcze od siebie, że dla mnie najsilniejszym argumentem na winę kapitana jest to, że przewidział kolor Ericha, mimo że mało z nim grał, kiedy my wjebańcy weszliśmy w grającego inaczej Mannsteina jak w masło
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 12:00:50 GMT 1
via mobile
Post by Kapitan Cieniutki on May 15, 2023 12:00:50 GMT 1
nie będzie żadnych hunger games, gram w piłkę o 19 xd
jak chcecie mnie linczowac to z panem Bogiem aczkolwiek zachęcam do prawego -> przeczytaj wszystkie posty, bo akurat ja to ścianę w tej edycji przekroczyłem z pięć razy
nie daje Wam do myślenia że odpierdalam rzeczy które bylyby dla mafiozy nieoptymalne w każdym momencie, a mimo tego cały czas jestem poza kręgiem zaufania? kiedy każdego innego nawet taki Pshemo uniewinnia (po po co pchałby się na afisz)? bo mi to daje do myślenia że z tym kręgiem zaufania jest coś nie tak
przecież jak naprawdę potrzebuje się bić i wyforsować pozycję to sobie biorę na jedną rączkę Lowa a na drugą Garego i robię nimi rzut w dal jak Obeliks, a cmentarz bije mi brawo - ale po Raymondzie obiecałem sobie nigdy więcej konfliktów w niesłusznej sprawie
dlatego ignoruje takie rzeczy jak analiza Makłowicza na mnie, czy jakieś pytania Garego o stan sprzed pięciu dni kiedy grałem na same wajby, bo potem tego czasu mi brakuje na przeczytanie McCoya i jest półhujnia (pół, bo na szczęście dużo czasu poświęciłem na Łasucha i wywabiłem z norki prawdziwego Tomusia który bez ciężaru niesclaimowanej roli w końcu gra jak człowiek)
a dlaczego jest jak jest? założenie przed edycja było proste, zagrać w końcu coś bliżej szarości jak Raymund ale z doświadczeniem z paraboli, Wilsona i księcia. nie grać paladyna od pierwszego momentu żeby mnie nie odjebali w D1 bo trzy razy z rzędu to byłoby jakieś horrendum (dlatego właściwie sam się pchałem pod świecznik przez pierwszą część dnia, a koledzy z zapoznawczej świrowali o huj mi chodzi). ale potem chwilę mnie nie było, a widzę że robiona jest jakaś horrendalna wajcha na Mannsteina, więc z kreacji nic nie zostało, a musiały wyjść hammerfisty - jednocześnie nie miałem innego dobrego typu niż jakieś gloniki, bo ja się nie bawię w pieprzenie że znalazłem całą mafię w 41 minut i 16 sekund, więc gadka oparła się o to w co wierzyłem - trzecie muczenie krowy
miałem ostatecznie rację, a tutaj szanowne gremium zamiast przyznać i pogratulować dobrej oceny, to zaczęło o to jebać xddd
a teraz nie miałem racji i też jestem jebany
po tej edycji jestem przekonany, że ta gra się układa właściwie w D1 pod kątem relacji i bardzo trudno wyjść z biasu - Wy z tego biasu w stosunku do mnie nie wychodzicie, tymczasem popatrzcie w ewolucję moich relacji
z Marudą, czy to lovehate z Klakierem
to jest najbardziej miastowe co można zrobić
zobaczcie jak bardzo próbowałem być dyskredytowany przez Douglasa
i jakie fajty są z Łasuchem który jest w mafii
więc po części dlatego nie chciało mi się poświęcać czasu na taki post jak tu - dla mnie to sprawa oczywista, ale nie dlatego że mam to w głowie, tylko wystarczy przeczytać posty, tam jest wszystko napisane
że splot wydarzeń jest taki, że tutaj mamy jakiś horrendalny spam
że jednocześnie mistrzuje inna edycję
że po trzech miesiącach z książkami muszę nadrobić życie rodzinne
a mimo tego siedzę o tej piątej i punktuje gamoni jak George Foreman, a niektórzy nadal oczekują wszystkiego na tacy - i to akurat uważam za niesprawiedliwe
bo daje mnóstwo contentu tej grze i możliwości dodatkowej analizy wydarzeń które katalizuje, a tymczasem na backseacie mamy graczy których gra dalej składa się w 90% z pytań jak na kozetce u psychologa
w międzyczasie Pshemo onanizuje się nad sobą od dwóch dni
peace
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 12:02:00 GMT 1
via mobile
Post by Kapitan Cieniutki on May 15, 2023 12:02:00 GMT 1
Ależ bym dziś chciał zobaczyć Hunger Games między Marudą i Kapitanem. +1 nie znam Kapitana jako gracza więc ciężko mi coś powiedzieć o jego grze, ale czuje od niego dziwno-czerwony vajb XD jeszcze kurwa ten cudownie ocalony będzie plus jedynkował powiem tak - róbcie co chcecie już, wystarczy przeczytać posty, ale po tej edycji to ja dla niektórych już na zawsze będę krwawą mary
|
|
|
Post by Ali Agca on May 15, 2023 12:04:55 GMT 1
No dobra, to kto prócz Łasucha? Maruda? kto jest trzeci?
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 12:08:02 GMT 1
via mobile
Post by Łasuch on May 15, 2023 12:08:02 GMT 1
+1 nie znam Kapitana jako gracza więc ciężko mi coś powiedzieć o jego grze, ale czuje od niego dziwno-czerwony vajb XD jeszcze kurwa ten cudownie ocalony będzie plus jedynkował powiem tak - róbcie co chcecie już, wystarczy przeczytać posty, ale po tej edycji to ja dla niektórych już na zawsze będę krwawą mary Oczywiście, już wczoraj mówiłem, że śmierdzisz, a w mafii jest 0 współpracy z tego co widziałem i nikt siebie nie broni, to ma to sens, że ciebie też nikt nie broni
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 12:09:00 GMT 1
via mobile
Post by Łasuch on May 15, 2023 12:09:00 GMT 1
Moim zdaniem w mafii został 1 ogarniacz, 1 średniak i świeżak
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 12:10:29 GMT 1
via mobile
Post by Kapitan Cieniutki on May 15, 2023 12:10:29 GMT 1
XD jeszcze kurwa ten cudownie ocalony będzie plus jedynkował powiem tak - róbcie co chcecie już, wystarczy przeczytać posty, ale po tej edycji to ja dla niektórych już na zawsze będę krwawą mary Oczywiście, już wczoraj mówiłem, że śmierdzisz, a w mafii jest 0 współpracy z tego co widziałem i nikt siebie nie broni, to ma to sens, że ciebie też nikt nie broni to przeczytaj sobie współpracę z jedynej mafii w której byłem, gdzie wszystko było wyliczone i wymyślone do perfekcji
|
|
|
Rozgrywka
May 15, 2023 12:11:10 GMT 1
via mobile
Post by Kapitan Cieniutki on May 15, 2023 12:11:10 GMT 1
Oczywiście, już wczoraj mówiłem, że śmierdzisz, a w mafii jest 0 współpracy z tego co widziałem i nikt siebie nie broni, to ma to sens, że ciebie też nikt nie broni to przeczytaj sobie współpracę z jedynej mafii w której byłem, gdzie wszystko było wyliczone i wymyślone do perfekcji z powyższego powodu też trochę odrzucam Kacperka, chociaż bez mojego autyzmu moze grać mniej skoordynowanie w mafii, nwm
|
|
|
Post by Bolec Pierdolec on May 15, 2023 12:11:55 GMT 1
Bolec – dziwny przypadek, już pisałem gdzieś wyżej, że dla mnie gra bardzo przypominała grę Douglasa, ten sam type beat, tak samo do sprawdzenia. Czytając jego posty ja miałem wrażenie, że on po prostu nie chce grać w tą samą grę co my, nie wiem dlaczego. Wyciągnąłem mu jakieś „dziwne” ruchy w d1 z podwójnym myleniem Denholmów, nie odniósł się, rzucił w moją stronę agresję nieadekwatną do tego co się działo w temacie, no dziwne to wszystko. Plus matematyka. Plus to, że uważam, że przy 2 i 3 mordzie barman co najmniej raz trafił. Dosc mocno nie zgadzam sie z Twoim postem tutaj (https://mafiacorner.boards.net/post/48953/thread), bo calosciowo prowadze najspokojniejsza gre w moim zyciu i robie to celowo. Szczegolnie w poprzedniej edycji gralem okrutnego aggro donka i zwyczajnie nie czulem sie dobrze po tygodniu gry opartej o wyzywanie swiezakow od najgorszych (z reszta dalem temu wyraz na discordzie). Poza tym, mysle ze to mocno antymiastowa postawa, bo ludzie zaczynaja kojarzyc osobe negatywnie i nikt nie ma duzych oporow przed odstrzeleniem takiego przypadku w linczu. Oczywiste rozwiazanie to byc jeszcze bardziej agresywnym, tak zeby doszli do wniosku, ze zbyt pojebana akcja na mafioze. No nie tedy droga ewidentnie. Tak czy inaczej twoja analiza przed tym postem jest not bad i olanie tego w stylu sentenca nikomu nie pomaga. Bolec: 1. failuje vibe check na początku rozgrywki, sam mu napisałem że jest strasznie spięty i młody g chyba też tak pisał, piszę z pamięci - wróciłem do jego postów i mam takie same odczucia, ale już nie będę szukać tych naszych postów, na boga nie o to chodzi mafiacorner.boards.net/post/45808/thread a dobra znalazłem ten mój bo sam zacytował na drugiej stronie 2. no tutaj zaczyna kurwa być wysoko- atakuje Denholma mafiacorner.boards.net/post/45832/thread- wpada Podred i pyta, czy przypadkiem Bolec nie pojebał Renholmów, bo zarzut w stronę Denholma powinien być sformułowany do Douglasa. Bolec odpisuje, że kurwa faktycznie mogłem się pomylić, ale point stands i Denholm nawet podejrzanych nie ma mafiacorner.boards.net/post/45881/thread- głosuje na Douglasa- na drugi dzień wpada Douglas, Bolec tłumacz się z głosowania, na co Bolec odpowiada, że mu się kurwa Denholmy pomyliły mafiacorner.boards.net/post/46616/threadno co to kurwa ma być w ogóle, najpierw bierze Denholma za Douglasa, ktoś mu to wytyka i zwraca uwagę, ten przyznaje się do błędu, głosuje na tego, który miał być pierwotnie celem ataku, a na drugi dzień jednak wychodzi na odwrót? czy ja czegoś mnie rozumiem? 3. Jakaś mapa gry Bolca. Douglas "raczej zielony", podejrzani Denholm, Pracuś, Klakier, Łasuch, Maruda mafiacorner.boards.net/post/46682/thread4. w d2 wpada na te kilka minut przed linczem i że niby nie skumał, że dzisiaj lincz wcześniej, głos w pracusia - kontrkandydata 5. mafiacorner.boards.net/post/47711/thread no to chyba jest spoko post, odnotowuję, ale mafia też takie pisze często ostatnio, nwm 6. podejrzani: - pisane wczoraj w południe "wczoraj byłem pewny, że ktoś z dwójki maruda/ali jest w mafii" mafiacorner.boards.net/post/47730/thread- wczoraj o szesnastej: bardziej wjeżdżałbym w klakiera niż w agcę mafiacorner.boards.net/post/47891/thread- wczoraj o osiemnastej: zapowiada głos na marudę, jestem ja i klakier trochę z tyłu do przyglądania się, bo widzi argumenty za i przeciw. nie zarządzały jeszcze glonobicia (pixela?)https://mafiacorner.boards.net/post/47987/thread jest trochę ciekawych przemyśleń w tym wszystkim, ale zasadniczo wiele contentu nie stworzył, może jeszcze spojrzę na oceniacza i porównam wgl chciałbym dzisiaj jakiś relatywnie spokojny lincz, bo o 20 mam raid w wowie i nie będę mógł wajchować 1. Nie wiem czy to taka najgorsza odpowiedz, bo Bolec to wlasnie taki uliczny spiety tryhard xD. Niemniej jestem typem, ktory zwykle nawet w miescie ten vibe check failuje dosc dramatycznie vide sentence albo wielki snajper nieparzysty odstrzelony przez malego snajpera parzystego. 2. Pojebalo mi sie . Jedyne co moge powiedziec to ze jakbys zapytal moich znajomych to by nie bylo tak strasznie zdziwieni. 3. No dla mnie wtedy Douglas nie wygladal najgorzej. W sumie bylem zaskoczony, ze na niego przewajchowaliscie jak mnie nie bylo, ale no dobrze ze mnie nie bylo. 4. Pamietaj ze ty zaczales mnie przepychac w poprzednie dni i pracus od razu wlatywal z mocnymi podczepkami. Do tego postowanie pracusia to bylo milion jednolinijkowcow, co wczesniej uskutecznial bedac w mafii w zapoznawczej. On po prostu umie duzo prostych naturalnie wygladajacych rzeczy pisac. Do tego sam wpadlem w pulapke ze Zmarzlikiem i go bronilem calym sercem i w sumie zjebalem miastu gre troche. Wiec strzal w pracusia to byla proba zachowania zycia na pewno, ale tez nie tylko. Co do timingu w d1 sie nie spodziewalem ze lincz bedzie o 22, wiec potem se zalozylem dobra sa o 22. Z "wyjatkow" MG w pierwszym poscie zawarl tylko blak mordu. 6.1 No tak, bo jestem niewinny i dosc latwym celem, wiec jak leci na mnie taka ofensywa to sie zaczynam zastanawiac. Cos czego nie lubie w anturowej teorii glonobicia to to, ze zrobienie ofensywy na glona malo kogo inkryminuje. 6.2 Po prostu wskoczyl na wozek napierdalania we mnie w kazdym poscie zarazem ignorujac moja osobe i wygladal gorzej. Nie widzialem w tym jakiejs grande strategii. Ty za to miales normalna progresje wtedy. Niemniej tak jak pisalem, nie mialem do konca planu jak to rozwiaziac. Ja generalnie mam tak, ze na poczatku rozgrywki rzeczy wygladaja dla mnie klarowanie, a po dluzszym czasie papka miliona interakcji sprawia, ze glupieje. 6.3 Przeczytalem twoje posty w pociagu i doszedlem do wniosku ze chuj nie wierze ci do konca, wiec mozemy wleciec z ruchami a la shakespear.
|
|
|
Post by Bolec Pierdolec on May 15, 2023 12:17:43 GMT 1
Sorry ze to tak nie do konca po polsku napisane, ale kacuwa jest
|
|
|
Post by Jakub Szelestowski on May 15, 2023 12:24:24 GMT 1
Coś bym pograł teraz, bo akurat nie chce mi się nic produktywnego robić po obiedzie, ale nie mam weny i pomysłu za co się zabrać. Może ktoś mi podsunie?
|
|
|
Post by Podsumowanie Reda on May 15, 2023 12:24:39 GMT 1
dlatego ignoruje takie rzeczy jak analiza Makłowicza na mnie, czy jakieś pytania Garego o stan sprzed pięciu dni kiedy grałem na same wajby, bo potem tego czasu mi brakuje na przeczytanie McCoya i jest półhujnia (pół, bo na szczęście dużo czasu poświęciłem na Łasucha i wywabiłem z norki prawdziwego Tomusia który bez ciężaru niesclaimowanej roli w końcu gra jak człowiek) Ale ja Cię nie pytałem o wajby, tylko o to, dlaczego w ogóle nie rozpatrywałeś, że mogę być w mafii, tylko założyłeś, że mój testament może coś znaczyć. I jeszcze wczoraj obiecywałeś, że nie olejesz, teraz twierdzisz, że celowo ignorujesz - niestety nie widzę tu woli współpracy. A ja naprawdę uważam, że są też rzeczy, które grałeś miastowo i nie powiem, że jesteś dla mnie 100% kandydatem do odjebania, natomiast są rzeczy, które mi zgrzytają i żadne próby zakrzyczenia tematu nie pomogą. Chciałbym otrzymać wytłumaczenie na tamto oraz dowiedzieć się, skąd Ci się wzięło takie drążenie o mój stosunek do Douglasa i jak uzasadniasz to, że jak Douglas winny, to ja też. Bo można powiedzieć, że mało robiłem przez 2.5 dnia, ale jeśli coś w ogóle robiłem, to właśnie zwracałem uwagę na Douglasa i McCoya.
|
|
|
Post by Bolec Pierdolec on May 15, 2023 12:26:36 GMT 1
Co do dziwnego pisania, to ewidentnie juz wczesniej smieszkowalem w kontrproduktywny sposob (jak podejrzewam) na co zareagowales tym postem mafiacorner.boards.net/post/45437/thread, ale w sumie nie wiem do czego to konkretnie przytyk
|
|
|
Post by Kapitan Cieniutki on May 15, 2023 12:38:08 GMT 1
dlatego ignoruje takie rzeczy jak analiza Makłowicza na mnie, czy jakieś pytania Garego o stan sprzed pięciu dni kiedy grałem na same wajby, bo potem tego czasu mi brakuje na przeczytanie McCoya i jest półhujnia (pół, bo na szczęście dużo czasu poświęciłem na Łasucha i wywabiłem z norki prawdziwego Tomusia który bez ciężaru niesclaimowanej roli w końcu gra jak człowiek) Ale ja Cię nie pytałem o wajby, tylko o to, dlaczego w ogóle nie rozpatrywałeś, że mogę być w mafii, tylko założyłeś, że mój testament może coś znaczyć. I jeszcze wczoraj obiecywałeś, że nie olejesz, teraz twierdzisz, że celowo ignorujesz - niestety nie widzę tu woli współpracy. A ja naprawdę uważam, że są też rzeczy, które grałeś miastowo i nie powiem, że jesteś dla mnie 100% kandydatem do odjebania, natomiast są rzeczy, które mi zgrzytają i żadne próby zakrzyczenia tematu nie pomogą. Chciałbym otrzymać wytłumaczenie na tamto oraz dowiedzieć się, skąd Ci się wzięło takie drążenie o mój stosunek do Douglasa i jak uzasadniasz to, że jak Douglas winny, to ja też. Bo można powiedzieć, że mało robiłem przez 2.5 dnia, ale jeśli coś w ogóle robiłem, to właśnie zwracałem uwagę na Douglasa i McCoya. Przecież ja miałem wywalone na jakiś Twój testament, w ogóle o nim nie myślałem pisząc te posty, nawet nie zarejestrrowałem, że do niego się odnosisz. Piłem stricte do Twojej zaczepki na Douglasa i oczekiwałem, że coś dalej za tym pójdzie, bo sam pisałem o Douglasie. W ten sposób nie tylko wymuszałem interakcję na Tobie, ale jeszcze oczekiwałem wyjaśnienia toku myślenia (Manstein <-> Douglas) de facto wrzucając Cię do trójkąta ze sobą i winnym Reynholmem. Inna sprawa, że Twój wyważony i dość nieobecny sposób gry spowodował, że to się rozmyło maksymalnie, potem mnie nie było, inne tematy weszły na tapet i mamy takiego pierda o którym właśnie dyskutujemy. Z testamentem złapałeś za jakąś dziwną nitkę. Nie wiem, mam wrażenie, jakbyśmy czytając ten sam post patrzyli na zupełnie inne rzeczy. Przez to, że się rozmijaliśmy, to dyskusja o pociągu który odjechał dwa miesiące temu.
|
|
|
Post by Kapitan Cieniutki on May 15, 2023 12:39:39 GMT 1
Ja też myślałem, że dzisiaj najlepiej lincz na Cieniutkim, jeśli tego Łasucha nie chcecie. Dodam jeszcze od siebie, że dla mnie najsilniejszym argumentem na winę kapitana jest to, że przewidział kolor Ericha, mimo że mało z nim grał, kiedy my wjebańcy weszliśmy w grającego inaczej Mannsteina jak w masło jak ty siebie zaliczasz do grona wjebańców a mnie wyrzucasz, to ja idę i mówię sayonara
|
|
|
Post by Kapitan Cieniutki on May 15, 2023 12:42:40 GMT 1
Mafia Kapitana: McCoy Douglas *** Łasuch Podsumowanie Piston
|
|
|
Post by Kapitan Cieniutki on May 15, 2023 12:43:41 GMT 1
No Bolec niewinny imo, a Agcza w mafii by nie wajchował linczu na trzech niewinnych, żeby Bolca bronić. Dlatego po Łasuchu należy szukać w kwartecie: Podred, Reinholm, Agcza, Cieniutki. W tej właśnie kolejności. Czyli mafia Łasuch, Podred, Reinholm, tak myślę w tym momencie. Idź do dobrego psychiatry gościu
|
|
|
Post by Podsumowanie Reda on May 15, 2023 12:46:34 GMT 1
odnotowuję dla zachowania rzetelności, że temat Klakiera szybko podchwycił podsumowanie, w ogóle to jego stanowisko ws. Klakiera to jest takie dla mnie trochę miękkie, czasem odnoszę wrażenie że kręcił z tym uniewinnianiem za tożsamość/rozważaniem tej niewinności w tym kontekście, ale chyba overthinkuję teraz Pozwolę sobie na to od razu odpowiedzieć. Jak zaczynałem grać, jeszcze na prawdziwe nicki, to znałem z innych wątków na forum ludzi, z którymi grałem, więc dużo szukałem mafii po dziurach w zachowaniu albo logice danej osoby. Potem trochę połączyliśmy fora (z BVB i Bayernem), ale zasada została. Skill tak naprawdę nie był za wysoki, ale osoby, które jebały logikę lub robiły śmietnik czy przyznawały, że nie czytają postów były wypierdalane natychmiast w linczu (albo najlpiej w 3 kolejnych edycjach, bo debil i się nie przyda). Po połączeniu z Wami wielkim szokiem była dla mnie Amel Bent, zwana przeze mnie Ameb Bent, która zaprzeczała sobie w co drugim zdaniu i wprost pisała, że nie czyta postów. A mój szok się zwiększył, gdy rzeczona Ameb była uniewinniana za to. Jak jeszcze licz napisał, że u Was jest wyższy poziom, to się popukałem w głowę, no gdzie wyższy poziom jak typ nie czyta postów i daje mu się za to uniewinnienie. I jeszcze wielokrotnie się na tym łapałem, wytykając tomusiowi braki w logice, z Zorro napierdalałem się całą edycję, spektakularnie przepierdalając meczówkę (tylko on też chciał zajebać mnie, więc ja po prostu byłem bardziej skuteczny), Wednesday też miałem za mafię. Kuleszy nie rozpoznałem, więc to nie kwestia tożsamości, ale w innych przypadkach wiedziałem kto to i miałem za względnie czystego. A Red mi zawsze po edycji pisał, że no przecież tomuś logiczny to mafia a nielogiczny to niemafia i w tej edycji w końcu starałem się to przyswoić, ale no kurwa, instynkt ciężko przezwyciężyć, mimo 8 lat grania z Wami, jak ktoś nie pamięta, co pisał, to trzeba go zlinczować. To samo zresztą miałem z Raymundem, dlatego tak łatwo w niego wszedłem i stałem z Tobą po jednej stronie barykady. Zresztą właśnie w przypadku Raymunda wszedłem w jego posty jako Bękart, wszedłem w posty Alpaka i był takim przerysowanym Alpakiem, ale uznałem, że to podstęp, celowo i na pewno jest w mafii. No chciałbym jednak być uznany za typa, który się uczy na błędach, więc nie dążyłem do wyjebania Klakiera a nawet miękko uniewinniałem, ale nigdy na 100%, bo jednak instynkt mówił co innego, więc punktowałem te luki.
|
|