Rozgrywka

ale kurwa te strony pokazują mi jednak

CZUJNOŚĆ

przecież łasuch będąc bezrolnym mającym na celu ściągnięcie na siebie mordu nie miał ANI JEDNEGO powodu, żeby w testamencie wciąż uwiarygadniać swoje księdzownie, bo prawdziwemu zrobiłby później pod górę
jak zagranie wittgensteina teoretycznie mogło mieć sens, tak to - wcale

robisz testament haha byłem bezrolnym i nasrałem wam do ryja, nara frajerzy i tyle

Bo Volv miał lecieć, geniuszu

kurwa low

ale to co wysłałem jest już jak Gary gryzie glebę

czaisz

chodzi o tłumaczenie Łasucha czemu odjebał

więc akurat to go w minimalnym promilu uwiarygadnia a mi podkręca myślenie

dzisiaj się okaże ale trzeba mieć plan Z

tu się zgadzam

To by oznaczało że albo prawdziwy klawisz wciąż jest w grze i się kitra albo nie żyje i poleciał bez testamentu

Nie no, to wyjście było w chuj wiarygodne, nie przesadzajmy

znaczy dobra te moje XD to faktycznie bez sensu o tyle, że przy założeniu "byłem bezrolny" faktycznie nie miało to znaczenia, więc argument inwalida

NATOMIAST to co napisałem poprzednio still stands, po chuj przez DWA DNI pisać fałszywe testamenty i wpierdalać księdza na minę, kiedy co najmniej (bo nie mam siły tego sprawdzać, tym bardziej że są podane w takiej formie, że się zlewają) jeden z nich został już napisany w momencie, w którym on zobaczył naszą reakcję i widział, że nie dość że nic z jego planu nie wyszło, to jeszcze wszyscy chcą go wieszać

i on pisze kurwa kolejny testament i podaje czwartą modlitwę

Zdziwiło mnie, w sensie możesz se zobaczyć na żywo, że byłem skonfundowany brakiem treści jak to wrzucił

Ale kurwa, jakbym był mafiozą to chociaż bym coś spreparował dla wiarygodności xD szanujmy się

Ale te testamenty były przed tym jak wpadlem na pomysl zclaimowania ksiedza, one są z d2 i d4. Testament po zclaimowaniu jest o tym, że jak padłem w mordzie to mafia serio jest słaba że się nabrała