Rozgrywka

Jaki mecz? Z Legolasem?

Przecież prawie każdy post Gandalfa to jest poszukiwanie prawdy. Jedyne co mnie tknęło to jak łatwo mnie uniewinnił, ale to nie jest dużo.

Dla mnie różnica głównie taka, że Hobbit walczy, stara się na swój sposób a Aragorn i Władca się przyznają, że starania się nie będzie. Tylko mi na przykład Władca sfrustrowanym postem wydał się miastowy i trochę mnie dziwi, że uznał tempo rozgrywki za zbyt duże, jak przeżyje to ma przerwę zaraz a stron jest dopiero 30 kilka.

Czytałeś mnie, Mordora i Różyczkę, ale nie Tuka? Jak?

To kto w końcu?

A Tuk?

A Ty misiu kolorowy przewidujesz przyszłość bo wiesz, że Władca Pierścieni jest niewinny a Hobbit winny?

I skąd założenie, że się do niego nie dojebałem? Napisałem co sądzę o tym co napisał w stronę Aragorna i dlaczego jest to moim zdaniem mafijne.



Dzień dobry wszystkim.

Gandalfie zacznijmy od najprostszego pytania.



Twoim zdaniem myślenie tunelowe to cecha charakterystyczna bardziej dla mafiozów czy niewinnych?

a to ciekawe, bo gdybym miał z przeszłości wskazywać przykłady myślenia tunelowego, to wskazałbym zdecydowanie częściej je u miastowych (najbardziej jaskrawy przykład to konflikt Pinsa-Rimbaud) podnieconych tym, że odnaleźli mafiozę i walą w niego jak w bęben. Wcześniej to samo było choćby w edycji z MVP i Generałem Raymundem, gdzie gracze tak zafiksowali się na swój temat, że nie widzieli mafii.





Z drugiej strony nie przypominam sobie by którykolwiek mafiozo w ostatnich grach zagrał tak mocno tunelowo w stosunku do innego gracza. Tym bardziej na tym etapie rozgrywki.

Myślenie tunelowe jest więc raczej miastowe co juz chyba ustaliliśmy. Chcecie wiedzieć co jest mafijne? Mogę pokazać na przykładzie Gandalfa i Hobbita. Dwóch mafiozów.

To mafiozi widzą kiedy miastowi robią coś co można im później wytknąć. Czasem przedobrzą i wytykają to zanim jeszcze zajdą wszelkie okoliczności, czym niejako potwierdzają, że wiedzą, że ktoś jest winny/niewinny. Na tej zasadzie doszedłem do wniosku, że Gandalf doskonale wie kto z dwójki WP/Hobbit jest w mafii, a kto nie jest. I to na tej podstawie bardziej uniewinniłem WP, a nie na podstawie jego płaczliwych postów.





I tu znów mógłbym rzucić przykład choćby z discordowej, gdzie sam zbierałem takie haki na Montiego, by je później wykorzystać. Zresztą mafiozi praktykowali to wielokrotnie. Kiedy masz nadwiedzę ciężko jest jej się wyzbyć w formułowaniu scenariuszy na przyszłość.

Chodź kurwiarzu, przeczytałeś już cokolwiek?

Gandhi z mafią nie ubijam interesów, sorry.