Edycja XXIII

Z Freemanem mam taki problem - przyjął postawę miastowego mentora, rzucał przemyśleniami z którymi się zgadzałem, jak niewinność Jesieniary, potem wina Sędziego, ta część jest okej, o ile nie robiona do przesady. Natomiast co mi się w chuj nie podoba, to właśnie nagminne pytanie innych co sądzą, co by zrobili, a samemu trzymanie wszystkich kart przy sobie, rzadko dzieli się tym co sam by zrobił, nie kieruje miasta prawie w ogóle. Ja rozumiem, że może Ci się już nie chcieć, bo mam to samo, ale jest różnica między nie mam czasu i motywacji, a tym, że jednak siedzisz w tym temacie w miarę często i nie kierujesz miasta, a raczej patrzysz co się wydarzy. Tylko tym razem dodajesz do tego bardzo dużo gry zawartej w pytajnikach i przerzucasz odpowiedzialność do tworzenia contentu na innych. Zamiast samemu powiedzieć co sądzisz o mojej grze, to pytasz kurwa wszystkich "co sądzicie o Mieszku" hehe "czekamy na Mieszka" hihi, jakbyś kurwa badał nastroje czy jest szansa mnie odjebać xD

Jednak jeden duży znak zapytania w tym wszystkim i rzecz, która bardzo wybiela Freemana czyli lincz Sędziego, bo jeśli jesteście razem w mafii, to bardzo dziwne by było, gdybyś olał to w jaki sposób gra Sędzia i potem jeszcze aktywnie przyłączył się do linczu na nim. Natomiast ja Twojej gry coraz częściej nie potrafię rozczytać właśnie przez to asekuranctwo.

Zakładam jednak na tę chwilę, że Freeman niewinny. Jeśli jesteś w mafii to po prostu grasz bardzo dobrze i ładnie robisz miasto w chuja, bywa, gratki xD

Sędzia chciał dojebać się do Jesieniary, ale w tym momencie był już trupem, można było być pewnym, że zostanie zlinczowany, więc jego zachowania w samej końcówce nie ma co rozkminiać. W jaki sposób Smutek pełnił rolę wajchowego, bo tego nie rozumiem? Smutek mi śmierdzi, ale z dziwnej strony się do niego dobierasz.

Morgan Freeman wczoraj zrobił dobrą robotę podpuszczając Sędziego na chwilę przed tym, jak zalała go fala podejrzeń, po której można było się spodziewać linczu na nim i faktycznie po wynikach i wydarzeniach i poprzedzających można oczyścić Szlachcica. Z dojebujących się na siłę do Jesieniary, do których na chwilę dołączył Sędzia, został Dutch i Smutek.

May 1, 2020 9:53:56 GMT 2 Smutek, Depresja, Niepewność said:
No to sobie przejrzałem, Życiowa Porażka dość często wspomina o tym, że ma małego penisa i nikt go w życiu nie zechce, zdecydowanie widać tutaj efekt działania mojej skromnej osoby. Powiedziałbym, że niewinny, ale chętnie się dowiem, czym go tak Pawlak wkurzył przed g1, że aż na niego zagłosował

@ŻyciowaPorażka tłumacz się
Ty sobie jaja robisz? Ty się tłumacz, czemu głosowałeś na niewinnego Szlachica i prawie go zlinczowałeś. Mój głos na Pawlaka z perspektywy czasu miał same plusy i gdybym miał cofnąć czas, zrobiłbym to samo. Byłem MVP pierwszego głosowania.