|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 16, 2023 23:53:55 GMT 1
Wytłumacz mi Tasiemiec jedną rzecz, dlaczego Ty z graczami mającymi jakąś renomę w mieście, np. Smasher - potrafisz spokojnie i rzeczowo dyskutować, a nad tymi, którzy są na uboczu/są nowsi w naszym gronie typu Silverhand czy Cenarius starasz się psychicznie pastwić?
W grze miastowego raczej nie chodzi o to by gnoić słabszych graczy i wpędzać ich w kolejkę do linczu, a tych lepszych przekonywać do logiki własnych poczynań, a o to by szukać mafii.
Ty tymczasem w zasadzie wszystkich "topowych" graczy sobie uniewinniłeś, a głupie zachowania ze swojej strony zbywasz robieniem prowokacji.
No chyba, że jedyne na co Cię stać to wpędzanie do grobu "słabszych" graczy, ale pamiętam Cię z miejskich edycji gdzie byłeś postrachem mafii, nawet jeśli nie miałeś zbyt dużo czasu na grę. A tu mam wrażenie idziesz po linii najmniejszego oporu.
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 16, 2023 23:57:58 GMT 1
Mozilla bardzo dobry post, mam wrażenie że nikomu się nie chciało poczytać jego postów za bardzo, tylko te potencjalne uniewinnienia były za ogół, za wariactwo j nieprzewidywalność. To jest ładnie zebrane do kupy, props Czemu mam wrażenie, że czekałeś na takiego posta jak Firefoxa, żeby móc trzymać Kichota w gronie podejrzanych? Kurde, nie podoba mi się to, ale może mam paranoję. Dobra, muszę się z tym przespać, bo już zaczynam sam wątpić w swoje uniewinnienia. Skończyłem na 68. stronie, jutro będę czytał dalej i odpisywał. Nie czekałem, ale się pojawił, to spropsowałem, bo zawartość była dobra. Sam byłem w gronie tych, którym nie chciało się twórczości Don Kichota czytać, przyznaję się bez bicia. Musiałbyś chyba zakładać mafijną ustawkę między mną i Mozillą, żeby to miało sens xd
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 17, 2023 0:02:22 GMT 1
Karaś próbuję ustawić sensowną trójkę mafiozów z tej piątki którą masz prócz mnie nieuniewinnioną i za cholerę nie potrafię takiej sklecić. No chyba, że uważasz, że w mafii jestem ja z Koreańczykiem i wspólnie postanowiliśmy napaść na Gumpa. Byłoby to dość innowatorskie z naszej strony, biorąc pod uwagę naszą spontaniczną mafijną edycję. Albo uważasz, że w mafii jest Tasiemiec z Centaurem i dlatego się tak wzajemnie niszczą, kiedy mogliby przejść obok konfliktu niewinnych graczy.
Moim zdaniem uniewinniłeś CO NAJMNIEJ jednego winnego, jeśli nie dwóch.
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 17, 2023 0:10:48 GMT 1
Co do Gumpa. To że sam początek jakoś mi się nie podobał, no to już pisałem. Natomiast było to parę początkowych postów, w pierwszych godzinach d1, nie wiem na ile te argumenty mają sens. Nikt tam za bardzo się nie odniósł poza Mozarellą, który bardziej skrytykował fakt posiadania przeze mnie tych argumentów, niż w ogóle odniósł się do ich jakości ^^ Tak czy inaczej - nie podobały mi się te wspominki kreacji z poprzednich edycji, mogło to być takie jednoczesne pokazanie, że dzieli się nimi tutaj, nie na mafijnym, plus pogrywanie z regulaminem żeby też pokazać, że się nie boi. Tak czy inaczej, dla mnie to minus. Dalej był jeszcze jeden post który nie do końca mi pasował z tym, jak Forrest gra, ale wtedy myślałem jeszcze, że to ktoś inny więc się nie przyczepiłem: Forrest Gump Tego do końca nie rozumiem: "Więc tutaj z kolei nie spodobał mi się jednocześnie Firefox który na wyprzódki poleciał chwalić post zamiast dopytać jak Karaś" O co dopytał Karaś, a o co ja nie dopytałem? Zamiast pytania odpowiedziałem i ustosunkowałem się, z czym się nie zgadzam. Biorąc pod uwagę fakt, że sam post laktatora. był odpowiedzią na moje pytanie, więc dziwnie się czuję z oskarżeniem, że o coś nie dopytuję Oczywiście, że był odpowiedzią na Twoje pytanie, z drugiej strony zawierał jednak duży współczynnik generalizowania. Zastanawiałem się więc nad uniwersum, w którym uznałbym taki post za fajny i chciał jednocześnie to zaznaczyć w odpowiedzi. Raczej bym tak nie zrobił, przyjął do wiadomości i ewentualnie wyraził własne zdanie (to druga część Twojego posta). Bo mi bliżej jednak, abstrahując od jakości pytań i ich timingu, do tego co robi Szogun, tj. zadaj pytanie i zostaw je na stole, bez jednoznacznego wyrażania opinii. I paradoksalnie między Smasherem, któremu napisał wprost, że mu się to nie podoba, a Szogunem jest punkt wspólny, bo przecież zanim Adam został pociągnięty za język to też wyraził jednoznacznie 'rozwinę się jak uznam to za słuszne'. Róznica jest w tym, że Smasher twierdzi, a Szogun pyta, ale ciężko nie zauważyć, że przypierdolił się o coś, co pierwotnie sam chciał zrobić - przed Karasiową interwencją. No jak dla mnie styl gry Gumpa to jest esencja drążenia i szukania nieścisłości w odpowiedzi na własne pytania, więc to zostawianie pytań na stole niekoniecznie mi się dodaje. Jaki interes natomiast mógłby mieć mafijny Forrest w takim stwierdzeniu? Nie wiem. Ogólnie te początkowe posty miały trochę taki wajb, jakby Gump miał problem wejść na swój normalny poziom rozkminek i detektywistycznej pracy, a starał się pokazać, że jednak na niego wszedł. Potem były te posty, od których się zaczęło nieporozumienie między Forrestem, a Iau. I nie wiem, dlaczego sam Gump tego nie prostował do tej pory, bo to główna linia ataku hińczyka, ale przecież na początku Gump wcale nie zareagował agresywnie xD No spójrzcie na te dwa posty: Oh Dae-Su moje zaczepki pod Forresta to kwestia przeoczenia puenty w jego memie, dopiero potem zauważyłem, że faktycznie wspomniał o Smasherze w kontekście mafii (a nie ze wrzucił tylko "losowego" mema) Mafia = rozgrywka. Forrest Gump O mój boże, jesteś beznadziejny.Chyba zabolało to "zgeneralizowanie" na Tobie, ale dobrze. Ma boleć. Insult the play not the player, odbycie. Zacznij myśleć, bo po prostu przetłumaczyłem akronim OMGUS. Z jakiego języka? XD Spoko byku, ale w takim razie powinieneś powiedzieć 'sparafrazowałem'. @karaś Szeogorath. No dla mnie to jest jakieś tam odbicie piłeczki, ale ani nie jest zbyt agresywne, ani jakieś nienaturalne. Ot, riposta i lecimy dalej. Dla mnie to jest plus dla Gumpa, no i myślę że jako mafiozo sam by to wywlekał na światło dzienne. I imo dalsze zaczepki Iaua w stronę Forresta mogły być irytujące. To "Tłumacz się" w poście o celowym opóźnianiu gry przez mafię, no też bym się wkurwił. Może nie wyzywałbym od razu nikogo od małych kurwiów, ale też nie mam historii spięć z Iauem, jaką ma ów jegomość xD I ja uważam, że irytacja Gumpa była autentyczna, wbrew temu, co mówi hińczyk. Jak ci mucha lata koło ucha, to najpierw ją odganiasz ręką, ale jak jest upierdliwa, to chwytasz elektryczną łapkę na muchy i smażysz jej dupę. Dalej, to co też już pisałem - Gump po przeprosinach Iaua zamiast podać se rękę i uznać, że tu może mieć sojusznika na dalszą grę - bo umówmy się, łatwo byłoby tu grać na sumieniu po takim spięciu - tworzy posta listującego minusy tej interakcji. Ostatecznie i tak ocenia go delikatnie na plus, ale nie jest to jakieś automatyczne rozpoczęcie kumplowania się ze skruszonym oponentem, co mafiozie mogłoby przynieść korzyści. No dobra, czyli Szogun wstał se rano wrócił z roboty, wrzucił o 6:10 posta z opinią o graczach i poszedł spać i nie ma go od dwunastu godzin na wyjebce, a w międzyczasie jego temat na tyle się zaczął przewijać, że wyszedł na prowadzenie. Ale w międzyczasie był moment Don Kichotowy. Prowodyrem był Iau, który o 14:15 zrobił tabelkę, ze wskazaniem, że top ziomy do odjebania wg tego co piszą inni to Firefox, a potem Szogun. 15:01 Iau zaczął forsować Don Kichota, bo reszta powiedzmy mniej angażujących graczy ma chociaż któryś z Atutów jak w RPG które do tych graczy przypisał. Potem się dzieją rzeczy, Oh-Dae Su nie ma przyjaciół, Don Kichota nie chce bić, Don Kichot też się pojawia, Oh-Dae Su ma przyjaciół i już nie Don Kichot, ale znowu Szogun. I Wam się to klei? Nie dziwi nikogo, że ktoś by już temu Szogunowi dał cynk, żeby nie odsypiał trzynastą godzinę, tylko zaczął coś działać? Dwa pierwsze posty Don Kichota dzisiaj: 14:07 (przed tabelką) - plus dla Najmana; 15:09 (po tabelce i po momencie Don Kichotowym) - Szogun wstaje A potem aktywizacja. No tajming dobry w chuj. W tym wszystkim jednocześnie ZAGUBIŁ się Firefox, który jeszcze o 14 był podobno na czołówce do odjebania (u mnie nie). Czyli tak, z lotu ptaka, na podstawie tego co się odjebało, bo mam wrażenie, ze to newralgiczne godziny: Iau się wyklucza w chuj z Don Kichotem; Oh-Dae Su się wyklucza z Szogunem? tu muszę się upewnić przez cały ambaras z perspektywy zszedł Firefox Szoguna jak nie było tak nie ma, muszę jeszcze sprawdzić bliżej kto go bronił, ale to byłoby bardzo niekoleżeńskie ze strony mafiozów tak mu zostawiać czas na obronę dopiero od okolic 19 tak patrząc czysto kompleksowo na przyczyny i skutki, to mam wrażenie, że nieobecność Szoguna lepiej wypada niż obecność Don Kichota To jest imo dobry, miastowy post. W sensie, dopiero po nim pomyślałem o tym, że w sumie ta nieobecność Szoguna jest niepokojąca w sensie jego przynależności. Ostatecznie i tak wiemy, jak potoczył się lincz, ale obaj z Gumpem staraliśmy się podjąć próbę pociągnięcia go za język, która nic nie dała. W ogóle z Gumpem miałem 2 czy 3 momenty w grze, gdzie w tym samym momencie pomyśleliśmy o tym samym - choćby na tej podstawie jestem w stanie go bronić i nie pozwolę na ten lincz dzisiaj. To się po prostu sprawdza, szczególnie że z nikim w tej grze nie miałem takich momentów więcej. Kolejna kłótnia z Iau odnośnie Don Kichota i kurwidołka - no jakbym czytał swoje spięcia z Gumpem z poprzednich edycji. To jest właśnie ten kurde autystyczny sposób drążenia, wkurwiający i męczący w odpowiedzi, ale totalnie miastowy. Dlatego jak czytam posty Felietonistki że tego nie ma w tej rozgrywce u Forresta, to mi zostaje załamać ręce, bo gość nie czyta rozgrywki, albo celowo pomija takie momenty. Oh-Due Suomi - porządny bramkarz czy wpuszcza szmaty? Bardzo ciekawe pytanie na tamten moment, nie znam jego celu, natomiast teraz jestem w stanie uwierzyć, że rzeczywiście zapamiętał stanowisko Najmana co do hińczyka jako "posiadającego wątpliwości", bo sam to pytanie zadał. No a wiadomo, że osobiste interakcje bardziej zapadają w pamięć. Szczególnie że było to bezpośrednio przed linczem. Dalej nie sądzę, żeby to był jakiś element decydujący o mordzie, ale nie uważam tego za manipulację, a zrzucam na karb wybiórczej pamięci ludzkiej. Spoko praca zaraz po linczu, sprawdzanie głosu Felietonistki, Cenariusa, Tasiemca, no sam bym coś takiego chciał zrobić gdybym akurat se nie drinkował w tamtym czasie. Miało to dużo sensu, bo rozkład głosów przy takiej przewadze jednego kandydata raczej cały chuj mówi. Dla mnie miastowe zachowanie. Szmatę wpuściłeś, ale nawet najlepszy bramkarz tak robi, więc za co przepraszasz? Ja bym chciał tak sobie usiąść z Tobą i Najmanem jak za najlepszych czasów i porozmawiać o powołaniach, ale najpierw to będę miał do Ciebie parę pytań. To też dobre, przepraszanie za nietrafiony lincz w ogóle jakoś mi się nie skleja z charakterem ukraińskiego bojownika o wolność Zaporoża. Dodatkowo powrót do teorii pokolorowanych nicków z początku gry - nie wiem, czy hińczyk się do tego odniósł, ale moim zdaniem to wszystko było dobre, miastowe szukanie prawdy. Szczuka, korzystając ze wyjątkowo jesteś (pewnie w tej edycji się niekorzystnie zmiany rozłożyły?) - ja mam u Ciebie taki jeden znak firmowy. Łapiesz kogoś zębami w D1 i rozszarpujesz. Czemu teraz bardziej z Ciebie egzaltowany ratlerek i doczepka bez własnego zdania? Bo niby skomentujesz, czasem w porę, czasem nie, ale tak właściwie to poszedł głos na Szoguna bez niczego i tyle. Gdzie ta emocjonalność? Ja dopiero po tym poście zczaiłem się, że Felietonistka to Felietonistka. I totalnie rozumiem te pytania, dla mnie to jest znowu dobre spostrzeżenie, dobre pytanie pchające miasto do przodu. Zresztą takich było sporo, część wycytowałem w tym kurwa zbyt długim poście, część nie, ale serio, wczytaj się jeden z drugim bez emocjonalnego biasu rodem z hin. Dobra chuj, Gump mafia i od tej pory nie mam zamiaru z nim dyskutować, bo jak zawsze on każdy post rozłoży na czynniki pierwsze, siedem razy mnie obrazi, a na koniec zmanipulowany Iau mu jeszcze przyklaśnie. problem w tym, że jak byłem w mafii, to pisałem, że jesteś mafia i chuj, nie ma co wiecej mówić a teraz zadaje Ci pytania, które zbywasz 'z mafiozami nie gadam' i mam wrażenie łączysz style, brakło u Ciebie normalnej gry D1, swojej gry tego dnia, więc dorzucasz jakiś inny atut ze standardowej ręki, żeby wyglądać bardziej jak egze, a nie popierdółka tymczasem przypominam wszystkim ten post: zarzucam Ci, że manipulujesz.
Od jakiegoś czasu za wszelką cenę chcesz przekonać innych, że mój głos w Szoguna był podejrzany. Najpierw dlatego, że przez pół dnia mnie nie było i nie zmieniłem zdania, później bo niby się pod Szoguna podpiąłem, mimo iż o jego pozoranctwie pisałem już wczoraj.
A teraz jeszcze próbujesz ode mnie wymusić reakcję na domniemaną rolę. Tutaj nie dość, że widzę trafność tego, co pisze Gump - i nie widzę, żeby jakoś dużo wysiłku go kosztowało to co pisze - to ten post Felietonistki wydaje mi się trochę karykaturą jego miastowej mety. Tzn, to "z mafiozami nie gadam" tutaj dla mnie jest rzucone na siłę, Forrest wydaje się w tej konfrontacji być raczej naturalny. No i dodatkowa sprawa jest taka, że on w mafii rzeczywiście inaczej się bronił, Johnny Silverhand weź sobie przypomnij jak to wyglądało, przecież każda namiastka zarzutu wobec niego od razu była niszczona, tam były wjazdy na emocje, próba wybielania siebie i wywarcia wrażenia że te zarzuty są wręcz bezczelne, tutaj jest dyskusja, merytoryka. No emocje też się pojawiają, ale to zupełnie inny kaliber. Ja też się wkurwiam jak mnie ktoś niesłusznie oskarża. Ty kurwa za coś przepraszasz. Ta jasne. Gump was wali w chuj fest. co jest kurwa z Tobą nie tak? nie dość, że manipulujesz i to jeszcze kurwa manipulujesz obrazem tego jaki ja jestem, to nie pamiętasz kluczowych i oczywistych wydarzeń, albo obracasz je na jakąś dziwną stronę. jaką masz w tym korzyść? zamiast kurwa przedstawić co masz na kogo, to operujesz na jakimś dziwnym poziomie własnych przekonań robiąc mniej więcej taką woltę jak Felietonistka. a wcześniej przepraszałeś za to, że Ci obojętne kto w linczu zginie. Tu dosłownie pokazał, że hińczyk mija się z prawdą. Duży minus dla hińczyka. Cała dyskusja z Johnnym - Felietonistka mu tam zarzucała, że to uniewinnianie go na siłę, bla bla. No ale spoglądając na tok zdarzeń - Gump pisze opasłego posta nt. Silverhanda, Silverhand odpowiada, Gump na podstawie tej odpowiedzi zazielenia Silverhanda. No i dwa pytania: 1) czy mafijny Gump miałby problem z przytłoczeniem Silverhanda na tym etapie rozgrywki? Moim zdaniem nie. Jaki więc miałby interes w tym, żeby go w taki sposób zazieleniać? W takiej sytuacji dociskasz gaz do dechy i jedziesz 2) jaki interes mafijny Gump miałby w zazielenianiu na siłę Silverhanda, uznawanego przez większość graczy za zielonego? Przecież mógłby zyskać na tym kurwa okrągłe zero, a dostał właśnie przypierdolki od Felietonistek. Gość dosłownie nie mógł na tym nic zyskać. Oskarżanie go na tej podstawie jest dziwne. Miał nie zadawać pytań Silverhandowi tylko dlatego, że Silverhand jest uznawany za niewinnego? Pytał o posty obciążające jego, imo normalna sprawa. Dalej nic już jakiegoś ciekawego nie ma. Generalnie moje stanowisko jest takie, że Gump jest raczej niewinny, a na 100% nie pozwolę go zlinczować w najbliższych dniach. Słabszy początek, po którym miałem go za mafijnego, ale to już nie pierwszy raz, kiedy tak to wygląda z mojej perspektywy w przypadku tego gagatka. Brakuje mi może rzeczywiście jakiegoś porządkowania gry z jego strony, jakichś ładnych wykresików, czy cuś, ale z drugiej strony, typ jest non stop wciągany w jakieś wojenki, w których musi uczestniczyć. I to wszystko też mafiozie byłoby łatwiej zbyć, pozwolić temu się wyciszyć. A gość wychodzi na solo z każdym, zbiera razy i oddaje, nie ucieka od żadnej konfrontacji. Rozważanie go w kolejce do linczu na teraz to nieśmieszny żart.
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 17, 2023 0:16:59 GMT 1
Wiśniewski was robił w chuja, Gump was robi w chuja. Ciekawe ilu jeszcze musi was zrobić w chuja, byście się opamiętali.
Idę spać. Zdziwię się jeśli mafia sprzątnie Smashera i Karasia przed meczówką.
Dobranoc
|
|
|
Post by Oh Dae-Su on Sept 17, 2023 0:18:15 GMT 1
Wytłumacz mi Tasiemiec jedną rzecz, dlaczego Ty z graczami mającymi jakąś renomę w mieście, np. Smasher - potrafisz spokojnie i rzeczowo dyskutować, a nad tymi, którzy są na uboczu/są nowsi w naszym gronie typu Silverhand czy Cenarius starasz się psychicznie pastwić? W grze miastowego raczej nie chodzi o to by gnoić słabszych graczy i wpędzać ich w kolejkę do linczu, a tych lepszych przekonywać do logiki własnych poczynań, a o to by szukać mafii. Ty tymczasem w zasadzie wszystkich "topowych" graczy sobie uniewinniłeś, a głupie zachowania ze swojej strony zbywasz robieniem prowokacji. No chyba, że jedyne na co Cię stać to wpędzanie do grobu "słabszych" graczy, ale pamiętam Cię z miejskich edycji gdzie byłeś postrachem mafii, nawet jeśli nie miałeś zbyt dużo czasu na grę. A tu mam wrażenie idziesz po linii najmniejszego oporu. Predykcje ci dokładną napisałem dlaczego robi to co zrobi. Albo zdyskredytuje centuriona albo przegra W tym czasie Adaś którego bardzo kocham mi jakieś minusy rozpisuje po analizach dwugodznnych. Prześliczna FelietonistkaJeżeli Karaś uzna że ja i Centurion obaj do zlinczowania to chociaż prosze wynegocjuj u niego żeby w przypadku linczu na niewinnym mnie później leciał forest.
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 17, 2023 0:19:57 GMT 1
Wytłumacz mi Tasiemiec jedną rzecz, dlaczego Ty z graczami mającymi jakąś renomę w mieście, np. Smasher - potrafisz spokojnie i rzeczowo dyskutować, a nad tymi, którzy są na uboczu/są nowsi w naszym gronie typu Silverhand czy Cenarius starasz się psychicznie pastwić? W grze miastowego raczej nie chodzi o to by gnoić słabszych graczy i wpędzać ich w kolejkę do linczu, a tych lepszych przekonywać do logiki własnych poczynań, a o to by szukać mafii. Ty tymczasem w zasadzie wszystkich "topowych" graczy sobie uniewinniłeś, a głupie zachowania ze swojej strony zbywasz robieniem prowokacji. No chyba, że jedyne na co Cię stać to wpędzanie do grobu "słabszych" graczy, ale pamiętam Cię z miejskich edycji gdzie byłeś postrachem mafii, nawet jeśli nie miałeś zbyt dużo czasu na grę. A tu mam wrażenie idziesz po linii najmniejszego oporu. Predykcje ci dokładną napisałem dlaczego robi to co zrobi. Albo zdyskredytuje centuriona albo przegra W tym czasie Adaś którego bardzo kocham mi jakieś minusy rozpisuje po analizach dwugodznnych. To poczekaj jeszcze bo zaraz twoja kolej. Tak jak obiecałem.
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 17, 2023 1:47:38 GMT 1
Oh Dae-Su Na wstępie od razu jedna rzecz, która mi się nie podoba. Miastowy Samuraj wykazywał chęć rozwijania się w kierunku dobrej, miastowej gry. W poprzedniej miastowej edycji było sporo szczerości, ale i sporo wątpliwości, gość starał się dążyć do prawdy i jednocześnie wyglądać niewinnie. A tutaj? Znowu są jakieś cyrki. Zmiana charakteru co 12 godzin, w ogóle zmiana filozofii gry - gość co pisał, że zginięcie w linczu to dla niego największa kompromitacja i woli wepchnąć przed siebie kogokolwiek, bo to 1% więcej szansy na znalezienie mafiozy, teraz w d2 na miękko chce dawać swoją głowę pod topór. Imo to jest jakaś dziwna manipulacja, oparta chyba na założeniu, że ma na tyle mocną pozycję, że to nie przejdzie. Dodatkowo powrót do teorii, z których nic nie wynika - no to pokolorowanie ludzi na zielono w d1 miało jakiś sens, ale jak Gump próbował wyciągnąć od Ciebie jakieś wnioski w późniejszej fazie gry na ten temat, to nie byłeś skory dyskutować na ten temat. Nawet nie próbowałeś odpowiedzieć - dlaczego? Nie rozumiem, czy aż tak bardzo byłeś zafiksowany na jego mafijności, że merytoryczna dyskusja nie mogła ci przejść przez gardło? Przecież tylko bardziej mogłeś go w ten sposób zaorać, a i może wyciągnąć więcej info, jeżeli rzeczywiście Forrest jest mafiozą. Tym czasem zostało to zignorowane. Tak samo pytania o to, za co przepraszałeś. Początkowa faza gry to jest coś, co cię pogrążało w moich oczach jak się dowiedziałem, kim jesteś naprawdę - bo myślałem, że jesteś graczem, który gra Cenariusem xD Serio, ten jakiś taki spokój, w połączeniu z niecodziennymi teoriami dawał mi takie wrażenie. Jak cię zwykle rozpoznaję dość szybko, tym razem nie byłem w stanie tego zrobić i pomyliłem cię z osobą mającą totalnie odmienny styl gry. To nigdy nie wróży dobrze w twoim przypadku. Tym bardziej posty które punktowałem na początku (te o tym, że pewnie zginie Sheo) i mówiłem, że to unikanie odpowiedzialności, po prostu mi śmierdzą. To jak zacząłeś grać na Gumpa to jest zupełny obrót o 180 stopni. Totalna pewność i brak jakichkolwiek wątpliwości. Nie pasuje mi to ani do pierwszej fazy gry w twoim wykonaniu, ani do twojej miejskiej gry. To jest jakaś parodia miejskiego tunelowania się na kimś, podlana jeszcze sosem teatralności, jakby ci kurwa połowę postów Iau pisał. Uważam że jest w tym spora dawka manipulacji - o czym już dzisiaj pisałem. No ale wracając do postów, to mając kontekst personalny, uważam że miałeś problem wejść dobrze w grę - taki sam jak w poprzedniej edycji. Pierwszy post mający związek z grą - po pytaniu Mozilli, odpowiedź niezbyt zaskakująca, raczej bym powiedział że wymuszona: a czyjegoś wejścia w temat nie lubisz? Sheogoratha. Dziwne pytania zadaje. Pisanie, że coś kogoś do końca nie oczyszcza na tak wczesnym etapie gry jest zbędne, bo powinno być oczywiste. Jak można mieć jasne stanowiska po 5 stronach gry? Tutaj - przypierdolka z dupy. Wielokrotnie pisałem takie rzeczy, że coś kogoś nie oczyszcza, nie zwracam raczej uwagi na to, czy to 5, czy 500 strona tematu. Nie widzę ciebie rzeczywiście przejmującego się tak błahymi sprawami. To samo było z wnioskiem Sheo o tym, że jakby ktoś tam znał przynależność kogoś tam, to by znaczyło że jest w mafii. To pierwsze, reakcyjne stykanie się siusiakami, a wnioski wyciągasz jakbyśmy na tej podstawie mieli prowadzić ciężką, detektywistyczną pracę. Prawdopodobieństwo, że żaden mafiozo nie zaczął jeszcze grać na poważnie oceniam jako bardzo niskie. Czyli w poniższym gronie (zaznaczeni na zielono), jest przynajmniej jeden mafiozo. 1. Adam Smasher2. Sowa Mądra Głowa 3. Prześliczna Felietonistka 4. Marcin Najman 5. Firefox6. Johnny Silverhand7. Sheogorath8. Tasiemiec Ubrojony 9. Don Kichot 10. Oh Dae-Su 11. Forrest Gump12. Cenarius 13. Robert Karaś14. Iauctagnhy'otlTa lista w kontekście obecnego rozwoju sytuacji jest bardzo ciekawa, bo ja bym wśród zielonych nie zaznaczył ani jednego mafiozy xD I, co ciekawe, nieopóźniony jest też Oh Dae-Su, który na zielono zaznaczony nie jest. Ale to już chyba Karaś mu wypominał. Jakie dajesz szanse, że w mafii siedzą 3 osoby, które opóźniają wejście w grę? To by był bardzo ballsy move żeby najpierw zaplanować wspólne opóźnione wejście w grę a potem zadawać takie pytania, no ale kto jest w stanie coś takiego zrobić jak nie ten wariat? Mafia zazwyczaj gra z opóźnieniem, ale czy można teraz to zakładać?
Czemu nie.
Ja bym stawiał na wariant opóźniający tak na 1,5 mafioza.
Jeden mafioza opóźniony.
Pół na pół na 2. Jeden mafioza nieopóźniony. Bazując na wszystkich poprzednich grach i przyśpieszaniu nawet tych co lepszych graczy.
Iau jest gotowy poprzeć przyjęte przeze mnie założenia pomimo, że wyszło mi z nich, że jest w najbardziej podejrzanej trójce. Mozilla mafia. Jedno z miastowych spostrzeżeń hińczyka w pierwszych stronach, tutaj plus. Nie wiem jak można do kogoś napisać, "o mój Boże, ale ty jesteś beznadziejny" i nie spodziewać się, że zostanie to źle odebrane. Poszło o to, że Iau nazwał Forresta beznadziejnym, a Forrest odpowiedział mu 3 razy mocniej, a potem kłócili się o to kto bardziej złamał regulamin. Już jebać to, dla mnie obaj się nie popisali, ale chcę normalnie móc grać i w ogóle zignorować to wydarzenie. To tez już było wspominane, no ale najpierw typowo dolanie oliwy do ognia a potem uderzenie w miejski sentyment pt "przestańcie bo chcemy grać normalnie". i tu mi ciężko szukać w co wy gracie ludzie ale spróbuję poszukać Te same wajby co w tym poście tu czuję. mafiacorner.boards.net/post/55363Tak jakbyś pisząc w ten sposób realizował tę samą psychologiczną potrzebę wynikającą z bycia w mafii. Tu znowu dobry post, miejski. Nie wiem, czy mafia wykazuje chęć lub potrzebę takiego grzebania w starych edycjach. Mi się w Cenariusie nie podoba gadanie o sobie. Analize zapowie, zamiast ją po prostu wysłać. Jak już ją wyśle to zamiast ją po prostu wysłać, zrobi to ze wstępem, że w sumie nie obchodzi go co myślimy, po co to? Skąd wynika ta potrzeba? "Dobrnąłem do końca 10 strony. Wrzucam teraz, nie liczę na jakieś dyskusje czy głębsze odpowiedzi, bo mało mnie one obchodzą. Wyrzucam co mam w głowie, żebyście wy mogli ocenić i mnie, bo wiem, że dotychczas grałem zbyt mało wobec oczekiwań. Jestem zadowolony z tej analizy, bo kilka wniosków udało się poczynić. Mam swoich niewinnych i swoje typy. Kontynuować będę w późniejszym terminie." O ten wstęp mi chodzi. Po co tyle myślenia o sobie? Tutaj, jakby to był post innej osoby, to uznałbym go za dobry, no ale pisze to gość, który pisał referaty o tym, dlaczego jest niewinny. Nie wiem, jak to traktować. Dalej bardzo dużo uniewinnień i to takich osób na dwoje babka wróżyła - Kichota, Sowy, Cenariusa. No średnio to jest w interesie mafiozy szczerze mówiąc, zawęża sobie pole gry. I te uniewinnienia dalej trzyma, mimo że dużo łatwiej byłoby kogoś z nich wepchnąć w kolejkę. Muszę tu dać plusa. Tam dalej zresztą był chyba najlepszy fragment twojej gry, dużo rozmów, dużo współpracy, czułem się dość spokojny o ten slot w grze. Była rozmowa o Cenariusie, była rozmowa o reakcjach na jego analizę, ale to była rozmowa, dyskusja. I jakby to tak wyglądało ciągle, to ja bym był zadowolony. Zerknąłem ma ten moment jeszcze raz i na dyskusje później no i chyba najmniej tam wnosiły dodatkowe spostrzeżenia Felietonistki. W sensie Karaś wszedł i się po prostu ze mną zgodził, no nic odkrywczego ale jeżeli reszta gry się broni to nie wszystko musi być odkrywczym wnioskiem. Twoje i Najmana wnioski mi się podobały bo rzeczywiście wnosiły coś istotnego - ty że bardzo dużo gada tam o sobie, Najman że timing tego jest zupełnie z dupy, i ja oba te dodatki kupuję. To co pisała felietonistka o "metodyce szukania mafii" itp można by napisać w sumie w każdym innym momencie gry, bardzo dużo skupienia tam na teorii a mało odniesienia do treści. Zresztą do części wtedy też odnosiłem się na bieżąco, że łatwe uniewinnienia wcale niekoniecznie są na plus dla centaura, a to felietonistka w swoim poście pisała. Ja liczyłem, że dorzucisz jeszcze Najmana do tej kolekcji, tak jak to zrobił Centaur, bo mnie to o timingu właśnie nie przekonuje. Dla mnie zupełnie losowy timing Centaura świadczy na jego korzyść, a nie winę, mafia kombinuje kiedy coś pisać, nie pisać, miastowy po prostu pisze. Ale okej, dzięki za odpowiedź, w każdym razie tu bym szukał Najman, Felietonistka. Moim głównym podejrzanym oczywiście Sheugo, jakby był czerwony to + dla Felietonistki. To jest ciekawy post, szczególnie ta część o plusie dla felietonistki. Jeżeli byłbyś w mafii, no to wiedziałbyś, że Szogun poleci czerwony. W takim przypadku zakładając również kolor czerwony Felietonistki, byłoby to po prostu podłożenie jej świni. Jestem w stanie na tej podstawie zaryzykować stwierdzenie, że jeżeli któryś z was jest w mafii, no to raczej tylko jeden z was. Ale to rozwinę niżej. Zagłosowałbym na Oh Dae-Su i na niego nawet glosowalem przez jakis czas, bo gra zbyt sucho, a to mu nie robi dobrych gierek. Suche maja byc decyzje. Ale gra i dusza nie ma być sucha.
Przyszedl by sie zemscic. Bo ostatnia gre zagrał tak: Ale problem był taki, ze nie potrafil odwzorowac swojej naturalnosci miastowej. I teraz juz pewnie wie ze nie moze. To teraz pod przyczajka "Zemsty" i "Maszyny" wyglada, jakby chciał sobie zrobic styl, który przypasuje pod Miasto jako Mafia. Tak mi to kurcze pachnie i tyle xD Moze fantazjuje. Ale nawet nie wyobrazalem sobei jak ten gracz by tak mogl zagrac.
Cierpliwosc. Spokoj. Jakies takies nie zawijanie sie w dyskusjach. No w opór mi sie to nie podoba ;d Chociaż styl zajebisty
Dodatkowo nie podobalo mu sie to, ze nie ma świecnzika/wajchy/malo sie dzieje. A z drugiej strony sam gral spokojnie i cierpliwie i przeciez takie greanie nie stworzy tych impulsów... sprzecnzosc widzę.
Ty nabierz pokory jak twoim zdaniem ostatnią grę zagrałem jak pajac No to oburzenie też raczej miejskie, chociaż wydaje mi się że jegomość dissu na swoją mafijną grę to i będąc w mafii by nie przepuścił xD Potem jest ten słaby fragment, o którym już pisałem. Cytowanie dwa razy tego samego żeby napisać to samo, zarzucanie Gumpowi kłamstwa kiedy mówił prawdę, wybiórcze traktowanie całej sytuacji z Iau, wyglądało mi to sztucznie i ciężko mi się to czytało, cała noc po linczu u ciebie na minus imo. I jeszcze to przytulenie się do Felietonistki w międzyczasie, coś mi w tym nie gra. No a teraz jest gruba seria: Ale to było post factum gdzie już doszliśmy do czegoś, a nie during factum. Łatwo jest przeprosić kolegę z drużyny po tym jak razem zajebaliście 3 gole drużynie przeciwnej. Ale z 0:0 na radarze. No kurwa nie sądzę. Nie u ciebie. Nie masz takiej psychiki żeby tekst Iau cię jakkolwiek obraził. Kłamaleś. Wiem to. Ale ty nie potrafisz atakowac w tej edycji. Ty wiesz że ja widze. że ty ni chuja nie wierzysz że ja bede w mafii jak mi zadajesz te pytania? Wiecie dlaczego on jest spalony. Bo ja go atakuje. A ja po pierwsze nie puszcze raczej. Po drugie miasto mnie nie wyrzuci. Po trzecie ze mną w meczówce nie ma szans przeżyć. Widzę że notowania mi spadają. Dobrze. Po mnie pada Forrest. Pamiętajcie. [*] Ten skurczybyk firefox jest coraz lepszy. Zaczal naprawde dobrze grac. Ale ja wiem ze on w mafii. Razem z tym kolesiem jak mu tam było. Forestem. he he Za każdym razem jak sie zapytacie firefoxa o zdanie na temat czegos co zrobil forest. To albo nie dostaniecie szybkiej odpowiedzi. a jak dostaniecie szybka To taka mega slaba i niezreczna tej wychodzi na to że mafia albo przełamie centaura albo przegra XD Adaś odpal se przeciwko kurestwu i upadkowi zasad na full pizde na słuchawkach. Czytaj moje posty, centaura i tasiemca i mi powiec. Kto cie wali w chuja? ty patrz w ogóle centaur bo oni napierdalaja w ciebie i licza że jak karaś przyjdzie to uzna że ty jestes w mafii i twoje wnioski sa do pizdy. No może tak będzie nawet. Ale my wiemy swoje. My wiemy. Przy każdym z tych postów miałem ochotę napisać, że jest mafijny. Mam wrażenie że to była jakaś niezręczna próba odwzorowania Bohunowania z poprzednich edycji, ale brakowało w tym jakiejś rzeczywistej motywacji. Wydaje mi się że właśnie z tych prób wynika też całkowity brak wątpliwości co do typów, jaki przedstawia w obecnym momencie kolega. Totalnie mnie ta twórczość nie przekonuje. Połączenie manipulacji tym, jak inni myślą o adwersarzu, typu "ty nie wierzysz, że ja będę w mafii", z nakładaniem presji na graczy stojących z boku, jak Cenarius. Słabe, anty miejskie zachowanie. To przekonanie graniczące z pewnością, z którym nie da się dyskutować, wygląda trochę jak próba skopiowania tego co robił troll, czy Czesio. A a propos relacji Samuraja z drugim gagatkiem, o którym mowa, to osobny wątek. Popatrzcie jak od tego momentu: Dobra chuj, Gump mafia i od tej pory nie mam zamiaru z nim dyskutować, bo jak zawsze on każdy post rozłoży na czynniki pierwsze, siedem razy mnie obrazi, a na koniec zmanipulowany Iau mu jeszcze przyklaśnie. A ze mną pogadasz? Hińczyk przykleił się do felietonistki: Dobra chuj, Gump mafia i od tej pory nie mam zamiaru z nim dyskutować, bo jak zawsze on każdy post rozłoży na czynniki pierwsze, siedem razy mnie obrazi, a na koniec zmanipulowany Iau mu jeszcze przyklaśnie. A ze mną pogadasz? Co ci tu kurwa nie pasowało. I dlaczego nie zajebałeś dwuedziestupięć emotek albo jednej? Ty teatralny kaskaderze. Prześliczna Felietonistka Wiem, że zadanie trochę trudne ale jednak mimo wszystko ty z nim ostatni w mafii byłeś. Na ile Kichot gra minimalistycznie bo go mafijna rola przytłacza, a na ile jest po prostu sobą twoim zdaniem? Prześliczna Felietonistka Uważam cię za najlepszego stratega mafijnego tutaj. Jakiej mafii się opłaca mordować Najmana? Dla mnie to był absurdalny mord. I dlaczego sam się nad tym nie zastanawiasz? Coś mi nie gra kurwa. Jakbym siedział w mafii i nią dowodził to bym po prostu zastrzelił Karasia i uznał, że chuj jak wyjdzie detektw to najwyżej ogramy sprawdzenie poprzez dobrą grę i tyle. Najgorzej jak w mafii okaże się Gump z Koreańczykiem. Już raz taki mindfuck miałem. Gościu prosze cie XDDDD W ogóle po co to napisałeś? Życzysz sobie, że ktoś za ciebie to rozkmini? Prosisz o pomoc. O co chodzi? Spoko nie musicie dzisiaj linczować Gumpa. Sami zobaczycie, że chuja będzie pomocny w kilka następnych dni i w końcu go zabijecie. Jestem pewien. TUTAJ swoją drogą zobaczcie, jak nerwowo zareagował na sugestię ze strony Felietonistki, że może być w mafii xD chyba przez całą grę nie użył wielokrotnego iks de, a tutaj się znalazło miejsce. To "w ogóle po co to napisałeś", ale follow up do tego jest słaby. W sensie ja bym się zaczął zastanawiać, czy Felietonistka nie próbuje czasem mnie kolejkować razem z moim adwersarzem, a to jakieś takie miałkie, jakby nie chciał go zwrócić przeciwko sobie przypadkiem. No ale jeszcze parę postów: Felietonówa jakie dajesz szanse, że oślepłem i się mylę co do Gumpa? Karasiu totalnie nie wyczułeś moich intencji z pytaniem Oha o Ciebie. Po pierwsze to był test na to, czy Oh na pewno szybko odpowie na zadane mu pytanie, po drugie byłem ciekaw jakie jest jego zdanie na twój temat, w kontekście jego wcześniejszych rozważań na temat mordu na Najmanie. Mozillo nie manipuluj, Szogun był moim głównym podejrzanym od pierwszego dnia, gdzie w mojej opinii sztucznie próbował na początku zostać jednym z liderów miasta. Uznałem to za pozoranctwo i dlatego na niego zagłosowałem. Mało tego, żadnych innych graczy nie miałem za totalnie czerwonych co wprost wynika choćby z tabelki Iau-a. Większość (jak nie wszyscy) graczy wskazywała Szoguna dopiero po tym jak ja nazwałem go pozorantem i oddałem na niego głos. Nie mogłem wtedy wiedzieć czy to będzie głos osamotniony czy głos masowy. Co ty tak pasywnie siedzisz. Atakujemy razem Foresta. Tam siedzi taka soczysta mafia. Ja u niego 0 stanów mentalnych czuje. Tylko pozy. Ja wiem że nam sie role odwróciły i tak jak zawsze to ty atakowałeś bez opamietana a ja sie bałem co ty robisz. Tak teraz sie odwróciło. Ale kurwa on nie jest w miescie ni chuja. No nigdy nie bylem az tak pewny. uznasz że jestem w mafii bo mam inną wizję tego jak bym hipotetycznie mordował od ciebie? No ja ci powiedziałem jak widzę sprawę. Nie bardzo rozumiem co robisz teraz. Powiedziałem prawdę. Co mi zarzucasz? Prześliczna Felietonistka Uważasz że jestem niewinny? Wypowiedz się proszę. Chyba że już o to pytałem i zapomniałem. To sorry. I jakby ja rozumiem, że wy prędzej jesteście skłonni przyjąć że ja i Forest niewinni obaj. Okej. Ale jakbyście już musieli. Powiedzmy że zostałą meczówka 3 osobowa w niej ja i Forest. U kogo czujecie że was bardziej oszukuje, ja czy on? Wytłumacz mi Tasiemiec jedną rzecz, dlaczego Ty z graczami mającymi jakąś renomę w mieście, np. Smasher - potrafisz spokojnie i rzeczowo dyskutować, a nad tymi, którzy są na uboczu/są nowsi w naszym gronie typu Silverhand czy Cenarius starasz się psychicznie pastwić? W grze miastowego raczej nie chodzi o to by gnoić słabszych graczy i wpędzać ich w kolejkę do linczu, a tych lepszych przekonywać do logiki własnych poczynań, a o to by szukać mafii. Ty tymczasem w zasadzie wszystkich "topowych" graczy sobie uniewinniłeś, a głupie zachowania ze swojej strony zbywasz robieniem prowokacji. No chyba, że jedyne na co Cię stać to wpędzanie do grobu "słabszych" graczy, ale pamiętam Cię z miejskich edycji gdzie byłeś postrachem mafii, nawet jeśli nie miałeś zbyt dużo czasu na grę. A tu mam wrażenie idziesz po linii najmniejszego oporu. Predykcje ci dokładną napisałem dlaczego robi to co zrobi. Albo zdyskredytuje centuriona albo przegra W tym czasie Adaś którego bardzo kocham mi jakieś minusy rozpisuje po analizach dwugodznnych. Prześliczna Felietonistka Jeżeli Karaś uzna że ja i Centurion obaj do zlinczowania to chociaż prosze wynegocjuj u niego żeby w przypadku linczu na niewinnym mnie później leciał forest. No i przyszła mi taka hipoteza do głowy, na podstawie tego wszystkiego. Bo jednak momentów dobrej gry chwilowo znalazłem dużo mniej, niż momentów złej gry. Plus to wszystko co na samej górze pisałem z czutki. Co jeśli Felietonistka jest niewinna i mafijny Hińczyk przykleił się do niej, bo mają wspólny front? Można spróbować wyrzucić Gumpa, a potem jeszcze, jeżeli padnie zielony, wrzucić w kolejkę kolejnego zielonego, który na Gumpie był podobnie zafiksowany? Ja sam nie jestem co do braku winy Felietonistki przekonany, no ale jeśli miałbym sprawdzać kogoś z tej dwójki najpierw, to chyba jednak Hińczyka. Tych interakcji między nimi jest sporo, ale w znakomitej większości to inicjuje Hińczyk, a Felietonistka jeszcze śmie rzucić przypuszczenie, że on może być w mafii. Dlatego ja tam z jednej strony widzę współpracę ale ostrożną, a z drugiej jakieś totalne zawierzenie i próbę zbudowania sojuszu, który potem może być Felietonistce poczytany za minus. Oczywiście zapraszam do dyskusji, ale idę kurwa spać bo przegiąłem xD
|
|
|
Post by Oh Dae-Su on Sept 17, 2023 2:35:29 GMT 1
Przed odczytaniem mojej odpowiedzi puśc sobie to: www.youtube.com/watch?v=sschHXfAO9wAdam napisałeś zajebistą analize. Serio jest tak zajebista że ja jej nie umiem odbic. Wynika z niej że jestem w mafii, argumenty są celne. Ale w mafii nie jestem i jak mnie zlinczujesz to sie przekonasz. I sluchaj to nie jesttak że ja cie olewam bo cie nie olewam. Czytalem to i nie stac mnie na odpowedź. Ta analiza jest tak zajebista że po przeczytaniu jej sam uznałem że jestem w mafii nie da sie mnie obronic. Serio. Dlatego teraz prośba. Zdziwisz sie jak mnie zlinczujesz. I ja nie mówię nie linczuj mnie. Ale jak już mnie zlinczujesz to sobie przypomnij ten moment i moją prośbę. Prośba brzmi. Zlinczujcie Forresta. Po linczu na forescie Jak juz bedziecie wiedziec ze jestem niewinny to obserwujcie z kim wspolpracowalem. co robilem. kogo chcialem zabic. Adam przepraszam cie ale napisales analize w stylu na kazdego taka sie da napisac. Centaur lub Felietonistka ci wytłumaczą czemu jestem ja niewinny a Forest winny. Jak będziesz chciał to posłuchasz jak nie będziesz chciał to chociaż pamiętaj. Po mojej śmierci. Przypierdol forestowi. prosze.
|
|
|
Post by Oh Dae-Su on Sept 17, 2023 3:43:38 GMT 1
Uznałem że w nosie mam tego ostatniego posta. Oto mój ostatni post: youtu.be/MztriAQhGh0?t=36Forrest ide po ciebie I pamiętaj Adam. Możeśz mnie zatrzymać na chwile. I tyle.
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 17, 2023 5:21:29 GMT 1
niewesoło
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 17, 2023 5:43:46 GMT 1
moja czujka z wszystkich postów Oh Dae-Su mi mowi, że mafia granie od linijki - słaba mafia, to co teraz jak przelecialem po wiekszosci? - mocniejsza mafia
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 17, 2023 5:44:29 GMT 1
Znajac jednak zycie to ja tak bede wygladal po nastepnym linczu i mordzie:
|
|
|
Post by Tasiemiec Uzbrojony on Sept 17, 2023 5:46:47 GMT 1
Wytłumacz mi Tasiemiec jedną rzecz, dlaczego Ty z graczami mającymi jakąś renomę w mieście, np. Smasher - potrafisz spokojnie i rzeczowo dyskutować, a nad tymi, którzy są na uboczu/są nowsi w naszym gronie typu Silverhand czy Cenarius starasz się psychicznie pastwić? W grze miastowego raczej nie chodzi o to by gnoić słabszych graczy i wpędzać ich w kolejkę do linczu, a tych lepszych przekonywać do logiki własnych poczynań, a o to by szukać mafii. Ty tymczasem w zasadzie wszystkich "topowych" graczy sobie uniewinniłeś, a głupie zachowania ze swojej strony zbywasz robieniem prowokacji. No chyba, że jedyne na co Cię stać to wpędzanie do grobu "słabszych" graczy, ale pamiętam Cię z miejskich edycji gdzie byłeś postrachem mafii, nawet jeśli nie miałeś zbyt dużo czasu na grę. A tu mam wrażenie idziesz po linii najmniejszego oporu. 1. Mogę spokojnie i rzeczowo dyskutować z ludźmi, którzy dają konkretne i sensowne argumenty. 2. Doskonale wiesz, jak działa na mnie sposób i styl gry Silvera. Nie jestem w stanie zdzierżyć Wiesz, że i tak w tej edycji nie traktuję tego typu wywodów aż nadto karcąco i w zasadzie pogodziłem się z tym, że on dożyje do końca. 3. Cenarius bredzi, wali byki, jest niekonsekwentny i niespójny. Gdy zwracam na to uwagę, to on twierdzi co innego. Za to z kimś innym jest już bardziej potulny i pokorny i prosi o wytłumaczenie myślenia. Jego styl też jest dla mnie w cholerę ciężki. Rzuciłem w jego stronę kilka uszczypliwości, ale pastwienie się to zdecydowanie zbyt mocne słowa dla mnie. 4. W grze miastowego nie chodzi też o to, żeby zamknąć się w swoim własnym świecie i dorabiać argumenty do swojej już wcześniej skostniałej tezy. Nawet jeżeli nie widzę w Tobie mafii, to widzę szkodnika, który zostaje wykorzystywany prze Koreańca do napędzania nagonki. Wkurzasz mnie swoim zacietrzewieniem i zalegnięciem w okopach swoich teorii, ale w Twoim przypadku wiem, że takie pojazdy nic mi nie dadzą a Ty i tak będziesz robić po swojemu, bo po prostu "tak już masz". 5. Topowych graczy uniewinniłem? Kim według Twojej definicji jest topowy gracz? Na ten moment z silnych uniewinnień mam jedynie Karasia i Leu, choć jego styl gry też jest dla mnie wkurwiający i nie czuję z jego postów jakiejś topowości, ale przynajmniej gra naturalnie i czuję momentami jakieś lepsze rozkminy. Z Forrestem mam jeszcze jakąś zagwozdkę, ale jeśli zakładam winę Koreańca, to przyklejam mu zieloną łatkę, 6. Tak, głupie zachowania zbywam robieniem prowokacji, bo tak właśnie było. Robiłem tak edycje temu, może zrobię w następnej, może za 5-6 rozgrywek. Po prostu tak mam, pogódź się z tym. 7. Nie ukrywam, że chuja gram i mało robię. Oczywiście nie musisz tego wiedzieć, ale tego czasu mam bardzo mało, na pewno mniej niż we wcześniejszych edycjach. Czytam grę z doskoku, na telefonie. Dzisiaj celowo chciałem wstać o 6, żeby coś pograć.
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 17, 2023 5:49:46 GMT 1
A co Don Kichota, skoro i tak jest granie metą: W snajperskiej Don Kichot ciagle mowil ze da jakikolwiek effort, ciagle go przez to nie ciskalem/nie stawialem ponad inne glony, a on sie ze mnie smial na mafijnym i mial tam balange, a do tematu wchodzil i smial sie miastu na morde pierdami na 2 zdania i bez czegokolwiek. Wygral tak gre. Propsy dla niego.
W freakowej Don Kichot symulował miastowy luz. I to mu mega chujowo wychodzilo. Tak samo jak wychodzi tutaj. Dostał lepa na ryj i miasto wygralo super szybko.
Tutaj Don Kichot robi dokladnie to samo! Jak byl w miescie i fake-claimowal Ksiedza, to TWORZYL NIESTWORZONY PLAN WYGANIA TEJ GRY! CUDA NIEWIDY! Maksymalna pewnosc siebie po same jaja w odbyt kadzego mieszkanca - oni sie myla i sa chujowi, a ja mam racje z moim plejsem. Totalnie m uzalezalo tak bardoz na miescie, ze gral totalnie wyjebane taktyki.
W discordowej? Próbowal wszystkiego. Walczył i walczył. Mielismy go gdzieś. Mial siad psychy, zaczal smieszkowac z Funflem, robic jakies z dupy ataki, pokazal wszystko co tylko mogl - dla miasta, dla wygranej.
Tutaj? TOTALNE WYSRANIE NA MIASTO i powtarzanie swoich 2 najgorszych mafijnych edycji. Przylapany na Capibarowaniu? "OJej, zmeczylem sie". Przyicsniety prze Shae-desu? "Wysmaruje CI w niedziel rano analize" (I nawet jak wysmaruje, to please).
Kto sie tlumaczy? Mafia sie tlumaczy. "Potrzebuje wiecej czasu na wejscie w gre". Taaa. W kreskówej shitpostowal na równi z Piernikowym i z nowych graczy robil front nowo-aktywnosciowych topperów, zaczepki dla zaczepek, dzialanie dla dzialania, nakurwianie dla nakurwiania. I teraz co? Taki gracz wchodzi i ma wyjebane? To jest gracz, ktory na przestrzeni pomiedzy edycjami, pytal mnie na luzie czy startujemy z edycja. Sam z siebie. Ja w ogole nie dotykalem tematu. Zakladam ze jakas podjarka i chec grania byla. I co? Zaczyna sie granie i GUNWO PANIE. Jestem agresyny i wstyd mnie! NO ALE MAFIA
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 17, 2023 5:51:08 GMT 1
Dodatkowo co robi Oh Dae-Su, gdy go pytam o Don Kichota? Robi jakies absurdalne funflowe porównanie, calkowicie w ujeciu tylko do discordowej, a nie do edycji, gdzie Kichot gral jako mafia czy innych edyjci. Mowiac o graczu X, tlumaczy gracza X graczem igrek. WHAT THE FUCK.
to skrzyzowanie fatalne jeszcze ten Don Kichot obiecujacy akurat Oh Dae-Su ze napisze w niedziele rano analizy xD Paskudna interakcja, nawet jezeli sie myle
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 17, 2023 5:51:40 GMT 1
Tasiemiec, a ze mna jesteś w stanie rozmawiac czy gdzie ja u Ciebie jestem hehe?
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 17, 2023 5:53:53 GMT 1
Adam SmasherNie czytalem calego dnia dzisiaj dokladnie bo bylem z panna (opowiadalem jej o mafii, lol, podjarke miala jak zobaczyla podsumowanie Lowridera albo poradnik VOlva na szukanie mafiozy XD "WIDAC ZE PRAWNIK" lulz), tak czy siak: Jestem w stanie zaglosowac tak jak mi powiesz, jezeli chcesz moj glos i uwazasz ze miasto bedzie potrzebowala krzyzowania mieczy by sily cimenosci nie wyplynely i nie robily syfu. Ale jezeli uwazasz ze kazdy w ciemmno i mam glosowac jak uwazam - to daj znac. Mozliwe ze jak bedziesz to czytal to bede juz mial 200 postów, wiec mi napisz po prostu - czy glosowac jak Ty czy w ciemno, a jezeli jak Ty, to nie musisz od razu mowic, mozesz nie wiem, 20 minut przed linczem (tylko otaguj mnie) To tak mowie na zas ;d TObie ufam. Bardziej niz Karasiowi ktory bryndzluje sie jako to z niego bylby slaby mafioza i tak dalej (co pewnie jest prawdą bioracp od uwage wszystkie estymatory ALE Z WIEKLIM SMACKZIEM przy kazdej okazji podkreslanie swojej ptoencjalnej slabej mafiowosci, ech, tak czy siak i tak jest gitem penwnie)
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 17, 2023 5:56:25 GMT 1
Jak to tutaj wygląda: 14 osób 3 mafie 11 miasta
Odpadło 2 miastowych 1 oprych 1 nie Co mamy teraz:
3 mafie 9 miasta (1 det, 4 oprychow, 4 normalsow)
Hmmm
Dzisiaj lincz i mord - odpada 2 miastowych 3v7 Pojutrze sam mord 3v6 Popojutrze lincz i mord 3v4
CHUJ, mozemy przepalic 3 Pełne dni jescze xD Jak dzisiaj mord ise zakonczy w niedizele, to potem nastepne we wtorek, a potem natepny w czawrtek lincz i mord - i jeszcze W SOBOTE OSTATNIA MECZÓWKA XD i mamy spokojna szanse na wygranie z PELNYM SKLADEM MAFII LOL
Wydaje mi sie ze zakurwscie latwiutki set dla miasta albo nie wiem, za bardzo w nas wierze
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 17, 2023 5:57:23 GMT 1
Mozemy jebnac sie TOTALNIE 3 razy jeszcze Mafia w tym czasie wyczysci nam 3 graczy xd Pewnie beda szukali chujowo deta bo widac ze nie umieja szukac I beda nam czyscili xD udajacych deta hehehehehe Chya ze teraz zmienia zdanie i bedac walic w topperow xd ale zapowiada sie ze topperzy nie beda mieli dobrych wajbików, wiec zakladam halfie-halfie Ale walac w topperow ni ewala w detektywa - win win win win dla miasta xd gituwa
|
|