|
Post by Harrier Du Bois on Oct 20, 2023 13:42:20 GMT 1
Ksiądz już chyba znany, tylko na głos jeszcze tego nie powiedział. No Harrier, Twoja REPUTACJA na szali, jak wybierzesz niewinnego z dwójki Grubol-Papież, to będą gromy. wybrałem, faktycznie były gromy
|
|
|
Post by ANDRZEJ LEPPER on Oct 20, 2023 13:49:30 GMT 1
HARRIER PO CO PROWADZISZ DYSKUSJE NA SWÓJ TEMAT Z MARTWYM GRUBOLEM?
|
|
|
Post by ANDRZEJ LEPPER on Oct 20, 2023 13:49:50 GMT 1
TRZEBA TAK BYŁO WCZORAJ KIEDY MY MIASTOWI CHCIELIŚMY GO ZOSTAWIĆ W GRZE A WY TRZECIA DROGA PCHALIŚĆIE GO DO LINCZU
|
|
|
Rozgrywka
Oct 20, 2023 14:16:58 GMT 1
via mobile
Post by dawidozdoba on Oct 20, 2023 14:16:58 GMT 1
Niedźwiedź, jesteś?
Dobrze jakbyśmy tak o 18 dali radę pogadać.
Lepper, Ty też.
|
|
|
Post by Oświecony Centrysta on Oct 20, 2023 14:18:31 GMT 1
Ja tak sobie siedziałem i myślałem, trochę po Anturowemu, kto tu może być plot twistem w tej edycji. No bo ogólnie znowu wszystko rozbija się o to, że kręcimy się w gronie tych glonów-semi glonów-nowych osób, w tym akurat hound ma rację, i ja nie wątpię że pewnie z 2 mafie tam siedzą, ale no w 4 nie wierzę. Dzisiaj jak rozmawiałem z Houndem odnośnie tego głupiego pomysłu robienia wyborów na najbardziej niewinnego gracza, on powiedział że zagłosowałby na Leppera, ja wymieniłem krokieta. NATOMIAST W następnej części dnia miałem jeden moment, w którym opinia o tym jak się zachowuje kacperek odjebała mi kickflipa, i był to ten moment: Było to w odpowiedzi do mnie, zaczepiłem go że powtarza moją opinię o Papaju. Pytanie do tych, co z krokietem grali wcześniej i znają jego styl - czy to jest typowe dla niego zachowanie? Bo dla mnie wybitnie nie. Tzn jasne, krokiet umie się napierdalać jak mało kto w tej społeczności, koniec Dionizego Złotopolskiego o tym świadczy najlepiej, ale mam wrażenie że nieprowokowany nigdy nie wchodzi w takie tony jakiejś dziwnej, pasywno-agresywnej uszczypliwości? Nawet jak są kuksańce, to z humorkiem. Nawet jak rozmawia z kimś, kogo uważa za mafiozę. Tutaj się poczułem troszkę opluty. Czemu opluty? Było to niegrzeczne? Prawda jest taka, że dużo postów po prostu wertuje oczami, do niektórych potem wracam, a w tym przypadku napisałeś, że powtarzam po Tobie coś czego u Ciebie najzwyczajniej w świecie nie wyczytałem, więc i i nie powtórzyłem.
No mogłeś nie zauważyć, ale mi się bardziej rozchodziło o ton w jakim to obwieściłeś, niż sam fakt. Ale tak jak już wyżej pisałem to i tak jest słowo przeciwko słowu, możemy się napierdalać tym po głowie i do niczego to nie doprowadzi.Patrząc high levelowo na grę kacperka, mam wrażenie, że w ogóle ma parę takich momentów, gdzie podobnie jak wyżej nietypowo odnosi się do innych, typu np. takiego: Tu faktem, że w stronę potwierdzonego mafiozy, ale przecież naturalność kwestii w temacie nie zawsze jest uzależniona od frakcji rozmówcy Glon zarzuca mi przechodzenie obok rozgrywki. Nie ważne czy jest w mafii czy nie, dla mnie to komiczneZnów - nie o merytorykę mi się rozchodziło, a o sam fakt dziwnej imo jak na ciebie opryskliwości.Krokiet który zwykle pierwsze 2-3 dni leży do góry brzuchem, memuje i uniewinnia się "naturalnością", ciśnie glona o małą aktywność. Dla mnie to karykaturalnie wygląda. Zaczęliśmy wtedy dostawać od Luci pierwsze sygnały świadczące o tym, że może być fajnym niewinnym świeżakiem, więc wyciągam rękę do pokazywania tego więcej. Na podstawie autorskich odczytów, które Luci dał potem jestem w stanie go bardzo poważnie uniewinnić. Tak się powinno grać w te gre.Tutaj tak - luci była niewinna, natomiast kwestia też tego co chciałeś osiągnąć, a jak to mogło być zinterpretowane. Moim zdaniem takie pytania bardzo mocno to the point mogą zdeprymować człowieka, nawet jeśli nie jest świeżakiem w mafię, szczególnie dość świeżego w naszym środowisku, szczególnie bezpośrednio przed linczem, kiedy taka osoba może obawiać się że jedno niewłaściwe słowo i jeszcze poleci. To w zasadzie mógłbym podpiąć pod punkt wyżej.Druga sprawa, to że podchodzi do tej edycji wyjątkowo, jak na siebie, poważnie. Nie pamiętam, kiedy ostatnio ja widziałem jakąś dłuższą analizę, kiedy krokiet siedział aż tak bardzo pod grą. W porównaniu do innych edycji mam wrażenie że zależy mu wyjątkowo mocniej, albo przynajmniej stara się tak wyglądać. Zgadza się. Zależy mi od ~2dni kiedy zwizualizowałem sobie, że moim oponentem jest jakiś porządny oszust.
No właśnie mój problem z tym wszystkimi polegał na tym, że mi się zdawało, że ty chcesz żeby to tak wyglądało od samego początku. Natomiast inna sprawa że wymiernych efektów tego postaranka nie widziałem za dużo, a to mi się z mafiozą dodaje. Zresztą odnoszę się do tego punktu bardziej szczegółowo niżej, tam gdzie mi zarzucasz brak logiki w zarzutach.Wręcz w niektórych momentach stał się przejmować inicjatywę w kontaktach z resztą, strofować ich? Ale nie memicznie jak zwykle, tylko od razu wrzucając jakieś litania zarzutów. Jelcyn nie dawał sygnałów typowego niewinnego Jelcyna czyli nie strzelał ksywkami w powietrze więc się do niego przypierdoliłem.
To subiektywne odczucie, mi się Jelcyn zdawał raczej niewinny, no ale długo nie pożył więc raczej jałowa dyskusja.Tutaj pamiętam, że czytałem tego posta na kompie będącw drodze, chyba nawet nie odniosłem się do niego bo nie miałem jak zweryfikować, a jak to przeczytałem to miałem wrażenie że czytamy dwie inne rozgrywki. No i to ratio o którym mówi, na pewno nie wygląda tak dobrze, jak twierdzi krokiecik, ale jak widać bardzo mu zależało na tym, żeby to było tak postrzegane - MIMO ŻE W SUMIE GO ZAZIELENIŁEM Czy Ty właśnie dwa argumenty temu nie zarzuciłeś mi, że jestem za mocno, a chwile później to kwestionujesz?
Tak jak pisałem i wyżej, i wcześniej w rozgrywce, miałem na myśli to, że od początku starasz się wyglądać na takiego co się stara i wrzuca dużo swojego inputu, ale nie do końca jest odzwierciedlone w samej rozgrywce. W tym poście, do którego się tu odnosiłem piszesz tak: "post o farszyku który został de fakto sforsowany przez kogoś innego to jedyny post bez znaczenia w mojej rozgrywce. Nie ma w tej gierce nikogo z lepszym ratio postów do treści, ale Ty chyba nie czułeś potrzeby czytania mnie żeby wyrażać swoje zdanie". Tym czasem ja specjalnie na potrzeby tego posta, przejrzałem twoją grę od początku aż do tego momentu, zaliczając ci optymistycznie jako posty "ze znaczeniem" takie kwestie jak "Toni Kroos jest niegłupi", czy "nietrudno się zmienia perpektywe leppera". I tak wyszło mi ratio 18-10 na korzyść postów nie wnoszących wiele do rozgrywki jako takiej. I samo w sobie to nie jest złe, przecież ty tak zwykle grasz. Tylko po co nagle piszesz coś takiego, że masz najlepsze ratio postów do treści itp? Mam wrażenie, że miastowy kacperek by napisał na taki zarzut z mojej strony "no tak, a o co chodzi", i grałby se dalej, a nie próbował przekonać mnie, że białe jest czarne. SZCZEGÓLNIE, że ja cię w tym poście w zasadzie zazieleniałem.
Unikanie tematu w momencie w którym byłem głównym kandydatem do linczu. Skoro miał o mnie złą opinię, dlaczego bał się ją wyrazić? Obawiał się, że jak zlecę zielony, ktoś go wrzuci w potencjalne grono podczepek? Nie. Nigdy nie rzucam się jako czwarty czy piąty na ten sam cel. Nie kopie leżącego. Znowu uważam, że jest to właściwe.
No ok, skoro tak mówisz. Musiałbym przejrzeć twoją metę, żeby to potwierdzić, ale na potrzeby dyskusji załóżmy, że tak jest.Dodatkowo jakieś takie dziwne próby zwracania na siebie uwagi, jak np. tutaj: To mi wygląda na usilne znalezienie się w centrum uwagi kogoś, kto dba o to, żeby czasem ktoś nie zarzucił mu znów, że go nie ma pod grą albo że słabo z aktywnością. Bo to wszystko są potencjalne zarzuty, za które można mafiozę cisnąć. Zwróciłeś uwagę na kontekst? Ktoś[nie pamiętam kto to był] jebał po tygrysie na podstawie relacji z różnymi zawodnikami, a nie zwrócił uwagę na interakcje tygrysa ze mną. A Tygrys z jakiegoś powodu od początku jadł mi z ręki co mnie trochę zastanawiało dlatego chciałem żeby ktoś jeszcze przyjrzał się tej relacji.
No tak, tylko tu Tygrys pisał o Dodzie i Koniu, więc Papież mu odpisał o Dodzie i Koniu. Dlatego mi to wyglądało trochę na wpychanie się między wódkę i zakąskę, bo nie byłeś tematem tej dyskusji, a chciałeś zacząć być.Powtarzanie na głos, jaki to wspaniały dzień zagrał, bardzo łasy był też na jakiekolwiek pochwały (zobaczcie sobie jak zareagował np. na rozpiskę Volva gdzie był wysoko). Jeżeli uważasz, że dałem serduchową emotke analizie dlatego, że znalazłem się w niej jako czwarty czy piąty niewinny to się puknij w czoło. W każdej analizie w tej grze wypadam dobrze. Zareagowałem tak, a nie inaczej ponieważ poczułem PIĘTNO Grubola, którego nie dawał w żadnej ze swoich poprzednich mafijnych edycji. W ślepokulawej po 3 czy 4 dniach zacząłem krzyczeć w miasto GDZIE JEST KURWA VOLVERIN, bo tego piętna brakowało.
Jako Denholm przecież też pisał posty z porządkowaniem gry na cztery fajerki. Poza tym nie tylko serduszko tam dałeś z tego co pamiętam, tylko zacząłeś pisać, że czujesz się zaopiekowany - to też było w nawiązaniu do PIĘTNA Grubola? Nie wiem, ja zinterpretowałem to tak, a nie inaczej, Lepper też, tak że nie byłem odosobniony w tym odczuciu.Uniewinnianie ogara po jednym losowym poście na początku gry, gdzie można było spodziewać się, że jakiś gnój na pewno jeszcze odjebie. Tym czasem odczyt krokieta tym bardziej jest pozytywny na houndzie, im bardziej tam jest kaszana xD No ja rozumiem, że styl i w ogóle ale wszystko ma swoje granice. Bardzo dziwne dla mnie. Napisałem tego posta bodaj po pierwszym linczu. Wnioski, poszlaki, wykluczenia, upraszczanie rozgrywki. Znowu, nie wiem ile trzeba mieć złej woli żeby rozpatrywać to zagranie negatywnie. Tak jak pisałem, dla mnie sleuthound 75% niewinny, Grubol pisze, że 90% winny. Zobaczymy kto ma racje, będziemy na ten temat dzisiaj gadać.No tak, miałeś rację. Ale znowu nie wiem, czy to na plus, stałeś na tym stanowisku jak te palmy w Cali bez względu na to, co hound odpierdalał w temacie. Nawet mimo że chciał podstępnie ciebie odjebać na początku gry xD ktoś tam chyba po Kuleszy pisał, że najlepsi mafiozi są jednocześnie najlepszymi miastowymi, i to mi się w tym kontekście dodaje, budowania sobie pozycji na gościu, który prędzej czy później zleci.
Ten post to jest dla mnie szczyt tego kuriozum. Krokiet zwykle łażący z wyjebanymi jajcami, wchodzi w temat i wrzuca listę graczy, jeszcze pisząc, że to z musu? Abstrahując od jakichkolwiek odczytów w tej liście, to jest tak bardzo out of meta z mojego punktu widzenia. Jak się mylę to mi to wskażcie ale no nie widziałem u tego gagatka czegoś takiego do tej pory. Jaki miastowy odczuwałby przymus wrzucenia swoich readów w temat? Albo czujesz taką potrzebę, albo nie, i tyle. Myślę że taki ananas jak on najlepiej to powinien wiedzieć. To jest jedyny argument, który przyjmuje i w którego szczerość wierze, bo faktycznie nawet sam wewnętrznie czułem, że ten post nie mieści się w moich kanonach normalnego grania, ale sytuacja normalna nie była. Otóż znajomy przywiózł z holki jakieś magiczne space trufle i zadzwonił w sobotę rano, że zaprasza do wspólnej konsumpcji. Ja w żadnej z poprzednich 3 edycji nie wyszedłem poza d1, raz mord mafii, na MU zdradzony o świcie 2 minuty przed linczem co przejebało miastu gre i beznadziejny lincz na mnie w edycji g2g. Napisałem tego posta, bo spodziewałem się, że w najważniejszych godzinach mogę być totalnie odcięty (i byłem) a chciałem zmniejszyć szanse na to, że jutro się w tej gierce nie obudze. I faktycznie w moich warunkach nie jest to normalna sytuacja i normalny post, za co może + dla Centrysty bo jako jedyny to zauważył.
Ok, tu się w takim razie zgadzamy.Sporo też postów niby budujących core miasta, ale stawiających siebie w centrum tego Core, jak np. te poniżej: Dalej: To był też taki moment, gdzie mi się włączyło "WTF", tzn krokiet wbija i rozdaje po kątach zadania, po czym w zasadzie nic już z tym się nie dzieje. Nie wiem, może ja osobiście liczyłem po prostu na jakąś głębszą dyskusję, ale jak na burzę mózgów mało było tej burzy. Raczej przedstawienie swojego zdania osobno i brak jakiejkolwiek rozmowy. Jakby chciał narobić wiatru, porozdawać zadania, wyrazić własne a reszta już go nie interesowała, aktywność zaznaczona. Z konfrontacji umysłów zrobiło się czytanie rozprawek w gimnazjum. Jako jedyny dołączyłeś do wspólnego czytania niedźwiedzia, Grubol na przykład od 2 dni nie potrafi ze mną usiąść jak kolega i porozmawiać na jego temat. Ja dalej będę w ten sposób grał. Stworzenie coru miastowego to najlepsze zagranie jakie wystąpiło w tej edycji i największa szansa dla miasta na wygranie tej gry.
No ok, dołączyłem jedyny, tzn że można olać i nie warto? Znowu to wygląda jakiś publicity stunt, który nie zebrał wystarczającej ilości uwagi, to trzeba wyjebać go w krzaki.To też zabawne, bo po tych linczach bylibyśmy dokładnie w tej samej sytuacji, w której jesteśmy (no, powiedzmy na 80% z Papajem, daję mu margines ze względu na szacunek po edycji Karasiowej). W ogóle w połączeniu z tak hardą obroną hounda tym bardziej wydaje mi się to groteskowe. Takie łapanie za słówka nie kojarzy mi się dobrze jakoś co najmniej od wielkiego Krzysztofa Cugowskiego. Ale może to już czepialstwo. Nie wiem o jakim łapaniu za słówka mówisz. Mam wrażenie, że masz przeanalizowaną tą sytuacje z biasem na mnie, a z kolei z pewnością, że Grubol niewinny. Ciekawe.
No mi tu chodziło o tą kurwa taką prawniczą czepliwość, szukanie różnicy między aktywnym i biernym szukaniem mafii, jakby jedno miało LP uniewinniać, a drugie nie. I w ogóle to też jest ciekawe, bo przyjrzałem się tej dyskusji, w której rzeczywiście starasz się tę LP uniewinnić, na właśnie takich przesłankach, a potem, jak sam powiedziałeś, jesteś jedyną osobą, która ma wątpliwości, czy jej claim jest fałszywy. Dla mnie nie wygląda to dobrze.No w każdym razie podsumowując to jeszcze porównaniem, które przyszło mi do dyskusji, to ostatni raz jak gdzieś zauważyłem, że gracz z topu naszej społeczności stara się bardziej niż zwykle, to był to kurwa Michał Wiśniewski. Zapraszam do dyskusji. odpowiadam jak obiecałem
|
|
|
Post by Harrier Du Bois on Oct 20, 2023 15:56:47 GMT 1
HARRIER PO CO PROWADZISZ DYSKUSJE NA SWÓJ TEMAT Z MARTWYM GRUBOLEM? BO ŻYWI TEŻ MI NIE ODPOWIADAJĄ TO MOŻE CHOCIAŻ GRUBOL ZZA GROBU
|
|
|
Post by Słony Krokiet on Oct 20, 2023 16:07:48 GMT 1
kurwa mać stary te odpowiedzi wyglądają jakby faktycznie były pisane w dobrej wierze co powiem od siebie, bo dużo zarzutów jest oparta o jakiejś opryskliwości, może nerwowości, ukrytej gdzieś u mnie złej intencji. zauważyłem, że grając w mafii potrafie a)nie zrażać do siebie ludzi b)sprostać oczekiwaniom innych dookoła, tak że oni czują że są ze mnie zadowoleni Nie wiem czy wynika to z tego, że w mieście sobie na zbyt dużo pozwalam czy co, ale generalnie chyba przez ludzi nowych i nie grających regularnie nie jestem na starcie zbyt lubiany, świeżaki to wręcz na mnie reagują alergicznie ucieszyła mnie nawet ta Twoja odpowiedź w której policzyłeś, że 10 moich postów pchało gierkę, a 18 to były fillery. Jak na mnie to i tak wybitna średnia. I raczej w przyszłości wrócę do swojej starej mety rzucania paru uwag i dobrej zabawy w temacie, bo wtedy porażki zdecydowanie mniej bolą niż jak włożysz serducho tak jak ja w tej.
|
|
|
Post by Słony Krokiet on Oct 20, 2023 16:08:53 GMT 1
i co tera co robimy
maximus dający dobre posty? centrysta dający dobre posty? krokiet dający dobre posty?
to jest popierdolone
|
|
|
Post by Stary Niedźwiedź on Oct 20, 2023 16:53:38 GMT 1
Witam kochani, jak nastroje?
E: Muszę przyznać, że kurwa trudny wybór się szykuje. Jeszcze trudniejszy niż się spodziewałem. Cudo.
|
|
|
Post by dawidozdoba on Oct 20, 2023 16:57:36 GMT 1
Dobra, Lepper, jesteś też?
|
|
Doda
Edycja#37
Limit: 157
Posts: 94
|
Post by Doda on Oct 20, 2023 16:58:40 GMT 1
Przypominał mi się jeden post Dody, w którym napisała, że Grubol nie wywlekałby mojej tożsamości, gdybyśmy byli razem w mafii. To prawda, ale ten post nie był miastowy. Grubol i tak prawie zawsze wczoraj by padł, byłby zielony, i w rezultacie nikt nie mógłby myśleć, że ja i Grubol jesteśmy razem w mafii (bo przecież Grubol padł zielony). Innymi słowy, Doda dała dobrą opinię, ale opinia była na temat czegoś, co i tak zostałoby zaraz potwierdzone przez lincz. Przecież nie próbowała linczować poza mną i Grubolem, ani nie próbowała nawet zlinczować mnie. To nie jest tak, że poszła z tego jakaś głębsza analiza. Po tym poście widać, że działaś w złej wierze. Moich postów jest tyle co kot zapłakał a i tak nie zauważasz, że ja starałem się ten temat poruszyć jeszcze przed linczem Grubol/Papież. To nie jest tak, że ja się z tym obudziłem wczoraj, gdy Grubol się już żegnał i chciałem załapać kilka plusów. Pisałem o tym wcześniej gdy nie było to tylko pisaniem dla pisania jak chcesz to zinterpretować. Niestety odnieśli się do tego tylko Papież, Luci i bodaj Harrier.
|
|
Doda
Edycja#37
Limit: 157
Posts: 94
|
Post by Doda on Oct 20, 2023 17:23:27 GMT 1
Maksimus, Tytus - tu jestem przekonany
Centrysta - tu już tak z drżeniem ręki
Ostatni jest ktoś kto i tak nieźle w chuja leci. Stawiałbym na Krokieta.
|
|
|
Post by dawidozdoba on Oct 20, 2023 17:29:16 GMT 1
Niedźwiedź, Lepper, zaraz daję swoją opinię. Chcę o tym porozmawiać, będę miał 11 postów, więc liczę na dobrą i konkretną współpracę.
|
|
|
Post by ANDRZEJ LEPPER on Oct 20, 2023 17:30:26 GMT 1
Dobra, Lepper, jesteś też? JESTEM #GRA SZ?
|
|
|
Post by ANDRZEJ LEPPER on Oct 20, 2023 17:31:08 GMT 1
DAWID ALE WIESZ ŻE JA JESTEM ŚREDNI W ŁAPANIU MAFIOZÓW. PRZEZ CAŁY DZIEŃ MYŚLAŁEM ŻE NAJROZSĄDNIEJ BĘDZIE ZLINCZOWAĆ TYTUSA ALE SAM NIE WIEM
|
|
|
Post by Stary Niedźwiedź on Oct 20, 2023 17:34:56 GMT 1
Jakkolwiek się zgodzę, że Tytus to najpewniej mafia, to nie rozwiązuje to problemu, bo musimy trafić dwa razy (ewentualnie musiałbym wybronić mord, ale tego nie ma co zakładać, ci frajerzy z mafii pewnie będą strzelać na oślep). Tak że nawet jeśli odjebalibyśmy dziś Tytusa i okazałby się czerwonym, to i tak jutro będziemy prowadzić podobną dyskusję.
|
|