Rozgrywka

Ach, jakaż szkoda, że nie zagrałem jako Irena Jarocka.

Nie.

Dobra, to może tyle tytułem wstępu.

Teraz proszę Wujka Dobrą Radę o - cóż za zaskoczenie - radę: co robić dalej, jak grać, na co zwrócić uwagę?

Ziemia do Wujka Dobrej Rady:

To płynie stąd, że Ziemia nie postanowiła iść Twoim torem i czytać cię jako miasto? Bo mafijna Ziemia z pewnością by tak zrobiła, gdybyś był miastowym. Łatwiej wejść w dobre łaski agresywnego gracza, który od wczesnych etapów porządkuje grę.

Ziemi nie podoba się to porządkowanie, bo wydaje się wymuszone, jakby Wujek czuł potrzebę mocnego wkroczenia do gry. Szczególnie te komentarze o tym, że mafia rzekomo napisała już w temacie, że Wujek wie, kim są i że robi sobie z tego minigrę, wydaje się mało wiarygodne i przesadzone.

Nadal jest to w polu przesady ze strony miastowego, więc odczyt Ziemi nie jest twardy, ale takie jest wytłumaczenie wcześniejszego odczytu.

Odczyt na Baylanie jest w zasadzie podobny, co na Żako; Żako wypunktowało mafijnego posta ze strony Baylana i Ziemia się zgadza, że ten odczyt jest mafijny.

Pomyliłeś się, tak przecież bywa też. 😉

Nie jest to istotne, skoro cecha ta pozwala się dobrze kryć, to trzeba uważać.

Pani Szmeterlin dołącza do niewinnej Papugi. Witam na pokładzie.

Zajebiście mądre drzewo nie zadaje takich pytań. 

A co Cię to interesuje?

Stresujesz się?