Rozgrywka

Odpowiem, ale daj pooglądać mecz. Sona mam w składzie. W przerwie.

Oczywiste jest to, że grając w taki sposób będąc w mafii liczyłbym na uniewinnienie od ciebie. Inna sprawa, że mógłbym nie wiedzieć, czy będzie remis i bać się, że jak nie będę bronił gościa, którego mam w Core to ktoś uzna to za podejrzane. Dlatego np. Drzewa bym nie uniewinniał. Akainu też. To znaczy Akainu bym uniewinnił, ale nie za to tylko za całokształt.

Ale będąc w mafii bym przecież mógł np. nakierować na Fokę i liczyć, że jutro razem z Konduktorem będziecie się szarpać, a ja będę miał spokój.

Dlatego mnie dziwi postawa Wujka, bo to nie ma sensu i będąc w mafii i w mieście. Nie ma sensu w mieście, bo skoro uważał cię za niewinnego, to musiał chcieć linczować z nami. 

Nie ma sensu w mafii, bo wiedząc, że spadnie niewinny przecież wiedziałby, że się wpierdoli.

I po co?

Ale po co ci ten głos był na ziemie? Czy na kogo tam chciałeś.

kurwa mać sprzeniewierzyłem się 

I nie doliczylem trzeciego glosu na Brajanie. Ale chuj. Dobrze wyszlo imo.

Conte w trakcie nakręcania tego całego podziału linczowego Bayla Konduktor bardzo mi się nie podobał

bez żartów powiem, że czułem kalkulowane postawienie się w lepszej pozycji

Conte mogę już z Tobą rozmawiać