Rozgrywka

cholera wie, ale dobry cel by w niego jebać, więc się przyglądam

Napisałem

Wytlumacz mi to pytanie.

cholera wie, ale dobry cel by w niego jebać, więc się przyglądam

Właśnie tego się Papug boi, że jak Lewkoń - pacyfista zleci niewinny, to Bolek powie że łatwy cel i zacznie rozliczać

A gdzie Bolka odpowiedzialność? Jak widzi miasto w Lewkoniu to niech mówi wprost

nie wiem jak trudno jest to zrozumieć

naturalną rzeczą jest patrzenie na graczy i porównywanie ich do rozgrywki z poprzedniej edycji, jest to całkowicie naturalne

widziałem mafijnego ciebie, szukałem miastowego ciebie

po stylu wypowiedzi szmeterling wydawało mi się, że to lewkoń, i weszła mi do głowy myśl, że jeśli to lewkoń, to pisze o wiele bardziej miastowo niż w poprzedniej edycji, więc jest miastowym

potem okazało się, że to nie lewkoń, więc ten odczyt poleciał w niepamięć

okazało się, że to ty jesteś lewkoń, więc ten sposób czytania został zastosowany do ciebie, i wynik był taki, że grasz dość podobnie

to samo zastosowałem wobec baylana

to samo zastosowałbym wobec innych graczy, gdybym wiedział, kto kim jest

nie jestem kimś, kto robi odczyty wyłącznie na podstawie mety, ale kiedy wydaje się ona bardzo istotna, albo kiedy jakiś gracz nie daje mi za wiele do analizowania (ty), to naturalnie będę się na niej opierał, bo jest to jakiś punkt porównawczy

Ziemia bardzo szybko pisze długie posty.