2. Rozgrywka: Sidor, Antura, Pshemo, Kacperek | MG: Volverin

Z tego co pamiętam Monti tak zrobił ostatnio.

Powodzenia.

Gdyby ktoś spytał o zdanie mnie, a wiem, że nie spyta, powiedziałbym, że najlepiej głosować na kol. Pshemo. Jawi się jako najbardziej prawdopodobna mafia, a jeśli się mylę, to przynajmniej broń do ręki dostanie najtęższy wojownik w naszym gronie, nie zaś nieobliczalny Antura czy też ów drugi gracz znany Mistrzowi Gry, który nie traktuje tych zmagań do końca poważnie. Bob to też w miarę sensowna opcja, dałbym mu pozwolenie na broń.

Dlaczego ja mam chcieć strzelać?

Minimalizujesz ryzyko.

Jeśli to jadę będę strzelać, miasto - przy założeniu, że jesteś niewinny, a nie możesz mieć innego - przegrywa pierwszego dnia. 

To kto ma strzelać?

Jeśli jest niewinny (ja w to powątpiewam) i strzeli we mnie, gra również się skończy.

I postąpiłbyś tak samo jak radzisz Bobowi.

No ja uważam, że prawdopodobieństwo na bycie w mafii rozkłada się tak

Kacperek > Sidor > Antura.

Więc dawanie spluwy Kacperkowi to jest idealne rozwiązanie z mojej perspektywy. Bo jest moim.

A) Najbardziej prawdopodobnym winnym.
B) Graczem, który uważam, że jeśli jest niewinny ma największe szanse zobaczyć, że jestem niewinny, czyli dobrze strzelić.

Jestem pełen obaw