Rozgrywka

Witam

* Chochoł i Gejuch z wielkimi pretensjami (przesadnymi?) o wyrzucenie Studenta. Imo good vibes, mafiozi się tak zachowywali na forum Fenerbahce w 2012.

* Początkujący mafiozo i wyjście z kreacji - bad vibes. Pojawił się front antyglonowy (słusznie), wyjście z kreacji wyglądało mi na takie trochę na siłę.

*DUmbledore gra tak jakby mu ktoś napisał na mafijnym, żeby się trochę uaktywnił i pisał coś o grze konkretnego xd

* nikt z grona mniej aktywnego się nie uniewinnia w moich oczach, Początkujący, Grafi, Lamb, Dumbledore, RMF, nawet Gejuch - wszyscy są do sprawdzenia




Przed samym linczem miałem zamiar zmiany z ciebie ewnetualnie na studenta, nie kryłem się z tym ale jak odszedłem na chwilę od kompa, odświeżyłem, miałem 3 strony do nadrobienia to postanowiłem, że pierdolę i nie zmieniam. W sumie i tak by to nic nie dało, bo student był drugi w kulach. Od dziś kieruje się testamentem PMS.



Wróciłem po kilku godzinach i odpowiadałem na bieżąco czytając, nie wiedziałem kto jest na świeczniku pisząc te posty.

ech jak ja lubię takie pierdolenie xD

na razie poszedł jeden słaby lincz wzmocniony tym, że linczowany NIE SCLAIMOWAŁ ROLI

od końcówki d1 w zasadzie Zeus non stop przewija się jako jeden z głównych podejrzanych, a Cigano wjeżdża na białym koniu, mówi że Zeus mafia i miasto chujowe

skąd wiesz już, że chujowe? jakbym był złośliwy, to bym ci zarzucił nadwiedzę 

żeby nie było, ja uważam za stosunkowo prawdopodobne to, o czym piszesz, tzn, że w wymienionej przez ciebie grupie siedzi więcej niż jeden mafiozo, no ale takiego Załęckiego nikt przecież nie wrzuca do core miasta, żeby traktować to jako jakieś epokowe odkrycie, którym się z nami dzielisz

W ogóle Talleyrand musiał już wcześniej wyczuć że mogę mu się dobrać do dupy więc wolałby się mnie pozbyć zanim się za niego zabiorę, bo na tyle edycji ile razy go widziałem pomyliłem się do niego raz a drugi raz byłem w mafii, więcej razy nie miałem problemu z określeniem jego koloru.

Mgła, jaki jest Twój obraz gry?

Sory, że tak późno do tego doszedłem ale Morales rzeczywiście z bardzo dużym prawdopodobieństwem miasto.

Jeśli dzisiaj nic nie wniesiesz, to oręduję za linczem na Tobie. Tak tylko informacyjnie

to se oręduj, czasu nie przeskoczę

Czyli masz początkującego za mafiozę?

Stary przestań pisać zagadkami i wrzucaj co masz dobrego na Snajpera. Grasz dla miasta czy dla siebie?

Zasugerowałem się tym czytaniem Zeusa, bo już wielokrotnie padła jego ksywka w rozważaniach. Istotnie, pierwszy dzień dziwny, zdarzały mu się dobre kombosy, jak przytyki w stronę Studenta i ataki w PMSa, siedział też mocno na Mentzenie (uniewinnił się w Waszych oczach czy raczej mądrze przeczekał gorący moment i wrócił dalej jako dostarczyciel bezjajecznego kontentu?), wnosił o kulkę dla Buffona (imo raczej niewinnego, chociaż mam wrażenie, że niektóre posty nie przystoją Tomusiowi, za głupie, szczególnie testament). Still, potem w fazie wytykania błędów/pressingu/interakcji, jednak wygrywał dominował genetycznie i u mnie chyba finalnie nie byłby celem. Natomiast nie wiem, kto to, nie znam mety - może to sprawia, że nie rozumiem argumentu, ze nie dowozi

Najważniejsze, co dała mi lektura jego postów, to że sam się zafiksowałem na myśleniu o Mentzenie i Buffonie.