|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:08:36 GMT 1
via mobile
Post by Agata Wróbel on Jan 26, 2024 16:08:36 GMT 1
nie wiem co byś zrobił, expect unexpected mnie dziwi że jest se jakiś Tayellrand którego ledwo zanotowałem że istnieje i jak się pojawia temat Denisa to mówi głosem mentora że są lepsze cele no aczkolwiek pewnie są a jakie to cele Tayellrand? Ludwik gra jak lichy maf. Wczorajszego wejścia Agaty i jej dzisiejszej zmiany nie kupuję. Wczorajsza nadagresja to maska łatwa do przybrania w mafii, brana za miastowe szukanie prawdy, aktywny pressing, a w praktyce jest szkodliwa dla miasta. Do tego dzisiaj już spokojniej, bo wejście pomyślne, nerwy zeszły. Dalej, aktywności Studenta nie kupuję, pasuje do reszty jak wół do karety. Mamy nawet masę granicznie aktywnych glonów, które nie odpadną, a grają zbyt mało jak na rolnych. Chociaż tych można zostawić snajperom. Co to jest za pierdolenie że ja wczoraj byłam niemiła a dzisiaj jakaś odmieniona? Powtórzone któryś raz i to jest wielokrotnie powtórzone kłamstwo
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:08:37 GMT 1
via mobile
Post by Mgła Wojny on Jan 26, 2024 16:08:37 GMT 1
@mgła wojny dlaczego w żadnej wypowiedzi nie użyłeś jeszcze słowa "toadie"? szczery, prosty chłopak z Dębicy pytający o zdanie na temat innego gracza
|
|
chochoł
Edycja#40
Limit postów: 300
Posts: 234
|
Post by chochoł on Jan 26, 2024 16:08:58 GMT 1
Dobra to teraz ode mnie kilka rad dla ZŁOTEJ RĄCZKI1. Jeśli czujesz, że możesz dziś paść ofiarą mordu mafii - zakładaj bombę. Jeśli czujesz się w miarę bezpiecznie - upijaj. Oczywiście fajnie byłoby upić mafiozę, ale OCZYSZCZENIE GRACZA, KTÓRY MOŻE DOJŚĆ DALEKO też może być kluczowe. Dlatego wybierz roztropnie. Ja bym upijał wśród takich graczy jak Twój Stary czy Chochoł, ale myślę, że sam dojdziesz do tego, kogo warto uniewinnić lub złapać na winie kiedy się tego zupełnie nie spodziewa. 2. Drugi slot zostaw sobie na KAMIZELKĘ. Dlaczego drugi? Wówczas działa mafijny snajper. Jest więc największe prawdopodobieństwo, że zdołasz coś wybronić. Kolejną kamizelkę wykorzystaj w slocie 4. lub 6. w zależności od tego jak ocenisz własną sytuację i sytuację pozostałych graczy. 3. Nie bój się grać NIEWINNIE. Dopóki nie poleciał rolny w grze pozostaje backup (chyba, że on sam poleci po drodze). Im więcej niewinnych graczy tym dla mafii trudniej. 4. Spisuj na bieżąco testamenty i nie słuchaj rad Buffona. dzięki
|
|
|
Post by Parzysty Miejski Snajper on Jan 26, 2024 16:09:48 GMT 1
No to sorry ale twoje zdanie nie istnieje dla mnie w tej sprawie. Bo ja mam prostą prośbę. 3 miejskie posty Mgły. Dostałem zero. Dobra, to spróbujemy tak. Mgła to jeden z najlepszych tutaj graczy (o ile go dobrze rozpoznałem). Jaka jest korzyść z zamordowania go dzisiaj > zamordowania go jutro? Nie mówiąc o tym, że dla memów można go zostawić snajperowi. Nie walę kolorkiem, bo wyjdzie tęcza. Ktoś napisał, że trzeba zrobić półtajne między snajperami, bo się będą mylić. Zakładam, że żart. Odpisałem, że lincz między dwoma snajperami to słąby pomysł, bo mamy tylko jeden backup i szkoda, żeby wchodził po pierwszym linczu jak ostatnio. Napisałem to trochę agresywniej, to fakt, ale dalej raczej dało się wyczuć, że to przynajmniej może być kreacyjne. Tymczasem Radziecki Snajper się dojebał, że czemu mi się lincz między dwoma snajperami nie podoba, czemu reaguję paniką (której tam nawet nie było). Na tamtym etapie miałem go jeszcze za raczej niewinnego, więc nawet jakby podejść do tego merytorycznie, to traktowałem propozycję linczu między nami jako lincz między 1 na pewno niewinnym i 1 raczej niewinnym, czyli bez sensu. A on się spruł i to ciągnął. Możesz mieć rację, z drugiej strony wcześniej jego problemem było właśnie za mało ataków jako mafia. Dla mnie to miastowy dużej klasy, ale mafiozo raczej właśnie retardzkiej klasy. Jeśli więc wygląda jak retard, to pierwsza myśl jest taka, że po prostu jest w mafii. Stalingradzki snajper Wytłumacz mi, co się zadziało, że najpierw rozważałeś moją niewinność i scenariusze, co to oznacza w kontekście mojej interakcji z Restauracją: a potem jednak Ci wyszło, że jestem mafią: Między tymi dwoma postami ja nic nie napisałem. I jeszcze ciekawostka: o Mgle i jego pytaniu o mnie piszesz, że chuj Cię obchodzi meta. A przy Zeusie stwierdzasz, że na ile go czytałeś, to jest wytrawnym mafiozą. Czyli tutaj jednak odnosiłeś się do mety. Czemu meta Zeusa Cię zainteresowała, a moja nie? Rozpisz mi też, gdzie widzisz moją mafijność. Skupiłeś się na moim jednym poście z początku, że wymieszałem style (no tak było), a zupełnie olałeś naszą interakcję, choć rzekomo głównie z niej mnie kojarzysz, kwitując ją jedynie stwierdzeniem, że "korzystałem z Twoich chwilowych problemów" i że "bezpiecznie ciągnąłem temat". Nasuwa się kilka pytań: 1. Skąd wzięły się Twoje problemy, z czego wynikały? 2. Czy uważasz, że Twój sposób formułowania myśli pozwalał na podejrzewanie Cię? 3. Co Ci nie odpowiada w mojej interakcji z Tobą? 4. Czy uważasz, że jako mafiozo nie uniewinniłbym sobie Ciebie najszybciej jak się da i odhaczył sprawę zamiast atakować akurat Ciebie? 1. Między tymi postami wolałem się przespać i zobaczyć rano co z tego wynika kto jak atakuje mnie. Zamiast samemu atakować to rozważałem za dużo opcji jednocześnie. Poza tym pierwszy post odnosił się do założenia że jeśli ty niewinny to Restauracja będzie mafią klepiąc po pleckach.
2. Twoje pytanie 1 i 2 się łączą to bo moje problemy wynikały ze sposobu wyrażania myśli i sam sposób wyrażania myśli po wyjściu z kreacji samemu sobie mi się przez to nie podobał i miałem dość pisania w taki sposób jaki to zaszło.
3. Nadal mam wrażenie trochę poczekałeś kto jak się do mnie będzie odnosił zamiast samemu drążyć dalej nawet jeśli wyjdzie nieudolnie 4. Jakbyś mnie wtedy uniewinnił to bym bardziej uznał że coś z tobą jest nie tak skoro mnie uniewinniasz w momencie kiedy takich przesłanek nie dałem.
Co do ciekawostki: W twoim przypadku nie odnosiłem się do mety i nie rozpoznałem ciebie i wątpię by to pomogłoby mi określić twoją przynależność w tamtym momencie . W przypadku Zeusa akurat rozpoznałem mniej więcej kto to jest i miałem wrażenie że to ktoś mocny niby dopytuje i próbuje pomóc ale tak nie do końca oraz uznałem że to będzie tam bardziej pomocne przy próbie określenia jego przynależności.
Ad1. Wczoraj wieczorem sporo się Ciebie czepiałem. Ty po tym czepianiu się postanowiłeś założyć, że jestem niewinny (co sugeruje, że czepiałem się jak niewinny), a Restauracja może być wtedy w mafii. To generalnie było kompromitujące, bo: a) nie wyłapałeś ewidentnego żartu, na który Restauracja zareagowała fajnie, kreacyjnie. b) w ogóle wróciłeś do tego posta, żeby się dojebać do Restauracji, która całą akcję z linczowaniem 2 snajperów zaczęła, a Ty sobie tego posta odszukałeś i wyrwałeś z kontekstu, choć tam była dłuższa wymiana. c) postanowiłeś rozważyć 1 scenariusz, w sumie nie wiadomo czemu akurat ten - że ja niewinny a Restauracja klepie po pleckach, bo jest winna. Tylko że ta sama Restauracja wcześniej w ogóle stwierdziła, że jestem w mafii a w ogóle to lepiej linczować któregoś z 2 snajperów, bo się będą mylić. No to skoro rozważasz, że ja niewinny, to nie powinieneś się dojebać do Restauracji, że chce linczować między dwoma niewinnymi? d) cały wczorajszy wieczór rozważałeś scenariusze, że co jak się wkopałem tak szybko, a potem rozpatrujesz głównie opcję jak ja niewinny. No i jeszcze kwestia Twojego nieatakowania. No właśnie zaatakowałeś mnie, ale wyszło, że jednak nie jestem takim łatwym celem, więc może wyszedłeś od mojej niewinności, a nie winy i uwinniłeś Restaurację, bo to Ty chciałeś poklepać po pleckach mnie? Ad2. No dobra, ale skąd się wziął ten sposób wyrażania myśli w ten sposób? Dlaczego tak pisałeś po wyjściu z kreacji? Jakie okoliczności na to wpływały? Ad3. W którym momencie poczekałem? Wczoraj czy dziś? W żadnym nie czekałem, po prostu robiłem inne rzeczy. Ale niech będzie, że czekałem, tym gorzej dla Ciebie. Po Twoim ataku, że niby panika podbił to Morales a potem też Fajnopolak, więc generalnie zbierałeś za tę zaczepkę plusy. Tymczasem ja postanowiłem wejść z Tobą w starcie. Czy to nie świadczy na moją korzyść? Ad ciekawostka: czy teraz już wiesz, kim jestem? Jeśli tak, jak to wpływa na moją ocenę? Co to znaczy, że "mniej więcej" wiesz kim jest Zeus? No albo wiesz, albo nie wiesz. Niektórzy nasi mocni gracze są mocni tylko w mieście, w mafii gorzej, więc ma kolosalne znaczenie kto to, jeśli chcesz określić przynależność. A Ty po linii najmniejszego oporu, ktoś mocny i chyba niewinny. A czy jak mocny, to nie przychodzi do głowy myśl, że może to mocny mafiozo i na razie dobrze się kryje, w końcu minęło na razie pół dnia rozgrywki? Naprawdę mi się nie podoba Twoja gra, przez sympatię i docenienie klasy w mieście nie chcę Cię dziś linczować, natomiast oczekiwałbym od Ciebie jakichś lepszych przemyśleń i lepszych ataków na podejrzanych graczy. Kogo byś dziś linczował? Podaj świecznik 3 graczy minimim. Kto byłby w Twoim top 3 niewinnych?
|
|
Grafi
Edycja#40
Limit postów: 132
Posts: 53
|
Post by Grafi on Jan 26, 2024 16:09:50 GMT 1
A ja się zgadzam z Fajnopolakiem, konflikty typu Wong vs Mgła, jeśli będą ciągnięte długo to o ile są miasto vs miasto, dają potem negatywne skutki i nawet jeśli pozornie są rozwiązane, mafia może w dość łatwy sposób do nich wrócić bo jest mocna kotwica zarzucona już. Mi osobiście nie widzi się jednak linczowanie dzisiaj Mgły czy Wonga, to jednak dalej jest pierwszy dzień rozgrywki. U mnie na prowadzenie wysuwa się Restauracja, najbardziej mi śmierdzi, ale może też się pojawi później. Czym Ci ta Restauracja tak śmierdzi bardziej od innych graczy? *** Co do konfliktu na linii Wong vs Mgła to jeśli jest starciem dwóch mocnych niewinnych, to niech sobie trwa. Po pierwsze to w pewien sposób chroni ich przed mordem/strzałem snajpera mafijnego, po drugie jeśli rzeczywiście obaj są czyści, to z każdym kolejnym "odpaleniem się" powinno to być coraz bardziej widoczne. Jedyny minus jest taki, że trafiło na dwóch spamerów, którzy mogą zasrać temat wzajemnymi oskarżeniami, z których później nic się nie ostanie. Ale chyba wolę to od "effortu" Chochoła póki co. *** Ten post Grafiego powyżej jest skonstruowany w dość dziwaczny, powiedziałbym mafijny sposób. Bo Restauracja najpierw dała kilka kreacyjnych postów, nagle zapytała Memcena o testament, podłączyła się pod post, który go bronił, coś tam rzuciła jeszcze kreacyjnie, chciała robić jakieś głosowania między snajperami, żeby ostatecznie dać immunitet PMS.
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:09:56 GMT 1
via mobile
Post by Jan Ludwik Pyszny on Jan 26, 2024 16:09:56 GMT 1
Ok, lets use dobra wiara. Załóżmy, że ja nie do końca doczytałem i gdzieś się zajebałem. Powiedz mi proszę, krótko w męskich słowach. Co nie tak zrobił Twoim zdaniem mgła? W naszej wymianie? Przyjebał się do tego "4 kreacje vs. zawsze", bo tak jak powiedział Doktor, mafiozom łatwiej atakować logikę. Właśnie tu mam problem z tobą/twoim czytaniem gierki w tym momencie, ja sam jeszcze nie wiem czy zmieniam reada Mgły z "raczej niewinny", a ty już zdążyłeś uznać, że to zrobiłem xddd Ale ja pytam o level wcześniej, tzn. jeszcze przed tym jak on się przyjebał. Wygląda na to, że będę miał tę wolną chwilę, jest coś do czego chcecie, żebym się odniósł w tym czasie?
|
|
chochoł
Edycja#40
Limit postów: 300
Posts: 234
|
Post by chochoł on Jan 26, 2024 16:10:22 GMT 1
nie wiem co byś zrobił, expect unexpected mnie dziwi że jest se jakiś Tayellrand którego ledwo zanotowałem że istnieje i jak się pojawia temat Denisa to mówi głosem mentora że są lepsze cele no aczkolwiek pewnie są a jakie to cele Tayellrand? Ludwik gra jak lichy maf. Wczorajszego wejścia Agaty i jej dzisiejszej zmiany nie kupuję. Wczorajsza nadagresja to maska łatwa do przybrania w mafii, brana za miastowe szukanie prawdy, aktywny pressing, a w praktyce jest szkodliwa dla miasta. Do tego dzisiaj już spokojniej, bo wejście pomyślne, nerwy zeszły. Dalej, aktywności Studenta nie kupuję, pasuje do reszty jak wół do karety. Mamy nawet masę granicznie aktywnych glonów, które nie odpadną, a grają zbyt mało jak na rolnych. Chociaż tych można zostawić snajperom. Ludwig to nie jest jakiś nubek kreujący się w propsa i mędrca? Jak gra jak lichy maf to tak jak chyba vajbikowo sie mozna spodziewac
|
|
|
Post by Mgła Wojny on Jan 26, 2024 16:11:33 GMT 1
Początkujący mafiozo będzie w mafii Nie, to nieprawda. Ja mogę wszystko wytłumaczyć tylko daj mi szansę, proszę. Nie zabijaj mnie dziś plis. Cigano ale go wystraszyłeś
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:14:13 GMT 1
via mobile
Post by Mgła Wojny on Jan 26, 2024 16:14:13 GMT 1
|
|
|
Post by The Chicken Man on Jan 26, 2024 16:15:35 GMT 1
Nie, to nieprawda. Ja mogę wszystko wytłumaczyć tylko daj mi szansę, proszę. Nie zabijaj mnie dziś plis. Cigano ale go wystraszyłeś Tylko to jest celowe wbijanie się w stereotypy skrajnie początkującego. Imo tę kreację sobie mógł wybrać jakiś skrajny ale napierdalacz i się tak trochę w niej pokitra. Co może to mówić o jego przydatności dla miasta? W sumie to nie wiem, ale uznałem to za uwagę nieoczywistą i wartą zapisania.
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:16:54 GMT 1
via mobile
Post by Fajnopolak on Jan 26, 2024 16:16:54 GMT 1
Nie, to nieprawda. Ja mogę wszystko wytłumaczyć tylko daj mi szansę, proszę. Nie zabijaj mnie dziś plis. Cigano ale go wystraszyłeś A Ty boisz się Cigana? Pytanie humorystyczne 😜
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:18:03 GMT 1
via mobile
Post by Jan Ludwik Pyszny on Jan 26, 2024 16:18:03 GMT 1
Ludwik gra jak lichy maf. Wczorajszego wejścia Agaty i jej dzisiejszej zmiany nie kupuję. Wczorajsza nadagresja to maska łatwa do przybrania w mafii, brana za miastowe szukanie prawdy, aktywny pressing, a w praktyce jest szkodliwa dla miasta. Do tego dzisiaj już spokojniej, bo wejście pomyślne, nerwy zeszły. Dalej, aktywności Studenta nie kupuję, pasuje do reszty jak wół do karety. Mamy nawet masę granicznie aktywnych glonów, które nie odpadną, a grają zbyt mało jak na rolnych. Chociaż tych można zostawić snajperom. Ludwig to nie jest jakiś nubek kreujący się w propsa i mędrca? Jak gra jak lichy maf to tak jak chyba vajbikowo sie mozna spodziewac No nie wiem, ja się nie czuję świetnym graczem, ale słabym też chyba nie jestem. Średniak, można powiedzieć, no ale pewność siebie mam na poziomie mistrza świata
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:18:34 GMT 1
via mobile
Post by Krwawy Hegemon on Jan 26, 2024 16:18:34 GMT 1
Czym Ci ta Restauracja tak śmierdzi bardziej od innych graczy? *** Co do konfliktu na linii Wong vs Mgła to jeśli jest starciem dwóch mocnych niewinnych, to niech sobie trwa. Po pierwsze to w pewien sposób chroni ich przed mordem/strzałem snajpera mafijnego, po drugie jeśli rzeczywiście obaj są czyści, to z każdym kolejnym "odpaleniem się" powinno to być coraz bardziej widoczne. Jedyny minus jest taki, że trafiło na dwóch spamerów, którzy mogą zasrać temat wzajemnymi oskarżeniami, z których później nic się nie ostanie. Ale chyba wolę to od "effortu" Chochoła póki co. *** Ten post Grafiego powyżej jest skonstruowany w dość dziwaczny, powiedziałbym mafijny sposób. Bo Restauracja najpierw dała kilka kreacyjnych postów, nagle zapytała Memcena o testament, podłączyła się pod post, który go bronił, coś tam rzuciła jeszcze kreacyjnie, chciała robić jakieś głosowania między snajperami, żeby ostatecznie dać immunitet PMS. a on tego immunitetu dla pms nie dał w żarcie?
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:18:42 GMT 1
via mobile
Post by Mgła Wojny on Jan 26, 2024 16:18:42 GMT 1
Cigano ale go wystraszyłeś A Ty boisz się Cigana? Pytanie humorystyczne 😜 XD nic dwa razy się nie zdarza 🤕
|
|
chochoł
Edycja#40
Limit postów: 300
Posts: 234
|
Post by chochoł on Jan 26, 2024 16:18:42 GMT 1
Ludwig to nie jest jakiś nubek kreujący się w propsa i mędrca? Jak gra jak lichy maf to tak jak chyba vajbikowo sie mozna spodziewac No nie wiem, ja się nie czuję świetnym graczem, ale słabym też chyba nie jestem. Średniak, można powiedzieć, no ale pewność siebie mam na poziomie mistrza świata Zmęczony?
|
|
|
Post by Talleyrand on Jan 26, 2024 16:19:10 GMT 1
Ludwik gra jak lichy maf. Wczorajszego wejścia Agaty i jej dzisiejszej zmiany nie kupuję. Wczorajsza nadagresja to maska łatwa do przybrania w mafii, brana za miastowe szukanie prawdy, aktywny pressing, a w praktyce jest szkodliwa dla miasta. Do tego dzisiaj już spokojniej, bo wejście pomyślne, nerwy zeszły. Dalej, aktywności Studenta nie kupuję, pasuje do reszty jak wół do karety. Mamy nawet masę granicznie aktywnych glonów, które nie odpadną, a grają zbyt mało jak na rolnych. Chociaż tych można zostawić snajperom. Ludwig to nie jest jakiś nubek kreujący się w propsa i mędrca? Jak gra jak lichy maf to tak jak chyba vajbikowo sie mozna spodziewac Pierwsze to bez wątpienia. Jakby ktoś ogarnięty miał tak wjechać, to co najwyżej po to, żeby zostać tym mitycznym lepem na mafię.
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:20:26 GMT 1
via mobile
Post by Mgła Wojny on Jan 26, 2024 16:20:26 GMT 1
Cigano ale go wystraszyłeś Tylko to jest celowe wbijanie się w stereotypy skrajnie początkującego. Imo tę kreację sobie mógł wybrać jakiś skrajny ale napierdalacz i się tak trochę w niej pokitra. Co może to mówić o jego przydatności dla miasta? W sumie to nie wiem, ale uznałem to za uwagę nieoczywistą i wartą zapisania. tak, ale trochę mi nie pasi ze sobie polazł, czekam na dalszy ciąg twórczości bo tam była jakaś zapowiedź większej aktywności, dostał gonga, poszedł w kreacje i arrivederci
|
|
|
Post by Parzysty Miejski Snajper on Jan 26, 2024 16:21:51 GMT 1
Ludwig to nie jest jakiś nubek kreujący się w propsa i mędrca? Jak gra jak lichy maf to tak jak chyba vajbikowo sie mozna spodziewac No nie wiem, ja się nie czuję świetnym graczem, ale słabym też chyba nie jestem. Średniak, można powiedzieć, no ale pewność siebie mam na poziomie mistrza świata Ale tak top 15 w tej społeczności jesteś?
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:21:56 GMT 1
via mobile
Post by Jan Ludwik Pyszny on Jan 26, 2024 16:21:56 GMT 1
No nie wiem, ja się nie czuję świetnym graczem, ale słabym też chyba nie jestem. Średniak, można powiedzieć, no ale pewność siebie mam na poziomie mistrza świata Zmęczony? Dość wypalony, ale muszę pokazać niektórym, że rozgrywki tutaj są dla mnie ważne, więc zamierzam dać z siebie ile potrafię
|
|
|
Rozgrywka
Jan 26, 2024 16:21:57 GMT 1
via mobile
Post by Mgła Wojny on Jan 26, 2024 16:21:57 GMT 1
Denis a tak ogólnie jak Twój wpływ na grę oceniasz
urus
zmalał?
|
|