Ogólny

Pan Nikt raczej niewinny Gary

Frank to nie będzie Szarlej?

ćekawe, kim jest Frank, skoro twierdzi, że nigdy na bocie nie grał

Tak na szybko po przeskrollowaniu 30 stron i znajomości wyników linczu.

Mafia:
Kwicoł
Mateja

Kto trzeci:
Ulam
Boss
Jeremi???

Niewinni:
Stępień
Shinkansen
Stachursky

Raczej miasto:
Nikt
Frank

kurde nie wiem, podszedłem do tej rozgrywki trochę treningowo, żeby bardziej z lotu ptaka czytać, a no ewidentnie widzę u siebie, że lepiej mi się na to wszystko patrzy jak jestem ZANURZONY w gierce

uważam, że pułapką jest robienie sobie już całych składów mafii, że tego pasuje do tego, a tamten do tego drugiego, jak pierwszy jeszcze nie padł, ja w sumie nawet wczoraj tak miałem jak się zastanawiałem, kto może być w mafii z bossem, dzisiaj to samo robił shinkansen trochę właśnie

no a z tym shinkasenem: ja doskonale widzę, z czego się biorą bomby w jego stronę dzisiaj i nawet powiem, że są zasłużone, może odpalam na cmentarzu teraz pelikan mode, ale no ten strumień świadomości d1 z głębią przemyśleń, gdzie jedno wynika z drugiego było dla mnie na takim stopniu złożoności, że trudno by to było wg mnie odegrać mafiozie i to jeszcze pierwszego dnia, kiedy tak naprawdę nie możesz bazować na sumie mniejszych rzeczy/myśli i robić złożoność przez wolumen wydarzeń w edycji, tutaj po prostu był full zaangażowany proces myślowy

i to samo zauważył stachursky przecież - i dlatego na ten moment mam ich za czystych ze względu na to, co napisali w gierce i są to teoretycznie lepsze uniewinnienia niż takiego przysłowiowego kshaqa, który sobie będzie tym niewinnym kshaqiem do czasu, aż zagra taką edycję w mafii i ludzie się będą zastanawiali jak mogli do tego dopuścić

a co do bossa, nie podoba mi się ta sytuacja cała, w sensie to wszystko zbyt szybko się wydarzyło
ja piszę, że przydałoby się go pogrillować, mija godzina i jest top1 na świeczniku, potem szybka wajcha i teraz temat znowu odpuszczony
jeden skok sytuacji stresowej i potem powrót do poziomu max aerowobowego, no dla mnie to jest za szybko na rzetelne uniewinnienie

fajnie się rozkręcił, jak to on

czyżby mafijny egze się wkurwił, że miastowego kurwiszona uniewinniono za głos na siebie samego i stąd to obrażenie się?