Rozgrywka

Nie wiem jeszcze. Planuję Mangusa, ale zobaczymy jak się rozwinie.

Bresson, przyznaj się, jesteś w tej mafii?

No jak chcesz, żebym wycarrował, to lecimy Magnusa i mamy drugiego mafiozę z głowy

albo nie mów mam pomysł

co to znaczy carrować miasto, nie mam google

Co ja Ci takiego zrobiłem? To tylko miła gra w wolnym czasie, a Ty zachowujesz się jakbym krzywdził Twoją matkę.

Gram tyle ile mam czasu, zapowiadałem, że w czwartek będzie u mnie słabsza forma, nic na to nie poradzę. Zawsze gram w podobny sposób i zawsze mi się za to obrywa, taki już mój urok.

Mam swoje teorie, nadal uważam że słuszne czyli Paco winny, Magnus niewinny i mamy głos mafiozy na Zduńskiego. Zgadzam się z pomysłem Magnusa Carlsberga, że ten post mógł napisać Bresson, ewentualnie Neverejczyk.

Mam dylemat odnośnie magnata, możliwe że razem z Marudą chcieli zabezpieczyć sobie tyłki w D1, więc walnęli w dwójkę w cesarza? Albo równie dobrze, może po prostu Maruda chciał w D1 walnąć w swojego i wtedy cesarz, który prowadzi całe miasto (jak jesteś niewinny i wygramy, to masz MVP) okaże się mafiozą, który wszystko zaplanował? Choć to on wyjął Marudę z kapelusza i trafił, więc jeśli jest w mafii to jakieś szachy 5D by musiały być.

No i ewidentnie Neverejczyk coś kręci, bo na początku pomagał, potem zniknął, żeby spijać śmietankę, że on niby chciał walić w Marudę od dawna.

Kurwa, może MG coś popierdolił i tych mafiozów jest więcej?

Zadać muszę trzecie pytanie do Cesarza, o co chodzi z tym Olisadebe?

Ja bowiem uważam, że całościowo sposób, w jaki gra Olisadebe jest bardzo podobny do sposobu gry Marudy, co go obciąża. Cesarz mówi zaś o "małej wpadce".

naprawdę nie mam pojęcia, totalny mindfuck mi chłop robi z głowy, przecież ni w kij ni w oko są te posty, uroczo niewinne a przy tym jakieś podstępne i wypełnione teoriami wykręconymi na wszystkie strony. dziękuję że są.


trochę jakby siadał przy wiaderku z rozkminami i losował cztery na potrzeby posta i gra leci dalej

spoczi. dodałem jeszcze edit!