|
Post by Gadu-Gadu on Jul 22, 2024 11:19:04 GMT 1
Jak zlinczujecie Czanga a potem ja polecę w mordzie, to się srogo wkurwię! teatr? Nie, po prostu dla mnie Czang dalej niewinny a ja sobie przez sekundę ujebałem, że mogę paść w mordzie. No ale po zastanowieniu kurwa wątpię, bo przecież Gepetto uważa, że łatwo mną manipulować, więc mnie jebaniec będzie trzymał. A jesteś pewny, że wszyscy zwątpili? Przez moment również zakładałem jakiś fortel, ale stwierdziłem, że ten D1 w twoim wykonaniu jakbyś był razem z Gepetto w mafii to byłby ogromny strzał w stopę. Nie wiem jak uważają inni, ale ja często wracam do pierwszego dnia rozgrywki gdzie jest najwięcej informacji, bo tam jeszcze nie ma mafijnej agendy, tam jest granie na intuicji i dostosowywanie się do realiów. Dopiero później dochodzi do forsowania idei dla mafijnych korzyści. Pytanie tylko kto te idee forsuje? W D1 jest jeszcze jedna rzecz warta do wpisania excela, a mianowicie atak Landlorda na GG I jak ten atak interpretujesz? To na plus czy minus dla Landlorda? Na plus czy minus dla mnie? ten GG chyba faktycznie będzie niewinny, a ja żem odjebał jak jeszcze mi BNT mówi, że żem odjebał i powinienem głowę z dupy wyjąć dawno i MM mi mówiła, że GG niewinny, a ona pochopnie nie czyściła ludzi no to klops na odmulke xd czytam te nasze konwersacje z wczoraj i po tym, jak napisałem, że bym go zlinczował, ale nie w rocznicę, to on się imo autentycznie wkurwił na ten tekst. zbulwersowal. obruszył. nie wiem, czy w mafii by tak zareagował ogólnie GG dostawał silny pressing ode mnie całą edycję no i nie wymiękał no i on już nie ma z kim w tej mafii być chyba cytując mnie: "GG nie klei mi się w mafii z: - Morenką: niepotrzebne napierdalanie przed wczorajszym linczem - Creedem, Radem: chciał ich wyjebać w d1 dla ratowania mnie, mogli się przyjąć - Bobkiem: po chuj zdradzać plan, że Bob i Gepetto grają na wykluczenie? - BNT: to napierdalanie się półżartem, półserio, potem serio i te sekwencje, które wypisywałem, nie siedzą mi w mafia-mafia - Słoniem: Słonia chciał GG wyjebać przed Gepettem, gdy ja podałem dłoń Gepettu" a Lajkonik zdechł *** jak mi wszyscy mówią, że Rado top niewinny, to nie będę już też w tamtym kierunku patrzył. to byłoby tak, że oszukał każdą pojedynczą osobę oprócz mnie 🤷. nie będę już pisał o żadnych testach, bo czuję się wtedy, że patrzycie na mnie jak na jakiegoś debila. po edycji pokażę, o co mi chodziło najwyżej zostają słoń bob banot czang creed klapouchy Creed jest najczystszy Klapouch faktycznie przygasl z kolorowankami, jak pedział Banot. jednak zmiany zdania i zachowania przed linczami na ockhama powinny być traktowane jako miejskie. no ale teraz czytam temat i nie podoba mi się to węszenie wokół GG i Czenga. tylko to znowu świadczy o tym, że chłop zmienia zdanie milion razy, co powinno być miejskie. kurwa i bądź tu mądry. chyba trzeba go zostawić, niech mądre głowy pokminia. tylko kurwa co jak jest ze słoniem i chce wypchnąć gg, nwm, mnie i batona xD bo jak on jest ze słoniem, to musi iść w takie odważniejsze lincze, nie ma wyboru. ale bagno no jest ten Czeng. nie wiem. chłop umie dać z serducha w mieście. tutaj zarzutem może być, że po prostu go mniej niż powinno. może sam Czeng powie, czemu go mniej w ciągu dnia. dziwiły i martwiły mnie niektóre momenty, jak np. wtedy, gdy Creed go napierdalał, Czeng odpowiadał, Creed się wypostował, a Czeng też zamilkł, jakby mu ulżyło. no i Czenga podejrzewał lajkonik i mówił, że chce do niego wrócić później "Przy czym kurczaki, mi się zaczyna wydawać, że Chang Kaj Szek jest winny i nam zaserwował po prostu superbodziec w postaci odgrywania swojej miejskiej mety. Chodzi mi mniej więcej o to co pisał Doktor Nauk gdy mówił o tej dawce, że dawka decyduje co jest trucizną a co nie i jest dziwnie za dużo Chang Kaj Sheka w Chang Kaj Sheku. " z drugiej strony ten wallpost Czenga główny był dobry. szczególnie proporcja uniewinniajek do oskarżeń. słabej mafii ciężko oskarżać, on tam naprawdę musiałby być kreatywny w oskarżaniu. no i jak Rado napisał: "ktoś by mu musiał pisać posty w momencie próby" - dla mnie to już oznaki, że grube czopki wchodzą. chłopa na moje trzeba uznać za niewinnego. Creed pytałeś mnie, żeby go czytać pod kątem przydatności miasta. no przeczytałem i o ile jeśli chodzi o decyzyjność i wybieranie linczów, to jest słabo, bo po prostu idzie za resztą zazwyczaj. ale jeśli chodzi o próby uporządkowania gry, wyznaczenia jakiegoś core, wzywanie do nieodpierdalania, to to jest przydatne. ja bym Czenga zostawił i uniewinnił no i wychodzi, że mafia miałaby zostać w gronie słoń, Bob, Banot jak faktycznie tak jest, to i mnie można zdążyć sprawdzić, jako pierwszego 🤷 no słoń jaki jest każdy widzi. jak jest w mafii to się kompromitujemy, (a może to ja głównie się skompromitowałem, bo broniłem piersią), bo gość gra chujnie. taka chujnia wydaje mi się często niemafijna. kojarzę poradnikowe teksty czerwonych medrcow, który potrafił uniewinniać za grę, która "nie ma sensu z perspektywy mafii, bo jest za słaba". no i mamy słonia, który gra jak chyba najgorszy mafiozo w historii. no i bądź tu mądry i stosuj prawidła mędrców *** pytanie do ogółu: Bobek w mafii ze Słoniem - Bob miał w chuj podkładek na morenkę. Bob faktycznie rzucał w ciągu gry obronę słonia, uniewinnienie za "siema Bob", na co się dziwiłem a na co Bob się obraził, że nie umie zrozumieć, czy jakoś tak. no i bob wczoraj jebnął we mnie i se poszedł. jakby wyjebane miał, które ze słoń, morenka padnie. może to być czynnik zarówno obciążający i uniewinniajacy bo jeśli Bob miał twardsze opinie o Morence, a Słoń się nie kleił, to czy nie powinien jakoś zareagować w tym linczu z miastowej perspektywy? z drugiej: jak Bob w mafii ze Słoniem, to czemu go nie wspomogl głosem na Morenke. nie rzuciłoby się chyba w oczy. Nie wiem. Może Bob w mafii bez Słonia? może BNT ze Słoniem? BNT się wkurwi pewnie, że robię spina na niego, ale któż zostaje. fajnie się nam grało, ale potem jak zwykle dałeś na taki lekki ignore xD. i ja nie wiem, Marcinek, czy ty mnie chcesz odpalić dzisiaj, czy nie. określ się jakoś ciumcioku. no wytknales jakieś luki progresyjne, spoko, tylko nwm, mam wrażenie, że ty moją grę oceniasz z perspektywy silnego mafiozy, co wziął se za cel robić spektakularne ruchy i core rozpierdalać. no BNT mi się wydał całą grę spontaniczny, lekko vulnerable. jedyne lampki miałem, to jak wrzucał te posty w stylu "no i gdzie są wszyscy, jak chcę gadać" i ten gif z pulp fiction - takie trochę granie pod naturalność no ale to chyba mało. reszta postów a ma ich miliard, go w moich oczach nie uwinniala. zachowania też chyba nie. no ciumciok jebany momentami. sorry, nic osobistego, chodzi o grę. nwm czemu nagle przestał mu mózg parować. Ani ruchów nie robił mafijnych ani miastowych wczoraj. też pytanie do boba, jak to wszystko widzi. Bo chyba się zanosi na to, że obaj będziemy zlinczowani. Czy by pasowało ci bob zrobić landlord -> Bob i jak niewinny, to ty wybierasz następny lincz, w meczówce. Ja bym tego GG uniewinnił, no ale jak ty niewinny, to nwm, jak widzisz mafię w mordach możliwe rado, klapouchy i creed, może czang wtedy meczówka gg bnt słoń czang/creed/klapouchy/rado czang/creed/klapouchy/rado wtedy największą obawa jest, że słoń to taki niewinny zostawiony typowo na meczówke. chciałem tam morenkę, ale trudno, kaput obawa jest też zostawienie przez mafię creeda i changa, żeby niewinny creed jebnął w niewinnego changa i kaput daj znać Bobuś Kurwa mać! Człowiek się kładzie spać z myślą, że rozwiązał gierkę i mafia to Landlord i Bob, a tu rano czytam niezłe posty Boba, a Landlord pisze takie coś, dla mnie w chuj miejskie. Do tego Landlord miał 2 takie momenty w grze, że mi się mocno niewinny wydawał: przy linczu d1 oraz jeszcze jeden, nie pamiętam teraz, chodziło o sekwencję dociekliwości na pewno. No w każdym razie jego niewinność mi się wydaje zupełnie prawdopodobna. Wychodzi mi na to, że najmniej argumentów za niewinnością jest u słonia.
|
|
|
Rozgrywka
Jul 22, 2024 11:20:15 GMT 1
via mobile
Post by Bob Budowniczy on Jul 22, 2024 11:20:15 GMT 1
Tylko, że Doktor walił każdego po trochu, a Bob konsekwetnie I ta konsekwencja mnie właśnie martwi. Bo ja to trochę widzę tak, że to było za wcześnie, ale jednocześnie było to już wtedy, gdy Doktór o tym Gepetto Straszne głupoty piszesz na mój temat. Insynuujesz, że dołączyłem się do ataków Doktora na Gepetto. Całą akcję miedzy mną a Dżepetem zaczął on w jednym ze swoich pierwszych postów, a potem dorzucał. Nie ja byłem prowodyrem.Ja w zasadzie nie pozostawałem mu dłużny zakładając że jak przejdzie próbę miecza to będzie git a jak nie to będziemy myśleć. Dlatego zgłupiałem jak on zaczął smutnopiździc, po prostu nie pasowało mi to do planu. Doktór w d1 finalnie może wjechał w niego bardziej intensywnie choć pod koniec i tak kolorował go na zielono. Co nie zmienia faktu że zarzucanie mi korzystania z ataków doktora to nic innego jak zła wola. Miałem swój totalnie odrębny konflikt który rozpoczął się znaczenie wcześniej
|
|
|
Post by Gadu-Gadu on Jul 22, 2024 11:24:10 GMT 1
Wajcha gdyby kurwa była to mogłaby paść nie sądzicie Sądzimy, dlatego też uważam, że nie ma go taktycznie i szczerze mówiąc się tego spodziewałem. Ja na niego zagłosowałem, teraz Twoja kolej. no kurwa mać ludzie kochani, przedstawianie historii że ja go zmanipulowałem do głosu na wajche to jest najbardziej niemiecka akcja jaką widziałem w wykonaniu gracza Gadu-Gadu Dla kontekstu dodać należy, że głos wysłałem o 20:30, czyli po Twoim poście. Bo się wahałem, czy wyjebanie go pod nieobecność jest ok czy nie jst, więc owszem, zainspirowałeś mnie. dawać chłopaki dosiad na słonia zobaczymy kto tam siedzi ja się zastanawiam czy nie dać słoniowi zaufania na poziomie creeda i chuj hulaj dusza piekła nie ma napierdalamy się z pinglarzami do odciny
Serio chcesz dać immunitet słoniowi? To kto w tej mafii będzie? Ja? Banot? Kłapouchy? Czy po prostu Landlord z kimś? Marcin Banot serio długo nie widziałem, zacząłem podejrzewać po takim poście, że kreacja jest nieprzypadkowa, ale dalej nie miałem pewności.
|
|
|
Post by klapouchy on Jul 22, 2024 11:24:28 GMT 1
A jesteś pewny, że wszyscy zwątpili? Przez moment również zakładałem jakiś fortel, ale stwierdziłem, że ten D1 w twoim wykonaniu jakbyś był razem z Gepetto w mafii to byłby ogromny strzał w stopę. Nie wiem jak uważają inni, ale ja często wracam do pierwszego dnia rozgrywki gdzie jest najwięcej informacji, bo tam jeszcze nie ma mafijnej agendy, tam jest granie na intuicji i dostosowywanie się do realiów. Dopiero później dochodzi do forsowania idei dla mafijnych korzyści. Pytanie tylko kto te idee forsuje? W D1 jest jeszcze jedna rzecz warta do wpisania excela, a mianowicie atak Landlorda na GG I jak ten atak interpretujesz? To na plus czy minus dla Landlorda? Na plus czy minus dla mnie? To nie jest interpretacja na zasadzie plus i minus a na zasadzie, że was dwóch razem w mafii nie widzę, a aby być bardziej precyzyjnym wasza dwójka jest bardzo mało prawdopodobna
|
|
|
Post by Marcin Banot on Jul 22, 2024 11:31:51 GMT 1
chłopaki bo mam taką myśl jeśli chodzi o wczorajszy lincz, no to jebłem bo jebłem, no pewnie nie powinienem, ale nie był to pierwszy ani pewnie ostatni raz
natomiast no kurwa, jeżeli post factum i po opadnieciu kurzu udajemy, że ten lincz był zły i w sumie trochę prezentem dla mafii, a w głosujących mamy takie grono
marcin banot rado kłapouch słoń
to zamykając się na chwilę wyłącznie w ramach głosowania, dla boba jest tam: niewinny (chyba, że coś się zmieniło), niewinny, nieatakowany więc chyba niewinny? i chłop, któremu chcesz dać immunitet więc bob jest to kurwa ŚMIAŁE przyjąć, że czterech miastowych postanowiło dać prezent mafii
no bo ja jeszcze bym to zrozumiał przyjmując, że masz jakieś top picki na mafię no ale ty ich nie masz, bo idąc tym tropem ci zostaje grono: landlord, co go szturchasz, gg, co go zacząłeś szturchać i czeng
jak trzymasz swoje uniewinnienia, to ty ich nie szturchasz tylko napierdalsz, bo masz rozwiązaną grę o chuj tu chodzi
no gdzieś z boku jeszcze możemy się zastanawiać czy mafia tego macosco nie inspirowała i odjebano go faktycznie rękami miasta, ale wtedy chyba też po prostu to wszystko wpada w lejek wsadzony do butelki z napisem landlord
więc dlatego ty chcesz robić jakieś bitki mafiozów pinglarzy a nie po prostu napierdalasz swoich
proszę o opinię
edit: idąc tym tropem, pewnie mózg mi automatycznie idzie w kierunku bob+kłapouchy, ale to jest ten moment gierki, kiedy mafiozi się rozparowują, a nie teamują, więc kurwa no
|
|
|
Post by klapouchy on Jul 22, 2024 11:37:03 GMT 1
Tylko, że Doktor walił każdego po trochu, a Bob konsekwetnie I ta konsekwencja mnie właśnie martwi. Bo ja to trochę widzę tak, że to było za wcześnie, ale jednocześnie było to już wtedy, gdy Doktór o tym Gepetto przebąknął. Właśnie o tym pisałem wyżej, że Doktor przebąkiwał o każdym po trochu co oznaczało, że jego atak jest rozmyty i nie ma aż tak dużej siły rażenia. To właśnie Bob bardziej przyczynił się do zlinczowania Gapetto swoim ukierunkowaniem niż Doktor, który już pod koniec miał do Gepetto wątpliwości. Wiem co sobie można pomyśleć, że Bob mafioza wjechał z taką pewnością w Gepetto, bo wiedział, że to kolega z mafii, ale z strategicznego punktu widzenia ten atak w D1 z taką intensywnością nie ma sensu. Tylko ten Core jest za mały. Mamy 3 lincze, więc powinien wynieść co najmniej 3 persony Czemu akurat 3? Tak na szybko to matematycznie mi tak wyszło. 3 lincze i 2 mordy. kilka wykluczeń i możliwości pomyłek. Nie podobaja mi się podchody jakie GG pod niego robi A całościowo jak moja gra Ci się widzi? Poza tym ja nie robię podchodów, ja wprost napisałem, co mi się nie podoba/co mi nie daje spokoju w Bobie. Powiem szczerze, że pierwsze dnia zapisałem sobie, że powiedziałbym dokładnie to samo co ty gdybym nie moją chęć grania kreacyjnie jako Kłapouchy. Później były inne sprawy na głowie i mniej się Tobie przyglądałem, ale kojarzę, że trzymałeś głos na Sloniu zamiast Gepetto i potem zmieniłeś na Gepetto. Ale to co dla mnie jest najgroźniejsze w twojej grze jest to, że twoja gra podoba się mojemu rozumowi, ale w ogóle nie sercu.(I dokładnie to samo zdanie mam co do Chińczyka)
|
|
|
Post by klapouchy on Jul 22, 2024 11:38:47 GMT 1
Banot weź ty mnie wkurwiaj nawet. W najgorszym wypadku miałem Cię linczować jako 3 osobę, jakby Chińczyk czy Słoń padli niewinni, ale mogę zmienić kolejność i zacząć od Ciebie
|
|
|
Post by Bob Budowniczy on Jul 22, 2024 11:42:04 GMT 1
chłopaki bo mam taką myśl jeśli chodzi o wczorajszy lincz, no to jebłem bo jebłem, no pewnie nie powinienem, ale nie był to pierwszy ani pewnie ostatni raz natomiast no kurwa, jeżeli post factum i po opadnieciu kurzu udajemy, że ten lincz był zły i w sumie trochę prezentem dla mafii, a w głosujących mamy takie grono marcin banot rado kłapouch słoń to zamykając się na chwilę wyłącznie w ramach głosowania, dla boba jest tam: niewinny (chyba, że coś się zmieniło), niewinny, nieatakowany więc chyba niewinny? i chłop, któremu chcesz dać immunitet więc bob jest to kurwa ŚMIAŁE przyjąć, że czterech miastowych postanowiło dać prezent mafii no bo ja jeszcze bym to zrozumiał przyjmując, że masz jakieś top picki na mafię no ale ty ich nie masz, bo idąc tym tropem ci zostaje grono: landlord, co go szturchasz, gg, co go zacząłeś szturchać i czeng jak trzymasz swoje uniewinnienia, to ty ich nie szturchasz tylko napierdalsz, bo masz rozwiązaną grę o chuj tu chodzi no gdzieś z boku jeszcze możemy się zastanawiać czy mafia tego macosco nie inspirowała i odjebano go faktycznie rękami miasta, ale wtedy chyba też po prostu to wszystko wpada w lejek wsadzony do butelki z napisem landlord więc dlatego ty chcesz robić jakieś bitki mafiozów pinglarzy a nie po prostu napierdalasz swoich proszę o opinię edit: idąc tym tropem, pewnie mózg mi automatycznie idzie w kierunku bob+kłapouchy, ale to jest ten moment gierki, kiedy mafiozi się rozparowują, a nie teamują, więc kurwa no
nie rozumiem zarzutu, jest nim to że nie wiem?
|
|
|
Post by Creed Bratton on Jul 22, 2024 11:43:51 GMT 1
Nie ma wajchy podczas fazy wajchy? Nie jest to podejrzane? Mafijny post Wajcha gdyby kurwa była to mogłaby paść nie sądzicie Bob, a o co wtedy w sumie chodziło?
|
|
|
Post by Bob Budowniczy on Jul 22, 2024 11:53:18 GMT 1
Wajcha gdyby kurwa była to mogłaby paść nie sądzicie Bob, a o co wtedy w sumie chodziło? zrozumiałem, że chodzi Ci o to że jest faza wajchy, a nikt jeszcze nie wajchował a nie o gracza wajcha
|
|
|
Post by Creed Bratton on Jul 22, 2024 11:56:14 GMT 1
Patrzyłem sobie wczoraj na głosowania i dwa przemyślenia mi się z tych obserwacji wysnuwają: kolejny powód dlaczego to nie będzie Banot, bo że raz zrobi jakieś kukuryku w przypływie momentu, no to okej, mogę przyjąć taki margines błędu, ale że zrobiłby to dwa razy w mafii? Nie koordynowałby wtedy swoich ruchów bardziej ze swymi mafijnymi ziomalami? No może by sobie na to pozwolił gdyby czuli się ultra bezpieczni, no ale w jednym z tych linczów padał mafioso, więc raczej nie. Banocika widzę jako miasto z tego powodu. Bob, a o co wtedy w sumie chodziło? zrozumiałem, że chodzi Ci o to że jest faza wajchy, a nikt jeszcze nie wajchował a nie o gracza wajcha Ciężko mi w to uwierzyć, ale okej, nie będę ci czegoś takiego akurat traktował jako kamyczka w ogródku. W każdym razie, ty w tej Wajsze widziałeś bodaj dwa minusy i pół plusa, czy coś takiego, na moim koncie miałeś niewyjaśniony mafijny post no i mój ogólny ówczesny obraz gry. To dlaczego między nami dwoma nie wolałeś akurat mnie zlinczować?
|
|
|
Post by Gadu-Gadu on Jul 22, 2024 12:02:08 GMT 1
chłopaki bo mam taką myśl jeśli chodzi o wczorajszy lincz, no to jebłem bo jebłem, no pewnie nie powinienem, ale nie był to pierwszy ani pewnie ostatni raz natomiast no kurwa, jeżeli post factum i po opadnieciu kurzu udajemy, że ten lincz był zły i w sumie trochę prezentem dla mafii, a w głosujących mamy takie grono marcin banot rado kłapouch słoń to zamykając się na chwilę wyłącznie w ramach głosowania, dla boba jest tam: niewinny (chyba, że coś się zmieniło), niewinny, nieatakowany więc chyba niewinny? i chłop, któremu chcesz dać immunitet więc bob jest to kurwa ŚMIAŁE przyjąć, że czterech miastowych postanowiło dać prezent mafii no bo ja jeszcze bym to zrozumiał przyjmując, że masz jakieś top picki na mafię no ale ty ich nie masz, bo idąc tym tropem ci zostaje grono: landlord, co go szturchasz, gg, co go zacząłeś szturchać i czeng jak trzymasz swoje uniewinnienia, to ty ich nie szturchasz tylko napierdalsz, bo masz rozwiązaną grę o chuj tu chodzi no gdzieś z boku jeszcze możemy się zastanawiać czy mafia tego macosco nie inspirowała i odjebano go faktycznie rękami miasta, ale wtedy chyba też po prostu to wszystko wpada w lejek wsadzony do butelki z napisem landlord więc dlatego ty chcesz robić jakieś bitki mafiozów pinglarzy a nie po prostu napierdalasz swoich proszę o opinię edit: idąc tym tropem, pewnie mózg mi automatycznie idzie w kierunku bob+kłapouchy, ale to jest ten moment gierki, kiedy mafiozi się rozparowują, a nie teamują, więc kurwa no Mój mózg poszedł do pary słoń-Bob lub słoń-Landlord. Bo tak uczciwie mówiąc, to słoń gra najprostszą gierkę ze wszystkich. Ona jest chujowa i nieopłacalna dla mafiozy, ale może lepiej nie umie? Edit: I ta konsekwencja mnie właśnie martwi. Bo ja to trochę widzę tak, że to było za wcześnie, ale jednocześnie było to już wtedy, gdy Doktór o tym Gepetto przebąknął. Właśnie o tym pisałem wyżej, że Doktor przebąkiwał o każdym po trochu co oznaczało, że jego atak jest rozmyty i nie ma aż tak dużej siły rażenia. To właśnie Bob bardziej przyczynił się do zlinczowania Gapetto swoim ukierunkowaniem niż Doktor, który już pod koniec miał do Gepetto wątpliwości. Wiem co sobie można pomyśleć, że Bob mafioza wjechał z taką pewnością w Gepetto, bo wiedział, że to kolega z mafii, ale z strategicznego punktu widzenia ten atak w D1 z taką intensywnością nie ma sensu. Tak na szybko to matematycznie mi tak wyszło. 3 lincze i 2 mordy. kilka wykluczeń i możliwości pomyłek. A całościowo jak moja gra Ci się widzi? Poza tym ja nie robię podchodów, ja wprost napisałem, co mi się nie podoba/co mi nie daje spokoju w Bobie. Powiem szczerze, że pierwsze dnia zapisałem sobie, że powiedziałbym dokładnie to samo co ty gdybym nie moją chęć grania kreacyjnie jako Kłapouchy. Później były inne sprawy na głowie i mniej się Tobie przyglądałem, ale kojarzę, że trzymałeś głos na Sloniu zamiast Gepetto i potem zmieniłeś na Gepetto. Ale to co dla mnie jest najgroźniejsze w twojej grze jest to, że twoja gra podoba się mojemu rozumowi, ale w ogóle nie sercu.(I dokładnie to samo zdanie mam co do Chińczyka)
Moim zdaniem 3 osoby w core to za mało. 4 to minimum. Bo wtedy po 2 mordach dalej zostają 2 osoby z core i jest duża szansa, że nawet jak 2 lincze były pudłem, to przy meczówce ta dwójka wybierze dobrze. A co do pogrubionego, to proponuję wyciąć Ci serce w takim układzie.
|
|
|
Post by Bob Budowniczy on Jul 22, 2024 12:05:50 GMT 1
Creed Brattono wajsze mogłem ułożyć argumenty na plus i na minus, a na Twój temat wiedziałem tylko że jesteś bezczelny. No i że napisałeś mafijnego posta. Nie lubie linczów na graczach Twojego pokroju w d1, typowe pizdowanie
|
|
|
Post by Gadu-Gadu on Jul 22, 2024 12:08:58 GMT 1
Mamy tyle darmowych miastowych dzięki temu rozpierdolowi że to jest koniec Dobra, weź powymieniaj jeszcze raz tych darmowych miastowych. Bo chyba niestety sytuacja nie wygląda aż tak dobrze jak to rysowałeś zaraz po linczu. Ktokolwiek rozważa mnie lub Creeda w mafii jest niespełna rozumu xD Lub nie zna mojej tożsamości i nie wie, że gram swoje miastowe prime Nisko oceniasz swoje miastowe prime, skoro jako takowe oceniasz 0 trafionych mafiozów i bycie pół-glonem. Nawet ja Cię tak nisko nie oceniam. Ale serio, co takiego zrobiłeś, że należałoby Cię uniewinnić do końca gry?
|
|
|
Post by Marcin Banot on Jul 22, 2024 12:19:42 GMT 1
Banot weź ty mnie wkurwiaj nawet. W najgorszym wypadku miałem Cię linczować jako 3 osobę, jakby Chińczyk czy Słoń padli niewinni, ale mogę zmienić kolejność i zacząć od Ciebie przecież ty mnie powinieneś do core dawać a nie linczować, co ty odkurwiasz ale skoro już rozmawiamy to weź mi powiedz, bo tak to w moim umyśle jest co powoduje, że dajesz większe szanse na mafijność czanga niż słonia?
|
|
|
Post by klapouchy on Jul 22, 2024 12:24:48 GMT 1
Mamy tyle darmowych miastowych dzięki temu rozpierdolowi że to jest koniec Dobra, weź powymieniaj jeszcze raz tych darmowych miastowych. Bo chyba niestety sytuacja nie wygląda aż tak dobrze jak to rysowałeś zaraz po linczu. Ktokolwiek rozważa mnie lub Creeda w mafii jest niespełna rozumu xD Lub nie zna mojej tożsamości i nie wie, że gram swoje miastowe prime Nisko oceniasz swoje miastowe prime, skoro jako takowe oceniasz 0 trafionych mafiozów i bycie pół-glonem. Nawet ja Cię tak nisko nie oceniam. Ale serio, co takiego zrobiłeś, że należałoby Cię uniewinnić do końca gry? Zacznę od tego. Spierdalaj z tym pół-glonem i sobie nie pozwalaj więcej na takie ubliżenie mi! Chodzi o całokształt gry jaką prowadzę i jaką opinię wygłaszali o mnie różni gracze. Chociaż to jest tylko połowiczna prawda, bo przede wszystkim chodzi o to, że jakbyś wziął moje miastowe gierki i mafijne gierki pod lupę to niemiałbyś żadnych wątpliwości. Masz jednak rację, sam sobie autoreklamy robić już nie będę. Zostawiam was samych z tym, abyście mieli jaja dać pewność na niewinność danego gracza jak ja daję na Creeda i dawałem na Laika.
|
|
|
Post by Gadu-Gadu on Jul 22, 2024 12:25:58 GMT 1
Ja na przykład uważam, że nie ma argumentów, żeby Boba teraz jakoś szczególnie uniewinniać, ale też bym nie powiedział, że skupia się na spełnianiu oczekiwań i że jest jakiś szczególnie śmierdzący. Ot, raczej taki typ do obserwacji. Ale nie nazwałbym go ciepłą kluseczką. Kogo byś dziś linczował? Kto powinien mieć na dziś immunitet? no możliwe, że się zafiksowałem na Boba po ostatnich edycjach, po prostu uwazam, że odnalazłem dość uniwersalny sposób by odnaleźć jego mafijność i może teraz staram się podświadomie dopisywać mu cechy, które by do tego pasowały nie linczowałbym Laikike, Rada, Maren, Czanga - wszyscy w pewnym momencie znaleźli się na świeczniku i wybrnęli dość miastowo, Lucifera też bym raczej nie forsował biorąc pod uwagę, że Wajcha za niego ręczył, jeśli to nowy gracz to niech sobie pogra a nie D1 i do bazy bo najłatwiej uwinniać graczy, którzy jeszcze się za dobrze nie rozkręcili w środowisku. takie najpewniejsze mafijne strzały na dziś to Kłapouchy plus ten Słoń (nie kumam za co jest uniewinniany) i Creed Bratton. Gdyby pójść w opcję atomową to Bob lub Doktór NaukSądzicie, że nie wymienił tu żadnego swojego?
|
|
Landlord
Edycja #49
Enter your message here...
Posts: 403
|
Rozgrywka
Jul 22, 2024 12:26:53 GMT 1
via mobile
Post by Landlord on Jul 22, 2024 12:26:53 GMT 1
jak to będzie Rado to opierdole wszystkich po edycji
|
|
|
Post by Gadu-Gadu on Jul 22, 2024 12:28:05 GMT 1
jak to będzie Rado to opierdole wszystkich po edycji Nie będzie, ale mógłby zacząć grać, podobnie jak Czang. Aktywność i ekspresja jednego oraz porządkowanie gierki drugiego są tu konieczne.
|
|
|
Post by klapouchy on Jul 22, 2024 12:28:24 GMT 1
Banot weź ty mnie wkurwiaj nawet. W najgorszym wypadku miałem Cię linczować jako 3 osobę, jakby Chińczyk czy Słoń padli niewinni, ale mogę zmienić kolejność i zacząć od Ciebie przecież ty mnie powinieneś do core dawać a nie linczować, co ty odkurwiasz ale skoro już rozmawiamy to weź mi powiedz, bo tak to w moim umyśle jest co powoduje, że dajesz większe szanse na mafijność czanga niż słonia? To nie do końca tak, że daję większą mafijność changa niż słonia tutaj dochodzi pewnego rodzaju kalkulacja i potworzenie podziałów tym bardziej, że mamy 2 lincze zapasu. Nie jest ze mnie mastermind, że tak zdradzam swój rozkład jazdy na dzisiaj, ale uważam, że o tym z kim Słoń nie może być już dość sporo wiemy, a o Changu dość trudno wyłapać z kim on tak naprawdę trzyma się za rękę
|
|