Rozgrywka

Otwieramy nowy rozdział.

Przyjaciel był łątwym celem do ataków, łatwym celem do linczu i ogólnie był łatwy jak niedzielny poranek.
Ja ratowałem nim tyłek, wcześniej miałem na Tonym.

O dziwo nie dostałem żadnego głosu, VICE na 10 minut przed linczem zaczął naganiać i myślałem, że dużo osób podłapało. Jednak przeglądając to dzisiaj, nie zauważyłem żadnej mocnej deklaracji w moją stronę. Jedynie Przyjaciel się odniósł do tego bezpośredni (nie miał możliwości głosu) + Tony napomknął na 3 minuty przed + jeszcze ten "żarcik" Cenata. Według mnie to napomknięcie świadczy na plus Hawka.

Vice będzie pewnie niewinny, chociaż muszę mieć w głowie świadomośc, że już kilka razy w tej zabawie przerobił mnie na salceson. Na plus będzie Grappa, absolutnie wyczuwam tutaj miastowy tok myślenia, w dalszym ciągu na zielonym mam Cenata. Bardziej miejsko zaczynam odczytywać Czyny, szczególnie mi się podobała jego gra w okolicach linczu.

Spadły u mnie notowania DZIADZI, który w zasadzie nie próbuje mieć żadnej mocy sprawczej pomimo dobrej pozycji w mieście. Trochę tak, jakby miejsce w którym jest mu odpowiadało i nie ma tak naprawdę zamiaru być tym, który rozdaje karty.

Na Mirku się trochę zafiksowałem przed linczem w kontekście jego relacji z Przyjacielem. W kontekście przynależności Przyjaciela cofam fiksację na Okoniu. Ale nie wrzucam z góry do miejskiego czuba, tak pośrodku bardziej. Mojego tematu przed linczem nie podłapał, podłapał jednak temat Szefa i dał na niego głos wraz z Cenatem i Vice. Albo chuj, zazielenię go bardziej, bo tam przed linczem też fajnie dał po miastowemu.

Szefa i Judasza tak naprawdę prawie w ogóle nie czytałem, z niczym wielkim mi się nie kojarzą. Bezjajeczni tacy. Na Szefa naganiali na sam koniec Cenat i Vice, więc może zamiast skupiać się na podejrzanych to skupię się na moich townreadach i posłucham ich posłusznie, chowając ego do kieszeni.
Chociaż jak teraz myślę, to w głosujących na Przyjaciela/Szefa jest większość moich niewinnych to:
A) gdzieś się jebnąłem w uniewinnieniach
B) mafia miała wywalone jaja, YOLO i głosowała w powietrze. Wtedy wykluczam mafijną trojkę Judasz+Szef+Okoń
C) jeszcze te 2 glony co nie głosowały mogą być w mafii

No chuj, łatwiej będzie teraz jednak skupiać się na niewinnych niż szukać setek wariantów z mafią.

Kontrowersyjna teoria jest taka, że Cenat z VICE są razem w mafii. Ale to political fiction na razie.

Co chciałeś osiągnąć tym postem? Pytam na serio, chcę poznać Twój tok myślenia. 

Nie gram dla tych wszystkich malkontentów którym wciąż coś nie gra

KONTROWERSYJNA TEORIA JEST TAKA, ŻE CENAT POSTANOWIŁ ZROBIĆ PODWÓJNEGO TULUPA PRZED WYNIKAMI TAJNEGO GŁOSOWANIA I WAJCHOWAŁ Z NIEWINNEGO NA [INSERT PRZYNALEŻNOŚĆ SZEFA HERE]

POZA TYM VATEUSZ TY MI POWIEDZ TAK Z CIEKAWOŚCI MÓJ MURZYNIE - CO MNIE ŁĄCZY Z VICE POZA TYM ŻE PIERWSZY ZACZĄŁEM WYSUWAĆ WOBEC NIEGO PODEJRZENIA?

WŁOCH TRZEBA PRZYZNAĆ BARDZO WYGODNIE, PRZEPROWADZIŁ DIALOG SAM Z SOBĄ, ZDAŁ SIĘ NA ROLNEGO I PORA NA CSA

SPRYTNIE MÓJ MURZYNIE

CZYN TY BARDZO DALEKO MYŚLAMI SIĘGASZ KOLEGO

JUŻ WIESZ ŻE TONY Z VICE BY SZLI PO WYGRANĄ, JAK MY PO JEDNYM LINCZU LEDWO JESTEŚMY

CIEKAWA PERSPEKTYWA

A TO JEST CIEKAWE AKURAT

PYTANIE JEST TAKIE NA ILE MAFIA MOGŁA UWIERZYĆ ŻE WAJCHA NA MATIEGO MA SZANSE, BO JA NP NIE CZUŁEM ŻE TO JEST INICJATYWA MAJĄCA POWODZENIE