Rozgrywka

kurwa Ty się zgrywasz czy nie? bo chciałbym z Tobą normalnie grać, ale wywalasz takie teorie z dupy, że głowa mała. Ile razy już było tak, że gracze będący na granicy odpadnięcia jednak grali? 

Co nie zmienia faktu, że tego Warmianina bym póki co odpuścił, bo rzeczywiście tak długie trzymanie kreacji może sugerować, że po prostu nie potrafi inaczej. Jeśli nagle zacznie rzucać przemyśleniami, to będzie trzeba do niego wrócić.

Moim zdaniem z grona końca peletonu najsłabiej prezentują się Twój Stary (głosujący na niego padli w mordach, znaczy się, że żaden mafiozo się nie podjął głosowania na niego) i Gruambo, który nawet nie stara się pomóc w rozwikłaniu zagadki.

nie wiem, szukam kogoś kto tej mafii w pewien sposób szefuje. Miałem nadzieję, że mafia po prostu go odjebie w mordzie jeśli jest niewinny i będę miał problem z głowy.

No dlatego ja pisałem że mógłby zostać moim rzecznikiem prasowym

Szkoda że grał jak leszcz, może by dłużej pożył inaczej 😎

No ale teorie z dupy to chyba jest domena miastowych, nie?
Ale cieszę się, że się zgadzamy, że Kondonowicz to nie cel na dziś. Ja bym wyjebał Gruambo. Po pierwsze, bo wygląda na perfidnego mafijnego glona. Po drugie, bo im szybciej się dowiem, czy Rick będzie się brandzlował, tym łatwiej będzie mi się przygotować, jeśli miał rację. 

Ten Twój Stary chyba bardziej ogarnia, zarówno śledzenie gry, jak i skill. Boję się, że on tak gra, bo ma rolę, tylko nie wiem, czy mafijną, czy miejską. Raczej to pierwsze, ale chuj go wie. A Gruambo to gra bardziej na takie przetrwanie, nie daje nadziei na uniewinnienie się.

papiez zaloz ze eastgrub jest niewinny bo ja teraz se cos przypomnialem i on powinien byc niewinny albo mnie urabia lepiej niz w pewnej edycji
eastgrub badz milszy do papaja i sprobujcie dojsc do porozumienia ponad podzialami mi tez papaj dzisiaj wyglada miastowo wczorajszy glos zostawialem na wyrost a dzisz mu prawilnie z dzioba widac
wy obaj mowicie ze misiaku to miasto wiec chuj moze zle na niego patrze
grubraun bedzie dla mnie miastowym no nie mam aktualnie nic na niego
wrozbita tez daje dobre wajby ale nie az tak mocne jak grubraun no niemniej wyczuwam dobra wole

i tutaj bym budowal na ten moment

nie wiem co z tym voldegrubem bo czasami go potraie uniewinnic jak jest w mafii ale przewaznie sie nie myle
i ja od niego od poczatku czulem taki dobry wajb taki ze no jestem mu gotow dac zaufanie nawet troche na wyrost

czy rambo był wczoraj realnie zagrożony linczem? bardziej chodzi mi o feeling w temacie, nie suche głosy

bo jeśli był, a rambo faktycznie w mafii, to ten głos warmianina w rambo byłby na plus, bo nie wiem, czy taki glon warmiański wyrabiałby sobie pozycję na koledze

A to ja czuję, że w mafii byłoby fuj, a w mieście wolno, bo robię to dla dobra wspólnego a nie egoistycznie.

I chyba już tę rozmowę kiedyś prowadziłem, nie wiem czy też nie uczestniczyłeś. Jak jesteś niewinny, to wyjmij gwóźdź z mózgu i poszukaj mafii gdzieś indziej.

Mam kurwa 2 "fanów", Kaku i Statuę, będę się użerał tak jak ostatnio.

-----------------------------
Dobry, zły i gruby - jak pytałem o głos na Vita, to pominąłeś najbardziej interesujący mnie temat: czy widziałeś, że Vito to Squbi, a jeśli tak, to czemu na niego zagłosowałeś? Może to chujowe, ale mnie kwestie koleżeńskie interesują, sam mam problem w d1, żeby posłać głos na kogoś, kogo lubię, więc chcę wiedzieć jak to było z Tobą.





Nie był.

Czemu żeś mnie nie bronił? Czemu nie zagłosowałeś?

Jeśli Gruboku jest niewinny, to lincz toczył się między samymi niewinnymi*, wtedy taki brak głosu może kusić mafiozę.

*Gruambo moim zdaniem nie był realnym kandydatem, bo o nim się nie pisało.

ale jako, że nie spełniasz moich oczekiwań to ciężko mi Cię bronić