Rozgrywka

Przecież byłeś na forum w ciągu godziny od pierwotnej godziny linczu. Tak szybko ci piwo uderzyło? Na twoją korzyść przemawia ta jebana awaria jednak, muszę przyznać.

Uważam, że chciałaby, żebym spadł, ale nie ich głosami, bo trochę przypał. Uważam, że Voldemort, niezależnie od przynależności nie mógł mi przyjebać. Tam samo DZG raczej by nie mógł/nie powinien. Ale już taki Mietek potencjalnie by mógł i potem się by tłumaczył, że był pewien, ale nie pykło, on by potrafił z tego wybrnąć. No i taka Statua czy Gruboku spokojnie mogą na mnie siedzieć. 




No ale zmieniając bym nie wiedział, że Statua dorzuci na mnie, prawda? Chyba że bym był w mafii z tą Statuą.
A zniknięcie z tematu często kończy się argumentami, że mafiozo już się poddał.

Ale widzę, że robisz wszystko, żeby argumentów za moją niewinność nie przyjmować. Wygodne.




Na plus dla Leppera ta aktwyność w kluczowych godzinach, to na pewno. Aczkolwiek wczoraj by mnie bardziej kupił, gdyby nie tylko mnie bronił, ale też kogoś atakował. Bo jednak mafiozie łatwiej jest krzyczeć "zdejmijcie z Papieża" niż "zajebmy gracza X zamiast Papieża". Ale chyba faktycznie Lepper będzie gitem.

Ale faktycznie kończą się miejsca. Dlatego trzeba zacząć przeczesywać to glonarium, żeby wiedzieć, czy dobrze myślimy. Bo jak jebniemy takiego Gruambo dziś, Jabba spadnie za punkty i wyjdzie, że obaj niewinni, a jeszcze jutro na przykład taki Twój Stary czy Warmianin też wyjdą niewinni, to już mamy pewność, że za szeroko pouniewinnialiśmy.

W sumie już napisałem w edicie wyżej, ale powtórzę: trzeba zacząć przeczesywać glonarium. Ja bym zaczął od Rambo. Bo zakładając Twoją niewinność, to już naprawdę mało jest osób, które chujowo weszły w temat. A skoro wiem, że Rick nie miał złych intencji, to jakoś bardziej przychylnym okiem patrzę na jego trop w kwestii Rambo.

Ewentualnie Twój Stary, choć on wydaje mi się lepszym graczem i bardziej obytym. Może to oczywiście też być argument przeciw niemu, że ogarnia nasze środowisko a uparcie nie gra, ale ja się trochę boję tu roli miejskiej, więc wolę go jeszcze chwilę zostawić.

Rambo nie broni nic i trzymanie go nie ma sensu. Dla mnie to taki odpowiednik Bielańskiego z tej edycji z Gerrardem, Messim i Kuleszą.

Oprócz tego trzeba aktywizować Grubello i Voldemorta, to nie są absolutnie cele na dziś czy nawet jutro (czy tam pojutrze), ale można im się mocniej przyglądać i skłaniać ich do grania.

Ogólnie w tym glonarium Rambo, Twój Stary, Dużysz, Jabba, Warmianin to siedzą pewnie ze 2 mafie, może 3. I niestety mam przeczucie, że za łatwo pouniewinnialiśmy i gdzieś się kryje ktoś, kto spenetrował grono zaufania. Bo naprawdę jak Ty niewinny, DZG chyba też jednak niewinny, to gdzieś mam jakiegoś miscleara, bo przecież na Vito jakaś mafia siedzi.

W sumie to nawet niekoniecznie do mnie, ale odpowiem:
1. Nie wiem, ale dopóki nie nadeszła godzina linczu, to sobie mogłeś ten głos trzymać. Po co latać z kot z pęcherzem i miotać się w zmianach, skoro możesz zmienić na minutę przed, powiedzieć "no zmieniłem, bo inaczej bym padł, chyba logiczne". Ale nie wczytywałem się w temat przed linczem, a to bym musiał sprawdzić jak te głosy wtedy tam wyglądały.
2. No ja właśnie miałem poczucie, że wróciłeś w momencie, w którym nastroje zaczynały się zmieniać, ktoś tam pisał "SCHODZIĆ Z PAPIEŻA111", więc tym bardziej wyglądało to podejrzanie xD

3. Szantaż emocjonalny to jedno, gra emocjonalna to drugie, to zupełnie dwie inne rzeczy, a jak wczoraj napisałem o tym pierwszym, to zarzuciłeś mi, że zarzucam ci to drugie. Czemu?

I następne pytanie już bardziej do wszystkich, bo może mam stary obraz gry, ale czy Papaj faktycznie szantażuje emocjonalnie tylko w przypadku niewinności? 
I nie mówię tu o pluciu w ryj na zlocie, tylko o deklaracji, że nigdy więcej tu nie będzie grał (jakby potrafił się powstrzymać xd). 

Niby wszystko ok i logiczne ale.ja.niemkupuje tego strachu u twojego starego przed rola miejska a tymczasem gruambo już jest ok.
Chyba że uważasz że niby twój stary wleciał w temat jakoś zajebiście a gruambo nie.
Ja bym obu na ten moment wyjebał ale nie podoba mi się twoja kolejka. Jak dla mnie to powinieneś nawet walczyć o to żeby skasować twojego starego, bo jeśli tam jest mafia to mialbys mnie uniewinnionego i lepsze pole, tymczasem gruambo nic ci nie daje w tym kontekście.

A sam zaznaczyłeś że to twoja główna dwójka na ten moment. No i twój stary spełnia też idealnie TWOJ kolejny argument

"Na plus dla Leppera ta aktwyność w kluczowych godzinach, to na pewno. Aczkolwiek wczoraj by mnie bardziej kupił, gdyby nie tylko mnie bronił, ale też kogoś atakował. Bo jednak mafiozie łatwiej jest krzyczeć "zdejmijcie z Papieża" niż "zajebmy gracza X zamiast Papieża". Ale chyba faktycznie Lepper będzie gitem"
Którego już użyłeś przy lepperze ale twój stary też tak krzyczał.

No i przepraszam za wszystkie literówki, błędy interpunkcyjne i czasami dziwne zmiany w wyrazach, to słownik i telefon.

To może inaczej. Gruambo usilnie nie gra i nic nie wskazuje, że zacznie. Nic też nie wskazuje, że ogarnia. Wyjebanie go to żadna strata. Jak ma rolę, to powinien był jej już użyć, bo pewne było, że do czwartego linczu nie doczeka. Dlatego jak dla mnie można go wyjebać od razu.

Co do Twojego starego, to widać, że gość obyty, Rick bodajże wytykał mu, że rzuca uwagi o pielgrzymkach itp. a nie gra. No i tu się zastanawiam, czemu nie gra. Bo ewidentnie ma jakiś cel. A wczoraj jeszcze palił głupa jak Warmianin napisał o byciu w kreacji w d2, to coś jebnął, że też tak myślał. No i teraz tak, gość sobie z nami pogrywa, ma w tym cel. Szanse na to, że to cel mafijny to 5-1 w stosunku do roli miejskiej, no ale ja wolę jednak nie podejmować zbędnego ryzyka.

A mój argument o Lepperze był taki, że mniej go to uniewinnia niż gdyby atakował kogoś, więc Twojego Starego też to, co robił nie uniewinnia, to przecież go nie uniewinnia. Nigdzie nie twierdziłem, że wczorajsze działania uwinniają Leppera.

No a z tym linczowaniem Twojego Starego, bo to uniewinnia Ciebie to chyba popłynąłeś, życzeniowo na to patrzysz albo taki był plan od początku. Mafiozi się dość często rozparowują, więc takie radosne oznajmianie "zlinczujmy X, bo na mnie głosował, to jak winny, to ja niewinny" śmierdzi naiwnością lub mafijną ustawką. Wróżbita Grubciej Grzegorz Grubraun Dobry, zły i gruby Mietek Baryła jak to oceniacie?

Nie będę jakoś szczególnie blokował linczu na Twoim Starym, ale zdecydowanie wolę ujebać Gruambo.



No chyba faktycznie bez sensu z perspektywy Statuy-mafiaka.

Idę dalej spać

POZA DOMEM JESTEM
BĘDĘ PO 18 NADAWAŁ
GRUBOLLO SZYKUJ SIĘ NA ŁADOWANKO