|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 17:47:45 GMT 1
dobra zeby troche uporzadkowac to wszystko to "ekipa do burzy mozgow" + stany srednie papiez - no podoba mi sie dzisiaij nie wyczuwam tutaj krecenia w jajo eastgrub - na razie daje kredyt zaufania ale mmentami wyczuwam checi krecenia w jajo i lampke otsrzegawcza grubraun - na razie gra chyba swoje nie czuje moze jakiegos wielkiego przepychania agendy ale no niczym mi nie podpadl wrozbita - to bedzie dobra mordka voldemort - pierwszy wajb to byl ten wajb ktory czulem wtedy gdy obaj bylismy miastowi i mialem z nim jakies takie wewnetrzne mistyczne , ale dzisiejsze pierdolenie o braku wene uruchamia mi lampke ostrzegawcze ze juz raz takie cos od niego slyszalem na mafijnym grubollo italiano - latal mi w trakcie gry z kata w kat ale po dzisiejszym daje mu kredyt zaufania statua - kurwa no z jednej strony nie nadajemy na tych samych falach ale z drugiej nie czuje zeby jako mafiak mialby z tego czerpac profit na plus to podirytowanie faktycznie miejsce (zwracam honor grubraun) andriej grubber - kurwa no ten wjazd dzisiejszy byl mocarnie miejski, tak jakby odkryl elektrycznosc i chcial to oglosic swiatu a jak sie okazalo ze to chujnia to po miastowemu skulil uszy ale obstal przy ostatecznym punkcie widzenia na jego plus poczatek gry gdzie dosiadl do grubelone gruboku - wyczuwam miejskosc ze sposobu myslenia i przedstawianie rzeczy , nie zebym go jakos doglebnie analizowl bardziej oparte na wajbie misiaku - no jak dla mnie bardziej smierdzacy sposob gry niz miastowy ale kule uszy bo wiekszosc burzomozgowcow uznalo go za miasto wiec nie bede sie tu szarpac czyli co? twoim zdaniem wszyscy mocno aktywni są dla Ciebie niewinni/mają kredyt zaufania? na ten moment jest to punkt wyjscia i cos co sobie zalozylem zeby sobie ulatwic z takich mniej niewinnych/ z mniejszym kredytem to ty , ten voldegrub kurwa jego mac daje mi sprzeczne wajby momentami , misiaku uniewinniony troche na wyrost przyznaje i statua ktora mimo wszystko na spokojnie bardziej mi sie zazielenia niz czerwieni
|
|
Gruambo
EdycjaGruba#
Limit Postów: 391
Posts: 311
|
Post by Gruambo on Sept 29, 2024 17:49:08 GMT 1
Wyjdę dziś zielony w linczu i co dalej mają w planie zburzyć "mózgi"?
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 17:52:01 GMT 1
kurwa chyba faktycznie cos za duzo pouniewinnialem
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 17:52:42 GMT 1
to ten voldemort mnie pewnie w chuja robi
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 17:53:20 GMT 1
ale przysiegam ze na poczatku poczulem od niego ten miejski wajbik kurwa takie uczucie nie do opisania
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 17:54:22 GMT 1
voldemort duzysz twoj stary gruambo i ktos piaty ?? kto by mial ten wozek ciagnac ?? chyba bez sensu to wychodzi dajcie info zwrotne co o tym sadzicie
|
|
|
Post by Twój Stary Grubol on Sept 29, 2024 17:57:27 GMT 1
Pewni niewinni
Dobry, zły i gruby - na początku mocno go podejrzewałem, dlatego że zauważyłem mafijne zachowanie: inicjowałem pressing wobec niego, a on odpierał go, uderzając nie w argumenty, a mój autorytet, co jest raczej mafijne, ale było jednak miejską nieuczciwością.
Grubol-Papież - pewny niewinny. Kto nie widzi tego jak autentycznie i szczerze poszukuje mafii, porządkuje grę i błądzi, ten nie jest dobrze zorientowany w tej rozgrywce.
Andrzej Grubbol - jedyny zgrzyt, jaki z nim mam, to wrażenie udawanych emocji, ale to raczej przez nadużywanie Caps Locka.
To trzon rozgrywki, któremu powierzyłbym rząd dusz. Poza tym można by tu jeszcze dołączyć Gruambo , który wprowadza niezwykły spokój i opanowanie do rozgrywki. Sam chciałbym tak umieć.
Zawodnicy typu średni:
Wróżbita Grubciej - ciężko o nim coś powiedzieć poza tym, że ciągle jest i reaguje. Moim zdaniem w mafii grałby nieco inaczej. Tutaj klasycznie gra tak, że pewnie zostanie do meczówki.
Grzegorz Grubraun - zauważyłem, że lubi nacisnąć, ostro skomentować, zainicjować presję, lecz potem niewiele z tego wynika. Duży rozstrzał - być może największy - między aktywnością a wpływem. Niemniej z takich wrażeń growych na plus.
Gruboku - wczoraj na niego zagłosowałem, lecz dzisiaj przeprosiłem, była to gruba pomyłka. Wciąż nie jestem na tyle utwierdzony, by dać go wyżej, ale raczej prezentuje niewinność.
Statua Grubości - raczej spoko, widać ciekawe przemyślenia, nieźle sobie poczyna.
Glony:
jabba the fatt - popieram DZG. Gra jakby był dumny z tego, że ma kunszt mafijny, ale nie chce mu się go okazywać. Raczej szkodliwy dla miasta. Czy mafia? Jedynie metodą eliminacji.
Adam Dużysz - dziwne, że mało osób dostrzega moje wcześniejsze uwagi - mianowicie to, że Dużysz wchodzi na poszczególne fragmenty rozgrywki, tam coś pisze, mąci - może nawet pozoruje! - i to tyle z jego gry. Brakuje mi stempla. Co jest tego przyczyną.
Potężny Warmianin - również, podobnie jak Gruambo, wprowadza luz i spokój do rozgrywki, ale jemu akurat nie ufam.
W glonach będzie mafia na sto procent. Jedna lub dwie. Nie ma oczywiście na to żadnego matematycznego, formalnego dowodu, jednak nie tylko matematyką ta gra stoi.
Zostają:
Mietek Baryła - gracz, który odbębnia granie. Takie mam wrażenie. Stara się dużo dawać od siebie (w sensie liter), ale jeśli chodzi o wnioski na mój temat, czy ten dzisiejszy wniosek, że należy kontynuować obecny prąd miejski... To są raczejw wnioski na poziomie powierzchownym. To na pewno każe być czujnym.
Giuseppe Grubbolo - komentator, który komentuje w oderwaniu od swoich ogólnych wniosków. Drugi taki przypadek do Grubraunie. Tylko, że tutaj od początku edycji mam jakąś nieufność, na razie niemerytoryczną.
Gruba Ryba - nic nie potrafię o nim powiedzieć. Właściwie, nikt nic o nim nie mówi. Jeśli ktoś jeszcze dotrwał do tego momentu, to może mi powiedzieć dlaczego, bo przeoczyłem.
Misio Kaku - fajnie wszedł, lecz potem było gorzej. Moim zdaniem słabo znosi presję. Słabo reagował w momencie zagrożenia. To na pewno nie sprawia, że patrzę na niego zielonym okiem.
Lord Grubdemort - podobny przypadek, co jabba. Gracz, który jest niezwykle dumny z tego, że - mimo swojego, jak twierdzi, wielkiego kunsztu mafijnego - nie poświęca się odpowiednio rozgrywce. Tylko, że jemu już ufam znacznie mniej - i to z zawiłych powodów metagrowych!
Ze wszystkich grup, które wymieniłem, tu będzie największa liczba mafiozów.
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 17:57:46 GMT 1
ale w sumie dwojka glonow w mafii moze luzno byc i wtedy zostaje kwartet duzysz - kono - gruambo - twojstary
|
|
|
Post by Grubol-Papież on Sept 29, 2024 17:59:35 GMT 1
dokłądnie tak myślałem, jak szukasz potwierdzenia to dzisiaj w rozmowie z wróżbitą dalej szedłem tym tokiem Uważam, że albo zupełnie nie ogarniasz tego, co się dzieje w gierce, co stawia Cię poza prawem do oceniania kogokolwiek pod kątem tego, czy zasłużył na to, żeby go bronić, albo udajesz totalnego nieogara, żeby pokazać, że nie masz za sobą "zaplecza". Żadne z tych 2 nie wystawia Ci dobrego świadectwa, niestety linczuje się tylko za to drugie. Poszukiwany przez Ciebie lowrider to Rick i było to jasne już w d0 po tym, jak zrobił listę z punktami na Gruambo. Zresztą jak tylko rozpoznałem tożsamość, to go zacząłem jebać mocniej i było to w temacie do odczytania. W ogóle to mnie całkiem ciekawi, że nikt mnie nie wypytuje a propos szantażu emocjonalnego Papieża, gdy był w mafii, nawet sam papież. I tak nie powiem, jeszcze, ale zapytać łatwo, sprawdzić, czy aby nie mówiłem se z dupy, żeby tylko na niego głos wcisnąć Ja nie spytałem, bo założyłem, raczej słusznie, że jesteś Szarlejem. No i opcje są 2: 1) coś popierdoliłeś jak wtedy, gdy poprzednio byłem Papieżem a Ty Niedźwiedziem i na mnie zagłosowałeś przy walce Grubol-Papież, bo niemożliwe, żebym miał w testamencie naśmiewanie się z Volva, a ja to robię od co najmniej 2016 roku; 2) faktycznie daaawno, dawno temu coś takiego odjebałem w mafii. Nie zdziwiłbym się. Możesz przypomnieć. No i w takiej sytuacji nie ma po co pytać, bo już poprzednio coś źle zapamiętałeś, zlinczowałeś mnie, ale byłeś w mieście. Tak więc nawet jak sytuacja nie miała miejsca, to nie wyciągnąłbym z tego pewności, że masz złe zamiary. Między Mietkiem, Papieżem, DZiGiem i Wróżbitą może być trzech. Grubraun pewnie nie ogarnia i dał się wmanewrować. W całej Twojej dzisiejszej twórczości mam deja vu z McChuja, absurd i próba wkurwienia rozmówcy. jego robota nie wykraczała poza najbardziej popularne cele i glony Uniewinnienie Kaku to nie był taki popularny pogląd. Walenie w DZG też nie, atakowanie Ricka też nie. Może nie byłem jakoś szeroko patrzący wczoraj, bo faktycznie zafiksowałem się na setupie i Vitobójcach, ale z tymi popularnymi celami to kłamiesz, chyba drugi raz już, więc to chyba celowe. Stary, to spostrzeżenie padło już wczoraj jak prowadziłem w głosowaniu, a Ty stałeś jak pipa i nie wiedziałeś/udawałeś, że nie wiesz, co zrobić. Zajebało Sznudzianem. Kogo z tego grona masz za winnego? 3 z nich uniewinniłeś dość pewnie, jednego raczej, została Ci Statua. Ja jestem niewinny, po linczu na mnie idziesz w Statuę, czy uważasz, że jest możliwość, że wczoraj w żadnym momencie nie stała na mnie mafia? a tutaj chyba pobronie nieco italianca bo to bardziej miastowe ze pomimo wczorajszego readu i gry dzisiaj wyskakuje z czyms przeczacym temu bo jako mafia chyba by bardziej to ogarnal i nie wystawialby na tacy argumentacji przeciwko sobie No ale jego w tym wagonie nie ma, więc pójście tropem wagonu nic go nie kosztuje, jeśli nie ma tam zbyt wielu jego kolegów. On stał z boku, co jest jeszcze gorsze niż bycie w tym wagonie.
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 18:01:02 GMT 1
dokłądnie tak myślałem, jak szukasz potwierdzenia to dzisiaj w rozmowie z wróżbitą dalej szedłem tym tokiem Uważam, że albo zupełnie nie ogarniasz tego, co się dzieje w gierce, co stawia Cię poza prawem do oceniania kogokolwiek pod kątem tego, czy zasłużył na to, żeby go bronić, albo udajesz totalnego nieogara, żeby pokazać, że nie masz za sobą "zaplecza". Żadne z tych 2 nie wystawia Ci dobrego świadectwa, niestety linczuje się tylko za to drugie. Poszukiwany przez Ciebie lowrider to Rick i było to jasne już w d0 po tym, jak zrobił listę z punktami na Gruambo. Zresztą jak tylko rozpoznałem tożsamość, to go zacząłem jebać mocniej i było to w temacie do odczytania. W ogóle to mnie całkiem ciekawi, że nikt mnie nie wypytuje a propos szantażu emocjonalnego Papieża, gdy był w mafii, nawet sam papież. I tak nie powiem, jeszcze, ale zapytać łatwo, sprawdzić, czy aby nie mówiłem se z dupy, żeby tylko na niego głos wcisnąć Ja nie spytałem, bo założyłem, raczej słusznie, że jesteś Szarlejem. No i opcje są 2: 1) coś popierdoliłeś jak wtedy, gdy poprzednio byłem Papieżem a Ty Niedźwiedziem i na mnie zagłosowałeś przy walce Grubol-Papież, bo niemożliwe, żebym miał w testamencie naśmiewanie się z Volva, a ja to robię od co najmniej 2016 roku; 2) faktycznie daaawno, dawno temu coś takiego odjebałem w mafii. Nie zdziwiłbym się. Możesz przypomnieć. No i w takiej sytuacji nie ma po co pytać, bo już poprzednio coś źle zapamiętałeś, zlinczowałeś mnie, ale byłeś w mieście. Tak więc nawet jak sytuacja nie miała miejsca, to nie wyciągnąłbym z tego pewności, że masz złe zamiary. Między Mietkiem, Papieżem, DZiGiem i Wróżbitą może być trzech. Grubraun pewnie nie ogarnia i dał się wmanewrować. W całej Twojej dzisiejszej twórczości mam deja vu z McChuja, absurd i próba wkurwienia rozmówcy. jego robota nie wykraczała poza najbardziej popularne cele i glony Uniewinnienie Kaku to nie był taki popularny pogląd. Walenie w DZG też nie, atakowanie Ricka też nie. Może nie byłem jakoś szeroko patrzący wczoraj, bo faktycznie zafiksowałem się na setupie i Vitobójcach, ale z tymi popularnymi celami to kłamiesz, chyba drugi raz już, więc to chyba celowe. a tutaj chyba pobronie nieco italianca bo to bardziej miastowe ze pomimo wczorajszego readu i gry dzisiaj wyskakuje z czyms przeczacym temu bo jako mafia chyba by bardziej to ogarnal i nie wystawialby na tacy argumentacji przeciwko sobie No ale jego w tym wagonie nie ma, więc pójście tropem wagonu nic go nie kosztuje, jeśli nie ma tam zbyt wielu jego kolegów. On stał z boku, co jest jeszcze gorsze niż bycie w tym wagonie. to rick nie byl kszaqiem ?? iks de a ja go tylko na tym odczycie cisnalem w d0 grubrauna mialem za lowa
|
|
|
Rozgrywka
Sept 29, 2024 18:01:10 GMT 1
via mobile
Post by Grzegorz Grubraun on Sept 29, 2024 18:01:10 GMT 1
Wyjdę dziś zielony w linczu i co dalej mają w planie zburzyć "mózgi"? jak jesteś niewinny, to już chyba nie ma miejsca dla niewinnego twojego starego 🤷 w dalszej kolejności szukałbym po voldemorcie i grubollo, ten drugi mnie nie przekonuje i chętnie usłyszę, za co mu Mietek daje kredyt zaufania
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 18:01:31 GMT 1
Pewni niewinni Dobry, zły i gruby - na początku mocno go podejrzewałem, dlatego że zauważyłem mafijne zachowanie: inicjowałem pressing wobec niego, a on odpierał go, uderzając nie w argumenty, a mój autorytet, co jest raczej mafijne, ale było jednak miejską nieuczciwością. Grubol-Papież - pewny niewinny. Kto nie widzi tego jak autentycznie i szczerze poszukuje mafii, porządkuje grę i błądzi, ten nie jest dobrze zorientowany w tej rozgrywce. Andrzej Grubbol - jedyny zgrzyt, jaki z nim mam, to wrażenie udawanych emocji, ale to raczej przez nadużywanie Caps Locka. To trzon rozgrywki, któremu powierzyłbym rząd dusz. Poza tym można by tu jeszcze dołączyć Gruambo , który wprowadza niezwykły spokój i opanowanie do rozgrywki. Sam chciałbym tak umieć. Zawodnicy typu średni: Wróżbita Grubciej - ciężko o nim coś powiedzieć poza tym, że ciągle jest i reaguje. Moim zdaniem w mafii grałby nieco inaczej. Tutaj klasycznie gra tak, że pewnie zostanie do meczówki. Grzegorz Grubraun - zauważyłem, że lubi nacisnąć, ostro skomentować, zainicjować presję, lecz potem niewiele z tego wynika. Duży rozstrzał - być może największy - między aktywnością a wpływem. Niemniej z takich wrażeń growych na plus. Gruboku - wczoraj na niego zagłosowałem, lecz dzisiaj przeprosiłem, była to gruba pomyłka. Wciąż nie jestem na tyle utwierdzony, by dać go wyżej, ale raczej prezentuje niewinność. Statua Grubości - raczej spoko, widać ciekawe przemyślenia, nieźle sobie poczyna. Glony: jabba the fatt - popieram DZG. Gra jakby był dumny z tego, że ma kunszt mafijny, ale nie chce mu się go okazywać. Raczej szkodliwy dla miasta. Czy mafia? Jedynie metodą eliminacji. Adam Dużysz - dziwne, że mało osób dostrzega moje wcześniejsze uwagi - mianowicie to, że Dużysz wchodzi na poszczególne fragmenty rozgrywki, tam coś pisze, mąci - może nawet pozoruje! - i to tyle z jego gry. Brakuje mi stempla. Co jest tego przyczyną. Potężny Warmianin - również, podobnie jak Gruambo, wprowadza luz i spokój do rozgrywki, ale jemu akurat nie ufam. W glonach będzie mafia na sto procent. Jedna lub dwie. Nie ma oczywiście na to żadnego matematycznego, formalnego dowodu, jednak nie tylko matematyką ta gra stoi. Zostają: Mietek Baryła - gracz, który odbębnia granie. Takie mam wrażenie. Stara się dużo dawać od siebie (w sensie liter), ale jeśli chodzi o wnioski na mój temat, czy ten dzisiejszy wniosek, że należy kontynuować obecny prąd miejski... To są raczejw wnioski na poziomie powierzchownym. To na pewno każe być czujnym. Giuseppe Grubbolo - komentator, który komentuje w oderwaniu od swoich ogólnych wniosków. Drugi taki przypadek do Grubraunie. Tylko, że tutaj od początku edycji mam jakąś nieufność, na razie niemerytoryczną. Gruba Ryba - nic nie potrafię o nim powiedzieć. Właściwie, nikt nic o nim nie mówi. Jeśli ktoś jeszcze dotrwał do tego momentu, to może mi powiedzieć dlaczego, bo przeoczyłem. Misio Kaku - fajnie wszedł, lecz potem było gorzej. Moim zdaniem słabo znosi presję. Słabo reagował w momencie zagrożenia. To na pewno nie sprawia, że patrzę na niego zielonym okiem. Lord Grubdemort - podobny przypadek, co jabba. Gracz, który jest niezwykle dumny z tego, że - mimo swojego, jak twierdzi, wielkiego kunsztu mafijnego - nie poświęca się odpowiednio rozgrywce. Tylko, że jemu już ufam znacznie mniej - i to z zawiłych powodów metagrowych! Ze wszystkich grup, które wymieniłem, tu będzie największa liczba mafiozów. fajna lista zachowam sobie na gorsze dni
|
|
|
Rozgrywka
Sept 29, 2024 18:01:50 GMT 1
via mobile
Post by Grzegorz Grubraun on Sept 29, 2024 18:01:50 GMT 1
Uważam, że albo zupełnie nie ogarniasz tego, co się dzieje w gierce, co stawia Cię poza prawem do oceniania kogokolwiek pod kątem tego, czy zasłużył na to, żeby go bronić, albo udajesz totalnego nieogara, żeby pokazać, że nie masz za sobą "zaplecza". Żadne z tych 2 nie wystawia Ci dobrego świadectwa, niestety linczuje się tylko za to drugie. Poszukiwany przez Ciebie lowrider to Rick i było to jasne już w d0 po tym, jak zrobił listę z punktami na Gruambo. Zresztą jak tylko rozpoznałem tożsamość, to go zacząłem jebać mocniej i było to w temacie do odczytania. Ja nie spytałem, bo założyłem, raczej słusznie, że jesteś Szarlejem. No i opcje są 2: 1) coś popierdoliłeś jak wtedy, gdy poprzednio byłem Papieżem a Ty Niedźwiedziem i na mnie zagłosowałeś przy walce Grubol-Papież, bo niemożliwe, żebym miał w testamencie naśmiewanie się z Volva, a ja to robię od co najmniej 2016 roku; 2) faktycznie daaawno, dawno temu coś takiego odjebałem w mafii. Nie zdziwiłbym się. Możesz przypomnieć. No i w takiej sytuacji nie ma po co pytać, bo już poprzednio coś źle zapamiętałeś, zlinczowałeś mnie, ale byłeś w mieście. Tak więc nawet jak sytuacja nie miała miejsca, to nie wyciągnąłbym z tego pewności, że masz złe zamiary. W całej Twojej dzisiejszej twórczości mam deja vu z McChuja, absurd i próba wkurwienia rozmówcy. Uniewinnienie Kaku to nie był taki popularny pogląd. Walenie w DZG też nie, atakowanie Ricka też nie. Może nie byłem jakoś szeroko patrzący wczoraj, bo faktycznie zafiksowałem się na setupie i Vitobójcach, ale z tymi popularnymi celami to kłamiesz, chyba drugi raz już, więc to chyba celowe. No ale jego w tym wagonie nie ma, więc pójście tropem wagonu nic go nie kosztuje, jeśli nie ma tam zbyt wielu jego kolegów. On stał z boku, co jest jeszcze gorsze niż bycie w tym wagonie. to rick nie byl kszaqiem ?? iks de a ja go tylko na tym odczycie cisnalem w d0 grubrauna mialem za lowa Zmarzlik here herbatniku xD chyba jakieś zaćmienie tożsamościowe zachodzi w tej edycji
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 18:02:50 GMT 1
Wyjdę dziś zielony w linczu i co dalej mają w planie zburzyć "mózgi"? jak jesteś niewinny, to już chyba nie ma miejsca dla niewinnego twojego starego 🤷 w dalszej kolejności szukałbym po voldemorcie i grubollo, ten drugi mnie nie przekonuje i chętnie usłyszę, za co mu Mietek daje kredyt zaufania no dla mnie to niewinny zakalapuckany kacperek
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 18:03:45 GMT 1
to rick nie byl kszaqiem ?? iks de a ja go tylko na tym odczycie cisnalem w d0 grubrauna mialem za lowa Zmarzlik here herbatniku xD chyba jakieś zaćmienie tożsamościowe zachodzi w tej edycji to w sumie dobrze bo czuje wiekszy spokoj niz jakbys sie okazal lowem
|
|
|
Post by Mietek Baryła on Sept 29, 2024 18:04:25 GMT 1
bede po 20 jak cos
|
|
|
Post by Andrzej Grubbol on Sept 29, 2024 18:05:59 GMT 1
Pewni niewinni Dobry, zły i gruby - na początku mocno go podejrzewałem, dlatego że zauważyłem mafijne zachowanie: inicjowałem pressing wobec niego, a on odpierał go, uderzając nie w argumenty, a mój autorytet, co jest raczej mafijne, ale było jednak miejską nieuczciwością. Grubol-Papież - pewny niewinny. Kto nie widzi tego jak autentycznie i szczerze poszukuje mafii, porządkuje grę i błądzi, ten nie jest dobrze zorientowany w tej rozgrywce. Andrzej Grubbol - jedyny zgrzyt, jaki z nim mam, to wrażenie udawanych emocji, ale to raczej przez nadużywanie Caps Locka. To trzon rozgrywki, któremu powierzyłbym rząd dusz. Poza tym można by tu jeszcze dołączyć Gruambo , który wprowadza niezwykły spokój i opanowanie do rozgrywki. Sam chciałbym tak umieć. Zawodnicy typu średni: Wróżbita Grubciej - ciężko o nim coś powiedzieć poza tym, że ciągle jest i reaguje. Moim zdaniem w mafii grałby nieco inaczej. Tutaj klasycznie gra tak, że pewnie zostanie do meczówki. Grzegorz Grubraun - zauważyłem, że lubi nacisnąć, ostro skomentować, zainicjować presję, lecz potem niewiele z tego wynika. Duży rozstrzał - być może największy - między aktywnością a wpływem. Niemniej z takich wrażeń growych na plus. Gruboku - wczoraj na niego zagłosowałem, lecz dzisiaj przeprosiłem, była to gruba pomyłka. Wciąż nie jestem na tyle utwierdzony, by dać go wyżej, ale raczej prezentuje niewinność. Statua Grubości - raczej spoko, widać ciekawe przemyślenia, nieźle sobie poczyna. Glony: jabba the fatt - popieram DZG. Gra jakby był dumny z tego, że ma kunszt mafijny, ale nie chce mu się go okazywać. Raczej szkodliwy dla miasta. Czy mafia? Jedynie metodą eliminacji. Adam Dużysz - dziwne, że mało osób dostrzega moje wcześniejsze uwagi - mianowicie to, że Dużysz wchodzi na poszczególne fragmenty rozgrywki, tam coś pisze, mąci - może nawet pozoruje! - i to tyle z jego gry. Brakuje mi stempla. Co jest tego przyczyną. Potężny Warmianin - również, podobnie jak Gruambo, wprowadza luz i spokój do rozgrywki, ale jemu akurat nie ufam. W glonach będzie mafia na sto procent. Jedna lub dwie. Nie ma oczywiście na to żadnego matematycznego, formalnego dowodu, jednak nie tylko matematyką ta gra stoi. Zostają: Mietek Baryła - gracz, który odbębnia granie. Takie mam wrażenie. Stara się dużo dawać od siebie (w sensie liter), ale jeśli chodzi o wnioski na mój temat, czy ten dzisiejszy wniosek, że należy kontynuować obecny prąd miejski... To są raczejw wnioski na poziomie powierzchownym. To na pewno każe być czujnym. Giuseppe Grubbolo - komentator, który komentuje w oderwaniu od swoich ogólnych wniosków. Drugi taki przypadek do Grubraunie. Tylko, że tutaj od początku edycji mam jakąś nieufność, na razie niemerytoryczną. Gruba Ryba - nic nie potrafię o nim powiedzieć. Właściwie, nikt nic o nim nie mówi. Jeśli ktoś jeszcze dotrwał do tego momentu, to może mi powiedzieć dlaczego, bo przeoczyłem. Misio Kaku - fajnie wszedł, lecz potem było gorzej. Moim zdaniem słabo znosi presję. Słabo reagował w momencie zagrożenia. To na pewno nie sprawia, że patrzę na niego zielonym okiem. Lord Grubdemort - podobny przypadek, co jabba. Gracz, który jest niezwykle dumny z tego, że - mimo swojego, jak twierdzi, wielkiego kunsztu mafijnego - nie poświęca się odpowiednio rozgrywce. Tylko, że jemu już ufam znacznie mniej - i to z zawiłych powodów metagrowych! Ze wszystkich grup, które wymieniłem, tu będzie największa liczba mafiozów. fajna lista zachowam sobie na gorsze dni FAJNA LISTA ALE TYPY CHUJOWE. JAK MOŻNA DZG WRZUCIĆ W TOP NIEWINNYCH??
|
|
|
Post by Wróżbita Grubciej on Sept 29, 2024 18:06:00 GMT 1
Pewni niewinni Dobry, zły i gruby - na początku mocno go podejrzewałem, dlatego że zauważyłem mafijne zachowanie: inicjowałem pressing wobec niego, a on odpierał go, uderzając nie w argumenty, a mój autorytet, co jest raczej mafijne, ale było jednak miejską nieuczciwością. Grubol-Papież - pewny niewinny. Kto nie widzi tego jak autentycznie i szczerze poszukuje mafii, porządkuje grę i błądzi, ten nie jest dobrze zorientowany w tej rozgrywce. Andrzej Grubbol - jedyny zgrzyt, jaki z nim mam, to wrażenie udawanych emocji, ale to raczej przez nadużywanie Caps Locka. To trzon rozgrywki, któremu powierzyłbym rząd dusz. Poza tym można by tu jeszcze dołączyć Gruambo , który wprowadza niezwykły spokój i opanowanie do rozgrywki. Sam chciałbym tak umieć. Zawodnicy typu średni: Wróżbita Grubciej - ciężko o nim coś powiedzieć poza tym, że ciągle jest i reaguje. Moim zdaniem w mafii grałby nieco inaczej. Tutaj klasycznie gra tak, że pewnie zostanie do meczówki. Grzegorz Grubraun - zauważyłem, że lubi nacisnąć, ostro skomentować, zainicjować presję, lecz potem niewiele z tego wynika. Duży rozstrzał - być może największy - między aktywnością a wpływem. Niemniej z takich wrażeń growych na plus. Gruboku - wczoraj na niego zagłosowałem, lecz dzisiaj przeprosiłem, była to gruba pomyłka. Wciąż nie jestem na tyle utwierdzony, by dać go wyżej, ale raczej prezentuje niewinność. Statua Grubości - raczej spoko, widać ciekawe przemyślenia, nieźle sobie poczyna. Glony: jabba the fatt - popieram DZG. Gra jakby był dumny z tego, że ma kunszt mafijny, ale nie chce mu się go okazywać. Raczej szkodliwy dla miasta. Czy mafia? Jedynie metodą eliminacji. Adam Dużysz - dziwne, że mało osób dostrzega moje wcześniejsze uwagi - mianowicie to, że Dużysz wchodzi na poszczególne fragmenty rozgrywki, tam coś pisze, mąci - może nawet pozoruje! - i to tyle z jego gry. Brakuje mi stempla. Co jest tego przyczyną. Potężny Warmianin - również, podobnie jak Gruambo, wprowadza luz i spokój do rozgrywki, ale jemu akurat nie ufam. W glonach będzie mafia na sto procent. Jedna lub dwie. Nie ma oczywiście na to żadnego matematycznego, formalnego dowodu, jednak nie tylko matematyką ta gra stoi. Zostają: Mietek Baryła - gracz, który odbębnia granie. Takie mam wrażenie. Stara się dużo dawać od siebie (w sensie liter), ale jeśli chodzi o wnioski na mój temat, czy ten dzisiejszy wniosek, że należy kontynuować obecny prąd miejski... To są raczejw wnioski na poziomie powierzchownym. To na pewno każe być czujnym. Giuseppe Grubbolo - komentator, który komentuje w oderwaniu od swoich ogólnych wniosków. Drugi taki przypadek do Grubraunie. Tylko, że tutaj od początku edycji mam jakąś nieufność, na razie niemerytoryczną. Gruba Ryba - nic nie potrafię o nim powiedzieć. Właściwie, nikt nic o nim nie mówi. Jeśli ktoś jeszcze dotrwał do tego momentu, to może mi powiedzieć dlaczego, bo przeoczyłem. Misio Kaku - fajnie wszedł, lecz potem było gorzej. Moim zdaniem słabo znosi presję. Słabo reagował w momencie zagrożenia. To na pewno nie sprawia, że patrzę na niego zielonym okiem. Lord Grubdemort - podobny przypadek, co jabba. Gracz, który jest niezwykle dumny z tego, że - mimo swojego, jak twierdzi, wielkiego kunsztu mafijnego - nie poświęca się odpowiednio rozgrywce. Tylko, że jemu już ufam znacznie mniej - i to z zawiłych powodów metagrowych! Ze wszystkich grup, które wymieniłem, tu będzie największa liczba mafiozów. fajna lista zachowam sobie na gorsze dni fajna szczególnie, jeżeli twój stary okaże się czerwony bo ja kończę swoją i w sumie w sporej części mam podobnie
|
|
|
Post by Dobry, zły i gruby on Sept 29, 2024 18:06:10 GMT 1
Nie ufam Twój Staremu za grosz
|
|
|
Post by Lord Grubdemort on Sept 29, 2024 18:07:49 GMT 1
mafiacorner.boards.net/post/138027/threadmafiacorner.boards.net/post/138028/threadMietek się przypierniczył do Don Vito od startu, Gruboku podpytał, Mietek go zlał, raczej unpairing. Szczególnie w kontekście koloru Don Vito. Mietek nie jest z Gruambo - stan na 2 stronę;Z rzeczy wartych odnotowania - interakcja kreacyjna Grubbrauna z Wróżbitą i Wróżbita przymilający się do mnie. Potężny Warmianin też kreacyjny dyskurs z Wróżbitą. Gruboku potem ma tę w sumie fajną wymianę ze mną, gdzie ja widzę raczej odzwierciedlenie jego gry jako Okoński. Szybki wjazd Wróżbity w Don Vito.mafiacorner.boards.net/post/138105/threadMietek daje prawdopodobnie trzech niewinnych tutej. W sumie tam fajne, bo Dużysz nie przyłaczył się do wjebki na Grubbrauna i Grubelone.mafiacorner.boards.net/post/138123/threadNo chłopa widać było z miejsca, że ma rolę, ale w sumie tutaj znowu Dużysz poszedł miejskim torem myślenia. Zaryzykuję teze, że Dużysz niewinny.mafiacorner.boards.net/post/138127/threadAle podczepka Twojego Starego Grubola już mafijna. Misio Kaku daje najmafijniej na Wróżbitę. Odważnie w sumie. *** Commentary: Tylko ciekawe w sumie, bo Wróżbita zareagował na to, że chuja się zna, a jak ja mu potem wpierdoliłem, to już zrobił OMGUSA. *** Grubbraun się przypierdala do Gruboku, że tamten atakuje Ricka.
Nie podobają mi się interakcje Gruboku - Papież.
Misiowi się podoba Mietek, Grubbraun tonuje. Twój Stary Grubol przypierdala się do Dużysza, u mnie minus. Wróżbita dalej ciśnie Grubelone.A Mietek przypierdala się do Ricka za atak na Grurambo. I wbija w Grubelone od razu po.mafiacorner.boards.net/post/138218/thread*** Commentary: Mocny link Grurambo - Mietek imo. *** *** Commentary 2: Na ten moment niewinni z tego mi wychodzą Dużysz, Grubbraun, Grublepper.
Na drugim biegunie z kolei Wróżbita, Twój Stary Grubol.
Średnio wyglądają Mietek i Papież. *** mafiacorner.boards.net/post/138290/threadTo mocno out-of-character post Papieża i mi się nie podoba. mafiacorner.boards.net/post/138292/threadmafiacorner.boards.net/post/138293/threadTo ta interesująca sekwencja Wróżbity, który zaczął mnie jebać jak się znalazł w składzie mafii. Interesujące w tym jest, że w sumie potem był ten moment, że zaczął bardzo mocno grać moją winą na podstawie ewentualnej winy Papieża. Robię pairing Wróżbita - Papież. mafiacorner.boards.net/post/138311/threadTu Grubbraun się wpierdala w Misio Kaku, który przypierdala się do Wróżbity.
I generalnie z lotu ptaka miałem raczej Grubbrauna za niewinnego, a jak Wróżbita mafia, to po prostu jedzie mu na pleckach, ale do rozważenia jeszcze ten pairing. mafiacorner.boards.net/post/138312/threadTu chujowy Misio Kaku z kolei, dostał od dwóch i wlazł w defensywę. mafiacorner.boards.net/post/138313/threadJak Gruambo w mafii, to Wróżbita będzie niewinny, aczkolwiek takiego Squbiego jak Grubelone też bym odsuwał na później w mafii. mafiacorner.boards.net/post/138335/threadJabba chujowe wejście, tj. ja raczej go kojarzę, że wbija i se wajbuje po prostu, totalnie odstrzelony. A tu jakieś pierdolenie kreacyjne o niczym. mafiacorner.boards.net/post/138339/threadNo tu mi rośnie znowu szansa na Papież - Grubbraun - Wróżbita, szczególnie biorąc pod uwagę jak Wrózbita se jedzie z Braunem i robią mi wiązanie na Papieżu. mafiacorner.boards.net/post/138345/thread - kurwa no ile tu jest mizianka od startu. mafiacorner.boards.net/post/138346/threadPapież i Grubbraun najbardziej niewinni? mafiacorner.boards.net/post/138366/threadNa korzyść Wróżbity. W sumie widzę, że w temacie też to napisałem. Zostaje kwestia, czy nie chciał przesunąć Grubelone na później. mafiacorner.boards.net/post/138375/threadChujowy post DZG, zauważa to Wróżbita. mafiacorner.boards.net/post/138394/threadDużo miłości. *** I w sumie tu robię przerwę, bo 20 pierwszych stron wleciało, mafia tam musiała grać, a ja klasycznie pierdolę tę syzyfową pracę i teraz wjeżdża wajb-check. DZG nie jest z Wróżbitą.mafiacorner.boards.net/post/138426/threadmafiacorner.boards.net/post/138441/threadmafiacorner.boards.net/post/138442/threadStrasznie chujowy Jabba out of character. mafiacorner.boards.net/post/138461/threadMega chujowy post DZG.
mafiacorner.boards.net/post/138478/threadmafiacorner.boards.net/post/138505/threadTwój Stary dalej z krucjatą na Dużysza.mafiacorner.boards.net/post/138510/threadDobry post Grubbrauna. Bo ja se pokminiłem, że jak jeden z DZG/Kaku w mafii, to Mietek też w mafii. mafiacorner.boards.net/post/138536/threadKurde no, to jeden z tych postów, gdzie miałem wrażenie, że Wróżbita siedzi na plecach Grubbraunowi.Generalnie z ich postingu mam o wiele mniejsze wrażenie, że to Grubbraun ma agendę, za to Wróżbita ma bardzo mocną. mafiacorner.boards.net/post/138539/threadKilka słów o Grubollo - wkurwił mnie przy wczorajszym linczu, bo ten backseating kojarzę z jego mafijnym wydaniem, ale po co by mu była gra na 10 stron polegająća na dyskusji z Don Vito? mafiacorner.boards.net/post/138541/threadJa też mam Grubeleppera za niewinnego.mafiacorner.boards.net/post/138554/threadTutaj imo rozparowanie Gruboku z Twoim Starym, ale sparowanie Dużysz z Gruboku. mafiacorner.boards.net/post/138573/threadNo Jabba z DGZ stonks. mafiacorner.boards.net/post/138577/threadA Twój Stary w opozycji. Stary nie będzie z DZG. Do zapamiętania. mafiacorner.boards.net/post/138579/threadDobre dla Wróżbity. mafiacorner.boards.net/post/138583/threadWrażliwy chłopak. mafiacorner.boards.net/post/138623/threadChujowy Gruambo. mafiacorner.boards.net/post/138652/threadA to mi się max nie podoba, bo tu zaczyna się koalicja Grubbraun i Wróżbita pt. 'wjebać Voldemorta w pairing'. Tylko kurwa w sumie pod kątem Ricka to jest dla nich okej. No bo padł niewinny. XD mafiacorner.boards.net/post/138659/threadmafiacorner.boards.net/post/138662/threadDobre dla Wróżbity w sumie. mafiacorner.boards.net/post/138681/threadChujowy Papież. mafiacorner.boards.net/post/138685/threadTu początek kolejnej miłości Wróżbita - Statua.
Tak biorąc to pod uwagę, to core powinien być solidny, a nie jest. I to mnie alarmuje trochę. mafiacorner.boards.net/post/138697/threadOut of character w chuj. Dziwny Grubbraun tutaj. mafiacorner.boards.net/post/138699/threadTu mi sie nie podoba Statua i Grurambo. mafiacorner.boards.net/post/138708/threadTeż mi się nie podobają te skoki Papieżaka między ścianą, obrażaniem, a takim jakimś wymuszonym śmieszkiem. mafiacorner.boards.net/post/138777/threadStatua mi się nie podobał i na re-readzie też mi się nie podoba. mafiacorner.boards.net/post/138790/threadHmm. mafiacorner.boards.net/post/138814/threadTwój Stary z Papieżem? mafiacorner.boards.net/post/138837/threadO, a tu zmiana zdania Starego vs DZG. mafiacorner.boards.net/post/138994/threadGrubollo w chuj w tunelu na Vito. A co jak jest tym Grubolem i te osoby co później się upewniały, że zejdzie Vito robiły mu rolę? AKTUALNY STAN GŁOSOWANIA: Don Vito Grubolone [6] – Grubol-Papież, Gruboku, Lord Grubdemort, Mietek Baryła, Giuseppe Grubollo, Statua Grubości Misio Kaku [6] – Grubol Szef, Grzegorz Grubraun, Gruba Ryba, Don Vito Grubolone, Andrzej Grubbol, Dobry zły i gruby Rick Gruboll [2]– Gruambo, Adam Dużysz Dobry zły I gruby [2] – Misio Kaku, Wróżbita Grubciej Twój Stary Grubol [1] – Rick Gruboll Jabba The Fatt [1] – Twój Stary Grubol Gruba Ryba [1] – Jabba The Fatt mafiacorner.boards.net/post/139079/threadPierwszy Lincz: Don Vito Grubolone - Niewinny, bezrolny Don Vito Grubolone [9] – Grubol-Papież, Gruboku, Mietek Baryła, Giuseppe Grubollo, Statua Grubości, Andrzej Grubbol, Misio Kaku, Dobry zły i gruby, M. Otyłek Misio Kaku [5] – Grzegorz Grubraun, Gruba Ryba, Lord Grubdemort, Wróżbita Grubciej, Gruambo Twój Stary Grubol [2] – Rick Gruboll, Grubol Szef Rick Gruboll [1]– Adam Dużysz Potężny Warmianin [1] – Twój Stary Grubol Gruba Ryba [1] – Jabba The Fatt Gruboku [1] - Don Vito Grubolone DZG z Grubollo?mafiacorner.boards.net/post/139166/threadKaku w sumie mi niewinnie wyglądał do tej pory. DZG, Grubollo, Papież, Twój Stary, Rambo
mafia na ten moment
|
|