Rozgrywka

Opowiem, ale to chwila bo muszę odejść od Kompa.

spoko

chuja też mam

Graham nie jest niewinny, musiałaby to być zupełnie dziwna mafia, a niewinny Pshemo musiałby ochujać nie chcąc mnie przekonać do swojej niewinności. A tu widać, że postawił na to, że jestem w mafii, bo wie, że mnie do niewinności nie przekona.

Co takiego się zmieniło od czasu linczu na Łuczyku, poza tym, że uznałem że Graham jest winny, że Graham tak zmienił zdanie na mój temat, że stałem się dla niego głównym podejrzanym?

se Monti spokojnie tam oceniaj, a nie biadol tam, że tam cię tlamsza. zadałeś pytanie, to ci odpisałem. możesz dać te twarde rzeczy na pudla, ja chętnie poczytam i rozważe

no też mi się tak to złożyło, tylko czy to nie za proste? robię prowokacje i Antura się wjebuje jak głupi?

To się stało że Łuczyk jest niewinny i zostałem w grze z dwoma niewinnymi i dwoma typami co się ślizgają udając, że ten drugi nie istnieje.

ale Ty typie jestes winny, wczoraj napisałeś w chuj mafijnego posta z tym pojsciem za Venturą, Piernik i Ventura szybko wychwycili ze coś jest nie tak, tylko miasto sfrajerzyło, podjelo bledna decyzje, mimo wyraznych przeslanek.

ale dzięki temu teraz jest juz widoczne golym okiem, ze jestes w tej mafii. 

wydaje mi się że powinieneś to rozumieć i to mnie właśnie martwi