|
Post by Antura on May 16, 2020 10:34:33 GMT 1
Temat wydzielony by nie robić brudu, tam gdzie go byc nie powinno:Jakie administrowanie i jakie przyzwolenie na anarchizację miasta, takie zachowanie. pun intended. Ja bym batożył miasto punktami karnymi od pierwszego dnia.
|
|
|
Post by Doktor Redzik on May 16, 2020 10:48:21 GMT 1
Jakie administrowanie i jakie przyzwolenie na anarchizację miasta, takie zachowanie. pun intended. Ja bym batożył miasto punktami karnymi od pierwszego dnia. Uważam, że to byłby ogromny błąd. MG jest jak sędzia w futbolu, im go mniej, tym lepiej. Zwłaszcza w tej edycji.
Volv, moim zdaniem dla Cozmo i tak należy się srogi opierdol po edycji. Proponuję dołożyć to jako kamyczek do ogródka i nie interweniować teraz, przynajmniej do momentu, gdy część miasta nie będzie Ci pisała na pw o tym, że co to ma być.
|
|
|
Post by Antura on May 16, 2020 10:57:32 GMT 1
A potem wchodzi taka Shireen i otwarcie mówi o tożsamosciach. A potem wchodzi taki Modric i sobie nie gra i miasto nie ma szans na wygraną. A potem ludzie zmieniają nicki. A potem wchodzi taki Konsultant i robi 50 postów nie na temat gry. A potem wchodzi taki Pikachu i robi z meta-gry grę (Spoder-Man). A potem umiera taki Spoder-Man, umiera z rolą za afk a Mistrz-Gry nie przekazuje tej roli dalej, otwarcie tym samym decydując o balansie gry i wzmacniając mafię, przy okazji tenże sam Mistrz Gry heheszkuje na cmentarzu jakie to miasto słabe, jaka ta mafia silna i tak dalej. A potem wchodzi taki Tomuś na swoje drugie konto i pisze z niego posty. A potem...
Jakby system działał, to jasne, nie zmieniać go, nic nie reagować. Ale jak ewidentnie system nie działa, to uśmiechniecie sie i zignorowanie sprawy jest bliższe naszym politycznym włodarzom, niźli hobbystycznym entuzjastom, którzy faktycznie mogą się postarać, by wszystko było bum cyk cyk.
MG jest po to by rozgryka się toczyła i toczyła się w dobrej kulturze. Zresztą, czy przypadkiem też tak nie działa sędzia w futbolu? Bo z tego co kojarzę to jest obecny w każdej chwili, a im go więcej, na tym mniej sobie pozwalają gracze (faule / symulacje / konflikty).
|
|
|
Post by Volverin on May 16, 2020 11:08:30 GMT 1
Nie wchodźmy w tę dyskusję tutaj, każdy ma swój styl mistrzowania, sędziowie również mają swoje style sędziowania.
Poleciał detektyw i jestem teraz ciekaw czy miasto dobrze zinterpretuje jakie miał sprawdzenia po jego postach.
|
|
|
Post by Antura on May 16, 2020 11:10:48 GMT 1
No chyba Tomuś uważasz, że ja jako MG piszący do ludzi, gdy zaczynali glonować wpływałem na grę? Waliłem do Cozmo jako Deafdeath, gdy pomagałem go mafii szukać na FB i innych, Pegazus jako Baklazań, którego spamowałem na forum, Endrani jako Khada, którego ciągle męczyłem i dopytywalem czy wszystko spoko itd. - Uważasz że to nie jest psi obowiązek mistrza i powinien po prostu olać sprawę i pozwolić by cała mafia jako gra zdecydowała się na podstawie tego, że ktoś zapomniał/celowo nie chce grać? Mistrz Gry z odpowiednią dozą sprawiedliwości, obiektywizmu, motywacji zawsze wpłynie lepiej na grę niż neutralny MG, który będzie "Umywał od wszystkiego ręce" i miał głęboko wylane. Nie wchodźmy w tę dyskusję tutaj, każdy ma swój styl mistrzowania, sędziowie również mają swoje style sędziowania. Poleciał detektyw i jestem teraz ciekaw czy miasto dobrze zinterpretuje jakie miał sprawdzenia po jego postach. Gdzie jest styl w tym, żę w 1 edycji ktoś nie gra i kładzie lachę na gre, a w drugiej pewnie jeszcze go zachęcasz by grał? Jest jakakolwiek przesłanka wskazująca, że jest to z korzyścią dla całej mafii jako typu rozgrywki? To nie jest styl, tylko to jest chęć bryndzlowania się nad ilością graczy ponad ich jakością, skoro potem nie robimy NIC by tych graczy utrzymać aktywnych albo ich szybko zabić za definitywny afk.
|
|
|
Post by Volverin on May 16, 2020 11:13:37 GMT 1
Nie wchodźmy w tę dyskusję tutaj, każdy ma swój styl mistrzowania, sędziowie również mają swoje style sędziowania.
|
|
|
Post by Antura on May 16, 2020 11:20:30 GMT 1
Nie wchodźmy w tę dyskusję tutaj, każdy ma swój styl mistrzowania, sędziowie również mają swoje style sędziowania. Zaczynasz dyskusje komentarzem o zachowanie Konsultanta, a gdy spełnia się twoje życzenie i ktoś dyskutuje nt. wątku przez Ciebie wprowadzonego, ale w takie tony, które są dla Ciebie krzywdzące - mówisz że "nie wchodzmy w tę dyskusję". Volv, dajże spokój. Jako neo-liberał w wątku offtopowym nie pozwolę na żadnego rodzaju cenzurę, zwłaszcza na tematy merytoryczne i toczone w sposób kulturalny.
|
|
|
Post by Volverin on May 16, 2020 11:21:31 GMT 1
Nie zadałem żadnego pytania.
|
|
|
Post by Antura on May 16, 2020 11:22:14 GMT 1
Racja, poprawiłem to zanim to napisałeś. Przepraszam. Ale czy to oznacza, że tylko Ty możesz komentować meta-elementy? Bo skoro Ty skomentowaleś zachowanie Konsultanta w ramach meta, to okay, ale gdy ja skomentowalem mistrzowanie w ramach meta, to już "nie dyskutujmy".
|
|
|
Post by Doktor Redzik on May 16, 2020 11:23:42 GMT 1
Zgadzam się z uż. Volverin
|
|
|
Post by Volverin on May 16, 2020 11:34:08 GMT 1
Możesz sobie komentować, po prostu ja nie chcę wchodzić w dyskusję, bo już wystarczająco wiele na ten temat rozmawiałem z Tobą na messangerze chociażby, mamy inne zdania i podejścia, tyle.
|
|
|
Post by Antura on May 16, 2020 11:35:49 GMT 1
Oczywiście, że możesz ignorowac (broń boże nie zmuszam do odpowiadania), a ja mogę walić w ścianę, ale cóż, nigdy nie będę respektował twojego cynicznego podejścia, gdzie zarazem wpływasz bezpośrednio na grę udając, że tego nie robisz - a w miedzyczasie sie nabijasz z ludzi jak się toczy rozgrywka. Dla ludzi, którzy myslą jednotorowo: to że nie szanuje podejścia Volva, nie oznacza, że nie szanuje go jako człowieka/gracza/mistrza, bo szanuje i lubie wielce, i pisze to na zaś, zanim dojdzie ktoś do jakiegoś złego wniosku i mi zarzuci toksyczność. Tak więc oficjalnie: dziękuje za mistrzowanie, dziękuje za responsywność i za cały wklad.
|
|
|
Post by Volverin on May 16, 2020 11:36:56 GMT 1
Cyniczny Julian, to będzie moja kreacja w następnej edycji.
|
|
|
Post by Piękny Marian on May 16, 2020 11:38:05 GMT 1
Jeszcze jedno spostrzeżenie ode mnie.
Przeszkadzało mi nawiązywnie w trakcie gry do rozpoznaanych tożsamości w stylu "Chyba wiem, kim gra Shiffrim, zaufaj mi", sytuacja po moim linczu, kiedy był wysyp "No niemożliwe, że jesteś X, myślałem że Y" "Jeśli Osiecka to Z, to raczej niewinny" etc.
Dodatkowo przeszkadzało mi nawiązywanie do poprzednich edycji, w których oczywiście nie wszyscy brali udziału. "Pamiętam, jak grał QWERTY, teraz gra podobnie, jak dla mnie niewinny". I to, co zrobił Durda przeciwko mnie. Czyli użył argumentu, o którym ja nie miałem prawa mieć pojęcia".
Może to takie moje sraki, bo kojarzę tu zaledwie kilka osób, ale jakbyście się do tego odnieśli, to będzie mi miło.
|
|
|
Post by Doktor Redzik on May 16, 2020 11:38:45 GMT 1
Cyniczny Julian, to będzie moja kreacja w następnej edycji. Zacząłem się śmiać na głos jak to przeczytałem xD
|
|
|
Post by Antura on May 16, 2020 11:40:21 GMT 1
Jeszcze jedno spostrzeżenie ode mnie. Przeszkadzało mi nawiązywnie w trakcie gry do rozpoznaanych tożsamości w stylu "Chyba wiem, kim gra Shiffrim, zaufaj mi", sytuacja po moim linczu, kiedy był wysyp "No niemożliwe, że jesteś X, myślałem że Y" "Jeśli Osiecka to Z, to raczej niewinny" etc. Dodatkowo przeszkadzało mi nawiązywanie do poprzednich edycji, w których oczywiście nie wszyscy brali udziału. "Pamiętam, jak grał QWERTY, teraz gra podobnie, jak dla mnie niewinny". I to, co zrobił Durda przeciwko mnie. Czyli użył argumentu, o którym ja nie miałem prawa mieć pojęcia". Może to takie moje sraki, bo kojarzę tu zaledwie kilka osób, ale jakbyście się do tego odnieśli, to będzie mi miło. To było zakazane w dwóch poprzednich edycjach, może nawet w trzech poprzednich, i nie wiem czemu Volv całkowicie to zignorował. Tak, zgadzam się, to upodla rozgrywke i wektoruje ją w kierunku "nie zabijam, bo kolezeństwo" etc. Tutaj starszy punkt regulaminu (mojego autorstwa) Tutaj nowszy (autorstwa Volva), który był tylko pilnowany wtedy, kiedy Volv dostał donosa na PW albo na messengerze. (sorry not sorry) I tak Marianie, widziałem twoje zrezygnowani tą kwestią w grze. Nie dziwie się jej. Post-edit: widzę jednak, że nawet mój punkt regulaminu nie jest tak mocny, jak powinien być według mojej opinii, i ja bym go jeszcze mocniej wywindował w nie-wprowadzanie-poprzednich-gier-do-gry albo tożsamosci. W zasadzie chciałem to zrobić, ale zostało mi to odradzone mocno przez Kacperka bo "Ludzie tutaj tak lubią i prawdziwe tozsamosci są ważną częścią gry", a jak widać, nie mam tutaj za dużo poparcia jako człowiek, więc wole nie chojrakowac i nie decydować by wszystko było tak, jak mi sie podoba.
|
|
|
Post by Doktor Redzik on May 16, 2020 11:46:26 GMT 1
Jeszcze jedno spostrzeżenie ode mnie. Przeszkadzało mi nawiązywnie w trakcie gry do rozpoznaanych tożsamości w stylu "Chyba wiem, kim gra Shiffrim, zaufaj mi", sytuacja po moim linczu, kiedy był wysyp "No niemożliwe, że jesteś X, myślałem że Y" "Jeśli Osiecka to Z, to raczej niewinny" etc. Dodatkowo przeszkadzało mi nawiązywanie do poprzednich edycji, w których oczywiście nie wszyscy brali udziału. "Pamiętam, jak grał QWERTY, teraz gra podobnie, jak dla mnie niewinny". I to, co zrobił Durda przeciwko mnie. Czyli użył argumentu, o którym ja nie miałem prawa mieć pojęcia". Może to takie moje sraki, bo kojarzę tu zaledwie kilka osób, ale jakbyście się do tego odnieśli, to będzie mi miło. Co do zasady, mamy zapis, żeby do czwartego linczu nie odnosić się do tożsamości i staramy się nie odnosić. Ale pojawiają się pewne sytuacje, w których nie da się tego przeskoczyć, jak:
- Shiffrin, która jest w mieście tak naturalna i nie do podrobienia, że kto z nią grał dwa razy od razu widzi, że jest niewinna. Niestety nie da się tego powtórzyć bez tożsamości, więc gracze muszą stosować taki trick, jak ja w rozmowie z bombelkiem ("zostaw ten temat na dwa dni, a ja Ci gwarantuję, że zmienisz zdanie" - Sytuacje wyjątkowe, jak w tej edycji. Jako, że jestem mafijnym wjebańcem, w niektórych edycjach potrafię być nawet zalogowany na pięciu różnych urządzeniach. W tej edycji korzystałem głównie z lapka, bo jestem na homeofficie i na spokojnie mogę. Rano drugiego dnia zszedłem na śniadanie ale wziąłem tylko telefon, na który byłem jeszcze zalogowany na sashęstrunin - konto z poprzedniej edycji. Zobaczyłem, że mnie o coś pytasz i bez zastanowienia odpisałem, po czym od razu usunąłem posta. Jak ktoś tego nie widział, to nie da się tego opisać bez odniesienia do tożsamości.
Zatem niestety, takie sytuacje będą się pojawiały siłą rzeczy. Nie da się ich w całości wyeliminować i dobrze, że żaden MG nie próbuje tego zrobić. No ale jak widzisz staramy się ograniczać
|
|
|
Post by Volverin on May 16, 2020 11:47:55 GMT 1
Jeszcze jedno spostrzeżenie ode mnie. Przeszkadzało mi nawiązywnie w trakcie gry do rozpoznaanych tożsamości w stylu "Chyba wiem, kim gra Shiffrim, zaufaj mi", sytuacja po moim linczu, kiedy był wysyp "No niemożliwe, że jesteś X, myślałem że Y" "Jeśli Osiecka to Z, to raczej niewinny" etc. Dodatkowo przeszkadzało mi nawiązywanie do poprzednich edycji, w których oczywiście nie wszyscy brali udziału. "Pamiętam, jak grał QWERTY, teraz gra podobnie, jak dla mnie niewinny". I to, co zrobił Durda przeciwko mnie. Czyli użył argumentu, o którym ja nie miałem prawa mieć pojęcia". Może to takie moje sraki, bo kojarzę tu zaledwie kilka osób, ale jakbyście się do tego odnieśli, to będzie mi miło. Masz rację i trochę trudno tego uniknąć niestety, bo to jest ogromny element gry i na przykład taka Shiffrin - jest to bardzo specyficzny gracz, jak jest w mieście i gra w ten sposób jak w tej edycji, można być praktycznie pewnym jej niewinności. I teraz co tu zrobić, udawać, że tego nie widzimy i przykładowo pozwolić ją zlinczować? Meta jest generalnie dość problematyczną kwestią gdy do gry wskakują gracze, którzy tej mety nie posiadają.
Nawiązywanie do poprzednich edycji, hmm, tu może dało by się coś zrobić, na zasadzie zamiast pisać, że "ktoś gra jak Kowalski w poprzedniej edycji" to po prostu napisać JAK gra, żeby było jasne o co chodzi, a nie pisać, że jak Kowalski i wyjebane, niech inni rozwikłają o co chodzi.
Póki co rzeczą, którą udało nam się zrobić to usunąć gadkę tożsamościową od dnia pierwszego na zasadzie, że ludzie po dniu gry zaczynali zwracać się do siebie nie po kreacjach, a po tożsamościach np. "łuczyk niewinny, bo coś tam coś tam" tylko chociaż zostaje dalej nazywanie po kreacjach, więc zawsze jakiś sukces.
Następną edycję spróbujemy zagrać na całkowity zakaz gadki o tożsamościach, z tym małym zastrzeżeniem, że można będzie mówić, że "X to bardzo dobry gracz" "Y to topowy gracz, który byłby zdolny jak mało kto u nas do tego i tamtego" i tak dalej, bo całkowite wyeliminowanie argumentu mety mocno wypaczy rozgrywkę -> wiesz, że ktoś jest winny z powodu mety, a nie możesz tego użyć jako argumentu i musisz jakoś to obejść, albo wiesz, że ktoś niewinny, ale nie masz go jak obronić bez zwracania się do tożsamości.
Więc zezwalałbym dalej na teksty w stylu "Wiem kto to Shiffrin i on gra w ten sposób jako niewinny, zaufaj mi", ale nie zezwalałbym przez całą edycję na "Shiffrin to Squbaniec i dlatego niewinny". Można tak spróbować.
|
|
|
Post by Piękny Marian on May 16, 2020 11:50:25 GMT 1
Jak dla mnie gramy na prawdziwe nicki i wolna Amerykanka albo Kreacje i nie używamy publicznie argumentów związanych z poprzednimi edycjami/tożsamościami od początku do końca.
Nie lubię półśrodków typu "mieć ciastko i zjeść ciastko". Nie mam tu pretensji do Volva, jak coś. To tylko moje doznania związane z tą rozgrywką.
|
|
|
Post by Volverin on May 16, 2020 11:54:22 GMT 1
Myślę, że spróbujemy następną eksperymentalnie zagrać całkowicie na kreacje, ale z możliwością odnoszenia się do "potencjału" jakiegoś gracza. A jak ktoś będzie chciał nawiązywać do poprzednich edycji to z wyjaśnieniem, np. "Gra jak Puyol w poprzedniej edycji, czyli udaje początkującego, a tak naprawdę jego to bardzo dobry gracz ze sporym potencjałem, dlatego według mnie jest w mafii". I wtedy jest w miarę jasne i dla stałych bywalców i dla tych, którzy wpadną pograć od czasu do czasu
|
|