Recent Posts

Właściwie to się zgadzam, Kurier i Rymanowski też mogliby być parą. Więc w sumie jeśli kurwiszon czysty to jutro Kurier. Ale do tego muszę jeszcze przejrzeć temat, żeby posprawdzać poszlaki.

Jak się ma życie to się nie gra w mafię

Zakładając, że kurwiszon jest czysty, to miałbym ciężki orzech do zgryzienia, ale raczej musiałbym przejrzeć posty Kuriera i Dildosa. Hamilton też jest możliwy, ale on jest lub udaje nieogara, więc trudno coś sensownego z niego wyciągnąć.
Jeśli kurwiszon jest mafiokiem, to jutro imo leci Bogdan.

Pogrążasz się, bo jakbyś czytał, to byś wiedział, że byłem od początku do końca przeciwny głosowaniu na Rocco. Więc albo nie czytałeś tematu, albo próbujesz manipulować.

Oczywiście, że mam prawo, bo nasze głosy są diametralnie różne. Mój - nic nie zmienił, a potencjalnie mógł pomóc chaotycznemu miastu. Twój - przeważył za tym, kto odpadnie w linczu, w chaotyczny sposób. Zagłosowałeś na 20 minut przed końcem głosowania na osobę, która nie była faworytem do odpadki, bez konsultacji z ludźmi, mówiąc jednocześnie, że doczepiasz się do tłumu.
To bardzo poważny zarzut, a co najlepsze, nie najważniejszy. Ważniejsze jest to, że ta gra właściwie toczy się wokół ciebie i twoja śmierć rozwieje dużo wątpliwości.

Nie zgadzam się, że był nielogiczny. Był bardzo logiczny, ale fakt, że nieco spóźniony i już przez to nieskuteczny. Jakbym dzisiaj był w podobnej sytuacji to postąpię identycznie. Mam jednak nadzieję, że ludzie się ogarną, a nie będą głosować z dupy. To przytyk również do ciebie.

Oczywiście że była sensowna, zakładając chaos, jaki wczoraj panował. Około pół godziny przed linczem w temacie nadal panowała cisza i brak decyzji, każdy z dupy nagle zagłosował jak chciał, no ręce opadły. W taki oto sposób zupełnym przypadkiem remis mógł wejść, a tego nikt by nie chciał, bo w kontekście wczorajszego chaosu informacja by ta nic nie dała. A mój głos nic nie zmienił i na niekorzyść nie zadziałał. Siadłeś na mnie teraz zupełnie nielogicznie, co mnie utwierdza w przekonaniu, że możecie stanowić duet Bogdan-Kurwiszon, udając niby kłótnię, a sumarycznie odciągając od siebie temat rozmów. Niektóre moje punkty są skrupulatnie przemilczane, co też jest ciekawe.

Dzisiaj proponuję Kurwiszona, powtarzam, że ten lincz da miastu najwięcej informacji, niezależnie od jego wyniku.

Ok, nadszedł czas podsumowań. Na wstępie ogólne uwagi do wszystkich, że wczorajsza decyzja linczowa była beznadziejnie przeprowadzona - do samego końca aktywność była bardzo niska, nie znalazł się żaden lider, który przycisnąłby, żeby decyzję podjąć. Przewagą miasta jest to, że jest niewinnych więcej, więc w linczu musimy być jednomyślni, bo inaczej różnice mafia może łatwo wykorzystać na swoją stronę, co moim zdaniem wczoraj miało miejsce, ale o tym niżej.
Gwoli wyjaśnień jeszcze, bo wydaje mi się, że nie wszyscy rozumieją, dlaczego zmieniłem głos. Tak jak napisałem wyżej, liczyłem na wspólną decyzję, ale jak wszedłem w temat głosowania w ostatnich minutach, to zobaczyłem, że każdy sobie zagłosował kiedy chciał i na kogo chciał, co mnie w sumie mocno zirytowało. Nie pozostało mi nic innego jak przeliczyć głosy - wyszło 4 do 3, więc ryzyko remisu było bardzo duże - wystarczyło, że jakiś afk się obudzi i strzeli głosem z dupy i byłoby pozamiatane. Dlatego też zmieniłem swój wcześniejszy bezwartościowy głos (jedyny na Hamiltona) na spójny z resztą miasta, by do remisu nie dopuścić. Podkreślam, że z głosem na Rocco totalnie się nie utożsamiałem, co łatwo sprawdzić w historii postów - pisałem, że jego gra jest zbyt mafijna, żeby był mafią.

Bogdan
Po linczu Bogdan przyznał mi rację co do Rocco, ale chyba nie wiedział, że to ja to pisałem, stąd późniejsze jego dziwne zarzuty w moim kierunku. Co więcej, cisnąłem Beboka, a on padł. Ja jako mafia w ten sposób zagrałbym totalnie nielogicznie, po co siebie wrzucać na środek sceny.
-Tego typu ludzie jak ja są często celem mafii, która znajduje "kozła" i na nim siada. Dlatego tutaj duży minus dla Bogdana, którego trzeba bacznie obserwować.
- Siadł na Rocco ok 19:00, czyli w momencie, gdy nie było żadnej decyzji (chaos w mieście) i była szansa pokierować ludzi w linczu na kogokolwiek. Trzeba zapamiętać, że to on bezpośrednio odpowiada za utorowanie drogi do linczu Rocco. Nie przesądza to jednak za nim.
- Dużo analizuje, jego analizy częściowo są zgodne z moimi. To by dawało mu lekki plus. Sumarycznie Bogdan jest do obserwacji, na pewno nie do dzisiejszego linczu. NEUTRAL/MAFIA

Fantom
Napisał jeden post. Moim zdaniem jest niewinny i znudzony brakiem roli. Możliwe, że dzisiaj zostanie skreślony za brak aktywności. Jeśli nie - będzie materiał do analizy. NEUTRAL/MIASTO

Kurwiszon
- Największy zarzut w jego kierunku, ale za to poważny, to że zaproponował podłączenie się pod głosowanie pod Rocco, ale de facto to on przechylił szalę na stronę tego głosu, bo poza Bogdanem nikt wtedy o Rocco jeszcze nie pisał.
- Robi analizę i od razu opis, że jest kiepski w mafię, więc jakby co to nie osądzajcie.
- Często podkreśla, że jest niewinny i sami się przekonamy. Tego typu posty zawsze wyglądają naturalnie, co lekko przechyla jego ocenę w stronę neutrala.
MAFIA/NEUTRAL

Kot w butach
Najpierw był za Hamiltonem lub Bebokiem, potem stwierdził, że przeczytał wątek 4 razy - brzmi jak zaangażowany, mafii pewnie by się nie chciało. Nie jestem pewny, ale raczej wygląda na konsekwentnego i logicznego.
MIASTO/NEUTRAL

Jacek Kaczmarski
- Jeden z pierwszych postów to emocjonalne wyznanie o nielubieniu pierwszego dnia, propozycja bicia afk, jako pierwszy zrobił rozpiskę. Wnioski ma logiczne. Jak dla mnie 100% miasto.
MIASTO

Kurier DPD
- Pierwotnie proponuje glonobicie, potem trochę wspomniał o kurwiszonie, po czym stwierdził, że za bardzo się na kurwiszona uwzięliśmy. Nieco mało spójne, ale jeszcze możliwe.
- Przyznał, że mafii trzeba szukać wsród głosujących za Rocco, zrozumiał moje decyzje, jest za głosowaniem za kurwiszonem, co nieco przekreśla duet kurwiszon-Kurier.
- Uważa, że Hamilton jest nieogarem lub udaje nieogara. W sumie to prawda
NEUTRAL/MAFIA

Marek Antoniusz
- Stwierdził, że zapomniał, że jest głosowanie, ale jest za kurwiszonem lub hamiltonem. Wydaje mi się to legit, ale nie jestem pewien
- Trochę ufa Kotu w butach, ma na oku Bogdana, to mi trochę go uwiarygadnia.
MIASTO/NEUTRAL

Hamilton
- Moim zdaniem raczej niewinny nieogar: nie wie kiedy kto zabija, jakie są role. Teoretycznie może to być jego taktyka, ale sposób wysławiania się świadczy raczej o byciu nieogarem.
NEUTRAL/MIASTO

Dildo
- O 20:30 zaczął dopiero nadrabiać temat, od tego czasu aktywny
- Zagłosował na Rocco jako trzeci, podłapał temat, jeden treściwy post, ale w miarę spójny.
- Zasugerował jako pierwszy, że wśród głosujących za Rocco jest mafia, to go uwiarygadnia.
- Jest za Bebokiem lub Kurwiszonem, a potem logicznie przyczepił się do Kurwiszona.
MIASTO

Z tej analizy wychodzi dobitnie, że dziś paść powinien Kurwiszon, bo odpowiedź na pytanie, czy jest niewinny, da najwięcej odpowiedzi na temat innych graczy. Poza tym krąg podejrzanych się zacieśnia, a zabójstwem Beboka mafia zrobiła mi dużą przysługę, ponieważ jego styl gry mi mocno podśmierdywał.

Bebok

Mafia teraz nie miała trudnej roboty, ale można przestudiować sposób podjęcia decyzji.