Recent Posts

Zdecydowanie się nie zgadzam, żeby to co gram w tej grze było łatwe do zagrania w mafii.

Dlaczego Klocuch?

Trochę za bardzo się rozjeżdżamy w tym momencie Panowie i boję się, że może się skończyć jak zawsze, skoro nawet Gołota z Wiśniewskim się lekko ciosają.

Czy każdy mógłby wylistować trzy osoby z którymi chciałby dyskutować i obierać kierunek w którym będzie ten wspólny wózek pchany?

Warunkiem sine qua non jest dla mnie dzisiejszy lincz na najsłabszym ogniwie - czy to aktywnościowo, czy pod kątem naturalności i pękania pod presją. Nic w tym nowatorskiego oczywiście, ale wydaje mi się że zgadzamy się, że Rudy trochę podbił swoje notowania, a Panasiuk cały czas ma perspektywy - chociaż jego dzisiejsze wejście kreacyjne po wczorajszej wieczornej twórczości było - trzeba to nazwać wprost - nieporozumieniem.

Rzucam więc tematem Fleszar na świecznik, zacząłem ja, zgodził się z tym Broniewski, poszedł Kawalec, a rano doprawił z drugiej strony Cugowski. Chciałbym jednak koledze Fleszarowi dać okazję się wypowiedzieć - Fleszar, jesteś z nami? Odpiszesz na nasze zarzuty? Dlaczego tak późno zacząłeś grać? Dlaczego bronisz Schabowego. Oraz jaką masz kontrkandydaturę dla siebie na dzisiaj

dionizy w ataku

Wiśniewski to tak typowo dla siebie ten d1 leci, ale to już pisałem

poniżej potencjału, hehe

ale do linczu na moment obecny absolutnie bym nie rozważał

Edit: Mi się wydaje, że jeśli w mafii nie jest jakiś typ z gatunku samowjebki (Panasiuk\Rudy), to będzie tam jakiś semi-aktyw co leci na zaufaniu wyrobionym nie do końca wiadomo skąd. (Dionizy\Cugowski)