Recent Posts

Myślałem że jesteś możliwym mafijnym graczem typu Lewkoń/świeżakiem, dlatego pytałem o cytowanie selektywne. Nie spodobało mi się wejście, potem było flow postów a Ty wszedłeś i odpisałeś tylko na bezpośredni post w którym zostałeś wspomniany. Uznałem, że to przymiot kogoś niedoświadczonego i potencjalnie mafijnego.

Co do części o moim rozpychaniu się łokciami - myślę że metowo jestem dość prosty w tym momencie do rozpoznania, bo na pewne rzeczy w mafii sobie zazwyczaj nie pozwalam, a obecnie w mieście mam albo Kevin/Gospodarz style albo Baylan/Shinkansen. Ten drugi jakoś gwarantuje dłuższe życie moim zdaniem i chciałem zutylizować możliwość bycia niepowstrzymaną siła w tej edycji, bo setup temu sprzyja.

Nie mam problemów z obserwacją mnie ani wskazaniem i nigdy nie miałem. Jeśli czegoś się czepiam to:
a) możliwych intencji;
b) jakości argumentów;
c) sposobu ich przedstawienia w odniesieniu do całokształtu twórczości gracza.

Ale to też ma na celu szukanie prawdy, a nie zbijanie podejrzeń. Taka interakcja ma tylko plusy.

nie rozumiem

mi chodzi o coś innego, Jaca dał uniewinnienie za tożsamość/odklejkę Stępniowi, ja mówię że odklejka znowu w kontekście tego że co edycję kurwa te same kartofle na obiad

ale mniejsza z tym

Dyskordowa i Freakowa

co ciekawe chyba nie było sytuacji w której ja byłem winny a Ty niewinny i się biliśmy

może podpada pod to Jelcyn - Ozdoba, ale tam nie było to bardzo intensywne

mogę Ci pomóc wiedząc że Ty to Ty, wcześniej myślałem, że ktoś kogo nie znam, a od takich ludzi raczej chciałbym świeżego spojrzenia bez biasu więc staram się nie sugerować czegoś bezpośrednio mówiąc wprost co jest pięć

raz, że takie świeże spojrzenie łatwiej wtedy uniewinnić, dwa, ktoś może się czymś wkopać

tak czy siak cieszę się że jesteś w rozgrywce, bo poczułem się odrobinę pewniej w tym momencie. daj znać jak nadrobisz.

myślę, że nie powinieneś się bawić w psychologa, tylko przeczytać to czego nie masz czasu czytać

zadałeś płytkie pytanie a potem przedstawiłeś płytkie wnioski, więc to podniosłem, w zamian poszedłeś z elaboratem i pseudoanalizą.

nie będę Ci przedstawiał obrazu sytuacji, bo uznałem że jesteś leniem, a wolę kiedy ludzie wnoszą coś od siebie, co powstaje organicznie niż gdy dostają wyjaśnienia na tacy.

faulować?

ja po prostu mam dość że każda moja gra to jest Twoja głowa w dupie w D1/D2, to jest OKROPNIE męczące i odbiera mi ochotę do gry

bo uważam że potrzebna jest konsolidacja i współpraca i pewność za plecami

jest temat wiodący który połowa graczy olała, a który jest ważny dla dalszych losów gry, bo może pozwolić na stworzenie kręgosłupa

ja uważam, że przy tym setupie będzie mnóstwo czasu na zastanowienie się nad frankami tego świata jak będą mieli już więcej postów i jakieś głosy

problem polega na tym że miałem wrażenie że miasto się zaczyna konsolidować wczoraj wieczorem, tymczasem dzisiaj zaczęło to siadać z wydatnym udziałem Stępnia i Bossa

Jaca gra jednostajnie do tego jak zaczął

i zastanawiam się teraz, czy to nie świadczy o tym, że ten Jaca, patrząc tylko na flow w mieście może być niewinny, a mafia się pozycjonuje na to, żeby na jego linczu zbić kapitał pod następny lincz

problem polegana tym, że może być też tak jak zawsze, tj. miasto na tym forum nie umie współpracować, przynajmniej w pewnym składzie osobowym

to wejście Nikta też specyficzne, bo jakby wszystko zrzuca w moją stronę, podczas gdy ja sobie wchodziłem do gry z myślą że mam co najmniej dwóch niewinnych i jednego mafiozę złapanego, teraz mam jednego niewinnego i mętlik we łbie

pomijanie w tym negatywnej roli Stępnia jest dość ciekawe