|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 20:16:17 GMT 1
Co w zasadzie macie na D Angelo? Bo wejście miał mocne i na plus Ale ktoś napisał, że mimo że mocne to możliwe że mafia I od słowa do słowa kula śnieżna nabiera rozpędu i chłop jest oficjalnie na świeczniku A poza wejściem to generalnie jeżeli chodzi o typy czy uniewinnienia to mi się z nim dużo pokrywa Dawajcie na niego jakieś białko cwaniaki Jak z tego wylądowałeś z głosem na nim? Cholera jasna chyba w końcu jestem w jednym mieście z Paulie i Prorokiem i jeszcze chyba Mezo do tego bardzo się cieszę Podtrzymujesz to? I jeszcze pytanie: w którym momencie zacząłeś podejrzewać kshaqa i czemu na niego nie zagłosowałeś?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 20:08:55 GMT 1
Gary miałeś coś do mnie i na mój temat wyprecyzować, a ja miałem na to odpowiedzieć Miałem coś doczytać, ale jeszcze nie doczytałem, bo czytałem bieżące posty. Zaraz to zrobię. Ty miałeś mi odpowiedzieć na temat głosu w d1. Generalnie odpisz na to: tak sobie memrasz o tym pod nosem, czy robisz z tego jakiśkolwiek estymator winności mafijnej? lepiej w Twoich oczach wypada osoba, która dokonała uniewinnień w d1/d2 i konsekwentnie je trzyma przez następny tydzień czy osoba, która próbuje tymi uniewinnieniami rolować i adaptować je z dnia na dzień?
bo ja po otrzymywanych wpierdolach w tej gierce czasem myślę co mógłbym poprawić i elementem który teraz zmieniam [ i z którego póki co jestem wyjątkowo zadowolony!] jest właśnie rolowanie tymi uniewinnieniami, sprawdzanie kolejny raz uniewinnionych jednostek i adaptacja tych uniewinnień na kolejne dni
I czuje, że ktoś wyjątkowo mocny robi mnie w chuja, ale to już gadam od dawna i to już wiecie
I czuje, że to nie jest Wojek bo czuje od niego dokładnie takie samo zachowanie jak przed moją poprzednią meczówką z Adamczewskim i Wykrywaczem
Mianowicie - Wojek ostatnio ma taką fazę, że żongluje swoimi opiniami jak pojebany, rzuca 10 scenariuszy, a na koniec gierki mimo przegranej czuje się moralnym zwycięzcą, bo może sobie na cmentarzu i w podsumowaniu zacytować jak to on miał racje!! bo zawsze ma racje bo tyle tych teorii rzuci, że któraś mu w końcu wejdzie. I tutaj robi dokładnie to samo. Dla mnie sytuacja absolutnie bliźniacza do tej edycji z wykrywaczem. I uważam, że czytam Wojtka lepiej niż on myśli, że ktoś go czyta i nie odegrałby czegoś takiego w żadnym autorskim elemencie. Więc tutaj kolejny mocny stejtment KSIĄŻULA po stejtmencie dotyczącym Volva(niestety świętej pamięci) i Lowridera (JA DALEJ TRZYMAM ARGUMENT NA TWÓJ TEMAT W ROZRACHUNKU, KURWA ALE ILE MINUSÓW JUŻ ZAJEBAŁEŚ PRÓBUJĄC PRZYKRYĆ TEN PLUS TO JEST INNA HISTORIA) wracając - WIĘC PODWAŻAM niewinność tego Garego, który przecież wypada bardzo solidnie i jedyne "braki", które byłem w stanie u niego wyłapać, a które mogą świadczyć o winie to jego dziwne i miałkie reakcje w tych dwóch dniach kiedy linczowął Keanu, kiedy bronił Shadowhearta. Ale to są argumenty miękkie, na które nie zwróciliście uwagi i których nie szanujecie, bo chodzi o pewną dysproporcje - zachowań które przejawił vs. zachowań których spodziewałbym się/oczekiwałbym że przejawi. Czyli powiedzmy takie braki wajbowe. KSIĄŻULO czuję to samo co do Wojka i z kolei nie podoba mi się, że ten Prorok go podważa oraz to, że miał podobno mocny argument na moją niewinność a teraz już pisze, że trzeba się mnie pozbyć jako pierwszego. Jaki masz ten plus dla Mejera, bo chyba nie wyłapałem? I przede wszystkim co dokładnie mi zarzucasz? Bo ja to chętnie przedyskutuję, może uda nam się to wyjaśnić, wierzę, że możesz być niewinny, choć też widzę jakieś zgrzyty. Ja mam do Ciebie przede wszystkim ten zarzut do Ciebie, że jebłeś w kurwiego w d1. Jakoś mi to nie pasuje do Ciebie mimo argumentu z pajacowaniem. Kogo ewentualnie rozważałeś? Dodam, że ten argument z niegłosowaniem na Arthura, bo to chujowy skurwiały lincz rozumiem i kupuję. Jest jeszcze jedna sytuacja, która mi z Tobą nie gra, ale może mi nie gra, bo źle pamiętam. Jeśli pamiętam dobrze, to będę się dopytywał, na razie doczytam. I na koniec pytanie do wszystkich, którzy byli ze mną w mafii ostatnio i sądzą, że jestem winny: jak widzicie mój plan na tę grę? Na kogo gram, za kogo robię czarną robotę? Bo ja jestem w chuj brudny, ujebany od stóp do głów a korzyści nie mam z tego żadnych. To kto ma? Bo chyba nie sądzicie, że jestem debilem i zrobiłem to wszystko po nic?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 20:06:01 GMT 1
ranking jak bardzo bym powiedział "o kurwa" jakby był w mafii kutasik - chociaż tutaj może bardziej "ja pierdole" prorok clarkson książulo wojek burmistrz Jak to jest, że Ty uniewinniasz tego Proroka, m.in. powołując się na Volva, a zupełnie olewasz to, że tenże Volv miał mnie na czele listy? Mnie się bardzo nie podoba to, jak na przestrzeni edycji się odnosiliście do siebie z Prorokiem. Na początku Cię podszczypywał, jakaś gadka o mięsie, wyzywanie się, ale wszystko pod kontrolą, nie ma bezpośredniego zagrożenia. Potem już jest uniewinnienie i sztama. To jak bardzo nie widzisz, że Prorok w wielu miejscach wygodnie manipuluje każe mi widzieć Cię w mafii razem z nim. Ja uważam, że ten Monciarz jest zwyczajnie w mafii i dlatego pisze to, co pisze. Nie mam jakiejś pewności, bo kto by nie był w mafii to zagrał bardzo fajnie, ale mnie najbardziej pasuje na ten moment duet Mejer-Prorok. Ja tu widzę 2 opcje: 1) linczujemy dziś Mejera, jeśli winny, to jest dalej zapas i można myśleć dalej, jeśli niewinny, to przegraliśmy, bo Ty i Clarkson (zabawnie będzie jak jesteście obaj w mafii) będziecie chcieli kończyć sprawę głosujących na Keanu a ja jestem niewinny. No od razu mówię, że wtedy będę myślał, czy nikogo tam nie ma poza kshaqiem, czy trzeba zajebać Kutasika. 2) można też walnąć Proroka, skoro kładzie głowę pod topór, z mojej perspektywy to nie jest zła opcja, ale przez to przy jego ewentualnej niewinności może być bat na mnie, że specjalnie tak przekierowałem grę, żeby nie sprawdzić Volvobójców. Gdzie sobie zaprzeczam? Przecież kwestię Felietonistki wyjaśniłem, nie odniosłeś się. Jakie stronnicze założenia rzekomo powziąłem już przed grą? Co to w ogóle jest za pierdolenie? Kurwa nie rozumiem tego >Monciarz zwyczajnie w mafii >najprawdopodobniej z Mejerem >linczujemy Mejera -> jak winny to można myśleć dalej - ale o czym, skoro ja tu mam być przystawką do Proroka, a nie odwrotnie? >linczujemy Proroka, SKORO kładzie głowę pod topór - no ale to nie mamy go zlinczować, to chyba za bycie 'zwyczajnie w mafii' a nie dawanie głowy pod topó Łapiesz za słówka w nieładny sposób. Zgadzamy się chyba, bo sam to pisałeś, że ktokolwiek jest w mafii gra dobrą partię. Dlatego też zakładam, że mogę się mylić. Widzę w mafii Ciebie i Proroka, ale nie mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem, że trafiłem obu i można zamykać grę. Jak jesteście winni, to świetnie, można linczować w dowolnej kolejności. Ale co jak któryś niewinny? Rozpatruję to, bo czuję, że jestem pchany do linczu, jak dziś się uratuję, ale kosztem miastowego, to w meczówce pewnie zginę. I w tym kontekście rozpatruję, kogo lepiej dziś linczować.
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 19:50:51 GMT 1
nie mam wątpliwości, że jeden z mafiozów musi być w trójce Ty-Mejer-----------ewentualnie ten Kutasik nie wiem jak to zagrać daj mi dobre rady i siłe bo jest za gęsto, zobacz co teraz ten monciarz odpierdala, on też będzie głowe pod topór kładł bo ktoś śmie podważyć jego niewinność weź pomóż mi to jakoś metodycznie zaplanować a na koniec nie obiecuje nawet że na Ciebie nie zagłosuje xD Ja uważam, że ten Monciarz jest zwyczajnie w mafii i dlatego pisze to, co pisze. Nie mam jakiejś pewności, bo kto by nie był w mafii to zagrał bardzo fajnie, ale mnie najbardziej pasuje na ten moment duet Mejer-Prorok. Ja tu widzę 2 opcje: 1) linczujemy dziś Mejera, jeśli winny, to jest dalej zapas i można myśleć dalej, jeśli niewinny, to przegraliśmy, bo Ty i Clarkson (zabawnie będzie jak jesteście obaj w mafii) będziecie chcieli kończyć sprawę głosujących na Keanu a ja jestem niewinny. No od razu mówię, że wtedy będę myślał, czy nikogo tam nie ma poza kshaqiem, czy trzeba zajebać Kutasika. 2) można też walnąć Proroka, skoro kładzie głowę pod topór, z mojej perspektywy to nie jest zła opcja, ale przez to przy jego ewentualnej niewinności może być bat na mnie, że specjalnie tak przekierowałem grę, żeby nie sprawdzić Volvobójców. Gary, nie, zaprzeczasz sam sobie na przestrzeni paru postów, stosujesz wybiórcze metryki, jesteś stronniczy z samego założenia przed grą, a nie w grze i ja się boję, że to świadczy o tym, że ty jesteś miastowy, czyli jestem w dupie ale też nie wiem jak Cię ocenić każdy tutaj jest sparowany albo jest feeling że ktoś jedzie na czyichś plecach, a ja jestem sam i muszę te same kartofle co grę jeść, męczy mnie to podtrzymuję moją propozycję Gdzie sobie zaprzeczam? Przecież kwestię Felietonistki wyjaśniłem, nie odniosłeś się. Jakie stronnicze założenia rzekomo powziąłem już przed grą? Co to w ogóle jest za pierdolenie?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 18:47:39 GMT 1
przecież on trollowal a jedno wydarzenie od drugiego dzieliło bardzo dużo czasu xd w co ty grasz mejerski ja przyznam jestem zmęczony wojek jest wojkiem pbm2 nie potrafi od dłuższego czasu wyjąć głowy z dupy, nikt nawet nie reaguje na oczywiste pierdolenie które wskazuję i nie wiem czy ja się mylę czy z jakiego powodu nie ma noszenia no ale literalnie chłop który wydawał się rozsądny jest jakimś zapalczywym zadufany dupkiemksiazulo to są himalaje hipokryzji i imo to co robi to jest performens w mejera niewinność nawet wierzę ale chłop orbituje tylko wokół siebie nawet jeśli mówi wprost że tego nie robi kutasik to zaslona milczenia wychodzi że tylko Clarkson to rowny chłop ale od pewnego momentu w grze właściciwie cały czas mnie ignoruje, odpowiedział na jedno pytanie a tak to ma w dupie chyba dwanaście gry na kiblu, w wannie, w pracy tylko po to żeby na końcu czuć wkurwienie i bezsilność w gruncie rzeczy jestem zmęczony i mam propozycję zlinczujmy dziś mnie a potem chłopa którego wskaże i jak trafię to drugiego chłopa którego wskaże nie wiem jak mam grać po ostatniej edycji żeby nie musieć walczyć z niesprawiedliwością, subiektywizmem i zwykłym pierdoleniem głupot będącym zaprzeczaniem sobie co post nie da się tu znaleźć mafii bo miasto niby silne ale wszyscy tak długo się w tym samym garze gotowali że wychodzi gary dla mnie spoko bo fajrant a może se pierdolnę edycję życia, dla tych z was co są w mieście spoko bo w sumie i tak chuja robicie i niektórzy wyglądają jakby wyłożyli lachę albo właśnie nie potrafili wyciągnąć głowy z dupy palec pod budkę W poprzedniej edycji to może jeszcze było gdzieś tam blisko stanu faktycznego, choć nie byłeś lepszy, natomiast zupełnie nie widzę, gdzie miałbym być "zapalczywym zadufanym dupkiem" akurat w tej edycji. Możesz mi wskazać palcem. Biorąc pod uwagę, że Ci za chuj nie ufam, a najbardziej nie ufam Twojej relacji z Mejerem i Wasze uniewinnianie się nawzajem mi nie pasi, gdyż akurat Wy w chuja zrobić potraficie, to jak dla mnie możesz podłożyć głowę pod topór. Jak wyjdzie niewinny i wskażesz kogoś innego niż mnie, to nawet jestem skłonny zagłosować wedle Twojego wskazania. A co do Mejera to mi się nie podoba to takie rozdwojenie jaźni: pisze, że gra kupę, ale też, że jakby go przeczytać, to by go się dało uniewinnić. Edit: nazwij mnie kurwiarzu jak chcesz ale z tymi himalajami hipokryzji to wrzuta totalnie bez sensu i bez prawdy w zasadzie też himalaje hipokryzji bo nie boje się Ciebie rozpatrywać? czy bo uważam że jeżeli jesteś w mieście to jest conajmniej dwóch lepiej grających od Ciebie? po co piszesz takie po ludzku zjebane rzeczy? ja tak pisałem o ludziach jako Stachurski gdzie przejawiam himalaje hipokryzji!?!!??!?! i kurwa zdejmijmy w końcu ten jebany kaganiec postowy co to ma do chuja być, dla kogo to jest i jakie to ma zastosowanie na obecnym etapie rozgrywki? da rade to jakoś przegłosować? @njay? Gary jesteś? Tak i nie - gotuję makaron i zaraz będę żarł, więc nie będę odpisywał, ale co do zasady będę już do końca jak się nic nie wysypie.
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 17:17:34 GMT 1
Jacek Kutasik oszczędzaj posty(posta ), bo został Ci ostatni. Miałeś dojechać KSIĄŻULA, więc czekam na jakiegoś sążnistego posta.
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 17:02:06 GMT 1
wracając - WIĘC PODWAŻAM niewinność tego Garego, który przecież wypada bardzo solidnie i jedyne "braki", które byłem w stanie u niego wyłapać, a które mogą świadczyć o winie to jego dziwne i miałkie reakcje w tych dwóch dniach kiedy linczowął Keanu, kiedy bronił Shadowhearta. Ale to są argumenty miękkie, na które nie zwróciliście uwagi i których nie szanujecie, bo chodzi o pewną dysproporcje - zachowań które przejawił vs. zachowań których spodziewałbym się/oczekiwałbym że przejawi. Czyli powiedzmy takie braki wajbowe. No a ja uważam, że nie dojeżdża trochę merytorycznie, tzn. nie wiem czy ktoś dojeżdża, bo co z tego, że ja mam effort, skoro do tej pory był ewidentnie źle ukierunkowany, no ale wydaje mi się, że z mojej gry widać TWÓRCZY FERMENT a u Burmistrza mi osobiście się właśnie najbardziej nie podoba to, że takiego fermentu tam jest mało, no całą grę lecimy na bońku, boniek niewinny to mnie ktoś w chuja zrobił i się skupia na reakcyjności to nie jest żaden twardy argument, ale skoro już wiemy, że ktoś tutaj ostro struga szympansa, to lepszych może nie być Niech będzie, że tak jest, choć nie do końca się zgadzam. Czy nie sądzisz, że znając rozstawienie pionków na planszy byłbym bardziej merytoryczny? Sądzisz, że nie ugrałbym jakichś punktów? Sądzisz, że nie dopilnowałbym, żeby chociaż ten głos na Angelu był na pewno wysłany, skoro jak miałem czas, to go dociskałem? A jak ja miałbym nie punktować, to kto punktuje na mnie? Kto najwięcej Twoim zdaniem zyska na mojej winie? Poza tym z tym fermentem to też nie jest do końca prawda. Dociskałem Volva, fakt - niewinnego. Potem jebałem Clakrsona, pół dnia się napierdalaliśmy. Napierdalałem D'Angelo, żeby uznać, że niewinny. Napierdalałem Bońka, uniewinniłem Wojka, pilnowałem uniewinnienia Kutasika. Może nie jestem przodownikiem pracy, ale wychodzi, że coś tam zrobiłem.
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 16:31:00 GMT 1
Najlepszy sos jaki mam na Książula to te dwa dobre ready na mnie i na Wolwie z początku gry i miał tworzyć moje core, przy czym ten read mnie wyjebał do śmieci, co jeszcze bym przebolał, no ale d1 uniewinniał też proroka, teraz podejrzany, nawet nie pamiętam jak z clarksonem, wojek tylko mu się ostal. tak sobie memrasz o tym pod nosem, czy robisz z tego jakiśkolwiek estymator winności mafijnej? lepiej w Twoich oczach wypada osoba, która dokonała uniewinnień w d1/d2 i konsekwentnie je trzyma przez następny tydzień czy osoba, która próbuje tymi uniewinnieniami rolować i adaptować je z dnia na dzień?
bo ja po otrzymywanych wpierdolach w tej gierce czasem myślę co mógłbym poprawić i elementem który teraz zmieniam [ i z którego póki co jestem wyjątkowo zadowolony!] jest właśnie rolowanie tymi uniewinnieniami, sprawdzanie kolejny raz uniewinnionych jednostek i adaptacja tych uniewinnień na kolejne dni
I czuje, że ktoś wyjątkowo mocny robi mnie w chuja, ale to już gadam od dawna i to już wiecie
I czuje, że to nie jest Wojek bo czuje od niego dokładnie takie samo zachowanie jak przed moją poprzednią meczówką z Adamczewskim i Wykrywaczem
Mianowicie - Wojek ostatnio ma taką fazę, że żongluje swoimi opiniami jak pojebany, rzuca 10 scenariuszy, a na koniec gierki mimo przegranej czuje się moralnym zwycięzcą, bo może sobie na cmentarzu i w podsumowaniu zacytować jak to on miał racje!! bo zawsze ma racje bo tyle tych teorii rzuci, że któraś mu w końcu wejdzie. I tutaj robi dokładnie to samo. Dla mnie sytuacja absolutnie bliźniacza do tej edycji z wykrywaczem. I uważam, że czytam Wojtka lepiej niż on myśli, że ktoś go czyta i nie odegrałby czegoś takiego w żadnym autorskim elemencie. Więc tutaj kolejny mocny stejtment KSIĄŻULA po stejtmencie dotyczącym Volva(niestety świętej pamięci) i Lowridera (JA DALEJ TRZYMAM ARGUMENT NA TWÓJ TEMAT W ROZRACHUNKU, KURWA ALE ILE MINUSÓW JUŻ ZAJEBAŁEŚ PRÓBUJĄC PRZYKRYĆ TEN PLUS TO JEST INNA HISTORIA) wracając - WIĘC PODWAŻAM niewinność tego Garego, który przecież wypada bardzo solidnie i jedyne "braki", które byłem w stanie u niego wyłapać, a które mogą świadczyć o winie to jego dziwne i miałkie reakcje w tych dwóch dniach kiedy linczowął Keanu, kiedy bronił Shadowhearta. Ale to są argumenty miękkie, na które nie zwróciliście uwagi i których nie szanujecie, bo chodzi o pewną dysproporcje - zachowań które przejawił vs. zachowań których spodziewałbym się/oczekiwałbym że przejawi. Czyli powiedzmy takie braki wajbowe. KSIĄŻULO czuję to samo co do Wojka i z kolei nie podoba mi się, że ten Prorok go podważa oraz to, że miał podobno mocny argument na moją niewinność a teraz już pisze, że trzeba się mnie pozbyć jako pierwszego. Jaki masz ten plus dla Mejera, bo chyba nie wyłapałem? I przede wszystkim co dokładnie mi zarzucasz? Bo ja to chętnie przedyskutuję, może uda nam się to wyjaśnić, wierzę, że możesz być niewinny, choć też widzę jakieś zgrzyty. Ja mam do Ciebie przede wszystkim ten zarzut do Ciebie, że jebłeś w kurwiego w d1. Jakoś mi to nie pasuje do Ciebie mimo argumentu z pajacowaniem. Kogo ewentualnie rozważałeś? Dodam, że ten argument z niegłosowaniem na Arthura, bo to chujowy skurwiały lincz rozumiem i kupuję. Jest jeszcze jedna sytuacja, która mi z Tobą nie gra, ale może mi nie gra, bo źle pamiętam. Jeśli pamiętam dobrze, to będę się dopytywał, na razie doczytam. I na koniec pytanie do wszystkich, którzy byli ze mną w mafii ostatnio i sądzą, że jestem winny: jak widzicie mój plan na tę grę? Na kogo gram, za kogo robię czarną robotę? Bo ja jestem w chuj brudny, ujebany od stóp do głów a korzyści nie mam z tego żadnych. To kto ma? Bo chyba nie sądzicie, że jestem debilem i zrobiłem to wszystko po nic?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 15:58:10 GMT 1
Clarkson - na minus jest głos w Volva w d1 oraz to, co ja nazwałem mafijnym mindsetem, czyli kłócenie się, że nie wyklucza się z Volvem. Na plus niewątpliwie luz, zgodność z metą (chyba, nie widziałem Pratchetta) + moim zdaniem miejskie zmiany zdania. Na minus jeszcze na pewno to, że on mało argumentuje, więc ciężko go oceniać po progresji. Na plus ujebanie D'Angelo. To duży plus, bo Clarkson to raczej nie jest gość, na którym mafia by chciała budować swoje szanse na wygraną. Dla mnie ogólnie wychodzi na plus, nie wiem, czy twarde uniewinnienie, ale blisko. Kutasik - na minus dopychanie linczu na Volvie, deklaracja, że spada spać a pilnowanie tematu i naganianie. Na plus małe doświadczenie, dużo trollingu, który wcześniej się słabo przyjmował i kończył szybkim linczem, sporo luzu. Dla mnie też na plus, chciałbym jedynie poznać dokładne motywacje linczu na Volvie i darcia mordy wtedy zamiast pójść spać. Jacek Kutasik Ogólnie 2 najmniej "głośnych" i wyszczekanych gości w stawce wydaje mi się mocno na plus, póki bym się nie znalazł w meczówce 2-1 z nimi oboma to bym głosu na żadnego z nich nie rozważał. Czyli jak byk zostaje mi 2 winnych w gronie Mejer, KSIĄŻULO, Prorok, Wojek. Jacek Mejer odnośnie uniewinnienia Proroka za punkt 4., to ja nie jestem tego taki pewien. Znaczy inaczej, to była spoko miejska obserwacja, w sam raz, żeby dać mu sporo luzu na początek oraz środek gierki i liczyć, że padnie w mordzie. No ale nie padł. Tak więc zacząłem sobie szukać uzasadnienia i sobie dorobiłem teorię w głowie. Może z dupy, może słuszną, to już Wy ocenicie: w ostatniej edycji napierdalaliśmy się z Prorokiem, on mnie wtedy wyzywał, że jestem skupiony na sobie itp., że patrzę na grę tylko ze swojej perspektywy, że mam wielkie ego. Załóżmy, że trafił do mafii, jeśli tak faktycznie uważa, to jasnym jest, że nie może mnie atakować, bo mu się odwinę, więc jak tylko okazuje się, że ja to ja, to się wycofuje i po półtorej godzinie mnie uniewinnia na dyskutowanej tu przesłance. A może było tak, że na mafijnym padło coś, że mają łatwiej z tożsamościami, bo znają swoje + kshaq zna 3 dawnej mafii? Moim zdaniem ten argument Proroka na mnie był dobry, ale nie był nie do wymyślenia w mafii. Nie dla niego.
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 15:13:14 GMT 1
Odpowiadam kolorkiem, bo inaczej się chyba nie da. Zaczynając ode mnie zostajesz w meczówce z potencjalną mafią Jacek M.-Prorok. Ewentualnie z Wojkiem zamiast Proroka, jeśli się w tej edycji się generalnie tylko mylę. Dasz radę ich zlinczować? Ja wiem, że jestem niewinny, ale Ty możesz zakładać, że w parze Mejer-Burmistrz jest mafia. Musisz zdecydować czy przy meczówce łatwiej będzie się obronić przed manipulacjami moimi czy lowridera. No chyba że Mejer jest niewinny, wtedy jesteśmy w dupie i gra jest przegrana. No ale jak Ty też jesteś niewinny, to zostaje mafia Prorok-Wojek. Skleja Ci się to? Uważam, że sparowanie tych 2 cytatów i doszukiwanie się w tym jakiegoś zaprzeczania sobie to objaw złej woli. Byliśmy razem w mafii z Felietonistką. Egze wtedy pisał, że specjalnie nie pojawia się przy linczach, żeby ludzie o nim zapominali. To jest fakt. Tu też go parę razy nie było. Ale nie zawsze. Natomiast jest to jedyne porównanie z Felietonistką, które można zrobić i to też jest fakt (ma tutaj o wiele szersze interakcje, więcej zmian zdania, właśnie jest chorągiewką jak Troll albo Stępień. Felietonistka jebała Gumpa, trochę mnie, uniewinniała Sowę, trochę kręciła się koło Cenariusa i Tasiemca). Podaję więc oba te argumenty, dla mnie czynnik felietonistkowy jest na znaczący plus dla Wojka. kurwa kolejny mafiacorner.boards.net/post/109791/threadoczekuję od ciebie twardego statementu na temat proroka. czy uważasz, że po tym co przedstawiłem może być w mafii? bo wiąże się to, jak napisałem, z przyjęciem że: 1. wiedział, że volv gra keanu (powiedział mu to kshaq, z którym prorok byłby w mafii) - a więc nie gra żadnym z burmistrzów 2. atakuje ciebie za atak na na piernika - domniemanego garego-burmistrza, że niby się obsrałeś ataku na mocnego gracza [samego siebie] Ale co tu jest uniewinniającego dla Proroka? Prorok mafiozo może wiedzieć, że Volv to Keanu, ale nie wie, że ja myślę, że PBM1 to Volv. To wiedziałem ja, wiedział Piernik i wiedział Volv. Pewnie Red też by wiedział.3. robicie jakąś dłuższą wymianę, o której napisałem, że mi przypomina ozdoba-papież, wymiana się konczy 4. mija z godzina albo 1,5 i prorok pisze, że ty nie jesteś w mafii ze starą mafią, bo twoje pierwotne odczytanie pbm1 jako volva jest autentyczne i twoja zmiana podejścia powiązana z tym, że zaczęło dochodzić do ciebie, że to jednak piernik, jest autentyczna 5. w tym poście wymienia nicki: volv, lau, kacperek, nie wymienia nicku kshaqa, który faktycznie był w mafii no i teraz WSZYSCY muszą odpowiedzieć sobie na pytania: a) czy dopuszczacie możliwość, że to jakiś plejs w plejsie duetu prorok-pbm2, że chcieli iść d1 na wykluczenie, ale przypadkowo im uciąłem tę dyskusję, a następnie prorok postanowił wrócić do tematu i wyszedł do tematu z "ej pbm2 nie jest w mafii z shadowheartem bo by mu powiedzieli, że to nie jest volv i by pbm2 zagrał inaczej" - innymi słowy, że to wszystko była inscenizacja dwóch mafiozów. jeżeli uważacie, że jest to bardzo mało prawdopodobne, to kolejne pytanie, jakie należy sobie zadać, brzmi: b) czy dopuszczacie możliwość, że w mafii jest sam prorok, który to spostrzeżenie z pkt 4 powyżej wyciąga, a ON TOP OF THAT jeszcze buńczucznie nie wymienia swojego kolegi z mafii wymieniając nicki wszystkich pozostałych wg mnie obie wersje wydarzeń są bardzo mało prawdopodobne, a przynajmniej nie na tyle, żeby był sens to realnie rozpatrywać na tym etapie gry. wg mnie, doszliśmy do etapu, w którym musimy zakładać niewinność poszczególnych graczy i tutaj mam twarde oparcie się na gierce, wg mnie. uważam też, że ludzie dobrej woli powinni to samo próbować zrobić w moim kierunku, chociażby kurwa dlatego, że właśnie wam się to staram tłumaczyć a nikt tego za bardzo nie rozumie, a taki clarkson jeszcze chce mnie teraz zlinczowć, no już chuj z tym. jest teraz kolejna kwestia c) czy przy przyjęciu, że prorok jest niewinny (patrz wyżej) mamy dostateczne podstawy, żeby założyć TAKŻE niewinność pbma2 - i jak w przypadku dwóch powyższych pytań jestem w stanie przyjąć tę niewinność, tak tutaj jest to dla mnie mocnym factorem, ale potrzebuję jeszcze czegoś więcej chyba NATOMIAST, wracając od cytowanego przeze mnie posta - okej, Burmistrz, możesz mnie podejrzewać. Rozumiem to, przynajmniej tak ogólnie, bo że akurat ty zrobisz takiego spina po wczoraj, to się nie spodziewałem, no wyszło jak wyszło. Trudno jednak dyskutować z tym, że z pytań a) i b) powyżej jednoznacznie wychodzi, że szansa na proroka w mafii w tej rozgrywce jest minimalna i jeśli faktycznie tak jest, no to pogratulować i tyle, ale jak dla mnie z OBIEKTYWNYCH KURWA PRZESŁANEK wynika, że w aktualnym stanie gry nie ma już miejsca na prowadzenie takich rozważań. Tym samym, nie mogę być w mafii z Prorokiem, bo Prorok w niej nie jest. Nie jesteś w mafii z Prorokiem, bo Prorok niewinny, Ty też niewinny, ja niewinny. Uniewinniłeś Kutasika i Clarksona, ja też się ku temu skłaniam. Czyli mafia KSIAŻULO-Wojek?Edit: Nie wiem kurwa, ja i tak już gram chujowo, jak się pomyliłem teraz jeszcze z Prorokiem, no to śmiechowo będzie, zwyzywam po fakcie gościa na discordzie, beka ze mnie i się rozejdziemy, nie czuję już presji z tym związanej. Natomiast serio no W CHUJ W CHUJ nie rozumiem, czemu na ten temat nic nie ma (tak, znowu jestem niedoceniany itd.). Przecież daję wam, chyba, twarde białko na niewinność jednej osoby. On plus kutasik plus "niewinny ty" to trzy, a potrzebujemy core 4 osób, żeby mieć dobrą kolejkę do meczówki. A tutaj ani be, ani me, ani kukuryku. Ani się nie przyjęło, że Prorok niewinny, ani nie dostałem żadnego merytorycznego argumentu zbijającego to uniewinnienie, takie kurwa wiszenie w niewypowiedzianym do czasu jak coś się odjebie. No i intensyfikacja ataków na mnie, chociaż nie wiem czy to ma związek. DAJĘ WAM NA TACY KURWA UNIEWINNIENIE I PYTAM CZY WIDZICIE GDZIEŚ BŁĄD WIĘC ALBO GO WSKAŻCIE, ALBO JE PRZYJMIJCIE I PRZEJDZIEMY OD TEMATU NIE WIEM CLARKSONA CZY WOJKA CZY MEJERA KURWA I JAK NIE ZAMKNIEMY MAFII W KLATCE TO MOŻE CHOCIAŻ KURWA W OKTAGONIE, NO RÓBCIE COŚ Wychodzi mi, że już zamknąłeś mafię w klatce i została Ci zwycięska kolejka nawet wyjmując moje uniewinnienie i założenie linczów na mnie, Wojku i KSIĄŻULU wychodzi, że masz 3 lincze na zlinczowanie 2 mafii i 3 podejrzanych. Czy coś mylę?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 14:58:31 GMT 1
Ja od rana mówiłem, że KSIĄŻULO jest jednym z moich celów. Teraz się utwierdziłem i imo jest u niego większa szansa na mafiowanie niż u Keanu. A skąd to pytanie po tak mocnym gongu? Jak to było z tym linczowaniem Volva i deklaracjami? Przed 19 wygląda to tak: D'Angelo na KSIĘŻULA. Kutasik na Volva, KSIĘŻULA woli dzień później. I potem Volv pisze, że z KSIĘŻULEM może być coś na rzeczy, ale nie chce go absolutnie linczować. Shadowheart pisze, że Keanu z KSIĘŻULEM lub Borysem w mafii. D'Angelo wyskakuje do Volva o tego posta z nielinczowaniem KSIĄŻULA. Mejer pisze, że nie zagłosuje na KSIĄŻULA i będzie walił w jego kontrkandydata. D'Angelo pisze, że Shadowheart wnosi więcej niż KSIĄŻULO. Po chwili nawołuje Borysa, Clarksona i Kutasika do niegłosowania na Shadowheart. Volv pisze, że zostawia na Shadowheart. Borys rozważa głos na Shadowa, ale chce tajne głosowanie. D'Angelo pisze, że będzie nagabywał na swój target, czyli KSIĄŻULA. KSIĄŻULO wjeżdża z lekką paniką. Prorok pisze, że oddał głos i będzie patrzył jak się inni wiją. Prorok pisze capslockiem, wielkimi, że wajcha na D'Angelo. Kutasik pisze, że wali w Volva i idzie spać. Jest 20, w temacie jest rozpierdol. Lecimy dalej: Clarkson pisze, że Keanu albo KSIĄŻULO. Borys pisze, że wchodzi w wajchę w D'Angelo, którą proponował Prorok. 20:19 wjeżdżam z kandydaturą Bońka. Minutę później Mejer podłapuje. Borys pisze, że Prorok jest gitem, Mejer pisze, że Keanu włączył tryb przetrwania. Kutasik wielkimi literami wali "Wajcha na Keanu!!!" Keanu pisze, żeby nie dzielić głosów, bo poleci KSIĄŻULO. Borys proponuje wajchę na Wojka. Paulie pisze, że Shadow to nie jest niewinny kshaq. D'Angelo nie chce w Bońka. Nie chce też w Wojka: Naprawdę uważam, że zlinczowanie Wojka akurat teraz będzie dobrym rozwiązaniem. Jeśli ktoś chce robić Rejtana, to ma na to 15 minut. Martwi gracze dzisiaj się nie modlą. Bez sensu i zleci niewinny i zostaniemy z trzema jajami Keanu, KSIĄŻULO, Shadowheart i będzie JEBAŁO i kto to posprząta? Trzeba wyjaśnić kwestie jednego z takich jaj. Dwa posty mi zostały. Ja chyba zostanę na KSIĄŻULO. Głos w Keanu też zrozumiem. Shadowheart ma imo najwyższe szanse na niewinność z tej trójki.
Potem Mejer pyta czy dawać w Bońka, czy będzie stał sam. Volv pisze, żeby rozstrzygać między nim i kshaqiem. Prorok każe wypierdalać z Bońkiem. Wpada Boniek i pyta na kogo. Paulie pisze, żeby na kshaqa. Borys pisze, żeby nie linczować Volva ani Wojka. Kutasik pisze, żeby walić w Volverina. Ja podbijam, że chcę zabić Bońka i Mejer nie będzie sam. Kutasik, że Volverin albo KSIĄŻULO i żeby zostawić Bońka. Mejer, że widzi, że nie będzie wajchy na Bońka. Cytuję cały post, bo ciekawy: Najgorzej, że zamknąłem okienko z odpowiedzią dla Dejanrowicza, wciskam f5 a tu mi pajac capslockiem pisze, a ja mu nie chciałem prawdopodobnej zarzutki psuć. Tak więc: a spierdalaj mi z kurwa wajchą na Wojka, wy macie popierdolony stosunek do siebie od d1, wojek mi wkłada w usta, że go chcę zmanipulować na podejrzewanie ciebie, potem kurwa ci z połykiem mało co by nie opierdolił tak ci słodzi jak to zajebiście grasz, teraz odpierdalasz nie wiem próbę/wędkę na irracjonalną wajchę na Wojka. Nie będzie dzisiaj wajchy na Wojka. Widzę, że nie będzie też wajchy na Bońka. Zleci Keanu albo Shadowheart, ja dostanę jakieś info, jeśli np. Volv będzie zielony i dojdę do wniosku, że Paulie też w mafii być nie musi, a to rozważam, TO KURWA poważnie się będę musiał zastanowić nad tym czy nie zapierdalacie w jakimś mafijnym tandemie, bo wasza relacja to jest dla mnie top dziwnych rzeczy w tej edycji Nicest Man in Hollywood nie uważam, żeby flip niewinnego Bońka był dużo gorszy od flipa niewinnego Shadowhearta pod kątem tego ile info mamy - a sam go proponujesz? Prorok Kolejny ważny post: Cały dzień był kurwa ustawiany świecznik. CO WY ODPIERDALACIE!? KSIĄŻULO - Nicest Man in Hollywood - TO JEST OPCJA AUTORYTARNA
KSIĄŻULO - Nicest Man in Hollywood - Shadowheart - TO JEST OPCJA DLA LIBERAŁÓW
Z TYCH MUSICIE WYBRAĆ. MISTRZ GRY NIE PRZYJMUJE INNYCH GŁOSÓWI BEZ ŻADNYCH BOŃKÓW NA OSTATNI MOMENT. Boniek że wysłał na Clarksona. Ja i Mejer piszemy, że Bońka i tak trzeba szybko sprawdzić. Keanu stwierdza, że woli, żeby spadł kshaq niż Boniek. Zostaje 10 minut do linczu. Borys zauważa, że najbardziej desperacka była obrona KSIĄŻULA. Keanu pisze, że może jednak Boniek. Kutasik, że nie głosuje poza Volv-KSIĄŻULO, głos na Volva. Volv może w Bońka. Paulie pisze, żeby trzymać między Keanu i Shadowheart. KSIĄŻULO pisze, że Shadowheart. Mój post taki: No ja z tej dwójki bardziej bym wyjebał Keanu niż kshaqa. Ale najchętniej Bońka. Nie da się moim zdaniem określić w kogo pójdę. Potem już są posty, które moim zdaniem nie miały znaczenia w kontekście deklaracji i rucjów mafii, bo Ołpenmafia działa dość wolno a tu by trzeba akurat przeczytać, przekalkulować i zdążyć zmienić. Moim zdaniem ten post Mejera: Odciąć to można Clarksona A Kutasika od Clarksona różnią dwie rzeczy Pierwsza to obecność w tej słynnej trójce do wyjaśnienia która ujebala Volverina Druga to w sumie żadna progresja ale to samo w sobie mafijne nie jest, bardziej nie pozwala uniewinnić z większą pewnością Mało tego Jeśli odcinasz Kutasika i jesteś niewinny, z Twojej perspektywy To albo Burmistrz jest w mafii albo Volverina linczował tylko Shadowheart Który wariat wydaje Ci się bardziej prawodopodobny? Shadowheart - 5 - KSIĄŻULO, Nicest Man in Hollywood, Paulie Gualtieri, Prorok, WOJEK Nicest Man in Hollywood - 5 - D'Angelo, Jacek Kutasik, Jacek Mejer, Przejedyny Burmistrz Miasta , Shadowheart KSIĄŻULO - 2 - Borys Dejnarowicz, Jeremy Clarkson Jeremy Clarkson - 1 - Zbigniew Boniek No dobra zabawmy się w analizę głosowania Dangelo kutasik pbm można się było spodziewać na keanu Shadowheart wiadomo To daje 4 pewne głosy + mój nie wiem nawet jak wy to czuliście w temacie, może jakieś 50-50 Na shadowhearta logiczne że da keanu, na pewno się deklarowal Paulie i Wojek, wydaje mi się że prorok i ty też. Do policzenia to jest, ale w tramwaju jadę. Przyjmijmy, że z perspektywy mafii, jeszcze zależy od składu, ale jakieś 50-50 pewnie między próbą ratowania SH głosem na niego albo ujebania się gownem, bo te głosy z lotu ptaka wyglądają źle Do tego dochodzi głos w powietrze od Clarksona i tu się zastanawiam. Bo moja pierwsza myślą było rozparowanie pbma i clarksona jako wykluczających się, bo nie po to burmistrz się brudzi i miałby stać przy keanu żeby nie zabezpieczać tego że może faktycznie poleci ktoś inny (keanu), ale to jest błędne założenie. Bo raz, że pbm już nie miał możliwości dać innego głosu, a dwa, że mafiozi-pbm ma profit z tego TYLKO wtedy, jeżeli shadowheart ma choćby matematyczne szanse nie polecieć. Ja nie jestem w mafii, kutasika wykluczam. Więc poza wersją „pbm tak mocno bronil SH, że nie miał już wyjścia i musiał zostać przy jieoptymalnym dla swojej pozycji linczu”, jedynym logiczną alternatywą jest to, że jest w mafii z clarksonem, co przy tych deklaracjach powodowało, że jeśli zagłosuję na volva będzie 50/50. Albo pbm jest niewinny. No jest jeszcze opcja, że winny jest pbm i ktoś z głosujących na shadowhearta, ale to by znaczyło, że wcześniej mafia źle to strategicznie rozwiązała chyba. Clarkson, jesteś w mafii? Bo jak nie, to może to świadczyć o niewinności pbma EDIT: natomiast jeżeli wg was z MOJEGO postingu wyglądało, że mogę pójść w SH, no to wtedy nawet z tymi czterema głosami zadeklarowanymi na Keanu to byłoby za mało - bo nawet z głosami w bok wychodzi 6-4 z deklaracji, SH nie jest do odratowania i lepiej już go zlinczować i dostać creditsy nie jest do końca zgodny z prawdą, ale o zgrozo nie wiem, czy nie świadczy na jego korzyść. Bo z mojej analizy tematu wynika, że ani mój głos, ani D'Angelo nie był pewny. Czyli tak naprawdę mafia nie mogła być pewna czy tego Keanu da się przepchnąć, czy kshaq jest do uratowania. Tak więc ten głos nie wydaje się aż tak mafijny. Znaczy jest szkodliwy, ale jest też samobójczy, bo mogło się skończyć tak, że kshaq poleci a Mejer utytła się w gównie. Już myślałem, że rozwiązałem zagadkę, a znów mam wątpliwości. Ale jeszcze pytanie do Jacek Kutasik pisałeś, że walisz w Volva i idziesz spać a potem ciągle byłeś i w niego napierdalałeś. Czemu? Bo to wygląda jak dopychanie go kolanem trochę.
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 13:15:41 GMT 1
Biorąc pod uwagę, że mnie się raz nie udało oddać głosu, Tobie też, to moim zdaniem nie należy tego traktować jako jakiś czynnik świadczący o czymkolwiek. KSIĄŻULO jak widzisz najbliższe 2 lincze? Kogo byś zajebał? Pisałem wcześniej gdzie chciałbym znaleźć pierwszego, ze dwie strony temu ten fragment o zamknięciu się w pokoju. W tej chwili najpewniej zacząłbym od Ciebie, chyba że do wieczora znajdę coś co pozwoli mi przewartościować nad Ciebie Mejera Zaczynając ode mnie zostajesz w meczówce z potencjalną mafią Jacek M.-Prorok. Ewentualnie z Wojkiem zamiast Proroka, jeśli się w tej edycji się generalnie tylko mylę. Dasz radę ich zlinczować? Ja wiem, że jestem niewinny, ale Ty możesz zakładać, że w parze Mejer-Burmistrz jest mafia. Musisz zdecydować czy przy meczówce łatwiej będzie się obronić przed manipulacjami moimi czy lowridera. No chyba że Mejer jest niewinny, wtedy jesteśmy w dupie i gra jest przegrana. No ale jak Ty też jesteś niewinny, to zostaje mafia Prorok-Wojek. Skleja Ci się to? Ja w mafii nie jestem. Uważam, że jest tam 2 mocarzy, ale widzę argumenty za każdym. Najmniej za Wojkiem, który nie ratował Shadowhearta, tylko mu dokurwiał już drugiego dnia (gdy na świeczniku było 2 mafiozów), bronił Volva, D'Angelo, robił sporo ruchów, które były ewidentnie na szkodę mafii. Na minus spore wycofanie i nieobecność przy linczach (co jako Felietonistka stosował jako taktykę). No właśnie tak, że jest chorągiewką. Dla mnie to miastowe, zwłaszcza u niego. Pamiętasz jak grała Felietonistka? lol nie no, Gary nie czytający rozgrywki i zaprzeczający sobie na krótkim wycinku? e: bo się źle wkleilo Uważam, że sparowanie tych 2 cytatów i doszukiwanie się w tym jakiegoś zaprzeczania sobie to objaw złej woli. Byliśmy razem w mafii z Felietonistką. Egze wtedy pisał, że specjalnie nie pojawia się przy linczach, żeby ludzie o nim zapominali. To jest fakt. Tu też go parę razy nie było. Ale nie zawsze. Natomiast jest to jedyne porównanie z Felietonistką, które można zrobić i to też jest fakt (ma tutaj o wiele szersze interakcje, więcej zmian zdania, właśnie jest chorągiewką jak Troll albo Stępień. Felietonistka jebała Gumpa, trochę mnie, uniewinniała Sowę, trochę kręciła się koło Cenariusa i Tasiemca). Podaję więc oba te argumenty, dla mnie czynnik felietonistkowy jest na znaczący plus dla Wojka.
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 12:33:09 GMT 1
No właśnie tak, że jest chorągiewką. Dla mnie to miastowe, zwłaszcza u niego. Pamiętasz jak grała Felietonistka? No właśnie tak, że jest chorągiewką. Dla mnie to miastowe, zwłaszcza u niego. Pamiętasz jak grała Felietonistka? lol nie no, Gary nie czytający rozgrywki i zaprzeczający sobie na krótkim wycinku? Że co?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 12:29:09 GMT 1
Też o tym pisałem Jacek odnośnie Clarksona i Burmistrza. A wy jak patrzycie na fakt że Książulo i Jacek Mejer jako moi dwaj główni podejrzani nie oddali razem głosu w dniu 5? Biorąc pod uwagę, że mnie się raz nie udało oddać głosu, Tobie też, to moim zdaniem nie należy tego traktować jako jakiś czynnik świadczący o czymkolwiek. KSIĄŻULO jak widzisz najbliższe 2 lincze? Kogo byś zajebał?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 11:59:22 GMT 1
Odciąć to można Clarksona A Kutasika od Clarksona różnią dwie rzeczy Pierwsza to obecność w tej słynnej trójce do wyjaśnienia która ujebala Volverina Druga to w sumie żadna progresja ale to samo w sobie mafijne nie jest, bardziej nie pozwala uniewinnić z większą pewnością Mało tego Jeśli odcinasz Kutasika i jesteś niewinny, z Twojej perspektywy To albo Burmistrz jest w mafii albo Volverina linczował tylko Shadowheart Który wariat wydaje Ci się bardziej prawodopodobny? Shadowheart - 5 - KSIĄŻULO, Nicest Man in Hollywood, Paulie Gualtieri, Prorok, WOJEK Nicest Man in Hollywood - 5 - D'Angelo, Jacek Kutasik, Jacek Mejer, Przejedyny Burmistrz Miasta , Shadowheart KSIĄŻULO - 2 - Borys Dejnarowicz, Jeremy Clarkson Jeremy Clarkson - 1 - Zbigniew Boniek No dobra zabawmy się w analizę głosowania Dangelo kutasik pbm można się było spodziewać na keanu Shadowheart wiadomo To daje 4 pewne głosy + mój nie wiem nawet jak wy to czuliście w temacie, może jakieś 50-50 Na shadowhearta logiczne że da keanu, na pewno się deklarowal Paulie i Wojek, wydaje mi się że prorok i ty też. Do policzenia to jest, ale w tramwaju jadę. Przyjmijmy, że z perspektywy mafii, jeszcze zależy od składu, ale jakieś 50-50 pewnie między próbą ratowania SH głosem na niego albo ujebania się gownem, bo te głosy z lotu ptaka wyglądają źle Do tego dochodzi głos w powietrze od Clarksona i tu się zastanawiam. Bo moja pierwsza myślą było rozparowanie pbma i clarksona jako wykluczających się, bo nie po to burmistrz się brudzi i miałby stać przy keanu żeby nie zabezpieczać tego że może faktycznie poleci ktoś inny (keanu), ale to jest błędne założenie. Bo raz, że pbm już nie miał możliwości dać innego głosu, a dwa, że mafiozi-pbm ma profit z tego TYLKO wtedy, jeżeli shadowheart ma choćby matematyczne szanse nie polecieć. Ja nie jestem w mafii, kutasika wykluczam. Więc poza wersją „pbm tak mocno bronil SH, że nie miał już wyjścia i musiał zostać przy jieoptymalnym dla swojej pozycji linczu”, jedynym logiczną alternatywą jest to, że jest w mafii z clarksonem, co przy tych deklaracjach powodowało, że jeśli zagłosuję na volva będzie 50/50. Albo pbm jest niewinny. No jest jeszcze opcja, że winny jest pbm i ktoś z głosujących na shadowhearta, ale to by znaczyło, że wcześniej mafia źle to strategicznie rozwiązała chyba. Clarkson, jesteś w mafii? Bo jak nie, to może to świadczyć o niewinności pbma EDIT: natomiast jeżeli wg was z MOJEGO postingu wyglądało, że mogę pójść w SH, no to wtedy nawet z tymi czterema głosami zadeklarowanymi na Keanu to byłoby za mało - bo nawet z głosami w bok wychodzi 6-4 z deklaracji, SH nie jest do odratowania i lepiej już go zlinczować i dostać creditsy Ej, wszystko pięknie, tylko ja w tym dniu pchałem Bońka i generalnie do 20:58 miałem na nim głos, więc jakbym bardzo chciał, to bym zostawił na Bońku, dałem na Keanu, bo uważałem, że lincz na nim da więcej odpowiedzi + miałem Shadowheart za niewinną. Nie sądzę, żeby dało się z moich postów wysnuć, że tego głosu nie zostawię na Bońku. Jak to o mnie świadczy? Nie wiem. Wiem, że mafia nie mogła być pewna, że na Keanu jest mój głos. Jeśli więc chcieli go uratować, to raczej musieli kogoś tam posłać. No chyba że wyjebane mieli i traktowali go jak żywego trupa.
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 11:27:43 GMT 1
proroka i kutasika obcinam już brzytwą, czegoś się trzeba trzymać potrzebuję jeszcze jednego uniewinnienia, nagle na kutasika też się najazdy robią oczywiście wy mnie możecie podejrzewać, no ale to o mnie czy o proroku rozmawiajmy na podstawie kurwa twardej gierki a nie, NO NA BANK KTOŚ JESZCZE ZAGŁOSOWAŁ NA KEANU, WIĘC JAK NIE BURMISTRZ, TO NA PEWNO MEJER ALBO KUTASIK Ok, to na podstawie twardej gierki wychodzi, że: No dobra, to jeśli Kutasik niewinny, Clarkson raczej też i wierzysz w argument Montiego, że nie pojebałbym tożsamości, jakbym był w mafii z kshaqiem, to zostaje Ci 2 z 3 Wojek, Prorok, KSIĄŻULO. Któryś skład Ci pasuje? Żaden w sobotę myślałem chwilę o Wojek-Książulo ale tutaj chyba nie ma co szukać składów, tylko na spokojnie przysiąść do uniewinnień i tyle bo no ja dalej uważam, że to co wolw napisał nt. proroka jest valid i podejrzenia jakieś są, ale kurwa to byłby, w mojej percepcji [nie grałem na gumpa i byłem w mafii z ozdobą] KOSMICZNY skok jakościowy no i zobaczymy co się wydarzy, ale ja bym go zostawił z prawideł gry ty mi wychodzisz no bo faktycznie wydaje mi się, że zwykle dajesz trochę więcej tego mięsa, a teraz boniek boniek a potem to nie wiem, z drugiej strony sam gram jak kupa w tej edycji, więc ciężka sprawa
przy czym książulo też mi wygląda mocno w chuj xD No więc grasz jak kupa i jeszcze broniłeś głosem mafiozy. Co prawda o mnie można powiedzieć to samo a jestem niewinny, ale uważam, że co za dużo to niezdrowo i 2 lincze do końca można poświęcić właśnie na nas. Z perspektywy miasta to najsensowniejsza opcja. A to, że Ty tego nie widzisz i starasz się temat rozmyć, zamiast mnie dojechać i liczyć, że jestem w mafii, tylko pogłębia moje podejrzenia wobec Ciebie. Edit: To ja już Ci mówię, że jeśli ktoś, to Mejer. Kto Ci najlepiej pasuje z nim w mafii? Czy jak padnę dziś niewinny, to dokurwisz jutro Mejerowi? A czemu Kutasik niewinny? Bo jak na takiego nowicjusza ma w chuj luzu. Nie wierzę, że mafijny debiutant tyle by go miał. Do tego w zeszłej edycji poleciał w d1, bo pisał jakieś śmieszne głupoty. Czy jako mafiozo by postanowił powtórzyć schemat, który edycję wcześniej sprawił, że został wyjebany na kopach? Moim zdaniem za duże ryzyko. Uważam też, że pisze naturalnie, choć to akurat najmniejszy argument, bo Lau po prostu zawsze miał lekkie pióro. Czemu mafia zabiła Borysa? Nie wiem, spytajmy mafii. Może dlatego że Wojek i ja go uniewinniliśmy i mafia bała się, że we 3 się skumamy i powstanie mini-core? Ciężko mi powiedzieć, nie ja tu dobieram mordy, bo nie jestem w mafii. Czemu mafia zabiła D'Angelo? Czemu zabiła Laurę?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 11:18:09 GMT 1
Nie wiem, pewnie faktycznie na Shadowheart nie siedzi 2 mafiozów. Ale 1 może jak najbardziej. Zakładając więc, że leci winny Mejer i ja niewinny lub na odwrót, to gdzie szukasz tego ostatniego, kto nim Twoim zdaniem będzie? no oczywistym jest że jeden siedzi na shadow. I jak będę miał wiedzę który z waszej trójki jest w mafii to łatwiej wtedy wykombinować kto będzie z tą osobą w mafii. Zamiast zaczynać od dupy strony. To ja już Ci mówię, że jeśli ktoś, to Mejer. Kto Ci najlepiej pasuje z nim w mafii? Czy jak padnę dziś niewinny, to dokurwisz jutro Mejerowi? A czemu Kutasik niewinny? Bo jak na takiego nowicjusza ma w chuj luzu. Nie wierzę, że mafijny debiutant tyle by go miał. Do tego w zeszłej edycji poleciał w d1, bo pisał jakieś śmieszne głupoty. Czy jako mafiozo by postanowił powtórzyć schemat, który edycję wcześniej sprawił, że został wyjebany na kopach? Moim zdaniem za duże ryzyko. Uważam też, że pisze naturalnie, choć to akurat najmniejszy argument, bo Lau po prostu zawsze miał lekkie pióro. pięknie to sobie zakolejkowałeś prorok, najpierw wyjebmy burmistrza, a jak niewinny to wpierdolmy na karuzele Wojka bo go burmistrz uniewinnia, za to Mejera sobie uniewinniasz bo tak, kiedy niewinność garego = niemal pewny winny mejer nie podoba mi się to bardzo pięknie to sobie zakolejkowałeś wojek nie podoba mi się to bardzo Co Ty w zasadzie uważasz o głosowaniu w d3? Jest jeszcze jakaś mafia na Volvie czy sam Shadowheart? Shadowheart - 5 - KSIĄŻULO, Nicest Man in Hollywood, Paulie Gualtieri, Prorok, WOJEK Nicest Man in Hollywood - 5 - D'Angelo, Jacek Kutasik, Jacek Mejer, Przejedyny Burmistrz Miasta , Shadowheart
KSIĄŻULO - 2 - Borys Dejnarowicz, Jeremy Clarkson Jeremy Clarkson - 1 - Zbigniew Boniek
Ja wiem, że jestem niewinny, jeśli Ty też jesteś niewinny, to musisz uważać, że albo winny jest Kutasik, albo winny jest Clarkson, albo na kshaqu siedzi 2 mafiozów. nie no, pbm2 dzisiaj musi zlecieć bo nie da się inaczej rozstrzygnąć czy tutaj nie ma jakiegoś pocketowania Wojka w którąś ze stron plus ten Ksiazulo któremu jasno pokazałem że huja robi pbmowi tylko się czai a Ty Gary jak jesteś niewinny to zrób orkę na każdego, bo miałeś Ksiazula i Mejera a od wczoraj albo jesteś reaktywny albo gadamy intensywnie tylko między sobą naprawdę, przetrzep temat, co powiesz na te sławna 120 stronę Książula? e: o Mejerze mam najlepsze zdanie, bo jako jedyny poza mną i Clarksonem w tym momencie podejmuje działania i nie poprzestaje na liście z której nic nie wynika i odpowiadaniu bezpośrednio plus ja go łączyłem z Książulem a on wczoraj zrobił unturna względem Ksiazula i mnie uniewinnia ponadto na nie do końca zgodnej ze stanem faktycznym postawie trochę townslip, może trochę robienie loda faktycznie ale czuję si na tyle mocny poznawczo że uważam że jestem w stanie to rozstrzygnąć a Ty Mejer też zerknij na coś więcej niż to co wczoraj pisałem o Wojku, o pbmie, o Ksiazulu Nie wiem, o co ma chodzić ze 120. stroną KSIĄŻULA. Co do Clarksona, to Tobie się podoba bardziej, a mnie akurat mniej, bo próbuje pchać tego Kutasiarza zamiast mnie/Mejer i potem ewentualnie drugiego. Wygląda mi to na chęć zlinczowania niewinnego Laua i potem liczenie, że padnę ja a nie Mejer. Clarkson pasuje mi do mafii z Mejerem. Rozważ to, jeśli jesteś niewinny. PS. Ta edycja była analna, bo ciągle padało "Chuj Ci w dupę", teraz jeszcze stała się oralna. Edit: KSIĄŻULO rozważ mafie Prorok-Mejer oraz Mejer-Clarkson i daj znać, czy któraś Ci pasuje.
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 11:00:23 GMT 1
XD tak tłumaczyłeś to prowokacją i liczeniem ze zginiesz, dokładnie tak napisałeś, a jak Ci wytłumaczyłem że to bezsensu i już tematu nie podjąłeś rozumiem że na cmentarzu z Piernikiem, Volvem, Pshemem i Lewkoniem byś tak porządził ta prowokacja? bo kontynuacji growej w tym nie widziałem walczę z uniewinnieniem bo jest subiektywne i oparte na wybiórczych przesłankach, nie wiem jak to świadczy o Tobie w mafii ale wiem że jest to coś z czym trzeba walczyć, bo powtarzam, ślepy albo z kolegą nie ma żadnej obiektywnej przesłanki żeby stawiać Wojka nad Ksiazula i Mejera i ja na przykład z tej trójki mam teraz najlepsze zdanie o Mejerze, a Ty go proponujesz do linczu w meczówce i co teraz? nie podoba mi się że z tym walczysz? no do chuja do Ty piszesz w tej rozgrywce No a co mam podejmować temat? Ok, możemy się zgodzić, że zrobiłem coś bez sensu. I co z tego? Mój plan polegał na tym, że padam w mordzie i nie trzeba mnie linczować. I że wiadomo, że na Volvie może być maksymalnie drugi oprócz kshaqa winny - Mejer, bo w Kutasiarza nie wierzę. Tyle. Nie planowałem "porządzić" na cmentarzu, bo mafia miała 2 wzmocnienia a morduje tak, że pewnie przynajmniej jedno zachowała do teraz. Na jakiej podstawie masz najlepsze zdanie o Mejerze? Nie kłóci Ci się ten głos na Volva? Nie uważasz, że walenie ja-Mejer to najlepsza droga do znalezienia jednego z mafiozów?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 10:55:03 GMT 1
Shadowheart - 5 - KSIĄŻULO, Nicest Man in Hollywood, Paulie Gualtieri, Prorok, WOJEK Nicest Man in Hollywood - 5 - D'Angelo, Jacek Kutasik, Jacek Mejer, Przejedyny Burmistrz Miasta , Shadowheart KSIĄŻULO - 2 - Borys Dejnarowicz, Jeremy Clarkson Jeremy Clarkson - 1 - Zbigniew Boniek Zresztą po raz kolejny wszystko sprowadza się do tego głosowania. Dzisiaj powinniśmy się kręcić tylko wobec mejera kutasika i burmistrza. I tym gronem powinniśmy się dziś zajmować. Chyba że wierzycie że mafia dała dwa głosy przeciwko shadowheart. Nie wiem, pewnie faktycznie na Shadowheart nie siedzi 2 mafiozów. Ale 1 może jak najbardziej. Zakładając więc, że leci winny Mejer i ja niewinny lub na odwrót, to gdzie szukasz tego ostatniego, kto nim Twoim zdaniem będzie?
|
|
|
Post by Przejedyny Burmistrz Miasta on Mar 11, 2024 10:50:58 GMT 1
A to wkurzanie to mafijne czy miastowe jest? Co Ci za różnica, co ja sobie piszę o Kutasiku, skoro masz mnie za mafię? Czy zmieniłeś zdanie? Dalej nie odpowiedziałeś na pytanie o d1. co to za pierdolenie? Wkurzenie mafijne czy miastowe xD Napisałem co stoi za myślą zagłosowania na kutasika dziś. Masz jakiś problem z napisaniem czemu uniewinniasz znów kogoś z dupy bez podawania powodów z gry czy mam czekać znów dzień na odpowiedź jak przy Mejerze? Przecież Ty nie wierzysz w uniewinnienia, więc rozmawianie z Tobą o tym nie ma sensu. I jak mi się będzie chciało, to napiszę, a jak nie, to będziesz czekał i 8 dni, co to w ogóle za roszczenia są. Sam żeś wiecznie pierdolił, że teraz to nie, bo pijesz, teraz to nie bo mecz, więc wypierdalaj hipokryto. Jak chcesz linczować w gronie głosujących na Volva, to czemu Kutasika a nie od razu ja/Mejer i potem drugi do pary?
|
|