|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 15:17:12 GMT 1
Wzajemne oskarżenie się mafii na początku rozgrywki to dobra taktyka, bo na dalszym etapie rozgrywki szybko będzie to zapomniane, a w razie kłopotów, jeśli jeden z tych mafiozów padnie, można powiedzieć: "Hola hola, przecież mafiozę atakowałem, więc jestem niewinny!". Skoro już tak dużo o taktykach mówisz, to kogo byś zlinczował i dlaczego dałeś szybko głos na Akwarelistę. Zapiekło, bo oddałem głos na mafijnego kolegę?
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 15:15:20 GMT 1
Coś podejrzanie duża nić porozumienia pomiędzy Mikaelą a Akwarelistą się pojawiła. Nie chcę nikogo obrażać, ale najgorsi gracze się na mnie sadzą. Śmieszne. xD Mówienie w pierwszym dniu o najgorszych graczach jest trochę nierozsądne. Takie wnioski to można wyciągać po trzech-czterech dniach.
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 15:13:31 GMT 1
Coś podejrzanie duża nić porozumienia pomiędzy Mikaelą a Akwarelistą się pojawiła. A wcześniej ci się podobało,że walczyłam z Akwarelistą? Wzajemne oskarżenie się mafii na początku rozgrywki to dobra taktyka, bo na dalszym etapie rozgrywki szybko będzie to zapomniane, a w razie kłopotów, jeśli jeden z tych mafiozów padnie, można powiedzieć: "Hola hola, przecież mafiozę atakowałem, więc jestem niewinny!".
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 15:11:19 GMT 1
G1 - Austriacki Akwarelista
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 15:10:06 GMT 1
Coś podejrzanie duża nić porozumienia pomiędzy Mikaelą a Akwarelistą się pojawiła.
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 14:17:50 GMT 1
Na pierwszy rzut oka widać, że post jest o niczym tak naprawdę. Chyba przyznasz, że na pierwszych kilku stronach jest mało ciekawych postów? To po co go pisałeś, skoro jest o niczym? Czemu zamiast tego nie przyłożyłeś się i nie napisałeś o czymś istotnym? A co do postów, to wysrywy Konsultanta i Pikachu z nocy to ściek i rzygałem jak czytałem, ale da się też wyłowić sporo ciekawych rzeczy i naprawdę uważam, że z oddaniem głosu nie będzie problemu, chyba że problem bogactwa, bo jest całkiem sporo celów, na które mógłbym oddać głos. Nie chodziło mi o to, że mój post jest o niczym, tylko że widać, że posty z pierwszych stron są o niczym.
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 14:16:44 GMT 1
Psychologia tłumu, po prostu. Jako mafioza nie ma sensu atakować jako pierwszy, tak uważam i byłoby to jak najbardziej rozsądne. Przeważnie to ten najbardziej obsrany atakuje jako pierwszy. Trzeba zadać sobie pytanie, czy mafia ma w tym momencie powód do bycia obsranym? Moim zdaniem nie, bo jednak jest mała szansa, że mafiozo padnie w pierwszym linczu, poza tym mafia na tym etapie jeszcze łatwo może uratować swojego kolegę.
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 14:13:34 GMT 1
W ogóle, napisał trzeci akapit, że zmiana głosów jest dość mafijna, a potem napisał czwarty, że jednak mafiozi zwlekają z głosami xD Słowa dla słów Napisałem dwie prawdopodobne opcje i jednocześnie dodałem, że jednak skłaniam się ku temu, że mafia raczej zwleka z głosami.
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 14:11:58 GMT 1
Trochę się przeraziłem jak zobaczyłem, ile już postów jest w tym temacie. Na szczęście przebrnąłem przez to wszystko, bo jednak wiele początkowych postów było mało istotnych i można było je z czystym sumieniem pominąć. Trwa drugi dzień rozgrywki (a może w zasadzie pierwszy, bo dzisiaj dopiero dochodzi do mordu i linczu), który przeważnie jest problematyczny, bo materiału do analizy jest mało, a trzeba na kogoś głosować. Powiem tak: co byście robili pierwszego dnia, gdybyście byli mafiozami? Ja na pewno nie rozpocząłbym pierwszego oskarżenia w danej rozgrywce. Przez takie działanie może dojść do masówki (coś na zasadzie owczego stada), a gdyby w jej wyniku padła inna osoba, to automatycznie podejrzenia kieruje to na osobę, która zaatakowała jako pierwsza. Moim zdaniem mafioza by się w taki sposób nie zachował. Muszę jeszcze przejrzeć kto był autorem pierwszego oskarżenia i jego wstępnie (przynajmniej na ten dzień) uniewinnił. Druga sprawa, to jawne głosowanie i możliwość zmiany głosu powoduje, że można dojść do ciekawych wniosków. Zwróciłbym uwagę na tych, którzy zmieniają swoje głosy. Pierwszy lincz to przeważnie loteria, jakiś mafioza mógł rzucić jakiś losowy głos co by nie być posądzanym o nieaktywność, ale później mógł zmienić głos na kogoś, kto ma szansę w pierwszym głosowaniu zginąć, bo przestraszył się, że jeden z jego mafijnych kolegów dostał jakieś głosy i jest ryzyko, że zginie. Trzecia kwestia jest trochę nieaktualna niestety, bo zawsze można zmienić swój głos, ale tak czy owak wydaje mi się, że mafia nie głosuje zbyt wcześnie. Przeważnie wpierw chcą rozeznać się w sytuacji, ustalić wspólną taktykę i oddać głos dopiero wtedy, gdy wiadomo już będzie czy któryś z nich jest zagrożony linczem, czy jednak nie. Tylko tak jak zaznaczyłem na wstępie, to trochę nieaktualne, bo głos zawsze można zmienić, ale ja i tak skłaniałbym się ku temu, że mafiozi raczej zwlekali (zwlekają?) ze swoimi głosami. Ale mafijny post. Skąd wiedziałeś, które posty były mało istotne, żeby je było można pominąć? Dalej idąc: masz prawie 40 stron postów i uważasz, że to jest mało materiału i oddanie głosu będzie problemem? Na pierwszy rzut oka widać, że post jest o niczym tak naprawdę. Chyba przyznasz, że na pierwszych kilku stronach jest mało ciekawych postów?
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 14:10:59 GMT 1
Powiem tak: co byście robili pierwszego dnia, gdybyście byli mafiozami? Ja na pewno nie rozpocząłbym pierwszego oskarżenia w danej rozgrywce. Boś pizda Psychologia tłumu, po prostu. Jako mafioza nie ma sensu atakować jako pierwszy, tak uważam i byłoby to jak najbardziej rozsądne.
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 12, 2020 13:59:32 GMT 1
Trochę się przeraziłem jak zobaczyłem, ile już postów jest w tym temacie. Na szczęście przebrnąłem przez to wszystko, bo jednak wiele początkowych postów było mało istotnych i można było je z czystym sumieniem pominąć. Trwa drugi dzień rozgrywki (a może w zasadzie pierwszy, bo dzisiaj dopiero dochodzi do mordu i linczu), który przeważnie jest problematyczny, bo materiału do analizy jest mało, a trzeba na kogoś głosować.
Powiem tak: co byście robili pierwszego dnia, gdybyście byli mafiozami? Ja na pewno nie rozpocząłbym pierwszego oskarżenia w danej rozgrywce. Przez takie działanie może dojść do masówki (coś na zasadzie owczego stada), a gdyby w jej wyniku padła inna osoba, to automatycznie podejrzenia kieruje to na osobę, która zaatakowała jako pierwsza. Moim zdaniem mafioza by się w taki sposób nie zachował. Muszę jeszcze przejrzeć kto był autorem pierwszego oskarżenia i jego wstępnie (przynajmniej na ten dzień) uniewinnił.
Druga sprawa, to jawne głosowanie i możliwość zmiany głosu powoduje, że można dojść do ciekawych wniosków. Zwróciłbym uwagę na tych, którzy zmieniają swoje głosy. Pierwszy lincz to przeważnie loteria, jakiś mafioza mógł rzucić jakiś losowy głos co by nie być posądzanym o nieaktywność, ale później mógł zmienić głos na kogoś, kto ma szansę w pierwszym głosowaniu zginąć, bo przestraszył się, że jeden z jego mafijnych kolegów dostał jakieś głosy i jest ryzyko, że zginie.
Trzecia kwestia jest trochę nieaktualna niestety, bo zawsze można zmienić swój głos, ale tak czy owak wydaje mi się, że mafia nie głosuje zbyt wcześnie. Przeważnie wpierw chcą rozeznać się w sytuacji, ustalić wspólną taktykę i oddać głos dopiero wtedy, gdy wiadomo już będzie czy któryś z nich jest zagrożony linczem, czy jednak nie. Tylko tak jak zaznaczyłem na wstępie, to trochę nieaktualne, bo głos zawsze można zmienić, ale ja i tak skłaniałbym się ku temu, że mafiozi raczej zwlekali (zwlekają?) ze swoimi głosami.
|
|
|
Post by Luka Modrić on May 11, 2020 21:12:08 GMT 1
Jestem Luka Modrić, piłkarz Realu Madryt i reprezentacji Chorwacji, zdobywca Złotej Piłki, wicemistrz świata i zwycięzca Ligi Mistrzów. Chciałbym wszystkich przywitać, a szczególnie tych, z szeroko rozumianego świata sportu, których jak widzę, nie brakuj tutaj.
|
|