Rozgrywka

Connector, czemu chcesz na Messiego dawać? Typ jest niewinny.

Myślę, że jesteś w mafii.

No i wracamy do punktu wyjścia, bo dla mnie prawdziwe granie to nie jest, przynajmniej na tym etapie, że gracz X i Y są dla ciebie raczej podejrzani, A to w sumie nie wiadomo, B raczej niewinny, a C to glon albo niewinny. Nie w sytuacji, kiedy patrząc tylko na posty po linczu dyskusja wygląda:
- żydek  wytłumacz się z czegośtam
- cośtam
- a to spoko, przekonałeś mnie, teraz mniej cię podejrzewam

W takim układzie faktycznie moja gra nie ma sensu. Co z tego że inicjując interakcje, zaczepki o jakieś głupie rzeczy, tworzy się ta słynna dyskusja i doszło do chociażby do przerzucenia się głosów z żydka na lajlę, dzięki czemu ci naprawdę grający w mafię mogą się teraz zastanawiać nad tym kto się podczepił, czy miało miejsce ratowanie mafiozy, czy nie. 
Jebany szrek tylko głupoty pisze i nic z tego nie wynika :/

Bo Talar Cię tak wylosował.

Był 100% racjonalny, dlatego logiczne, że są tam 1/2/3 głosy mafii.

Problem jest taki, że z Twoich zaczepek pamiętam tylko te do mnie, że piszę za długie posty. I to w sumie dlatego, że były do mnie. No i tę analizę trendu bicia Żydka.

To kogo jeszcze zaczepiłeś, jaką dyskusję wywołałeś?

Z samej analizy bicia żydka miałeś wniosek o grze na alibi idąc od końca eaziego/messiego/kuleszy/może bajki
Wystarczyło, że kulesza zagłosował na żydka i już rada mędrców go koloruje na zielono, ignorując próbę wybielenia się przed linczem na lejli, bonus track: boy wskazuje to na moją niekorzyść
Winstona mafiacorner.boards.net/post/16340
no i nie chcę nic mówić, ale to ja zacząłem temat lejli dzisiaj xD

dobra, kończę masturbację nad sposobem rozgrywania przeze mnie edycji. W tej grze nie trzeba szukać mafii, tylko dać miastu okazję do wybielenia się.
elo

Nie stracilismy waznej osoby, ale stracilismy okazje, zeby stuknac kogos aktywnego i zebrac info. Po prostu plan zaczynania od malo aktywnych i nieogarnietych wydaje mi sie dosc chujowy. 

Wysuwalem winstona kilka razy i paletke z raz, ale jak moje typy chwycily to nie bede sie silowac. Gwoli scislosci nie sadzilem ze na paletce bede sam, a nawet jak sie zbiora 3 glosy to juz jest kreacja celu na nastepne glosowanie. 

Lipszyc mial kilka slabych typow, ale nie uderza mnie jako osoba probujaca realizowac plan mafii. 

Okej, gdybym miał wytypowac mafię jako całośc z bomby teraz, to mówię tak.

Eazy, Winston, Messi, i jeden gracz, który ukrywa się sprawniej niż reszta i dowodzi, może Gerard, może Shrek, nie mam pojęcia, w każdym razie mam poczucie, że jeden gracz wodzi mnie mocno za nos, że jest jedna osoba, która sprawia, że ta mafia jest dużo trudniej wyczuwalna, jedna osoba, której nawet nie jesteśmy blisko żeby zlinczować, która decyduje o ruchach mafii. 

Messi był strasznie podniecony na początku rozgrywki. Wrzucał te swoje gify. Sam fakt wrzucania gifów mnie nie triggerował, ale po czasie zwróciłem uwagę, że te gify były zajebiście radosne tak jakby on już coś celebrował. Myślę że mógł celebrować bycie członkiem mafii. (Mafiozi bardziej cieszą się zwykle grą niż mieszkańcy)

Eazy w ogóle zajebiście radosny był, tuż po nieudanym linczu.

"No nic, jutro się rozważy wszystkie za i przeciw, ale imo Żydek w mafii po prostu "

Nie wyobrażam sobie tak radosnego posta napisać chwilę po nieudanym linczu mieszkańców. Po prostu ta emotka by mi przez klawiaturę nie przeszła.

Wcześniej podejrzewałem mocno Sentence'a, wycofuję się z tego. Sentence mówi rzeczy, które totalnie się wydają być jego faktycznymi przemyśleniami, mam wrażenie że on nie realizuje żadnej strategii po prostu pisze co myśli.

Największe napięcie, gdybym miał wskazać pomiędzy, którymi dwoma graczami jest najwięcej napięcia i najbardziej oczywista totalna opozycja, taka wręcz niemożliwa do zasymulowania żeby oboje byli w mafii. To bym powiedział Messi i Żydek, no nie ma opcji że oni razem w mafii są.

Najbardziej czyści, kolejność nieprzypadkowa.

Bajka - Strasznie szalony posting od początku, duże jaja, większość tego co mówi się sprawdza, czuć troskę o losy miasta, gracz, którego najbardziej pewien jestem.

Jepepej - Po co miałby atakować Gerrarda, który w mieście ma chyba najmocniejszą pozycję na ten moment? Poza tym gracz pełen wątpliwości wydaje się jakby faktycznie miał wiele wahań a nie je fabrykował.

To są jedyne dwie osoby, których jestem prawie pewien, liczyłem że będzie takich osób więcej no ale that's it.

Tacy mało mafijni, ale nie aż tak pewni jak Bajka i Jepepej to.

boy hotelowy - wydaje mi się w tej grze po prostu ludzki, pełen wątpliwości.

Shrek i Gerrad. Albo któryś z nich jest super grającym mafiozą albo obaj są niewinni.