Rozgrywka

Że Lipszyc cię teraz kupił tą obroną? Hmmm, nieeeee no, bez przesady. Ale niezła i lekko zastanawiająca, fakt.

No nic, jutro się rozważy wszystkie za i przeciw, ale imo Żydek w mafii po prostu

Nie chodzi o długość Twoich postów, tylko ich jakość, siłę, wydźwięk. Nawet jak atakujesz, to tak żeby nie urazić a tu nie ma nic do rzeczy rok, który mamy, tylko raczej Twoja przynależność.

Przyznam,że ja wolałem sobie oszczędzić czas niż czytać te nijakie posty szreka.

Dobra, po linczu, to można analizować
Imo głosowania na lajlę nie można poczytać za minus per se, bo grała tak chujowo, że to zdrowiej dla rozgrywki, że wyleciała. Nie mniej jednak, jakaś mafia się tu na pewno podpięła.
Guwniarę po dzisiejszym dniu miałem w grupie "potencjalnie niewinną", bo mimo chujowego startu, zaliczyła mocną końcówkę. I teraz dalej.

Grupa potencjalnie PACHNĄCA MAFIĄ
- shrek - imo po mordzie 1gi, coraz mocniej ma to podstawę. Jako pierwsza zarzuciła temat "szrek to mafia", na co nie dostała od niego nawet konkretnej odpowiedzi. Na podwójną niekorzyść działają dla niego wszystkie śmierdzące posty, które dzisiaj wrzucał, przed linczem był bezużyteczny. Totalna odwrotność tego, co grał wczoraj, największe negatywne zaskoczenie. Jakby był pewien, że nie wyleci i chciał dać na siebie jak najmniej materiału oskarżeniami kogokolwiek. Coś tam się przyjebał do Messiego, coś tam do Gerrarda, ale w sumie nic konkretnego, bez panczlajnów, które by coś wnosiły.

- żydek - stracił cool w zasadzie dopiero po linczu i tekście kogoś tam, że Lipszyc winny. Jak dla mnie to wystarczająco, bo stracił go dość konkretnie, wyszedł w końcu ze swojej słodko-pierdzącej (podobnie, jak zarzucał to layli) kreacji pt. "mądrze gadacie, możecie mnie zlinczować". Bardzo ładny atak na mnie, ale dość łatwy cel sobie wybrałeś - jestem obecnie jednym z najaktywniejszych graczy, jakieś tam podejrzenia w moją stronę to tu, to tam padły, tak że można próbować jutro wajchę przerzucić w tę stronę, szczególnie że daję dużo materiału do analizy. Podpinka pod głosowanie na laylę z jednej strony oczywista, a z drugiej był jej kontrkandydatem, tak że jako decydujący faktor tego bym nie rozważał. Jako jeden z wielu, być może.

- bajka - bardzo podobała mi się jej gra wczoraj, dzisiaj dużo mniej. Podobny case jak ze szrekiem, chociaż mniej oczywisty. Czerwona lampka mi się zapaliła przy łatwości, z jaką podpięła się na lincz pod laylę, mimo że tego samego dnia (!) prosiła o wstrzymanie się do jutra, bo nowi gracze, bla bla. Chorągiewką zapachniało i chronieniem własnej dupy. Plus dopóki nie została przyciśnięta, jej jedynym typem był Messi i to na nim opierała całość swojej gry. Wyglądało to dość wiarygodnie - do czasu.

- Grande Connection - nie podobał mi się jego post z dupy o puszczeniu głosu w Eazy'ego - którego zresztą i tak nie puścił. Dziwne to było, plus rozważanie, że layla to "bezpieczna opcja" - dla kogo, dla mafiozy, żeby się oczyścić łatwym głosem? Plus nie siedzi mi jego styl pisania, tak że trochę też na intuicję xD No i te teksty na początku, że chce pokazać miastu, że myśli jak miastowy itp. Niby dużo pisze, ale mało w tym oryginalnej myśli.

Grupa NIE WIEM, CO O NICH MYŚLEĆ
- sentence - z tej grupy z nim mam chyba największy problem. Totalnie z dupy głos na guwniarę, ale w poście od razu po linczu wyglądało to, jakby był z tego dumny XD Pisał też jak akurat wiatr zawiał. Teksty o byciu o jeden mord mafii do tyłu przy dyskusji o layli - śmierdzące. Z drugiej strony przychylał się do opinii głosujących na żydka i punktował chujową grę szreka oraz brak różnorodności w głosach bujki - zakładając, że osoby u góry są w mafii, to chyba za dużo walenia w swoich.

- cezary kulesza - nie za dużo powiedział, trochę mi się nie podobało to jego wychodzenie poza grę, do kreacji z przeszłych edycji itp. ale nic konkretnego nie napisał, po czym można byłoby go określić. Atak w szreka był, ale to też mało, żeby w 100% go uniewinnić.

- Lionel Messi - chętnie przypiąłbym go pod mafię, ale dzisiaj w sumie nie odjebał nic karygodnego. Może się kryje, może się bał, że jest na granicy odjebania. Trochę za pewny siebie przed linczem, gdy był już w zasadzie pewny, że nic się złego mu nie wydarzy, ale imo to można poczytać za miastowe zachowanie. Chciałbym zobaczyć jutro więcej inicjatywy, jakieś zdecydowane typy, a nie podkulenie ogona i przeczekanie, bo to będzie działać na jego niekorzyść.

- jepepej - w zasadzie od wczoraj non stop myślałem, że to jeden z bardziej niewinnych graczy, ale jego tejki po mordzie imo totalnie z dupy. Szczególnie, że sentence rzeczywiście podśmierduje, jak się dobrze sztachnąć.

Grupa NA RAZIE NIEWINNI:
- Eazy E - trochę go podszczypywałem, ale wybrnął w miarę sprawnie. Bardzo ładny post teraz po linczu, z którym w większości się zgadzam, co można zobaczyć parę linijek wyżej.

- Steven Gerrard - nerwowy początek, ale dzisiaj w drugiej połowie dnia jeden z bardziej wyróżniających się graczy obok Igi, tak że redemption arc podobny. Nie zawsze może trafne wnioski, ale stara się logicznie to rozgryźć. Nie rzucił się na mnie po moim poście, że "lajla pewnie jednak niewinna" (gdzie ostatecznie miałem rację, jak widać), w przeciwieństwie do żydka, a nawet przyznał rację.
Mimo wszystko za łatwo udaje mu się manipulować głosami innych graczy - do obserwacji, ale chwilowo nie rozważam jako kandydata na mój głos.

- boy hotelowy - imo jeden z czyściej grających, jako jeden z pierwszych zauważył co odpierdala dzisiaj zielony przyjaciel. Moje obecne zdanie co do Messiego w zasadzie odzwierciedla jego zdanie sprzed paru godzin XD Tak że szanuję.

Grupa DO ODJEBANIA NAWET JAK SĄ NIEWINNI:
- Stefan i grandepicolo - szkoda mi klawiatury na nich, jedyne dwa posty na messiego, bo pewnie utknęli na 11 stronie tematu. Gównoposty, nic niewnosząca, szczątkowa aktywność. Ha tfu na takie granie.

>mów, że analizujesz zjawiska i trendy w rozgrywce
>ktoś wytyka ci sprzeczność, bo wcześniej analizowałeś zachowanie graczy względem możliwego linczu na żydku

W  zakresie drugiego cytatu: no kurwa normalnie ci odpowiedziałem, że zająłem się tendencją, jaka się wytworzyła i że teza dotyczyła tego, że za szybko za dużo chętnych na żyda się zebrało + były posty na alibi z wytłumaczeniem głosu. Mówisz, że nie zgadzasz się z wnioskami, bo tobie Winston nie pasuje do tego co napisałem. Ja mówię, że wypowiadamy się o dwóch różnych rzeczach. Tyle.

No i co wymyśliłeś byku

eaziego nie pytam bo to jakiś egocentryk, może jutro sam napisze

W ogóle, zadziwiające rzeczy się tu dzieją:
- zaskakująco łatwo ludziom przychodzi uniewinnianie całej czwórki głosującej na żydka
- zaskakująco łatwo ludzie po jednym poście przestają kogoś podejrzewać
- zaskakująco często pojawia się rozumowanie "skoro zgadzam się z kimś w ocenie X, to jesteśmy po tej samej stronie".

No i chuj, dalej jak dzieci we mgle.

No ale ogolnie to z racji ze layla jest niewinna to jestesmy jeden glos do tylu nie?
- Ubilismy miasto (co dla mnie samo w sobie nie bylo zaskoczeniem - ot tak bym gral jakbym wszedl z forum fanow murzynow i sie nie przejmowal za bardzo gra).
- Glosujacych ciezko wziac pod wlos, kazdy zaglosowal bo to glon.  
- Nawet gdyby to byla mafia to totalnie nieznaczaca. 

Z wyborem gowniary moglem sie mylic xD Ogolnie myslalem ze beda 2 glowne cele: layla i leopold. Oba wg. mnie bez sensu. Layla j/w, leopold to raczej baran niz mafia. Przeciez jakby leopold byl w mafii to sila rzeczy dostawalby jakas informacje zwrotna i nie uskutecznial postingu jak np. w podsumowaniu szreka xD. Winston i Paletka mi jakies posty zasmierdzialy najbardziej, a z tej dwojki winston wydawal sie byc jednak bardziej pozyteczny. 

Poza tym, levelujac sie nieco, po chuj mialbym oddawac solo glos na osobe ktora zostanie zabita przez mafie. Przy tym jak wyszlo wyslanie glosu na doslownie kogokolwiek innego byloby mniej przypalowe. 

No właśnie problem w tym, że "tyle", a ja oczekiwałbym po Tobie o wiele więcej. I nie chodzi o analizy, a o to że w zasadzie jak miałbym wskazać, kogo tak naprawdę podejrzewasz, to bym nie był w stanie (co pokrywa się z tym, co sam piszesz - że zaczepiasz ludzi, których nie podejrzewasz), a w takim układzie Twoja gra nie ma sensu, jeśli jesteś w mieście. Mała edycja, nie ma czasu na chowanie się, przy czym Ty się nie chowasz jak ericlynnwright do mordu, że ukrywasz ogar i tożsamość, Ty ukrywasz się przed prawdziwym graniem.