Rozgrywka - anulowana 27 edycja

no właśnie sobie pani Emmo odpowiedziałaś na własne pytanie

Dla mnie czepianie się czegokolwiek to zalążek dyskusji więc tłumacz się z tego posta.

Na jakie ja w ogóle zadupie trafiłem, masakra. Jak Sosnowniec, ale tak ze dwa razy gorzej. Nie dość, że wszędzie brudno i śmierdzi (jak w Sosnowcu), na każdym kroku można wyłapać kosę pod żebra (jak w Sosnowcu), każde drzwi tutaj mogą prowadzić w zupełnie inne miejsce - do dziury z gównem (jak w Sosnowcu) albo do pięknego pokoju, pełnego dzieł sztuki (pewnie halucynacje od tego całego gówna, którego sie nawdychałem)
I co chwila spotykam kogoś, kto chce mi opowiedzieć swoją historię życia i żebym im pomógł rozwiązać jakiś problem. Pojebani jacyś.
A rządzi tym wszystkim jakaś larperka domina, co chodzi z nożami poprzyklejanymi do każdego możliwego elementu odzieży i jeszcze chce, żeby o niej mówić Pani Bólu xD

A tak co zdradliwych suk, gotowych wbić ci nóż w plecy, to Hermiona Granger do odstrzału.

Co jest złego w czepianiu się 2 godziny po rozpoczęciu rozgrywki? Ja uważam, że na tym polega ta gra - żeby zaczepić, nawet kreacyjnie, jak najwięcej osób i zobaczyć ich reakcje. Twoja była taka średnia, aczkolwiek zaczepka nieobecnego chyba nawet chujowsza (bo zarzut pozorowania aktywności przy 3 postach to jednak przeginka). 

A że nie widziałem jeszcze takiej interakcji w parze mafia-mafia, to odnotowuję, że nieobecny i Kubuś nie są razem w mafii.

Dobrze wypadłem?

Tu ci teraz nie odpowiem

katarek mam, to dlatego

nie czaje takiej instytucji

Piwo Harnaś 5,8% obj. (ekstrakt 11,8% wag.)

Wyznaczyliście taki poziom w temacie, że spodziewam się zaraz ktoś aspirujący do bycia fajnym zacznie rzucać tekstami o głosowaniu na Harnasia, bo to siki. Uprzedzam z góry, że takie osoby będą na szczycie mojej listy podejrzanych.

Kurwa, co xD