Rozgrywka

Nie myślę że to całą mafia jest w tym liście ale nie by było pierwszy raz że byłem takim geniuszem

A więc tylko mi się obrywa za to, że nie siedziałem w ręku z zagarkiem i nie udało mi się na czas zareagować, a wszyscy inni, którzy siedzieli na nim z głosem są okej? Powiem Ci co uważam w tej grze i twoje oskarżenia do mnie nie mają tutaj znaczenia. Nie ważne co ty i parabole sądzicie o mojej zmianie za minutę 21 w przypadku głosowania G1, G2 czy Gx (zawsze tak głosowałem) nie mam zamiaru teog zmieniać. Nie uważam paraboli za winnego, a Ciebie nie uważam za winnego dlatego, że jesteś po drugiej stronie barykady z Jillem i nie interesuje mnie twoje osoba zanim nie poznamy koloru Jilla 

Piękna będzie ta dyskusja Paraboli z Muchą i Capibarą

Dobra nie ogarnąłem, myślałem, że oni mają między sobą dyskutować a nie my o nich. xD

Dodatkowo dzieje sie to co mowilam czyli I Capibara i Zmarzlik i Mucha leca sobie w chuja, i robia dokladnie to co opisywalam w NAJGORSZYM WARIANCIE MIASTA

Mucha śmierdzi ogólnie, loguje sie żeby popisać same bzdury. Jakby komuś się nie chciało grać to by przestał grać, a nie wchodził raz na jakiś czas
Może jest rolny?

Bo widzę wszystkich innych jako miasto.
Proste wytłumaczenie. Tak gram I zawsze łapie przynajmniej 75% mafii w ten sposób.

Powiedz mi kto ma być na tej liście a kto nie To można mieć dyskusję

Wyjebane, przegramy to przegramy, jeżeli przegram przez to ze 10 osób nie chcialo grac to w chuju mam taka edycje xD
ale nie bede grał na handicapie +100 dla mafii, ani to przyjemnosc, ani to cos fajnego

Tak czy siak jezeli ktokolwiek ma jakakolwiek inna propozycje jak wygrać z glonami, które mają 25% głosów miastowych, to chetnie posłucham

Testament:

Dzięki za grę. Nie wiem ostatecznie czy Zmarzlik jest snajperem, ale szkoda, że nie udało mi się przekonać Was, żeby odjebać go pierwszego. Abstrahując od całej reszty - bylibyśmy o jeden lincz do przodu.

Z drugiej strony dzisiejsze wydarzenia na pewno mogą dać dużo do myślenia każdemu, więc jest teraz co analizować.

Założenia:
a) Nie szukajcie odgloniania na siłę. Przeliczcie ile zostało linczów, mordów i strzałów biorąc pod uwagę to co się stanie o 21:00 i jakie ewentualnie wyjdą role. W glonie teoretycznie może być mafioza, ale w świetle dzisiejszych wydarzeń pójście w tę stronę nie jest optymalne przed odjebaniem co najmniej dwóch ludzi.
b) Dwoma ludźmi do odjebania są Zmarzlik i Ewangelista, w zależności od kolejności strzałów. Co do Jaśka mam pewne wątpliwości, uważam, że mógł nie ogarnąć. Ale wyważony, spokojny, przemykający całą rozgrywkę śliski Ewangelista? Napisałem chyba wszystko na ten temat, ale weźcie jeszcze raz pod uwagę - Ewangelista zagrał w tej końcówce najmniej miastowo jak mógł. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla głosu na kogoś innego niż Zmarzlik o 20:59 obojętne co nie będzie próbował perorować. Moje wejście w Jill było prowokacją, która została zadziwiająco szybko podłapana.
c) Nie ufajcie już nikomu. Nie ma znaczenia, że Taco jest nowy i śmieszny, nie ma znaczenia że Jaworek był kryształowy. Czy mafia postawiła wszystko na jedną kartę przy linczu? Wątpię. Czy już dwóch mafiozów mogło się tam wjebać? Zdecydowanie. Zobaczcie kto zachowywał się przeciwstawnie do tego co prezentował w tym dniu lub przez całą rozgrywkę. Jeśli Jacek nie poleci szybko w mordzie mafii, niestety musi być kandydatem do zlinczowania, próbowałem to podnosić już jakiś czas temu. 
d) Dwie rzeczy jednocześnie do zrobienia - reset spojrzenia na grę przy zachowaniu odniesień relacyjnych. Jeśli całą grę Cię ktoś wkurwiał, spróbuj na chwilę odrzucić bias i spojrzeć na niego bez uprzedzeń. Jednej rzeczy nie da się pominąć - Wielkiego Adwersarstwa. Przykładowo, jeśli w mafii będzie Ewangelista, który zwyczajnie musi być kolejnym typem po Zmarzliku, automatycznie rzuca to jednak lepsze światło na Jill.
e) Dane, dane, dane. Na tym etapie od każdego poza glonami można już wymagać konkretów. Jeśli ktoś tych konkretów nie daje, należy sobie zadać pytanie, czy jego potencjał jako gracza nie jest czasem niewspółmierny do tego co prezentuje w tej edycji. Nie patrzcie na to, czy ktoś jest zmęczony, nie ma czasu, czy pracuje na nockę, bo Was znowu Aldona zrobi w wafla. 
f) Płaczliwe posty. Mafia już raz spróbowała się na tym przejechać i jej się udało. Miastowy powinien bronić się jak lew. Zawsze i wszędzie. Jak ma to gdzieś - do odjebania w trybie natychmiastowym.
g) Zwróćcie naprawdę baczną uwagę na snajpera. Zaproponowałem, żeby spojrzeć na interakcje Riquelme i moment kiedy się wsypał. Spróbujcie ustalić kogo z największych podejrzanych wtedy mogło faktycznie nie być i czy jest to naturalne, czy nie. Jeszcze raz, wyjebane na to, czy ktoś pisze że był na imprezie, w pracy, cokolwiek. Riquelme zaczął grę bardzo słabo i trzeba zwrócić uwagę na to, kogo NIE BYŁO żeby mu z miejsca pomóc. Mafiozi odgadnęli co najmniej jedną rolę w tej rozgrywce, musi tam siedzieć ktoś kto posiada większe możliwości. 

Ciężko powiedzieć coś więcej, bo dużo może powiedzieć strzał snajpera i rola Zmarzlika. Jeśli Zmarzlik jest snajperem - zerknijcie na interakcje z moją teorią. Teoretycznie najprościej obwinia ona tych, co ją skrytykowali z miejsca.

Nie odpuszczajcie Anastazji, każdy jej pomysł w tej rozgrywce jest szkodliwy. Nie przynosi nic miastu. Nie ma jej przy rozstrzygnięciach poza glonobiciem które uratowało Zmarzlika.

W kontekście śmierci Windmilla - jeszcze raz przykułbym baczną uwagę do tego, kto tam majtał. Analizowałem dokładnie to głosowanie.&nbsp. Spóźnialski Jasiu znowu był Spóźnialski. A Karetka też trochę zamajtał. Obaj są bardzo podejrzani.

Nie ufajcie nikomu, ale zwróćcie baczną uwagę na to czy Leosia próbuje wywrzeć wpływ na rozgrywkę, czy jedzie na tym, co wypracowała.

Moja mafia:

1. Riquelme;
2. Pijo;
3. Zmarzlik;
4. Ewangelista;
5. Jasiu;
6. Anastazja.