Ogólne

To znaczy, ja uważam, że może zrobiłem jakieś mafijne rzeczy, które niektórzy wyłapali, natomiast jestem zdania, że jednocześnie zrobiłem tyle NIEMAFIJNYCH, że naprawdę jestem zdziwiony, że niektórzy tego nie widzieli. xD Ale to może kwestia tego, że jest sporo nowych graczy, House (to chyba Red?) raczej widział moją niewinność, Szarlej też chyba nie chciał mnie zajebywać, makłowicz tak samo, choć nie wiadomo, czy nie jest w mafii.

Wydaje mi się, że łatwiej o miastowego, który walnie parę mafijnych baboli, niż o mafiozę, który da tyle oznak niewinności.

Co do mafii to:

Cesar Gandia - jakoś od początku mam go za niewinnego, tak z przebiegu gry i naturalności, może błędnie
Gregory House - niewinny jak dla mnie
Konstantinus - burmistrz, niewinny
Maklowicz - powiedzmy, że egze też niewinny, idę tu za Housem, który właśnie napisał, że jest jedyną osobą w mieście, której ufa

Z glonów:
Khada - nie pasuje mi ten głos w capone w g1, więc uważam, że mógłby być w mafii tylko razem z nim i wysłać taki głos na alibi. Z drugiej strony, capone chce go odjebać, więc to się kompletnie nie dodaje. Więc wg mnie niewinny na tę chwilę, choć gra gunwo.
Julian - w niego coś za łatwo wszyscy napieprzają + podobało mi się, jak będąc już niemal odjebanym w linczu zupełnie się tym nie przejął i dalej ciągnął swoją kreację, prędzej uwierzę, że mafia, niż Khad, ale jakoś też nie jestem przekonany.
grampierwszyraz - walnął tego mafijnego pierda na początku, ale potem pisał naturalnie, pewnie niewinny i pewnie rzeczywiście stosunkowo mało doświadczony gracz

więc zostają i tu jest jak dla mnie mafia:

capone - tu już napisałem prawie wszystko, co mogłem, może być mafia, może być typowy Gary w mieście aka "nie wiem kto jest winny, ale znalazłem jednego niewinnego i jest nim na 99,9% Katalończyk"
Zwycięzca Śmierci -
deafdeath - glon, niewykluczone, że mafijny
Jerzy Zięba - jak dla mnie najbardziej oczywisty mafioza, zimny, wyrachowany, nawet sam się przyznaje do tego, że pisze zachowawczo
kubawojewodzki - nie mam zdania
Specjalista ds. kwarantanny - nie mam zdania

Ogólnie wojewódzki i specjalista to, o ile nic się nie zmieni, są takie typy do sprawdzenia w decydującym momencie w jakiś sposób (niekoniecznie linczem, może jakąś rolą?), bo ciężko o nich coś powiedzieć. Jak dla mnie jak najbardziej mogą być w mafii. Specjalistę widziałbym też jako deta potencjalnego.