|
Post by Volverin on Apr 6, 2023 18:06:18 GMT 1
Póki jesteśmy jeszcze na świeżo po edycji, to zapraszam uczestników Pierwszej Edycji Zapoznawczej do odpowiedzi na kilka pytań. Taka informacja zwrotna może znacząco pomóc nam na przyszłość.
1. Jak podobała się rozgrywka? Ogólne wrażenia. 2. Co w spisanych zasadach było niejasne, wymagałoby poprawienia albo dodania? Czy w trakcie gry byłeś dobrze zaznajomiony z regulaminem, czy bardziej znałeś go "po łebkach"? 3. Czy coś można zmienić odnośnie komunikacji i działania Mistrzów Gry? 4. Czy zamierzasz zagrać jeszcze w przyszłości? Dlaczego tak? 5. Czy interesuje Cię w przyszłości gra w edycjach "zwyczajnych", ze stałymi bywalcami (te gry cechują się przede wszystkim większą intensywnością, wymagają więc sporego zaangażowania czasowego)?
6. Czy poziom kultury w grze był w porządku, czy może było źle w którąś ze stron (za łagodnie, za agresywnie)?
7. Czy tempo gry było odpowiednie? Istnieją inne systemy gry, na przykład 36h/12h (cykl dzień + noc trwający w sumie 48h, po 36h rozgrywki lincz, potem 12h zamkniętego tematu i rozpoczęcie kolejnego dnia).
niezaznaczonych traktuję jako nie-nowych
|
|
|
Post by Volverin on Apr 6, 2023 21:55:48 GMT 1
Kolega kurwiszon już odpisał, z tym że na priv. Polecam jednak tutaj, śmiało!
|
|
|
Post by Jan Chryzostom Pasek on Apr 7, 2023 5:14:30 GMT 1
Póki jesteśmy jeszcze na świeżo po edycji, to zapraszam uczestników Pierwszej Edycji Zapoznawczej do odpowiedzi na kilka pytań. Taka informacja zwrotna może znacząco pomóc nam na przyszłość.
1. Jak podobała się rozgrywka? Ogólne wrażenia. 2. Co w spisanych zasadach było niejasne, wymagałoby poprawienia albo dodania? Czy w trakcie gry byłeś dobrze zaznajomiony z regulaminem, czy bardziej znałeś go "po łebkach"? 3. Czy coś można zmienić odnośnie komunikacji i działania Mistrzów Gry? 4. Czy zamierzasz zagrać jeszcze w przyszłości? Dlaczego tak? 5. Czy interesuje Cię w przyszłości gra w edycjach "zwyczajnych", ze stałymi bywalcami (te gry cechują się przede wszystkim większą intensywnością, wymagają więc sporego zaangażowania czasowego)?
6. Czy poziom kultury w grze był w porządku, czy może było źle w którąś ze stron (za łagodnie, za agresywnie)?
7. Czy tempo gry było odpowiednie? Istnieją inne systemy gry, na przykład 36h/12h (cykl dzień + noc trwający w sumie 48h, po 36h rozgrywki lincz, potem 12h zamkniętego tematu i rozpoczęcie kolejnego dnia).
niezaznaczonych traktuję jako nie-nowych 10-12 lat temu grywałem w mafię na innym forum z kilkadziesiąt edycji, więc jestem taki nowy-stary i patrzę z tej perspektywy i to są moje spostrzeżenia: 1. Ogólne wrażenia pozytywne. a) W zasadach dla mnie śmieszne było, że miasto linczuje przed pierwszym mordem, to takie śmiesznie nielogiczne, że szukamy gangsterów w mieście gdzie nie było zbrodni. Druga śmiesznie nielogiczne rzecz to że mafia decyduje o linczu w przypadku remisu, zwłaszcza gdy głosowanie jest jawne. b) Mord co drugi dzień niby jest pro miejski, ale jak pisałem na discordzie, mordy dostarczają dużo informacji na temat mafii. Przez taki cykl w ostatnim dniu nie byłem w stanie zrobić profilu psychologicznego mafii, bo miałem do dyspozycji tylko jeden treściwy informacyjnie mord. c) W trakcie rozgrywki pisałem i na chłodno podtrzymuję - granie regulaminem na skraju nieaktywności typu Kot zasługuje na chuja w dupę i my kiedyś za taką anty grę po prostu nie przyjęlibyśmy go do następnej rozgrywki. Z tego powodu ja jego zwycięstwa nie uznaję, tak jak pisałem to też w grze. Gra typu "ostrzeżenie od MG mnie wybieli" to jest jakieś nieporozumienie. Proponowałbym jakoś temu zaradzić na przyszłość. 2 merytoryczne posty dziennie to imo zdecydowanie za mało i trzeba wymagać więcej. d) Zapis, że oddany w ostatniej minucie głos przedłuża głosowanie o 1 minutę to przepis martwy. Nie ma żadnej szansy na reakcję, zwłaszcza w grze początkujących, gdy dynamika jest mniejsza. Proponuję wywalić ten punkt lub zmienić na 5 minut. 2. Niejasne bylo właściwie tylko to co pisałem czyli czy mafia przy remisie decyduje kto ginie z dwójki remisowych czy spośród wszystkich. Reszta jasna 3. Komunikacja była bardzo dobra, godna pochwały. 4/5. Zagram, nie wiem czy w następnej edycji czy nie zrobię przerwy, ale teraz już w grze dla "doświadczonych". Jedynie co mnie niepokoi, że "doświadczeni" z tego forum zauważyłem że myślą w sposób podobny i odrzucają inne metody gry, uważając je jako nieskuteczne lub błędne. Może to rodzić pewnego rodzaju nieświadomy ostracyzm, odrzucanie nowych. Nie wiem jak temu zaradzić. 6. Poziom kultury ok, lekko w stronę agresji, Tzn ja nie lubię braku szacunku i jedynie raz Boguś od imbecyli mnie zaczął wyzywać, ale jeszcze to było w granicach tolerancji. 7. Tempo gry ok, ale tak jak pisałem w ostatnim dniu na PW, proponowałbym rozwiązać kwestię ostatniego dnia, żeby gra się nie wlekła. Czyli od meczowki skompensować grę i zrobić np kilka dni w ramach jednego. Tu regulowanie tego nie ma sensu, MG musiałby był elastyczny i zaproponować to graczom.
|
|
|
Post by Kurier DPD on Apr 7, 2023 10:39:33 GMT 1
Póki jesteśmy jeszcze na świeżo po edycji, to zapraszam uczestników Pierwszej Edycji Zapoznawczej do odpowiedzi na kilka pytań. Taka informacja zwrotna może znacząco pomóc nam na przyszłość.
1. Jak podobała się rozgrywka? Ogólne wrażenia. 2. Co w spisanych zasadach było niejasne, wymagałoby poprawienia albo dodania? Czy w trakcie gry byłeś dobrze zaznajomiony z regulaminem, czy bardziej znałeś go "po łebkach"? 3. Czy coś można zmienić odnośnie komunikacji i działania Mistrzów Gry? 4. Czy zamierzasz zagrać jeszcze w przyszłości? Dlaczego tak? 5. Czy interesuje Cię w przyszłości gra w edycjach "zwyczajnych", ze stałymi bywalcami (te gry cechują się przede wszystkim większą intensywnością, wymagają więc sporego zaangażowania czasowego)?
6. Czy poziom kultury w grze był w porządku, czy może było źle w którąś ze stron (za łagodnie, za agresywnie)?
7. Czy tempo gry było odpowiednie? Istnieją inne systemy gry, na przykład 36h/12h (cykl dzień + noc trwający w sumie 48h, po 36h rozgrywki lincz, potem 12h zamkniętego tematu i rozpoczęcie kolejnego dnia).
niezaznaczonych traktuję jako nie-nowych 1. Rozgrywka bardzo mi się podobała, wiadomo, przez większość czasu panował ogólny chaos (co jest normalne bo wszyscy mamy bardzo małe doświadczenie z forumową mafią) natomiast najbardziej podobała mi się końcówka, gdzie panowało bardzo duże napięcie do samego końca i nikt tak naprawdę nie wiedział kto jest mafią, a kto miastowym, a nawet najbardziej mafijne kreacje okazywały się zielone (pozdro Hamilton!). 2. Z regulaminem co prawda czasem leciałem po łebkach, ale jak go pobierznie czytałem to dla mnie był zrozumiały. 3. Volv i Antura bardzo fajnie tłumaczyli mechaniki i zasady dzialania rozgrywki, nawet jeśli było łatwo się ich domyśleć. Prospsy! 4. Wiadomo, nawet mimo tego, że uznałem, że moje umiejętności analitycznego myślenia i psychologicznej analizy leżą. Myślę, że tego da się nauczyć, a ciekawi nie jak w przyszłości się to rozwinie. Ale największy powód dla którego zagram w przyszłości, to po to, żeby w końcu ograć miasto jak ta legendarna Karetka. 5. Z pewnością, ale nie czuję się jeszcze na dostatecznie dobrym poziomie, więc najpierw kilka zapoznawczych przydałoby się zagrać. 6. Było wporządku, chociaż nie pogniewałbym się za trochę więcej agresji, to też jest swojego rodzaju sposób na znalezienie mafii podczas grillowania. Nie nadużywać, ale się jej nie bać! 7. Na pewno jest to dobre na edycje z wjebańcami, gdzie tworzą oni 2 razy więcej materiału. Natomiast na tym poziomie na spokojnie był czas wszystko nadrobić i przeczytać nawet kilkukrotnie te 50 stron. Tempo gry było w sam raz.
|
|
|
Post by Marek Antoniusz on Apr 7, 2023 23:17:22 GMT 1
1. Mam zamiar wrócić i jeszcze zagrać. To chyba najlepsza odpowiedź. Było naprawdę przyjemnie.
2. Wszystkie zasady były jasne. Przeczytałem regulaminem przed startem.
3. Bez zastrzeżeń. Wszystko było 'legancko, tej.
4. Jeśli będą takie wolniejsze wersje, to zagram od razu. Do "normalnych" partii, gdzie grają weterani i stała ekipa, może dołączę przy specjalnej okazji (dłuższa choroba, bezrobocie, urlop, konflikt nuklearny, ktoś mnie zmusi). Tam tempo jest jednak przerażające a materiału do nadrobienia po całym dniu jest naprawdę dużo.
5. Jak wyżej.
6. Nie widziałem w tej edycji zbędnej erupcji agresywnego wulkanu. Sam miałem do siebie żal, że w jednym poście chyba zareagowałem trochę zbyt emocjonalnie w tak spokojnej i zazwyczaj pokojowej grze.
7. Tempo gry było niemal idealne. Pojawiły się momenty (zwłaszcza pod koniec), gdzie spokojnie jeszcze kilka stron tekstu mogłoby się pojawić. Ogólnie jestem jednak bardzo zadowolony.
|
|
|
Post by Jacek Kaczmarski on May 7, 2023 0:26:12 GMT 1
Póki jesteśmy jeszcze na świeżo po edycji, to zapraszam uczestników Pierwszej Edycji Zapoznawczej do odpowiedzi na kilka pytań. Taka informacja zwrotna może znacząco pomóc nam na przyszłość.
1. Jak podobała się rozgrywka? Ogólne wrażenia. 2. Co w spisanych zasadach było niejasne, wymagałoby poprawienia albo dodania? Czy w trakcie gry byłeś dobrze zaznajomiony z regulaminem, czy bardziej znałeś go "po łebkach"? 3. Czy coś można zmienić odnośnie komunikacji i działania Mistrzów Gry? 4. Czy zamierzasz zagrać jeszcze w przyszłości? Dlaczego tak? 5. Czy interesuje Cię w przyszłości gra w edycjach "zwyczajnych", ze stałymi bywalcami (te gry cechują się przede wszystkim większą intensywnością, wymagają więc sporego zaangażowania czasowego)?
6. Czy poziom kultury w grze był w porządku, czy może było źle w którąś ze stron (za łagodnie, za agresywnie)?
7. Czy tempo gry było odpowiednie? Istnieją inne systemy gry, na przykład 36h/12h (cykl dzień + noc trwający w sumie 48h, po 36h rozgrywki lincz, potem 12h zamkniętego tematu i rozpoczęcie kolejnego dnia).
niezaznaczonych traktuję jako nie-nowych 1. Rozgrywka była bardzo fajna, intensywna i trzymająca w napięciu. Początkowo było sporo śmiesznych gagów w postaci testamentu Rocco lub ślunskiej godki, ale potem też się zdarzały. Godziny linczów (a dla miastowych na pewno także mordów) trzymały w napięciu. 2. Pamiętam że przeczytałem dokładnie regulamin i setting, ale i tak nie ustrzegłem się od wpadki z podzieleniem się wiadomością MG. Dwie drobne uwagi to zgłoszona przez mnie i zedytowana niejasność co do punktu dot. ujawniania wiadomości od MG - myślałem że chodzi tylko o wiadomość o roli i pomysł o wydłużenie cooldownu po ostatnich głosach w linczu z 1 minuty na 5 który popieram. 3. Dobry system MGków, Volv super cierpliwie odpowiadał mi na wszystkie pytania, sprawnie reagowali na naruszenia regulaminu. Jak oceniam postawę MG? A bardzo elegancko, wodę dostałem. 4. i 5. To trudne pytania, odpowiem na koniec 6. Kulturalnie, przekleństwa i wyzwiska były na minimalnym poziomie, poza tym stanowią naturalną część ludzkiej ekspresji, w takiej mafijnej grze ról ich brak by rozwodnił grę. Jako gracze nie wahaliśmy się wskoczyć sobie na plecy, ale nie było chyba żadnych incydentów aby ktoś wyszedł urażony. 7. Nie wyobrażam sobie innego systemu forumowego niż 24h, umożliwia to planowanie i łatwe pamiętanie o krytycznej obecności przed linczami i mordami. 5-10 dni to optymalna długość takiej rutyny. Generalnie moja największa bariera i trudność w graniu w forumową mafię to jej uwago- i czasochłonność. Solidna rozgrywka wymaga kilkugodzinnej dedykacji, dzień w dzień przez całą edycję, aby czerpać z niej satysfakcję i dokładać cegiełkę lub murek do rozgrywki. To coś zupełnie innego niż to do czego byłem przyzwyczajony, mafia czy Among Us to rzadko dłużej niż pół godziny gry, a nawet najbardziej zażarte partie Avalona nie trwają dłużej niż 2-3 godziny. Strasznie trudno mi się zadedykować pomiędzy studiami, pracą, związkiem i nieznośną prokrastynacją w tak długotrwałą rozgrywkę. Po pierwsze, bo czuję się jakbym godzinami siedział przed komputerem pykając gierkę pokroju Dwarf Fortress, podczas gdy mógłbym uprawiać sport, grać na instrumencie czy czytać sensowną książkę. Po drugie, jakkolwiek by to nie brzmiało, takie kilkudniowe zaaangażowanie się na kilka godzin w hobbystyczną rozrywkę wywołuje u mnie wyrzuty sumienia, czuję nieprzyjemne uczucie czasu przepływającego przez palce, marnującego się na odklikiwanie co 3 minuty wątku aby zobaczyć czy gracz X odpowiedział na moją intrygę Y. Minimalizowanie swojego udziału w grze przy braku czasu, sporadyczne pisanie onelinerów lub glonojadowanie nie jest w tej sytuacji rozwiązaniem. Jest kontrproduktywne, a przy okazji osłabia działania teamu w którym się jest, przeszkadzając współgraczom. Przescrollowałem ostatnią edycję XXXI i nie wyobrażam sobie takiego odpuszczenia finału. Jeśli będę angażował się w następne edycje czego nie wykluczam, bo mafia to zarąbista gra, to wejdę w nią z 100% przekonaniem że mam ochotę na czasochłonny fun, rozpocznę i zacznę ją z pozytywnym nastawieniem i nie będę katował się po dobrej grze zakończonej zwycięstwem, zwlekając miesiąc z napisaniem tego co mnie gryzie. 😅
|
|