Ogólny

Jeżeli Wiśnia byłby mafioza byłby to najlepszy mafioza w historii tego community chyba : d

Klocuch jak sobie Czesiem gębę wyciera

Podoba mi się ta bezczelność.

Poza tym jak mówiłem w podcaście uważam, że wygra mafia, choć miasto jest bardzo blisko by to rozgryźć.

Przynajmniej mogłeś testament napisać. 

Rudy gra bardzo, bardzo dobrze, jeśli jest w mafii. Zobaczymy. 

i choćby ten stosunek do tego, że wiadomo kto niewinny, więc to musi być ten, ten i ten wskazuje na niewinność Wiśniewskiego, tak samo jak wskazywał na moją niewinność, tyle, że ja niepotrzebnie uniewinniałem Klocucha.

Mafiozi robią sobie zawsze otwartą furtkę na inne typy. Wiśnia idzie konkretnie w mafię, bo wie, że inne się wykluczają.

A i tak mogło się to mafii ułożyć jeszcze gorzej. Antura trafił mimo wszystko dwóch opryszków. 

No tak, mafia mogła mieć spore nadzieje, przede wszystkim po sobocie, gdzie ja dość dużo namieszałem. Inna sprawa, że w zasadzie dzięki temu wykrystalizowała się dwójka Rudy, Cugowski. Trzeba było tylko dobrać trzeciego. Wiśnia pod względem tego co gra prezentuje się zdecydowanie lepiej od Klocucha od tamtego momentu. A to, że musiał się bronić tylko dobrze mu zrobiło.

Jak pisałem dla mnie plot twistem i gościem, który rzeczywiście zasługiwałby na miano jednego z najlepszych mafiozów, byłby mafiozo Kawalec. No ale to chyba możemy wykluczyć.

Zgadzam się z kolegą Broniewskim. Rudy ma umierać, mafia zawsze przegrywa na naszym forum. To będą Klocuch i Wiśnia

Otóż nie tym razem

goat