Rozgrywka

Glorfindel to wielka postać w całym micie, ale byłby strasznie niefortunnym dodatkiem do filmowej historii Władcy Pierścieni. On w zasadzie jest ogromną "strzelbą Czechowa"", który wisi nad całym tym przedstawieniem:


Jest jedną z najpotężniejszych postaci w twórczości Tolkiena:


Jest jednym z niewielu Elfów, którzy zamieszkiwali Valinor i widzieli Światło Dwóch Drzew przed ich zniszczeniem.


Ma wiele tysięcy lat, jest weteranem wielu bitew przez Pierwszą Erę Śródziemia i upadek Gondolinu.


Jest jednym z niewielu istot niebędących Majarami, które pokonały Balroga w walce, ostatecznie poświęcając się, by to osiągnąć.


Jako nagrodę za swoją bohaterską ofiarę otrzymał jeszcze większą moc od Manwëgo (prawdopodobnie niemal na poziomie Majara) i został wysłany z powrotem do Śródziemia.


Glorfindel pojawia się w książkowej trylogii tylko po to, by uratować Froda przed Nazgûlami i przyprowadzić go do Rivendell, po czym już nigdy więcej się nie pojawia. Uważa się, że jest zbyt rzucającą się w oczy postacią, by być członkiem Drużyny Pierścienia, ze względu na jego niemal anielską aurę.

***

to ja typ niepokorny

boję się tylko różyczki cotton

Zgadnijcie kto poleci w pierwszym mordzie.
Hehe, bo wiecie.

To co Pani pisze jest tak absurdalne, jak Balrog tańczący na lodzie. Lepiej Pani wraca do polewania piwa

A dlaczegóż to tylko różyczki? Cóż ją wyróżnia na tle pozostałych istot naszego towarzystwa?

Mam złe przeczucia, bo to miał być krem do stóp, ale skoro to mi pomoże to ok

Aragornie, synu Arathorna, czy nie wykluczasz możliwości, że spojrzałeś w Palanthir i poznałeś wymiar zagrożenia ze strony Sił Ciemności? Być może jesteś pod wpływem wypaczającego Oka?

Nie śpiesz się z potępieniem Hobbitów, w ich sercach tkwi odwaga, której nie godzi się umniejszać rzucając słowem "absurd".

Panie trollu, pan raczy trollować.

A Pan Aragorn nazbyt nerwowo na tę sugestię raczył zareagować, na mój gust.

Bystrzy obserwatorzy zauważyli już, że do gry wszedł przedstawiciel miasta, dokładnie jego południowo-zachodniej części. Witam.

Proponuję tak, mafia morduje Gandalfa, mogę nawet opis napisać, snajper wali w Różyczkę, a linczujemy mnie. Kogoś trafimy tym sposobem na pewno.