Firefox
Edycja#36
Limit: 404
Posts: 382
|
Ogólny
Sept 26, 2023 11:05:57 GMT 1
via mobile
Post by Firefox on Sept 26, 2023 11:05:57 GMT 1
Z przymrużeniem oka? To był post, przez który nie mogłem spać. Musiałem przemyśleć mocno, co mam zrobić, jak odpisać. Czułem, że 2 dni pograłem dobrze i potem chuj, już zostałem rozpracowany. tak, ale deklarował na cmentarzu śródziemnej, że tego nie robi nigdy w mafii stąd ja go uniewinniłem całkowicie w obliczu tego posta do Kichota, gdzie mu groził, że zrobi wszystko, żeby z nim więcej nie grać, jeśli ten popsuje meczówkę jeśli napisał tak w mafii, to jednak zachowanie podłe A to ja zupełnie tego posta nie traktowałem jako wjazd na psychę, de facto nie do Kichota go pisałem (w sensie zakładałem, że mnie oleje i tak), tylko pod publiczkę do Ciebie i Smashera. Nie chciałem w żaden sposób wjechać na psychikę Czueka, tylko oszukać Was. I byłem mega dumny z tego posta, a wymyśliłem go... siedząc na fotelu dentystycznym, w czasie kanałówki. 1. bardzo ładnie mi odpisałeś, to 99% i że 1% to będziesz miał haka na mnie w przyszłości było wybitnie kreatywne 2. a no widzisz, bo to był świetny post z Twojej strony, rozwiał mi wątpliwości co do Ciebie: pomyślałem, oto miastowy Karaś, któremu wybitnie zależy na wygraniu gry, że nawet Czueka tak pociśnie, i sam fakt, że nie widać było, że był pisany pod publiczkę a był - dobra robota
|
|
|
Ogólny
Sept 26, 2023 19:44:14 GMT 1
Post by Robert Karaś on Sept 26, 2023 19:44:14 GMT 1
Dowód na winę Karasia. Pisze, że Glorfindel został najlepszym zlinczowanym na tym forum mafiozą. Podczas gdy był to Elrond
A już ta serio, to chyba bym tak to ustawił: Elrond -> Słowacki -> Glorfindel -> Denholm -> Porażka -> Orbison -> Puyol
A to ja się pozwolę nie zgodzić do końca z tą kolejnością, ale to też oczywiście kwestia tego, kto jakie ma estymatory i co jak na niego działa, a także to, czy w danej edycji się grało, czy tylko obserwowało. Ja widzę to tak: Glorfindel -> Elrond -> Słowacki -> Denholm -> Porażka -> Puyol -> Orbison Puyola dałem nad Orbisona przede wszystkim za bardziej innowacyjny koncept. Do tego w edycji z Orbisonem byłem w słabej formie, a i tak mi sporo rzeczy w nim nie grało, tylko to ignorowałem albo nie byłem w stanie dobrze opisać. Jakbym był w takiej formie jak Gollum czy nawet Koń Rafał albo Podsumowanie Reda, to bym go zgniótł, po prostu mi się wpisywał w to, co uważam za mafijne. Z kolei Elrond pod koniec gry, mimo bardzo dobrej gry, robił tyle rzeczy, które mi nie grały, że gdybym miał wybrać jednego do linczu, to bym wybrał jego przed Glorfindelem. Glorfindel wyszedł mi bardziej drogą eliminacji, Elrond robił rzeczy dla mnie mafijne, jak to ładnie mówił Kacperek o Felietonistce na pierwszym podcaście - "kurwił własną logikę". Dla mnie Glorfindel wpadł na tym, że miasto było za mocne (lub przez złe mordy), Elrond mimo wszystko przez własne błędy. Aczkolwiek obaj byli naprawdę świetnymi mafiozami.
|
|