|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 13:10:11 GMT 1
via mobile
Post by Don Kichot on Sept 18, 2023 13:10:11 GMT 1
nie w pewnym momencie było tak, że Karaś bardzo mocno postanowił przygrillować Ciebie i Kichota właśnie jakby rozważał, żeby pokierować miasto między wami dwoma i myślał, którego wybrać i wskazać na cel i wtedy Ty wyskakujesz, że Chińczyk może w sumie mafia i plusujesz mój atak w Kichota Wtedy Centaur akurat plusował kilka osób, nie tylko ciebie. I czułem w tym jego plusowaniu jedną z 2 rzeczy, ale nie jestem w stanie rozróżnić która to była: a) plusował bo sam tak uważał tylko nie mówił tego głośno b) plusował bo liczył na to, że tak się potoczy sytuacja i się podekscytował Gdzie a) miastowe a b) mafijne
|
|
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 13:16:21 GMT 1
via mobile
Post by Don Kichot on Sept 18, 2023 13:16:21 GMT 1
Siedzę teraz na przerwie i rozmyślam, że mamy i ja mam za dużo osób zbyt łatwo uniewinnionych osób i bazujemy na zbyt małym kręgu do linczowania (doskonale świadczy o tym rozkład głosów, gdzie linczowany otrzymał zdecydowaną większość głosów). Dla mnie najbardziej niewinni są: - Smasher - najbardziej miastowy rigcz i trzeźwość umysłu, imo bardzo trudne do zrobienia jako mafia - Karaś - robi najwięcej promiastowej roboty, dopytuje, drąży, stara się przesuwać grę naprzód, ma stałą formę, nie ma przestojów - Lau - bije od niego autentyczność, czasem nieporadny i gra bez sensu, ale wyczuwam ten miejski vibe No i wczoraj byłem gotów dołożyć: - Gumpa - muszę go w domu przejrzeć z pozycji szarego, bo po niewinności Desu wszystko mi jebło. Wczoraj zniknął na niemal cały dzień, dzisiaj mnie nie przekonuje, ale no wciąż czuję ten miastowy vibe - Sowę - w zasadzie to od momentu bezmyślnego ciśnięcia we mnie, gdzie wcześniej uważałem, że jest otwarta na zmianę mindsetu - Mozillę - tutaj chyba najmniej się zmieniło, największy constans od wczorajszego wieczora w mojej ocenie, takie fale miejskie z delikatynmi zgrzytami w pewnych momentach I teraz z mojej perspektywy zostają Felietonistka, Kichot i Centurion. I chcąc nie chcąc jak już kogoś wrzuciłem do zielonych to w chuj ciężko mi jest spojrzeć z innej perspektywy. Cięzko mi patrzeć na Gumpa jako winnego Sowa mnie wkurwia swoim zatwardzeniem umysłowym w moim kierunku, ale do tej pory miałem względem niego bardziej miejskie feelsy, plus to uaktywnienie się w okolicach linczu Koreańca też na plus. Mozillę mogę jeszcze raz przeczytać, ale tu największy constans w porównaniu do momentu tuż przed linczem, więc pewnie tak zostanie. No i zostają mi tylko 3 osoby z czego mocno przekonany jestem tylko do jednej - Kichota. Felietonistka i Centurion są dla mnie podejrzani, ale no kurła tak naprawdę nie mam na nich nic mocnego (nawet 20% tego co myślałem, że mam na Desu). Ogólnie w mieście jest raczej nastrój, że mafia jest w czwórce Ja-Felie-Centurion-Kichot i ewentualnie Gump. Wiem, że mafia zacznie odpierdalać tych najbardziej zazielenionych, ale daję sobie chuja postawić na szali, że jak mafia jest w kimś spoza wymienionej piątki, to jest dla nas po grze. Apeluję do miastowych i też tak spróbuję zrobić, żeby postarać się spojrzeć na naszych niewinnych jakbyśmy ich podejrzewali a na winnych jakbyśmy ich mieli za miasto. Wiem, że to w chuj ciężkie i może szukam kwadratiwych jaj ale z mojej pesrpektywy wiem, że sytuacja zaczyna robić się gorąca, a hodując sobie w głowie zakodowane obrazy, nie da się przewaluować tych spojrzeń, jeśli się w tej ocenie mylimy. Nie wiem czemu jesteś tak przekonany do mojej winy, ja po prostu gram typową dla mnie miastową grę tylko z mniejszym zapasem czasu to i odpowiedzi są trochę na odwał. Gdybym był w mafii to powieszono by mnie już wczoraj/d1 jak we freakowej
|
|
|
Post by Prześliczna Felietonistka on Sept 18, 2023 13:26:06 GMT 1
Siedzę teraz na przerwie i rozmyślam, że mamy i ja mam za dużo osób zbyt łatwo uniewinnionych osób i bazujemy na zbyt małym kręgu do linczowania (doskonale świadczy o tym rozkład głosów, gdzie linczowany otrzymał zdecydowaną większość głosów). Dla mnie najbardziej niewinni są: - Smasher - najbardziej miastowy rigcz i trzeźwość umysłu, imo bardzo trudne do zrobienia jako mafia - Karaś - robi najwięcej promiastowej roboty, dopytuje, drąży, stara się przesuwać grę naprzód, ma stałą formę, nie ma przestojów - Lau - bije od niego autentyczność, czasem nieporadny i gra bez sensu, ale wyczuwam ten miejski vibe No i wczoraj byłem gotów dołożyć: - Gumpa - muszę go w domu przejrzeć z pozycji szarego, bo po niewinności Desu wszystko mi jebło. Wczoraj zniknął na niemal cały dzień, dzisiaj mnie nie przekonuje, ale no wciąż czuję ten miastowy vibe - Sowę - w zasadzie to od momentu bezmyślnego ciśnięcia we mnie, gdzie wcześniej uważałem, że jest otwarta na zmianę mindsetu - Mozillę - tutaj chyba najmniej się zmieniło, największy constans od wczorajszego wieczora w mojej ocenie, takie fale miejskie z delikatynmi zgrzytami w pewnych momentach I teraz z mojej perspektywy zostają Felietonistka, Kichot i Centurion. I chcąc nie chcąc jak już kogoś wrzuciłem do zielonych to w chuj ciężko mi jest spojrzeć z innej perspektywy. Cięzko mi patrzeć na Gumpa jako winnego Sowa mnie wkurwia swoim zatwardzeniem umysłowym w moim kierunku, ale do tej pory miałem względem niego bardziej miejskie feelsy, plus to uaktywnienie się w okolicach linczu Koreańca też na plus. Mozillę mogę jeszcze raz przeczytać, ale tu największy constans w porównaniu do momentu tuż przed linczem, więc pewnie tak zostanie. No i zostają mi tylko 3 osoby z czego mocno przekonany jestem tylko do jednej - Kichota. Felietonistka i Centurion są dla mnie podejrzani, ale no kurła tak naprawdę nie mam na nich nic mocnego (nawet 20% tego co myślałem, że mam na Desu). Ogólnie w mieście jest raczej nastrój, że mafia jest w czwórce Ja-Felie-Centurion-Kichot i ewentualnie Gump. Wiem, że mafia zacznie odpierdalać tych najbardziej zazielenionych, ale daję sobie chuja postawić na szali, że jak mafia jest w kimś spoza wymienionej piątki, to jest dla nas po grze. Apeluję do miastowych i też tak spróbuję zrobić, żeby postarać się spojrzeć na naszych niewinnych jakbyśmy ich podejrzewali a na winnych jakbyśmy ich mieli za miasto. Wiem, że to w chuj ciężkie i może szukam kwadratiwych jaj ale z mojej pesrpektywy wiem, że sytuacja zaczyna robić się gorąca, a hodując sobie w głowie zakodowane obrazy, nie da się przewaluować tych spojrzeń, jeśli się w tej ocenie mylimy. Nie wiem czemu jesteś tak przekonany do mojej winy, ja po prostu gram typową dla mnie miastową grę tylko z mniejszym zapasem czasu to i odpowiedzi są trochę na odwał. Gdybym był w mafii to powieszono by mnie już wczoraj/d1 jak we freakowej czyli gdybyś był w mafii to mafia pozwoliłaby Cię zlinczować, a jak nie jesteś to tego nie robi?
|
|
Cenarius
Edycja#36
Limit: 363
Posts: 300
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 13:27:26 GMT 1
via mobile
Post by Cenarius on Sept 18, 2023 13:27:26 GMT 1
Siedzę teraz na przerwie i rozmyślam, że mamy i ja mam za dużo osób zbyt łatwo uniewinnionych osób i bazujemy na zbyt małym kręgu do linczowania (doskonale świadczy o tym rozkład głosów, gdzie linczowany otrzymał zdecydowaną większość głosów). Dla mnie najbardziej niewinni są: - Smasher - najbardziej miastowy rigcz i trzeźwość umysłu, imo bardzo trudne do zrobienia jako mafia - Karaś - robi najwięcej promiastowej roboty, dopytuje, drąży, stara się przesuwać grę naprzód, ma stałą formę, nie ma przestojów - Lau - bije od niego autentyczność, czasem nieporadny i gra bez sensu, ale wyczuwam ten miejski vibe No i wczoraj byłem gotów dołożyć: - Gumpa - muszę go w domu przejrzeć z pozycji szarego, bo po niewinności Desu wszystko mi jebło. Wczoraj zniknął na niemal cały dzień, dzisiaj mnie nie przekonuje, ale no wciąż czuję ten miastowy vibe - Sowę - w zasadzie to od momentu bezmyślnego ciśnięcia we mnie, gdzie wcześniej uważałem, że jest otwarta na zmianę mindsetu - Mozillę - tutaj chyba najmniej się zmieniło, największy constans od wczorajszego wieczora w mojej ocenie, takie fale miejskie z delikatynmi zgrzytami w pewnych momentach I teraz z mojej perspektywy zostają Felietonistka, Kichot i Centurion. I chcąc nie chcąc jak już kogoś wrzuciłem do zielonych to w chuj ciężko mi jest spojrzeć z innej perspektywy. Cięzko mi patrzeć na Gumpa jako winnego Sowa mnie wkurwia swoim zatwardzeniem umysłowym w moim kierunku, ale do tej pory miałem względem niego bardziej miejskie feelsy, plus to uaktywnienie się w okolicach linczu Koreańca też na plus. Mozillę mogę jeszcze raz przeczytać, ale tu największy constans w porównaniu do momentu tuż przed linczem, więc pewnie tak zostanie. No i zostają mi tylko 3 osoby z czego mocno przekonany jestem tylko do jednej - Kichota. Felietonistka i Centurion są dla mnie podejrzani, ale no kurła tak naprawdę nie mam na nich nic mocnego (nawet 20% tego co myślałem, że mam na Desu). Ogólnie w mieście jest raczej nastrój, że mafia jest w czwórce Ja-Felie-Centurion-Kichot i ewentualnie Gump. Wiem, że mafia zacznie odpierdalać tych najbardziej zazielenionych, ale daję sobie chuja postawić na szali, że jak mafia jest w kimś spoza wymienionej piątki, to jest dla nas po grze. Apeluję do miastowych i też tak spróbuję zrobić, żeby postarać się spojrzeć na naszych niewinnych jakbyśmy ich podejrzewali a na winnych jakbyśmy ich mieli za miasto. Wiem, że to w chuj ciężkie i może szukam kwadratiwych jaj ale z mojej pesrpektywy wiem, że sytuacja zaczyna robić się gorąca, a hodując sobie w głowie zakodowane obrazy, nie da się przewaluować tych spojrzeń, jeśli się w tej ocenie mylimy. Czy ty właśnie skopiowałeś to, co wcześniej sam postulowałem, tylko postanowiłeś, że zrobisz to "lepiej"? Takie odczucie mi zaświtało jak to czytałem. Na mafijnym powiedzieli "małpuj Cenariusa bo jak poleci to cię uniewinni, a jak ty polecisz to pociagniesz go za sobą"?
|
|
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 13:28:26 GMT 1
via mobile
Post by Don Kichot on Sept 18, 2023 13:28:26 GMT 1
Nie wiem czemu jesteś tak przekonany do mojej winy, ja po prostu gram typową dla mnie miastową grę tylko z mniejszym zapasem czasu to i odpowiedzi są trochę na odwał. Gdybym był w mafii to powieszono by mnie już wczoraj/d1 jak we freakowej czyli gdybyś był w mafii to mafia pozwoliłaby Cię zlinczować, a jak nie jesteś to tego nie robi? W obu przypadkach by uznali że tego już się nie da uratować
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 18, 2023 13:31:06 GMT 1
Wezcie olejcie Kichota. Mowi ze mafia by nie byla w stanie go uratowac... ale przeciez uratowala go w Snajperskiej.
Mowi ze mafia by nie byla w stanei go uratowac... ale skad mafia mialaby wiedziec, ze nie moglaby go uratowac, zanim sprobowal grac i okazuje sie jaka chujowke gra? XDDD Co to za farmazony mowi. Czyli zanim w ogole zaczal grac i zanim cokolwiek zrobil, i jezeli bylby potencjalnym mafiozem, to mafia juz by wtedy wiedziala zeby nie bylo go sensu ratowac, i by go nie ratowala...? WTF CO ON PIERDOLI ZA KOCOPY XD
Plus jako mafia jak wiesz ze zginiesz to chcesz wepcahc w kolejke przed siebie jak najwiecej osob XDDDDD wiec kazda osoba zabita przez Toba-mafioza jest na +++ dla mafii, ale oczywiscie w swoim mozdzku specjalnie tego nie przetworzy, tylko bedzie mowil anty-miastowe farmazony w zalozeniach
Skoro go "uratowala" glosujac na kogos innego + go nie pressujac, to najwidoczniej byla go w stanie uratowac. O czym tutaj w ogole rozmawiac
zwlaszcza ze mamy przkylad gdzie gral taka sama chujnie (snajperska) i tez pisal placzliwe posty i tez gadal glupoty i tez obiecywal aktywnosc - i dotrwal do samego konca
plx olewajcie go
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 18, 2023 13:35:24 GMT 1
Mafiozi mu napisali na mafijnym by palil posty miastowych + zasiewal jak najwiecej watpliwosci i chuj, wlasnie to gra, na byle jakim podejsciu nawet bez postarania xD
|
|
Iauctu
Edycja#36
Limit: 573
Posts: 526
|
Post by Iauctu on Sept 18, 2023 13:36:13 GMT 1
A co najwazniejsze: Swoje wytlumaczenia robi jakimis pseudo-logicznymi wywodami (totalnie mafiozko) pisac czerstwe posty (totalnie mafiozo), ktorych nie pisal jak byl miastowym
|
|
Cenarius
Edycja#36
Limit: 363
Posts: 300
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 13:42:19 GMT 1
via mobile
Post by Cenarius on Sept 18, 2023 13:42:19 GMT 1
Kurwa napisałeś 3 posty jeden po drugim tylko o tym, żeby nie palić postów. Serio nikt poza mną nie widzi jakie gówno odpierdala iau?
|
|
|
Post by Tasiemiec Uzbrojony on Sept 18, 2023 13:42:33 GMT 1
Siedzę teraz na przerwie i rozmyślam, że mamy i ja mam za dużo osób zbyt łatwo uniewinnionych osób i bazujemy na zbyt małym kręgu do linczowania (doskonale świadczy o tym rozkład głosów, gdzie linczowany otrzymał zdecydowaną większość głosów). Dla mnie najbardziej niewinni są: - Smasher - najbardziej miastowy rigcz i trzeźwość umysłu, imo bardzo trudne do zrobienia jako mafia - Karaś - robi najwięcej promiastowej roboty, dopytuje, drąży, stara się przesuwać grę naprzód, ma stałą formę, nie ma przestojów - Lau - bije od niego autentyczność, czasem nieporadny i gra bez sensu, ale wyczuwam ten miejski vibe No i wczoraj byłem gotów dołożyć: - Gumpa - muszę go w domu przejrzeć z pozycji szarego, bo po niewinności Desu wszystko mi jebło. Wczoraj zniknął na niemal cały dzień, dzisiaj mnie nie przekonuje, ale no wciąż czuję ten miastowy vibe - Sowę - w zasadzie to od momentu bezmyślnego ciśnięcia we mnie, gdzie wcześniej uważałem, że jest otwarta na zmianę mindsetu - Mozillę - tutaj chyba najmniej się zmieniło, największy constans od wczorajszego wieczora w mojej ocenie, takie fale miejskie z delikatynmi zgrzytami w pewnych momentach I teraz z mojej perspektywy zostają Felietonistka, Kichot i Centurion. I chcąc nie chcąc jak już kogoś wrzuciłem do zielonych to w chuj ciężko mi jest spojrzeć z innej perspektywy. Cięzko mi patrzeć na Gumpa jako winnego Sowa mnie wkurwia swoim zatwardzeniem umysłowym w moim kierunku, ale do tej pory miałem względem niego bardziej miejskie feelsy, plus to uaktywnienie się w okolicach linczu Koreańca też na plus. Mozillę mogę jeszcze raz przeczytać, ale tu największy constans w porównaniu do momentu tuż przed linczem, więc pewnie tak zostanie. No i zostają mi tylko 3 osoby z czego mocno przekonany jestem tylko do jednej - Kichota. Felietonistka i Centurion są dla mnie podejrzani, ale no kurła tak naprawdę nie mam na nich nic mocnego (nawet 20% tego co myślałem, że mam na Desu). Ogólnie w mieście jest raczej nastrój, że mafia jest w czwórce Ja-Felie-Centurion-Kichot i ewentualnie Gump. Wiem, że mafia zacznie odpierdalać tych najbardziej zazielenionych, ale daję sobie chuja postawić na szali, że jak mafia jest w kimś spoza wymienionej piątki, to jest dla nas po grze. Apeluję do miastowych i też tak spróbuję zrobić, żeby postarać się spojrzeć na naszych niewinnych jakbyśmy ich podejrzewali a na winnych jakbyśmy ich mieli za miasto. Wiem, że to w chuj ciężkie i może szukam kwadratiwych jaj ale z mojej pesrpektywy wiem, że sytuacja zaczyna robić się gorąca, a hodując sobie w głowie zakodowane obrazy, nie da się przewaluować tych spojrzeń, jeśli się w tej ocenie mylimy. Czy ty właśnie skopiowałeś to, co wcześniej sam postulowałem, tylko postanowiłeś, że zrobisz to "lepiej"? Takie odczucie mi zaświtało jak to czytałem. Na mafijnym powiedzieli "małpuj Cenariusa bo jak poleci to cię uniewinni, a jak ty polecisz to pociagniesz go za sobą"? Nie, ale po wysłaniu zobaczyłem, że też napisałeś podobny tok myślenia. Masz ode mnie plus za to. Jak chcesz, to mogę to ogłosić w osobnym poście.
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 18, 2023 13:46:45 GMT 1
Siedzę teraz na przerwie i rozmyślam, że mamy i ja mam za dużo osób zbyt łatwo uniewinnionych osób i bazujemy na zbyt małym kręgu do linczowania (doskonale świadczy o tym rozkład głosów, gdzie linczowany otrzymał zdecydowaną większość głosów). Dla mnie najbardziej niewinni są: - Smasher - najbardziej miastowy rigcz i trzeźwość umysłu, imo bardzo trudne do zrobienia jako mafia - Karaś - robi najwięcej promiastowej roboty, dopytuje, drąży, stara się przesuwać grę naprzód, ma stałą formę, nie ma przestojów - Lau - bije od niego autentyczność, czasem nieporadny i gra bez sensu, ale wyczuwam ten miejski vibe No i wczoraj byłem gotów dołożyć: - Gumpa - muszę go w domu przejrzeć z pozycji szarego, bo po niewinności Desu wszystko mi jebło. Wczoraj zniknął na niemal cały dzień, dzisiaj mnie nie przekonuje, ale no wciąż czuję ten miastowy vibe - Sowę - w zasadzie to od momentu bezmyślnego ciśnięcia we mnie, gdzie wcześniej uważałem, że jest otwarta na zmianę mindsetu - Mozillę - tutaj chyba najmniej się zmieniło, największy constans od wczorajszego wieczora w mojej ocenie, takie fale miejskie z delikatynmi zgrzytami w pewnych momentach I teraz z mojej perspektywy zostają Felietonistka, Kichot i Centurion. I chcąc nie chcąc jak już kogoś wrzuciłem do zielonych to w chuj ciężko mi jest spojrzeć z innej perspektywy. Cięzko mi patrzeć na Gumpa jako winnego Sowa mnie wkurwia swoim zatwardzeniem umysłowym w moim kierunku, ale do tej pory miałem względem niego bardziej miejskie feelsy, plus to uaktywnienie się w okolicach linczu Koreańca też na plus. Mozillę mogę jeszcze raz przeczytać, ale tu największy constans w porównaniu do momentu tuż przed linczem, więc pewnie tak zostanie. No i zostają mi tylko 3 osoby z czego mocno przekonany jestem tylko do jednej - Kichota. Felietonistka i Centurion są dla mnie podejrzani, ale no kurła tak naprawdę nie mam na nich nic mocnego (nawet 20% tego co myślałem, że mam na Desu). Ogólnie w mieście jest raczej nastrój, że mafia jest w czwórce Ja-Felie-Centurion-Kichot i ewentualnie Gump. Wiem, że mafia zacznie odpierdalać tych najbardziej zazielenionych, ale daję sobie chuja postawić na szali, że jak mafia jest w kimś spoza wymienionej piątki, to jest dla nas po grze. Apeluję do miastowych i też tak spróbuję zrobić, żeby postarać się spojrzeć na naszych niewinnych jakbyśmy ich podejrzewali a na winnych jakbyśmy ich mieli za miasto. Wiem, że to w chuj ciężkie i może szukam kwadratiwych jaj ale z mojej pesrpektywy wiem, że sytuacja zaczyna robić się gorąca, a hodując sobie w głowie zakodowane obrazy, nie da się przewaluować tych spojrzeń, jeśli się w tej ocenie mylimy. Ja to układam sobie troszkę inaczej. Na moment obecny jestem w stanie dać hard cleara dwóm osobom: - Karasiowi - wszystko na jego temat zostało powiedziane - Mozilli - miałem wątpliwości na początku ale imo to już jest za wysoki poziom rozkminek od wczoraj, zbyt dużo kombinowania i jednocześnie luzu w tym. Jak sobie porównacie Cugowskiego, to tam niby rozkminki też nie były złe, ale w tonie zestresowanego uczniaka trochę. Tu jest kurde ciągła analiza obecnej partii, sięganie do poprzednich, kombinacje Nie ruszam tych slotów i tyle, nie ma sensu sobie tym zawracać głowy. Dalej jest grupa ludzi co do których mam względną pewność ale mam z tyłu głowy jakieś wątpliwości, podyktowane czy to moimi wątpliwościami, czy czynnikami zewnętrznymi: - Gump - no jeśli to jest mafia, to Glorfindel to był chuj przy tym, co gra teraz Monti. Nie zerkałbym w stronę tego slota gdyby nie to, że dwóch niewinnych, którzy polecieli, chciało go sprawdzić. Mam go na 95% niewinnego, ale jeśli spudłujemy dzisiaj, trzeba się będzie zacząć zastanawiać co dalej. Tak czy inaczej, tu bym sięgał w ostatniej kolejności - Iau - wchodzi mu Anastazja flow, porzucił tę egzaltację w postach która działała mi trochę na nerwy, miał kilka takich strumieni świadomości, które mogły być trudne do odwzorowania w mafii - Sowa - Sowa zagrała wczoraj bardzo odmienny dzień w porównaniu do swoich mafijnych odsłon, może nawet lepszy niż to co grała na Jokerze. Jestem w stanie tu zaryzykować, dopóki nie sprawdzimy któregoś z bardziej podejrzanych gagatków. Tutaj bym się zwrócił, jeżeli się okaże, że dzisiaj zaliczymy jakieś spektakularne pudło dzisiaj i trzeba będzie zrobić reset założeń. Spośród grupy Kichot, Cenarius, Tasiemiec, Felietonistka chyba Tasiemiec mi wygląda najlepiej. Nie ma takiej pozycji jak w poprzedniej edycji gdzie grał mafiozę, więc wiadomo, że musi dać więcej, ale no jednak siedzi tu i próbuje rozkminiać. Nie ma tu wiele odkrywczej myśli, natomiast nie ma też prób zrobienia wyłomu w tym tymczasowym towncore, co zakładam, że mafia próbowałaby osiągnąć. Czy to podszczypując jakiegoś Iau, czy Gumpa. Dodatkowo mam wrażenie, że mniej tu jest takiej agresji, jaką pokazywał jako Influencer. Nie wiem na ile to różnica kreacji. Felietonistka tylko narzeka, że miasto jest chujowe i wali w Gumpa. Ta dwójka musi być prędzej czy później zweryfikowana, więc jeżeli chcemy iść po info, this is the way. Cenarius nic nie wnosi do tej gry, czasem wygląda na zagubionego miastowego no ale tak zagubiony to on nie był nawet w pierwszej edycji, którą z nami grał. Przypominam że gość padł w pierwszym mordzie w zeszłej edycji, to tłumaczenie się nieprzygotowaniem może przejść w pierwszym dniu rozgrywki, nie kurwa w piątym. No i Kichot który zaczął dawać coś dopiero jak znalazł się serio na świeczniku, ale głównie jest to obrona samego siebie. Dodatkowo robi dokładnie to, czego Tasiemiec nie robi - atakuje Iau, który jest stosunkowo niewinny, a do tego wali właśnie w Kichota. Spora szansa na mafię, ale w sumie niewiele info daje ten lincz, bo nikt go w tej grze chyba teraz nie czuje potrzeby trzymać xD Robert Karaś Firefox dajcie znać co sądzicie o tym Tasiemcu.
|
|
Cenarius
Edycja#36
Limit: 363
Posts: 300
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 13:54:26 GMT 1
via mobile
Post by Cenarius on Sept 18, 2023 13:54:26 GMT 1
@smasher "tłumaczenie się nieprzygotowaniem może przejść w pierwszym dniu rozgrywki, nie kurwa w piątym." W którym dniu gry tak się tłumaczyłem? Zgadza się, w pierwszym.
Zapraszam do bezpośredniej dyskusji. Postów dałem dużo. Odnosiłem się do konkretnych ludzi motywując dokładnie swoje działania. Czemu dla ciebie to "nic nie wnosi"?
@reszta Jak wyobrażalibyście sobie winnego Kshaqa. Ziomek z tego co pamiętam nie był w mafii od czasów prehistorycznych. Czy na pewno estymatory niewinności nie są tu zbyt pobłażliwe?
|
|
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 13:57:34 GMT 1
via mobile
Post by Don Kichot on Sept 18, 2023 13:57:34 GMT 1
Weż Iau wychilluj bo ci sie palce palą od pisania bzdur, sam nie wiesz pewnie co piszesz. Dopóki się nie ogarniesz masz zakaz pisania 10 jednolinijkowych postów pod rząd
|
|
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 13:58:18 GMT 1
via mobile
Post by Don Kichot on Sept 18, 2023 13:58:18 GMT 1
Oczy ci się otworzą jak mi się zamkną
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 18, 2023 13:58:37 GMT 1
@smasher "tłumaczenie się nieprzygotowaniem może przejść w pierwszym dniu rozgrywki, nie kurwa w piątym." W którym dniu gry tak się tłumaczyłem? Zgadza się, w pierwszym. Zapraszam do bezpośredniej dyskusji. Postów dałem dużo. Odnosiłem się do konkretnych ludzi motywując dokładnie swoje działania. Czemu dla ciebie to "nic nie wnosi"? Nie wiem, miałem może jeden post spod twojej ręki gdzie se pomyślałem "o, to jest błyskotliwe, to jest miastowe". Nic mi nie zapadło w pamięć, poza tymi próbami wyglądania na zagubionego - brak znajomości tożsamości itp. Nie wiem jakie mają wrażenie inni, ale imo mimo niewielkiej ilości zagranych edycji już wyrobiłeś sobie niezłą renomę i brakuje mi czegoś, żebyś w tej edycji do niej dociągnął. Nie wiem, jak chcesz to mogę cię przeczytać wieczorem jeszcze raz od deski do deski i zobaczyć, co z tego wyjdzie.
|
|
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 13:59:22 GMT 1
via mobile
Post by Don Kichot on Sept 18, 2023 13:59:22 GMT 1
I czemu rozkazujesz innym mnie ignorować, chyba mają własny rozum i wiedzą co jest dla nich istotne, a co nie. To że ty se wybierasz posty które czytasz a których nie nie znaczy że inni muszą tak robić XD
|
|
|
Post by Adam Smasher on Sept 18, 2023 14:00:42 GMT 1
@smasher "tłumaczenie się nieprzygotowaniem może przejść w pierwszym dniu rozgrywki, nie kurwa w piątym." W którym dniu gry tak się tłumaczyłem? Zgadza się, w pierwszym. Zapraszam do bezpośredniej dyskusji. Postów dałem dużo. Odnosiłem się do konkretnych ludzi motywując dokładnie swoje działania. Czemu dla ciebie to "nic nie wnosi"? @reszta Jak wyobrażalibyście sobie winnego Kshaqa. Ziomek z tego co pamiętam nie był w mafii od czasów prehistorycznych. Czy na pewno estymatory niewinności nie są tu zbyt pobłażliwe? byłem w mafii całkiem niedawno, bo w XXX edycji, padłem pierwszego dnia swoją drogą byłem wtedy w mafii z Tasiemcem, który ma mnie za top niewinnego w tym momencie
|
|
Firefox
Edycja#36
Limit: 404
Posts: 382
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 14:04:04 GMT 1
via mobile
Post by Firefox on Sept 18, 2023 14:04:04 GMT 1
Adam Smashero Tasiemcu pisałem wcześniej ale kurwa zobacz, co teraz Tasiemiec i Cenarius robią Ty wchodzisz niedługo po mnie z "trzymajmy się uniewinnień" oni niby nie do końca "no niby core jest, ale przetrzepmy wszystkich na nowo, czytajmy jak podejrzanych" i nie wiem, czy oni z tym core naturalnie się zgodzili bo np. bo co by mafii zostało innego, jeśli trafnie uniewinniliśmy? "przeczytajmy na nowo wszystkich, odrzućmy bagaż gry" no okej, to mógłby być mindset miastowego, który znalazł się w kolejce, ale a) w tej kolejce jest trzech innych: niby uznajesz, że jest jakiś core, ale nie ufasz im wzajemnym osądom i uniewinnieniom? b) nie wiem, czy oni mieli naturalną progresje wobec nas, ja sam wskoczyłem wyżej u wszystkich, u Cenariusa: byłem w mafijnej czwórce przed akcją Chinolową, a tu jestem w niewinnych, mi to pachnie nie "dojrzeniem uniewinnień" a "pogodzeniem się z nimi" jak myślisz, trafiłeś do tego "uznaniowego" (nie wśród nas, tylko wśród podejrzanych) core naturalnie, czy gdzieś widziałeś dziwną zmianę? Tobie może być trudniej ocenić, bo Murloczek, Murloczek, ale spróbuj
|
|
Cenarius
Edycja#36
Limit: 363
Posts: 300
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 14:06:53 GMT 1
via mobile
Post by Cenarius on Sept 18, 2023 14:06:53 GMT 1
@smasher "tłumaczenie się nieprzygotowaniem może przejść w pierwszym dniu rozgrywki, nie kurwa w piątym." W którym dniu gry tak się tłumaczyłem? Zgadza się, w pierwszym. Zapraszam do bezpośredniej dyskusji. Postów dałem dużo. Odnosiłem się do konkretnych ludzi motywując dokładnie swoje działania. Czemu dla ciebie to "nic nie wnosi"? Nie wiem, miałem może jeden post spod twojej ręki gdzie se pomyślałem "o, to jest błyskotliwe, to jest miastowe". Nic mi nie zapadło w pamięć, poza tymi próbami wyglądania na zagubionego - brak znajomości tożsamości itp. Nie wiem jakie mają wrażenie inni, ale imo mimo niewielkiej ilości zagranych edycji już wyrobiłeś sobie niezłą renomę i brakuje mi czegoś, żebyś w tej edycji do niej dociągnął. Nie wiem, jak chcesz to mogę cię przeczytać wieczorem jeszcze raz od deski do deski i zobaczyć, co z tego wyjdzie. No to proszę przeczytaj. Jedno mnie natchnęło. Mafia w tej rozgrywce nie ma chuja, żeby mnie sprzątnęła. Padnę w linczu albo wcale. Weźcie to pod uwagę planując ewentualne meczówki.
|
|
|
Rozgrywka
Sept 18, 2023 14:09:50 GMT 1
via mobile
Post by Don Kichot on Sept 18, 2023 14:09:50 GMT 1
Adam Smashero Tasiemcu pisałem wcześniej ale kurwa zobacz, co teraz Tasiemiec i Cenarius robią Ty wchodzisz niedługo po mnie z "trzymajmy się uniewinnień" oni niby nie do końca "no niby core jest, ale przetrzepmy wszystkich na nowo, czytajmy jak podejrzanych" i nie wiem, czy oni z tym core naturalnie się zgodzili bo np. bo co by mafii zostało innego, jeśli trafnie uniewinniliśmy? "przeczytajmy na nowo wszystkich, odrzućmy bagaż gry" no okej, to mógłby być mindset miastowego, który znalazł się w kolejce, ale a) w tej kolejce jest trzech innych: niby uznajesz, że jest jakiś core, ale nie ufasz im wzajemnym osądom i uniewinnieniom? b) nie wiem, czy oni mieli naturalną progresje wobec nas, ja sam wskoczyłem wyżej u wszystkich, u Cenariusa: byłem w mafijnej czwórce przed akcją Chinolową, a tu jestem w niewinnych, mi to pachnie nie "dojrzeniem uniewinnień" a "pogodzeniem się z nimi" jak myślisz, trafiłeś do tego "uznaniowego" (nie wśród nas, tylko wśród podejrzanych) core naturalnie, czy gdzieś widziałeś dziwną zmianę? Tobie może być trudniej ocenić, bo Murloczek, Murloczek, ale spróbuj Nawet jeśli nazywasz to mindsetem zakolejkowanego miastowego, to nie sprawia, że powinni tak NAGLE wątpic w miastowy core, bo nawet jeśli jest tam mafia to jest za silny w tym momencie żeby to ruszyć i najlepiej walić po tych bardziej pewnych, a nie nagle z dupy core rozbijać. Jeśli tak się sprawy mają to miałem rację, że miejski core utworzył się za szybko i mafia nie miała co z tym zrobić, a Cenarius i Tasiemiec próbują teraz zacząć od dupy strony. Ja jako zakolejkowany nawet nie pomyślałem żeby w ten sposób destabilizować miasto
|
|