Rozgrywka

No to nie jest trudne, że po dniu maksymalnie hardkorowej pracy jakiej mi się chyba nie uda powtórzyć okazuje się, że sabotowałem miasto aż wstyd będzie na poedycyjny głosowy się wdzwaniać, skutkiem czego straciłem jakiekokwiek zaufanie do swoich typów. Miasto i tak już przegrało, można poudawać, że coś próbujemy, ale po co, ja nie wierzę że nagle ktoś mnie uniewinni po tej akcji. Teoretycznie według mojej wcześniejszej agendy teraz powinniśmy iść w Lau, ale teraz już nie mam motywacji. Kto wymyślił, że Lau wyklucza się z Gumpem? Na tym oparłem prawie cały atak na Tasiemca, a skoro niewinny to znaczy, że albo to założenie było złe albo jednak Smashera 10-20% okazało się tym wygrywającym.

kurwa ale paradoksalnie zostałeś bez Karasia i Firefoxa w tym i to mnie przeraża

Iau, Ty też matematyka, rozpisuj pary

ja czekam na rozpiskę par od każdego

i na reakcję Smashera który wprost tego Centaura dziś przepychał jeśli Tasiemiec niewinny

co znaczy że bylby win Smasher - Iau, więc tym bardziej mnie boli i boi że kurwa pół człowiek pol ADHD w warunkach meczówki nagle zniknął jak Ronaldo w ważnych meczach

Nie rozumiem pytania, matematyka była tam jasna. Skoro ty się wykluczasz z Lau ORAZ cała mafia jest w naszej czwórce to znaczy że jedna jest na pewno w gronie ja/tasiemiec. W forsowaniu tasiemca nie chodziło mi o wybielanie Lau, bo on był i jest podejrzany, chodziło o to, by miasto zmaksymalizowało swoje szanse. Co najmniej jedna mafia to co najmniej 50% na trafienie i to jest najlepszy wariant. Z mojego punktu widzenia to już całkowicie pewniaczek, bo skoro ja/tasiemiec to 100% mafia, a ja niewinny no to tasiemiec 100% mafia. Dlatego pchałem tego tasiemca jak pojebany za wszelką cenę. A już widziałem oczami wyobraźni, jak mafia pcha Lau w lincz a następnego dnia mnie. Tasiemiec w tym był bezwzględny i przekonujący, tak jak pisaliście, grał lepiej ode mnie i ja to widziałem, ale matematyka wskazywała na niego, dlatego z mojego punktu widzenia był po prostu bardzo groźnym mafiozą, którego trzeba wyeliminować jak najszybciej, bo mąci w głowach nam wszystkim.

chce żebyś wypisał swoje obecne pary mafijne z procentowa szansa

No stary mógłbym ale na moment obecny to wszystko niezakładające pary Iau-Centaur to są jakieś ułamki, wszystko zawierające Karasia to 0%

Mówiłem że ciebie z Cenariusem jeszcze poczytam ale dopiero wracam z Atlas Areny gdzie nasze piękne siatkarki rozjebały Włoszki, tak że nic z tym punktem nie zostało poczynione

Ogólnie na moment obecny to mi wszystko jedno, czy poleci Iau czy Cenarius, mafiowania Karasia juz nie zakładam, twoje to też byłby kurwa ewenement

Jeżeli okaże się że mafia to Gump - Iau, to od kolejnej edycji będę rzucał moneta na kogo głosować, zamiast pisać jakieś analizy

Gump - Cenarius, no tak jak mówię, jeśli miałbym szukać twista to tutaj, ale na czutkę teraz nie będą to i tak duże procenty

Może pisałem zbyt chaotycznie, umysł podzielił się na ja i core miasta, mój punkt widzenia i punkt widzenia reszty miasta, która nie wie, że jestem miastem. No jest to tożsame z takim widzeniem jak widzi to mafia, więc rozumiem twój post. Ale nie traktowałbym tego osobiście jako jakiś silny argument.