|
Post by Melania Trump on Oct 17, 2023 15:36:23 GMT 1
Po spokojnym zastanowieniu się postanowiłam, że dzisiaj powinien zostać zlinczowany jako potencjalny mafioza Sleuthhound. Dlaczego nie niedźwiedź lub tytus? Obaj w tej edycji są na cenzurowanym i do sprawdzenia nadal, ale trzeba nadać priorytet celom. Tak jak wczoraj priorytetowo trzeba było zacząć od Laury tak dzisiaj trzeba zlinczować Sleuthhounda. Nie ma co dłużej się z tym ociągać i Sleuth nie uniewinni się w tej edycji a jest spora szansa na mafię u niego.
|
|
|
Rozgrywka
Oct 17, 2023 15:42:37 GMT 1
via mobile
Post by dawidozdoba on Oct 17, 2023 15:42:37 GMT 1
ja jestem w te stronę ale dajmy mu prawo do obrony
|
|
Papież
Edycja#37
Limit: 306
Posts: 303
|
Post by Papież on Oct 17, 2023 15:47:44 GMT 1
Przez najbliższe 45 jestem przy kompie pracowym i mogę wejść w interakcje, odpowiedzieć na pytania, będę też nadrabiał posty. Potem wracam do domu i pewnie dalej siadam do mafii.
|
|
Maximus
Edycja#37
Limit: 371
Posts: 350
|
Post by Maximus on Oct 17, 2023 15:49:54 GMT 1
Przez najbliższe 45 jestem przy kompie pracowym i mogę wejść w interakcje, odpowiedzieć na pytania, będę też nadrabiał posty. Potem wracam do domu i pewnie dalej siadam do mafii. Załóżmy, że sleuthhound jest w mafii. Gdzie siedzą pozostali? W zasadzie chciałbym to usłyszeć od wszystkich. Z wyjaśnieniem, dlaczego.
|
|
|
Rozgrywka
Oct 17, 2023 15:50:45 GMT 1
via mobile
Post by Słony Krokiet on Oct 17, 2023 15:50:45 GMT 1
Jest info, że crockety niewinny w wątku "Lincze miasta oraz mordy mafii". Co to za wylew town-slipów w tej edycji. Kurwa mać przestraszyłem się że umarłem
|
|
|
Rozgrywka
Oct 17, 2023 15:52:13 GMT 1
via mobile
Post by dawidozdoba on Oct 17, 2023 15:52:13 GMT 1
Przez najbliższe 45 jestem przy kompie pracowym i mogę wejść w interakcje, odpowiedzieć na pytania, będę też nadrabiał posty. Potem wracam do domu i pewnie dalej siadam do mafii. Załóżmy, że sleuthhound jest w mafii. Gdzie siedzą pozostali? W zasadzie chciałbym to usłyszeć od wszystkich. Z wyjaśnieniem, dlaczego. zacznij od siebie
|
|
Papież
Edycja#37
Limit: 306
Posts: 303
|
Post by Papież on Oct 17, 2023 15:55:33 GMT 1
Przez najbliższe 45 jestem przy kompie pracowym i mogę wejść w interakcje, odpowiedzieć na pytania, będę też nadrabiał posty. Potem wracam do domu i pewnie dalej siadam do mafii. Załóżmy, że sleuthhound jest w mafii. Gdzie siedzą pozostali? W zasadzie chciałbym to usłyszeć od wszystkich. Z wyjaśnieniem, dlaczego. Tytus, może Ozdoba, może Ty, może jednak ta Doda, może jednak Grubol, może Niedźwiedź. Tutaj bym szukał.
|
|
|
Rozgrywka
Oct 17, 2023 15:56:38 GMT 1
via mobile
Post by Słony Krokiet on Oct 17, 2023 15:56:38 GMT 1
Niestety nie ma mnie dzisiaj 18-22
Jak wiadomo stawiam na niewinność ogara. Do po 18 dorzucę tylko luźne tejki bieżące odpowiedzi, a w tle pisze testament. Chciałbym bardzo do tego czasu zobaczyć argumenty Grubola, ale nie zmuszę go żeby wyrobił. Ciekawe czy da je w ogóle.
Jesteś szalony sleyhound, ale trzymam za Ciebie kciuki. Ja mam inną wizje Twojego mafijnego wcielenia.
|
|
|
Post by Harrier Du Bois on Oct 17, 2023 15:57:25 GMT 1
Przez najbliższe 45 jestem przy kompie pracowym i mogę wejść w interakcje, odpowiedzieć na pytania, będę też nadrabiał posty. Potem wracam do domu i pewnie dalej siadam do mafii. Załóżmy, że sleuthhound jest w mafii. Gdzie siedzą pozostali? W zasadzie chciałbym to usłyszeć od wszystkich. Z wyjaśnieniem, dlaczego. Typowanie teraz trójek czy tym bardziej czwórek mafijnych jest dla mnie bez sensu i tylko pomaga mafii wybrać cel do mordu. Jak Sleuth spadnie niewinny, to trzeba chyba wyjebać stół do góry nogami, bo nawet dwa trafy w gronie Niedźwieź-Tytus powodują, że mamy dwóch innych do znalezienia. Jak Sleuth spadnie winny, to też chyba trzeba wyjebać stół do góry nogami, tylko z mniejszym impetem, bo to dalej pozostawia jeden znak zapytania. O 22 prawdopodobnie ktoś z koalicji straci mandat, więc stany średnie i tak będą do przetrzepania jeszcze raz. edit: a to wszystko jest przy założeniu, że Niedźwiedź i Tytus to dwóch winnych, więc ten dzisiejszy hamak u wszystkich to trzeba odbierać jako kontrolowane odświeżenie umysłów przed drugą częścią gry, a nie że strzelamy tak jak Grubol powie.
|
|
|
Post by Harrier Du Bois on Oct 17, 2023 16:01:16 GMT 1
A to, że on się w ogóle nie broni, też mi się wydaje znamienne.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Post by Grubol on Oct 17, 2023 16:01:43 GMT 1
Dlaczego uważam, że Sleuthound jest w mafii?
Gracz kryjący się za nickiem Sleuthound („Antura”) lubi iść pod prąd, ma swoje teorie o grze, ma swoje unikalne podejście i tezy. Bywa niezrozumiany. Ale to nigdy nie był gracz grający przeciwko swojej frakcji. Jego gra w tej edycji opiera się na „walce z układem” czyli z graczami w town-corze, bo w przeszłości mafiozi ten town-core infiltrowali i wygrywali gierki. No i super, ma prawo, na powierzchni wszystko okej. Ale jak spojrzymy na to co robi -> w jego działaniach nie było żadnej chęci oddzielenia ziarna od plew. Interesowało go po prostu linczowanie „grubych ryb”, dla samego linczowania grubych ryb. Nie budował jakkolwiek dającej do myślenia argumentacji dlaczego X, dlaczego Y, a dlaczego nie Z.
Więc sama idea grania jako tego w opozycji, „walczącego z układem” jest w porządku, mógłby tak grać. Ale w jego działaniach nie widać dobrych intencji i faktycznej „walki” z tym układem, jest tylko robienie:
1. Zamieszania w kilku momentach. 2. Brak wyciągania ze swoich zagrań rozbudowanych wniosków. Nie ma follow-upu do tego co robi, po prostu podymione i fajrant, podziało się, spadam. 3. Bardzo płytkie, wąskie podejście do gry.
Więc jeśli założymy nawet, że on „gra w swoją grę”, to musi coś za tym iść. Jak jest niewinny i ma jakiś swój plan na tę edycję, to gdy poddymi, to czemu potem nie robi z tego żadnych przekmin. Na przykład „Z mojej akcji wajchowej wynika, że ten był obsrany, tamten był miastowy” itd itp. Naturalną koleją rzeczy powinno być to, że będzie chociaż próbował samemu sobie pokazać, że z jego sposobu grania są konkretne korzyści i jego styl gry też doprowadza do szukania Mafiozów. Do tego kwestia jego naturalności – wygląda to jak wystąpienie w teatrze. Nie czuję tam w żadnym momencie jego miastowej emocjonalności, frustracji, agresji/odwetowości, wylewania żali. Widzę scenę i jednowymiarowego bohatera.
I to wiąże się z kolejną rzeczą, która mówi mi, żeby utrzymać stanowisko o winnym Sleuthoundzie -> jego reakcja na wieść o tym, że kierowane są na niego oczy – nie ocknął się z tej jednowymiarowości, dalej leci w podobnej tonacji. Nie ma odpalenia postów jak z karabinu maszynowego, postów pełnych energii, żywiołowości, z jakiej jest znany. Jest próba jakiegoś odwetu, ale wszystko dalej w ramach tej teatralności, nie widać natomiast miastowej złości, że on tutaj ma super plan na gierkę i „ja wam pokażę, ale wy jesteście głupi”, cała ta otoczka niewinnego gracza „Antura”, który rzeczywiście z pasją walczy/wyśmiewa/wytyka to co on uznaje za głupie/naiwne/mafijne.
Czy da się wytłumaczyć jego ewentualną niewinność?Jedyne wytłumaczenie jakie widzę to takie, że przegrzały mu się zwoje do tego stopnia, że przestał grać dla swojej frakcji. Stał się tak zaślepiony niechęcią do „fajno-graczy”, że przestało go obchodzić linczowanie winnych, coś w nim pękło i zamienił się w trolla, którego interesuje jedynie linczowanie „grubych ryb”. Jest to dla mnie bardzo naciągana teza. Można powiedzieć różne rzeczy o graczu „Antura” (Sleuthound), ale moim zdaniem nie to, że olewa szukanie mafii i grę dla swojej drużyny. Mógłby spokojnie jako niewinny grać tu w kontrze do miasta i wśród grubych ryb tej mafii szukać. Ale naprawdę wątpię, że robiłby to wtedy w taki pusty, płytki sposób. Odcisnąłby w jakiś konkretny sposób swoje piętno na tej edycji i mielibyśmy o nim o wiele więcej do powiedzenia niż to, że gra jak wariat drący się na blokowisku i właściwie to lepiej udawać, że nie istnieje.
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Post by Grubol on Oct 17, 2023 16:04:23 GMT 1
A to, że on się w ogóle nie broni, też mi się wydaje znamienne. On chyba śpi w tych godzinach.
|
|
Doda
Edycja#37
Limit: 157
Posts: 94
|
Post by Doda on Oct 17, 2023 16:14:38 GMT 1
Przez najbliższe 45 jestem przy kompie pracowym i mogę wejść w interakcje, odpowiedzieć na pytania, będę też nadrabiał posty. Potem wracam do domu i pewnie dalej siadam do mafii. Załóżmy, że sleuthhound jest w mafii. Gdzie siedzą pozostali? W zasadzie chciałbym to usłyszeć od wszystkich. Z wyjaśnieniem, dlaczego. Potwierdzona wina sleauthound najbardziej wpływa u mnie na odczyt Krokieta, winny slouth - 99% niewinny krokiet
|
|
|
Post by Słony Krokiet on Oct 17, 2023 16:21:22 GMT 1
jako kontrargument podam : jeżeli zamysł o byciu antymiejskim mafiozą miałby być przyjęty z góry to byłby zdecydowanie bardziej równy. Wszystkie posty zdecydowanie konkretniej byłyby ukierunkowywane na sianie rozpierdolu w temacie.
Otóż tym razem to nie ma miejsca. Było kilka akcji przeczących zdrowemu rozsądkowi, sam mogłem stać się jednej ofiarą. Ale były też lepsze momenty, były ręce podawane do świeżaków, było chociażby to nocne uniewinnienie Harriera. Jak myślicie co on jako mafiozo chciał uzyskać uniewinnieniem gościa, który jest już przez wszystkich uniewinniony? Zgarnąć town pointsy? Powtórze się, ale samo to gadanie o fajnopolakach i dzielenie miasta na gorszych i lepszych samemu mianując się głową tych gorszych to jest typowy Antura.
Analiza Grubola jest napisana maksymalnie powierzchownie i bez wejścia do środka postów, a co to dopiero do środka tej wariackiej głowy.
Może być sytuacja w której mafia ma już wszystko policzone i wepchnięcie Antury, a potem zrzucenie nas na grupę podejrzanych glonów wygrywa im grę. I miasto generalnie łyka te wizje bez żadnego oporu.
|
|
|
Post by ANDRZEJ LEPPER on Oct 17, 2023 16:22:00 GMT 1
DZISIAJ WKOŃCU SPRAWDZIM NIEDŹWIEDŹ TAK?
|
|
|
Post by ANDRZEJ LEPPER on Oct 17, 2023 16:25:17 GMT 1
NIE NO RÓBCIE CO CHCECIE JA JEJSTEM DZIŚ ZBYT ZMĘCZONY NA WALKE MUSZĘ SIĘ ZEBRAĆ I WZIĄC PRYSZNIC ALE JEST CIĘŻKO...
|
|
Papież
Edycja#37
Limit: 306
Posts: 303
|
Post by Papież on Oct 17, 2023 16:25:45 GMT 1
Dlaczego uważam, że Sleuthound jest w mafii?
Gracz kryjący się za nickiem Sleuthound („Antura”) lubi iść pod prąd, ma swoje teorie o grze, ma swoje unikalne podejście i tezy. Bywa niezrozumiany. Ale to nigdy nie był gracz grający przeciwko swojej frakcji. Jego gra w tej edycji opiera się na „walce z układem” czyli z graczami w town-corze, bo w przeszłości mafiozi ten town-core infiltrowali i wygrywali gierki. No i super, ma prawo, na powierzchni wszystko okej. Ale jak spojrzymy na to co robi -> w jego działaniach nie było żadnej chęci oddzielenia ziarna od plew. Interesowało go po prostu linczowanie „grubych ryb”, dla samego linczowania grubych ryb. Nie budował jakkolwiek dającej do myślenia argumentacji dlaczego X, dlaczego Y, a dlaczego nie Z.
Więc sama idea grania jako tego w opozycji, „walczącego z układem” jest w porządku, mógłby tak grać. Ale w jego działaniach nie widać dobrych intencji i faktycznej „walki” z tym układem, jest tylko robienie:
1. Zamieszania w kilku momentach. 2. Brak wyciągania ze swoich zagrań rozbudowanych wniosków. Nie ma follow-upu do tego co robi, po prostu podymione i fajrant, podziało się, spadam. 3. Bardzo płytkie, wąskie podejście do gry.
Więc jeśli założymy nawet, że on „gra w swoją grę”, to musi coś za tym iść. Jak jest niewinny i ma jakiś swój plan na tę edycję, to gdy poddymi, to czemu potem nie robi z tego żadnych przekmin. Na przykład „Z mojej akcji wajchowej wynika, że ten był obsrany, tamten był miastowy” itd itp. Naturalną koleją rzeczy powinno być to, że będzie chociaż próbował samemu sobie pokazać, że z jego sposobu grania są konkretne korzyści i jego styl gry też doprowadza do szukania Mafiozów. Do tego kwestia jego naturalności – wygląda to jak wystąpienie w teatrze. Nie czuję tam w żadnym momencie jego miastowej emocjonalności, frustracji, agresji/odwetowości, wylewania żali. Widzę scenę i jednowymiarowego bohatera.
I to wiąże się z kolejną rzeczą, która mówi mi, żeby utrzymać stanowisko o winnym Sleuthoundzie -> jego reakcja na wieść o tym, że kierowane są na niego oczy – nie ocknął się z tej jednowymiarowości, dalej leci w podobnej tonacji. Nie ma odpalenia postów jak z karabinu maszynowego, postów pełnych energii, żywiołowości, z jakiej jest znany. Jest próba jakiegoś odwetu, ale wszystko dalej w ramach tej teatralności, nie widać natomiast miastowej złości, że on tutaj ma super plan na gierkę i „ja wam pokażę, ale wy jesteście głupi”, cała ta otoczka niewinnego gracza „Antura”, który rzeczywiście z pasją walczy/wyśmiewa/wytyka to co on uznaje za głupie/naiwne/mafijne.
Czy da się wytłumaczyć jego ewentualną niewinność?Jedyne wytłumaczenie jakie widzę to takie, że przegrzały mu się zwoje do tego stopnia, że przestał grać dla swojej frakcji. Stał się tak zaślepiony niechęcią do „fajno-graczy”, że przestało go obchodzić linczowanie winnych, coś w nim pękło i zamienił się w trolla, którego interesuje jedynie linczowanie „grubych ryb”. Jest to dla mnie bardzo naciągana teza. Można powiedzieć różne rzeczy o graczu „Antura” (Sleuthound), ale moim zdaniem nie to, że olewa szukanie mafii i grę dla swojej drużyny. Mógłby spokojnie jako niewinny grać tu w kontrze do miasta i wśród grubych ryb tej mafii szukać. Ale naprawdę wątpię, że robiłby to wtedy w taki pusty, płytki sposób. Odcisnąłby w jakiś konkretny sposób swoje piętno na tej edycji i mielibyśmy o nim o wiele więcej do powiedzenia niż to, że gra jak wariat drący się na blokowisku i właściwie to lepiej udawać, że nie istnieje. Bardzo dobra analiza Grubol, zgadzam się i chcę dorzucić jeszcze kilka argumentów, czy raczej po prostu usczegółowić to, co napisałeś. Sleuthhound idzie ze skrajności w skrajność. Zaczął jako glon, gdy był wymieniany jako glon do odpalenia, to następnego dnia wyjebał 17 postów ponad limit, w międzyczasie odpierdalając totalnie krzywą akcję z linczowaniem najaktywniejszych graczy bez podania argumentów na ich winę. Powołuje się na kreację, że nigdy z niej nie wyszedł i dlatego robi to, co robi, choć to jest kurwa śmiech na sali, no przecież piątego dnia, gdy wszyscy piszą, że poprzednie dni były szkodliwe, a do tego chcą go wyjebać z gry zacząłby grać normalnie(j). Do tego bardzo mi nie gra brak ciągłości myśli. Przypomina mi się mafijny Gorti, zwłaszcza jako Soros. Soros miał typy z totalnej pizdy, codziennie inne. Tu jest tak samo. Pierwszego dnia Grubol, rzucił też, że w mafii Maximus, wcześniej Thane. Drugiego dnia do wyjebania Du Bois, Maximus lub Krokiet, trzeciego już głos na Papieża. Czwartego darcie mordy o Papieżu i Grubolu, teraz już Grubol, bo Papieża ludzie uniewinniają. Brak tu jakiejkolwiek mapy gry, te kandydatury są totalnie rozstrzelone. A dodam jeszcze, że przez kilka godzin w okolicach pierwszego linczu Sleuth wydawał się próbować grać. Tylko potem pojawiło się, że jeśli to Antura, to mafijny i wtedy odpiął wrotki. Tutaj taki mafijny, ale jeszcze nieodklejony post: W ogóle jak dobrze być niewinnym xd można mieć wyjebane, byleby na końcu coś odpierdolić, a nie dać się tendencjom, doceniam jednak, mimo iż na początku miałem meh, przyjemnie! A potem to już było tylko gorzej.
|
|
|
Post by Oświecony Centrysta on Oct 17, 2023 16:25:55 GMT 1
Załóżmy, że sleuthhound jest w mafii. Gdzie siedzą pozostali? W zasadzie chciałbym to usłyszeć od wszystkich. Z wyjaśnieniem, dlaczego. Potwierdzona wina sleauthound najbardziej wpływa u mnie na odczyt Krokieta, winny slouth - 99% niewinny krokiet niby dlaczego, myślisz, że w mafii nie da się zagrać takiej obrony kolegi?
|
|
|
Post by Oświecony Centrysta on Oct 17, 2023 16:26:21 GMT 1
analiza Grubola props
|
|
Grubol
Administrator
Posts: 564
|
Post by Grubol on Oct 17, 2023 16:26:59 GMT 1
jako kontrargument podam : jeżeli zamysł o byciu antymiejskim mafiozą miałby być przyjęty z góry to byłby zdecydowanie bardziej równy. Wszystkie posty zdecydowanie konkretniej byłyby ukierunkowywane na sianie rozpierdolu w temacie. Otóż tym razem to nie ma miejsca. Było kilka akcji przeczących zdrowemu rozsądkowi, sam mogłem stać się jednej ofiarą. Ale były też lepsze momenty, były ręce podawane do świeżaków, było chociażby to nocne uniewinnienie Harriera. Jak myślicie co on jako mafiozo chciał uzyskać uniewinnieniem gościa, który jest już przez wszystkich uniewinniony? Zgarnąć town pointsy? Powtórze się, ale samo to gadanie o fajnopolakach i dzielenie miasta na gorszych i lepszych samemu mianując się głową tych gorszych to jest typowy Antura. Analiza Grubola jest napisana maksymalnie powierzchownie i bez wejścia do środka postów, a co to dopiero do środka tej wariackiej głowy. Może być sytuacja w której mafia ma już wszystko policzone i wepchnięcie Antury, a potem zrzucenie nas na grupę podejrzanych glonów wygrywa im grę. I miasto generalnie łyka te wizje bez żadnego oporu. Szkoda, że charakterologiczne rozpisanie gracza uważasz za powierzchowne. Mogę się jedynie nie zgodzić.
Jeśli miasto potrzebuje jeszcze głębszej analizy, mogę poświęcić na to czas. Wolałbym jednak skupić się na czytaniu innych graczy.
|
|