Sprawdzenia, mordy

Ja właśnie boję się, że moja niechęć do atakowania Mieszka sprawi, że go wkopię. Z drugiej strony, jak go zaatakuję, to będzie nasze 1 vs 1, a później i tak powiedzą, że mafia poszła na całość, by kogoś uniewinnić. Tak źle i tak niedobrze.

Dobra, Jesieniara już wali w Mieszka, więc na Smutek nie znajdą się szable. Muszę więc znaleźć jakiś sposób, żeby walnąć w licza i się nie wkopać.

Jeszcze myślę, ale raczej muszę zagłosować na Ciebie. Ty uderzaj w Smutek, może się uratujesz.

Kurwa, 10-2 i szanse na lincz na niewinnym są coraz mniejsze a Porażka przetrwa pewnie maksymalnie kilka dni. Trzeba dobrze rozplanować mordy. Zostało 10 osób:
-Dutch - sprawdzony przez niewiarygodnego deta, chyba można zrobić z niego OC w razie czego.
-Smutek, Depresja, Niepewność - det, niewiarygodny, w razie czego licz możesz się podać za deta i chociaż jego zlinczować
-Donald Trump - moim zdaniem jest szansa na odjebanie go
-Sasha Strunin - niewinna, raczej bez szans na nagonienie, będzie trzeba mordować.
-Marek Sierocki - raczej ciężko zlinczować, ale wydaje się mi ufać, na razie można go zostawić, może potem się zamorduje a może ktoś postanowi go zlinczować.
-Marek Grechuta - nie ufa mi, nie ufa liczowi, mam nadzieję, że uda się go zlinczować, ale jak nie, to trzeba zamordować.
-Jesieniara - liczę, że uda się zlinczować.
-Szlachcic - to nie jest żaden wymiatacz, więc można go będzie zmanipulować, chociaż raczej nie ma szans na lincz na nim, więc możliwy kandydat do mordu.
-David Jarolim - liczę, że zostanie zlinczowany, jest na to szansa.
-Morgan Freeman - Red, moim zdaniem kandydat do mordu na jutro. Nie wiem, co o mnie sądzi, licza ma za niewinnego, ale uważam, że nie można go trzymać, bo on jest w stanie uniewinnić zbyt dużo graczy. Jego trzeba posłać do piachu jak najszybciej, to potem jest szansa, że o jego uniewinnieniach zapomną.

Licz, co sądzisz?

Ty Gary masz zajebisty mindset do grania w mafii, ten moim zdaniem niepoprawny optymizm jest inspirujący i godny podziwu

Problem w tej strategii jest taki, że trzeba by było liczyć na to, że grający dalej Red nie ogarnie całej mafii zanim zrobi się naprawdę gorąco. Moim zdaniem on już od pewnego czasu przeczuwa, że Puyol to nie jest początkujący, a właśnie kreacja mafijna i kitra się z tą informacją po prostu. A dojdzie też szybko do wniosku, że trzeba zlinczować Ciebie, bo nie ma za bardzo innych kandydatów.

Kogo niewinnego da się zlinczować? Jarolim, Dutch, moooooże Grechuta i to też grubymi nićmi szyte.

Tak więc obecnie mamy sytuację 9-2:

lincz na niewinnym + mord
7-2
lincz na niewinnym
6-2
lincz na niewinnym + mord
4-2
lincz na niewinnym
3-2

Red musiałby pomylić się 4 razy żeby w ogóle doszło do meczówki, a tam dopiero dało by się zrobić panikę w mieście i Reda zlinczować ewentualnie, a nawet jak dzień przed meczówką by się udało to i tak dajecie Redowi 3 kolejne lincze i dni na ogarnięcie kto w tej mafii jest, jak dla mnie Puyola już ma na liście do odstrzału, a Porażkę każe odstrzelić drogą eliminacji maksymalnie za dwa dni, jak nie jutro. Nawet jak zlinczujecie go rękami miasta wcześniej to po prostu Red w testamencie napisze co robić i nie sądzę że będzie się dało ten testament wykpić. Nie sądzę aby to miało zadziałać w tej edycji.

2. Freeman coś zauważył, co może wskazywać na rolę Puyola, więc chwilowo Puyol nietykalny (i Freeman chwilowo też).

Z testamentu Pawlaka. Teraz mi się ta postawa Freemana dodaje.

Ja bym wolał, by jednak ubić tego Reda w mordzie, zwłaszcza że może zauważyć tutaj casus Green i doprowadzić do linczu na Garym. Do tego dziś prawdopodobnie schodzi zakaz rozmowy o tożsamościach.

Tak czytałem akurat edycję, w której była Green. Red może w każdej chwili oskarżyć Garego i moim zdaniem on tylko czeka na potknięcie, by móc obsmarować tak Garego, aby był spalony.