ZAKOŃCZONE | 9. Lewkoń vs egze, Sędzia: Pshemo

tylko nie ospałym, co najwyżej lekko znudzonym

mam dziwne wrażenie, że gdybym to ja wylosował mafię, to ta rozgrywka wyglądałaby znacznie intensywniej

A ja tak tbh specjalnie dałem mu znać że wygrywa żeby wybadać reakcję co z tym zrobi.

Nic takiego nie widziałem.
W mafii masz w zasadzie 2 dostępne taktyki przeciwko mnie:
1. Takie prowadzenie gry, żebym pisał jak najmniej i najmniej było widać moją niewinność.
2. Wyprowadzenie mnie z równowagi, żebym nie mógł być sobą.

Zdecydowałeś się na pierwszą opcję.

No to słabo u ciebie z czytaniem gry.

Przecież ja raz za razem wystawiam Ci piłkę, żebyś pisał jak najwięcej

na wojnie nie zastanawiasz się czy wygrywasz czy przegrywasz, tylko się napierdalasz

Mam czapkę generała, muszę orientować się w sytuacji.

Nie muszę jej pozorować.