ZAKOŃCZONE | 9. Lewkoń vs egze, Sędzia: Pshemo

miło się gaworzy ale muszę podwórko odśnieżyć, gdyż spodziewam się gości niebawem, więc na pozostałe pytania odpowiem później

Pewnie, luz.

No ale sam powiedziałeś, że wybitnemu mafiozie łatwiej sie skitrać w mieście niż w przesłuchaniu.

No i właśnie, skoro ten szum powoduje że tam im łatwiej, to należy ten szum zbadać i sprawdzić kto na nim zyskuje. Bardzo rzadko się zdarza by mafia zostawiała dobrze ogarniającego uważanego za niewinnego solidnego gracza do meczówki (chyba że nazywa się Kshaq) licząc, że miasto nagle zrozumie, że ta dobra pozycja wynikała z tego, że odpowiednio ustawiał sobie grę. Wynika z tego tyle, że dobrych mafiozów należy wyłapywać na podstawie tego, że im dłużej gra postępuje tym mają gorszą skuteczność a lepszą pozycję w mieście i są niemordowani.

Przesłuchanie 1v1 w takim konkteście niewiele pomoże.

jeszcze jakieś pytania Pshemo? Bo niedługo zacznę spożywać alkohol

nie bardzo

wow odnajdujesz wystawiane piłki

Slabo

Nie grałeś źle, ale Lewkoń ciężki zawodnik. Tbh liczyłem na odwrotne losowanie i że Lewkoń w formule typu pojedynek okaże się grać lepiej jako mafia niż gdy musi utrzymywać formę na przestrzeni całej rozgrywki.