Dobra jest 10-2 teraz a po wydarzeniach dzisiejszych zrobi się 7-2 w najgorszym przypadku. Jak dobrze liczę to razem z dzisiejszym linczem są 3 pudła możliwe tylko a potencjalnych typów do zlinczowania jest po prostu za dużo jak na taką edycję. Największy problem jest z graczami, od których nie da się w ogóle uzyskać sensownych odczytów typu Denis, Magmar i WMP. Zauważył to sam Adamczewski. Dla mnie tam maksymalnie jedna mafia będzie w tych nickach. Zdziwię się jak tam dwie będą mafie. Jakby to miały być 3 lincze to nie starczy czasu zupełnie na chociaż chwilowe przyjrzenie się grubszym nickom. Setup nie sprzyja już dłuższego trzymania kart przy sobie więc pora je zacząć pomału odkrywać.
Kolejna sprawa to niepokoi mnie trochę ten drugi dzień. Mam wrażenie, że dopóki taki Denis czy WMP nie spadną w linczu to gra w ogóle nie ruszy do przodu. Jak wczoraj po linczu na Natalii gra trochę poszła do przodu to znowu się zatrzymała w martwym punkcie. O tyle lepiej, że z dołów zaczęli dzisiaj pisać Richard i Ania więc z ich gry można coś wyciągnąć. Najlepszą opcją dla mnie byłby dzisiaj Dennis u którego nie zapowiada się by jego gra miałaby się nagle poprawić i zacząłby coś pisać. Mam wrażenie, że on czeka tylko na wyrok.
Czas na najważniejszą część, czyli moje odczyty.
Niewinni.
1.
Hamari Traoré -śledziłem sobie jego gierkę bez wyrażania o nim jednoznacznej opinii przez dłuższy czas. Ostateczny mój werdykt jest o nim taki, że jest niewinny. Wypowiadał się na wiele tematów jakie się pojawiały w mieście. Szuka potencjalnych mafiozów oraz patrzy w różnych kierunkach w razie czego jakby gdzieś w jego typach był błąd. Jego podpalenie się na znalezienie pary mafiozów też uważam za miejskie. Niewinny.
2.
Diego-jesteście pewni, że chcecie rozważać na tym etapie potencjalnie jego winę nawet jeśli zdarzy mu się napisać, coś co jego pozycję osłabia? Jakby był w mafii to mam wrażenie, że unikałby takich antypatycznych ruchów wzmacniających niepewność wobec niego. Kolejna rzecz świadcząca na jego korzyść jest taka, że jest jednym z tych co pcha grę do przodu i próbuje unikać impasu jaki się wytwarza w dniu drugim. Ostatnie czego mi trzeba na tym etapie to podważanie jego niewinności. Niewinny.
3.
Jan Paweł Adamczewski-sobie prześledziłem jeszcze raz jego posty i jedyny werdykt jaki powinienem wydać w jego sprawie to niewinny. Nie ma co tam wzbudzać przedwcześnie paranoi co do jego gry i spadku aktywności w dniu drugim skoro podobnie o części graczy by można było napisać to samo w sprawie aktywności i miałoby to ręce i nogi.
4.
Ania Gotuje-na ile ją czytam to gra dość niewinnie. Nie widać na niej jakiejś wymuszonej aktywności i merytoryki. W drugim dniu też daje na ile ma możliwości i na razie nie wyczuwam od niej złych intencji w jej postowaniu. O ile wczoraj jeszcze nie zasługiwała na uniewinnienie, to dzisiaj nie chciałbym jej na pewno linczować o ile w ogóle powinno się wstrzymać się z rozważaniem jej na lincz.
5.
Polski Madagaskar???-to jak wszedł po linczu i zaczął opierdalać miasto za zły wybór do linczu i potem ciągnięcie tego tematu jest zbyt ryzykowne na mafiozę. Z gry też wyglądał na niewinnego. Jakby coś się nie zgadzało po 1-2 linczach błędnych i tego jak mordy się układają to bym mu się bliżej przyjrzał. Ma teraz najlepszą pozycję by chociaż trochę wpłynąć na grę. Tylko nie oddawajcie mu pełni władzy w mieście, bo to źle może się skończyć.
Potencjalne twisty czyli najmocniejsi gracze.
1.Jacek Soplica-no i mam problem na ile ma autentyczne chęci swojej gry w mieście, a na ile chce się wkupywać core jako potencjalny mafioza. Jak jest w mafii to jego gra nie da mu za bardzo profitów, ponieważ może być potencjalnie do sprawdzenia jako ostatni. Tworzenie obozów na takim etapie gry nie za bardzo pomaga na tym etapie, ponieważ powoduje to polaryzację nastrojów w mieście a drugie dla potencjalnego mafiozy jakim mógłby być Jacek dobre ustawienie się w obozie, w który się lepiej wkupi w łaski. Kolejny problem jest taki na ile jego gra ma sens po stronie mafii, czyli na ile będzie wstanie na tyle trollować aby wygrać jako mafioza grę (co może być trudne zwłaszcza jak źle pomorduje graczy) czy w pewnym momencie nie zmieni retoryki. To co mi w nim nie gra to ma za dużo kąśliwych uwag w stosunku do Diego wzbudzając zaufanie tych co mogą mieć co do Diego wątpliwości.
2.Richard Russell – z nim mam zwykle taki problem na ile zasługuje na uniewinnienie, a na ile powinien być rozważany jako potencjalny mafioza. Chociaż w tej rozgrywce ze swoimi możliwościami pisania wydaje się dość zagubiony i nie wie, jak się odnosić do graczy. W mafii by zadbał o to by być przede wszystkim stabilny i spełniać oczekiwania graczy bez wzbudzania większych wątpliwości. Jeśli jest niewinny to prędzej czy później padnie w mordzie albo będzie na niego owczy pęd.
3.pitbull -na podstawie samych wajbów to jest bardziej niewinna wersja tego gracza. Na podstawie mapy gry to wypada blado. Jednak przy nim jest jeden czynnik mogący świadczyć o jego niewinności, czyli miał w ogóle wywalone w swoją pozycję do tej pory i bardziej wyglądał na tego co się woli świetnie bawić zamiast 1 dzień zrobić tryhard. Widziałem od środka w mafii- miał złoty timing i robił wszystko czego by akurat oczekiwałoby od niego miasto. Ciekawa jest jego relacja z Madagaskarem a raczej jej brak. Oni mają jakąś głębszą relacją i brak tej relacji jest bardzo dziwny jak grają razem. Za każdym razem próba porozumienia na tym forum wychodzi od pitbulla a nie Madagaskaru co też dość często jest zastanawiające.
Pozostali:
1.Dennis- z profilu gry i sposobu w jaki jest jego temat poruszany pasuje na potencjalnego mafiozę, co utrudnia rozczytanie jego gry. Kogoś w ogóle przekonuje postawa jaką prezentuje w temacie tak, aby go zostawić? Bo mnie nie. Dostał swoją szansę po g1 aby mógł się rozpisywać, a jedyne co zrobił to delikatne ataki w stronę pitbulla jakby chciał zrobić bardzo wczesne odseparowanie od potencjalnego kolegi z mafii. Swoją grą pokazuje, że czeka na wyrok i zostawienie go na dalsze etapy będzie generować jedynie problemy.
2.Magmar-problem pt. co o nim powiedzieć jak z jego postów nie da się za bardzo nic wyciągnąć i jedyne co da się rozważyć to jego potencjalna tożsamość i czy kryje się tam ogar testujący limity jak bardzo może w mafii lub w mieście sobie glonować. Gra tak by też nie dało się o nim za dużo powiedzieć.
3. WMP – jeśli jest w mafii to nagroda za najbardziej wkurzającego mafiozę powinna trafić do niego. Analizowanie takich gagatków jak on to chuj nie gra.
Jaki plan działania widziałbym na najbliższy czas?
1. Pierwsze co powinno dzisiaj nastąpić to zlinczowanie Denisa. Kupuje was to co do tej pory zagrał? Wątpię. Prawdopodobnie będzie w mafii a zostawianie go na następny dzień to strzał w kolano. Wygląda na to jakby już się poddał i czekał na wyrok.
2. Co jeśli Denis winny? Wiadomo nie ma świętowanka, bo to połowa drogi jest a drugi może dowolnie się pozycjonować.
3. Co jeśli jednak Denis niewinny? Mocno trzeba by było zwrócić uwagę na mordy jakie poszły, ponieważ one potencjalnie mogą podpowiedzieć jaki typ graczy leci i komu te mordy potencjalnie są na rękę ( tylko tutaj bym uważał, bo dobranie potencjalnie złego klucza mordów czy złe przeanalizowanie ich może doprowadzić do katastrofy.
4. Rozważyłbym chociaż na chwilę jako twista jakim jest Madagaskar. Ma najlepszą pozycję obecnie nie negowaną przez nikogo praktycznie i on doskonale wiedząc jaką ma pozycję powinien mieć motywację do działania by znaleźć mafię. Tym czasem nawet jeśli jego grę można zakwalifikować do raczej niewinną to parasolu ochronnego nie powinien mieć.