Rozgrywka

I meant every word.

Frank trolluje w strasznie chujowy sposób, nie podobasz mi się ziomek

a ty nie próbowałeś forsować tego pociąga jeszcze przed chwilą?

Wygenerowałoby większą siatkę połączeń, pewnie masz rację, bo dużo pisaliście, ale nawet jak wszystko przeczytałem, to nie przysięgnę, że zapamiętałem. Natomiast fajnie by też było, jakby moje pierdololo spotkało się z odzewem przede wszystkim samego szturchniętego.

Siatke połączeń to może wygenerować lincz np na Sinkansenie czy Bossie - chociaż w przypadku Bossa raczej chujowe te połączenia bo w konsekwencji zleciałby pewnie niewinny Kwicoł

Jedno o Franku trzeba powiedzieć - mimo wszystko staje się powoli jakiś, porównując do dość sporej niestety szarej strefy, którą obecnie widzę w postaci jeszcze jakiegoś tam jermiego, francuzika i pana nikt, chyba o nikim nie zapomniałem (hehe)

natomiast inna sprawa czy to dobrze, ziomek przewijał się w typach do linczu to tu, to tam, a teraz przeplatanie postów starających się sprawiać wrażenie wnoszących coś do gry z ciągle wkurwiająco-kreacyjnymi to tak średnio wygląda, bym powiedział

Gdzie konkretnie przewijałem się na tyle, by można było użyć liczby mnogiej?

Zacytowałem se żeby było łatwiej a tera to rozkminie

Ja wyszedłem z kreacji?