|
Rozgrywka
Feb 21, 2024 14:47:53 GMT 1
via mobile
Post by Shinkansen on Feb 21, 2024 14:47:53 GMT 1
Frank, Kwiczoł - aktualna opinia o Nikcie pls
|
|
|
Post by Stanisław Ulam on Feb 21, 2024 14:51:15 GMT 1
O Nikim*.
|
|
|
Post by Pan nikt on Feb 21, 2024 14:51:22 GMT 1
To może ja zrobię inaczej - napiszę, co mi się nie podoba w Tobie, a najwyżej jak mi Kwicoł, Stachursky i BOSS napiszą, że brędzę, to przyjmę, że jesteś niewinny i wtedy nie ma sensu rozkminiać powiązań, bo gra jest i tak wygrana. Kwicoł Jacek Stachursky BOSS co Wy na to? no spoko, ja się chętnie odniosę Mnie się najbardziej w Shinkansenie nie podoba to, że: 1) buduje pozycję a nie rozwiązuje zagadkę - przykładem jest ta kłótnia ze Stępniem, absurdalna jak dla mnie. Ale ogólnie ja poczułem jakbym widział powtórkę z wejścia Karasia. 2) bardzo dziwna postawa wobec mnie: -na początek wrzuca mnie do mafii, potem daje minusa. Spoko, początkowe zaczepki na oślep to nie problem. Ale jak mu napisałem, że nie ma wstydu, to nie odpisał, choć generalnie rozdawał ciosy na prawo i lewo i drążył. Tu nie podrążył. A podsumował mnie tak: Ty powinieneś coś powiedzieć o Francuzie biorąc pod uwagę, że właściwie jako jedyny zamieniłeś z nim słowo. Ja nie mam zdania. Interesuje mnie natomiast że zarejestrowałeś się jako Francois ale jesteś Ulamem. Dlaczego? Nikt uważam miał kiepskie wejście, potem tak neutralnie. Ciężko się wypowiadać.To zostało napisane jak miałem 8 postów, same jednolinijkowce, nic o grze. Potem mój temat jest pomijany, gdy mnie nie ma przez większość dnia. -Po moim pojawieniu się w temacie Shitskansen pisze takie posty: Czy ja dobrze rozumiem, że Shitskansen i Stępień licytują się, który ma dłuższego kutasa złapał mafiozę Stachurskiego, jeszcze zanim tenże Stachursky został zlinczowany i poznaliśmy jego kolor? źle rozumiesz i bardzo spłycasz, a ta sytuacja to lep na takie komentarze Czemu poczułeś potrzebę aż dwukrotnego zaznaczenia, że powtórzyłem coś po Kwiczole? Nawet jeśli powtórzyłem, to niecelowo, bo nie czytałem większości postów. Ale niech będzie, że powtórzyłem celowo i świadomie. Co w związku z tym? Jakie wnioski z tego wyciągasz? @shitskansen - jak w takim razie powinienem rozumieć tę sytuację? W sumie Stępień też może się wypowiedzieć. Załóżmy, że planuję się zaangażować w rozgrywkę, ale nie chce mi się nadrabiać, jak podsumowalibyście pierwsze 27 stron? Kto się uniewinnił, kto się wjebał? Jakie były kluczowe wydarzenia? tak jak ją zrozumiesz po przeczytaniu 27 stron. kim ja jestem żeby tworzyć obraz rzeczywistości w Twojej głowie? wysil się i przedstaw wnioski. Wykrywacz Mafijnych Postów właśnie robi bipbipbipbip W sumie to lepszy. A byłby jeszcze lepszy, gdyby ktoś niezależny napisał, że w sumie to, co napisał Kwicoł a Nikt (nie) powtórzył to jest prawda. Wczoraj wieczorem kładłem się spać z myślą, że ten Shitskansen to strasznie się rozpycha i stara się pokazać z jak najlepszej strony. Skojarzył mi się z pewną nafaszerowaną rybą. No i jak potwierdzasz, że dalej to trochę tak wygląda i sobie przypisują chłopaki zasługi, które nie wiadomo jeszcze czy są zasługami, to mi się to mi to nasuwa myśl, że Shitskansenowi kurewsko zależy na podbijaniu swojej pozycji. Jest to co najmniej toksyczne (nie widzę w tym ŻADNEGO plusa z perspektywy miastowego w kontekście grania dla frakcji a nie podbijania ego), a może też być potencjalnie mafijne. W sytuacji, gdy mord jest 1, więc zawsze da się usprawiedliwić to, że taka osoba nie poleciała dla mafiozy ważne jest wejść mocno, mniejsza szansa, że potem będzie jeszcze naciskany, pressowany, a większa, że będzie ciałem decyzyjnym co do kierunku linczów. jak można najpierw przyjść i powiedzieć że się nie czyta, a potem napisać tak tendencyjnego posta? No i tak sobie myślę, że niewinny Monti by mnie za to rozszarpał, zwłaszcza jak był nabuzowany kłótnią ze Stępniem i jak sądził, że jestem jakimś planktonem, z którym nie musi się liczyć. A nie zrobił tego i to mnie martwi. -Pojawia się jeszcze taki post, w którym kluczowy jest pogrubiony fragment: myślałem o tej konfiguracji i Boss chciał pchać Stępnia jako kandydata do linczu o ile dobrze pamiętam, i to w momencie w którym ten miał całkiem niezłą pozycję, więc nie do końca mi się oni razem dodają stawiałbym że jeżeli Jaca jest w mafii, to max jeden z nich jest razem z nim, nie widzę takiej trójki na moment obecny problem polega na tym że miałem wrażenie że miasto się zaczyna konsolidować wczoraj wieczorem, tymczasem dzisiaj zaczęło to siadać z wydatnym udziałem Stępnia i Bossa Jaca gra jednostajnie do tego jak zaczął i zastanawiam się teraz, czy to nie świadczy o tym, że ten Jaca, patrząc tylko na flow w mieście może być niewinny, a mafia się pozycjonuje na to, żeby na jego linczu zbić kapitał pod następny lincz problem polegana tym, że może być też tak jak zawsze, tj. miasto na tym forum nie umie współpracować, przynajmniej w pewnym składzie osobowym to wejście Nikta też specyficzne, bo jakby wszystko zrzuca w moją stronę, podczas gdy ja sobie wchodziłem do gry z myślą że mam co najmniej dwóch niewinnych i jednego mafiozę złapanego, teraz mam jednego niewinnego i mętlik we łbie
pomijanie w tym negatywnej roli Stępnia jest dość ciekawe Shinkansen jak nie chcesz odpowiadać na wiele pytań to chociaż to jedno: co oznacza pogrubiony fragment? Kto miał być tymi 2 niewinnymi? Bo że mafiozą miał być Jacek, to wiem. -Po tym jak de facto sprzedałem swoją tożsamość pojawiła się zmiana nastawienia i to moim zdaniem dziwna, jakby nie wiedział jak do mnie podejść, jakby włączył się respekt. I tu mam flashbacki z Glorfindela przemieszanego z Ozdobą. Pierwszy strasznie unikał starć, drugi też krążył wokół mnie zanim nie stwierdził, że mu nie odpuszczę i nie wszedł w starcie. Może pierdolę, ale wewnętrznie czuję, że ta postawa jest niespójna. Niespójna przede wszystkim z jego pozycją w gierce (gdyby czuł, że jest tak niewinny i każdy to powinien widzieć, to by nie patrzył, czy to Gary, czy to Lewkoń a może Zenobia z forum Pani Domu, tylko by mnie obsobaczył za mały wkład, zjebał za podchody pod niego i wrzucił na świecznik. Nie mówię, że to mafijne, bo jest jeden mord i nie ma co na razie mafii ułatwiać, zdejmując kogoś mocnego, ale czuję jakieś niepokojące mrowienie jak sobie o tym myślę. 3) Przy tym setupie i takiej pewności co do uniewinnień powinien mieć poczucie, że rozwiązał gierkę i tylko to egzekwować. A to tak nie wygląda. I jeszcze próbuje nieładnie przekierować moją uwagę z niego na innych, w sytuacji, gdy mechanicznie to nie ma sensu. Dla mnie to wygląda jak takie delikatne zbijanie podejrzeń, żeby się przypadkiem nie przykleiło. A przecież jesteśmy przed mordem i jako miastowy mógłby nawet na tym zyskać, bo a nuż dzięki podejrzeniom nie padnie on, tylko ktoś inny, w jego oczach nieuniewinniony. Nie mówię, że Shinkansen na pewno mafia, ale nie umiem go uniewinnić przez powyższe i proszę o mocne rozważenie tych argumentów.
|
|
|
Post by Pan nikt on Feb 21, 2024 14:52:21 GMT 1
A ponieważ nie ma za to punktów karnych dzus głoduje na siebie. Do zobaczenia po mordzie lub po edycji Czyżby mafiozo Stępień płakał, że BOSS jebnął głosem w siebie i się tym uniewinnił a mafii zależało na wyjebaniu go w linczu?
|
|
|
Post by Stępień on Feb 21, 2024 14:53:23 GMT 1
Shinkansen fauluje i jest w mafii. Ale i tak zagłosuję na siebie w proteście przeciwko wczorajszej postawie miasta. Do jutra.
|
|
|
Post by Stępień on Feb 21, 2024 14:54:32 GMT 1
A ponieważ nie ma za to punktów karnych dzus głoduje na siebie. Do zobaczenia po mordzie lub po edycji Czyżby mafiozo Stępień płakał, że BOSS jebnął głosem w siebie i się tym uniewinnił a mafii zależało na wyjebaniu go w linczu? to raczej protest przeciwko takiej grze w mafię. Jestem niewinny, ale nie mam zamiaru brać udziału w szopce. ps Shinkansen jest winny
|
|
|
Post by Stępień on Feb 21, 2024 14:59:54 GMT 1
a dla Bossa lepiej żeby był winny a miasto było durne niż żeby tworzył precedens na podstawie którego przyszli mafiozi będą się uniewinniali głosowaniem na siebie. Uważam, że to psucie gry. I jeśli się tego nie utnie w zarodku to doprowadzi do tego, że niedługo w g1 3/4 graczy nie zagłosuje w ogóle a pozostali strzelą w samego siebie chcąc się uniewinnić.
|
|
|
Post by Stępień on Feb 21, 2024 15:01:27 GMT 1
A jak ktoś nie widział wczoraj jak Shinkansen faulował i podpuszczał innych graczy tak by rozgrywka toczyła się tak jak on chce, po czym posłał wszystkich na manowce tą masówką w niewinnego, to niech założy moje okulary.
Do jutra.
|
|
|
Post by Stanisław Ulam on Feb 21, 2024 15:02:55 GMT 1
Shinkansen fauluje i jest w mafii. Ale i tak zagłosuję na siebie w proteście przeciwko wczorajszej postawie miasta. Do jutra. Czołem, do jutra.
|
|
|
Post by Stanisław Ulam on Feb 21, 2024 15:03:37 GMT 1
Uważam, że głosowanie na siebie powinno być zabronione w regulaminie, ale prawo nie działa wstecz.
|
|
|
Post by Pan nikt on Feb 21, 2024 15:05:17 GMT 1
Uważam, że głosowanie na siebie powinno być zabronione w regulaminie, ale prawo nie działa wstecz. Zawsze* było. *Od edycji X.
|
|
|
Rozgrywka
Feb 21, 2024 15:06:12 GMT 1
via mobile
Post by Shinkansen on Feb 21, 2024 15:06:12 GMT 1
nie chce mi się tego czytać Garencjusz xd
liczę że dostaniesz jakaś odpowiedź, natomiast byłbym zobowiązany jakby to błyskotliwe oko w międzyczasie spojrzało w inne strony
|
|
|
Post by Stępień on Feb 21, 2024 15:06:33 GMT 1
Dobra to ostatnia kwestia, uważam, że gdyby Boss nie był w mafii, to mafia dawno by u Volva wymusiła ukaranie go punktami karnymi.
|
|
|
Post by Pan nikt on Feb 21, 2024 15:07:27 GMT 1
a dla Bossa lepiej żeby był winny a miasto było durne niż żeby tworzył precedens na podstawie którego przyszli mafiozi będą się uniewinniali głosowaniem na siebie. Uważam, że to psucie gry. I jeśli się tego nie utnie w zarodku to doprowadzi do tego, że niedługo w g1 3/4 graczy nie zagłosuje w ogóle a pozostali strzelą w samego siebie chcąc się uniewinnić. A to się zgadzam, że ten manewr niezależnie od frakcji BOSSa był słaby. Natomiast wolałbym, żebyś określił się, co na jego temat teraz sądzisz z gry, bez tego manewru. A Ty BOSS tłumacz się z głosu na siebie. Dokładnie rozpisz, czemu chciałeś zakończyć wczoraj grę a teraz masz werwę do grania i starasz się nadawać kierunki.
|
|
|
Rozgrywka
Feb 21, 2024 15:07:30 GMT 1
via mobile
Post by Shinkansen on Feb 21, 2024 15:07:30 GMT 1
są testamenty?
|
|
|
Post by Stanisław Ulam on Feb 21, 2024 15:07:37 GMT 1
Uważam, że głosowanie na siebie powinno być zabronione w regulaminie, ale prawo nie działa wstecz. Zawsze* było. *Od edycji X. Ja akurat nigdy nie czytałem regulaminu, opieram się na własnym sumieniu i bezwarunkowemu odruchowi karności, ale dobrze wiedzieć. To jakaś reakcja, @volverin?
|
|
|
Rozgrywka
Feb 21, 2024 15:08:26 GMT 1
via mobile
Post by Shinkansen on Feb 21, 2024 15:08:26 GMT 1
a dla Bossa lepiej żeby był winny a miasto było durne niż żeby tworzył precedens na podstawie którego przyszli mafiozi będą się uniewinniali głosowaniem na siebie. Uważam, że to psucie gry. I jeśli się tego nie utnie w zarodku to doprowadzi do tego, że niedługo w g1 3/4 graczy nie zagłosuje w ogóle a pozostali strzelą w samego siebie chcąc się uniewinnić. A to się zgadzam, że ten manewr niezależnie od frakcji BOSSa był słaby. Natomiast wolałbym, żebyś określił się, co na jego temat teraz sądzisz z gry, bez tego manewru. A Ty BOSS tłumacz się z głosu na siebie. Dokładnie rozpisz, czemu chciałeś zakończyć wczoraj grę a teraz masz werwę do grania i starasz się nadawać kierunki. nie musisz się tłumaczyć Boss co do takiego szitu jak dla mnie, może to jakiś mój defekt we współpracy, ale nie widzę sensu w tym żebyś marnował effort na pisanie kalki tego co każdy kto ma dwoje oczu i dobre intencje powinien widzieć
|
|
BOSS
Edycja#42
married
Posts: 231
|
Post by BOSS on Feb 21, 2024 15:11:53 GMT 1
a tak metowo to Stępień ma więcej chętki do walki jako mafia czy miasto? @everyone problem w tym że ciężko powiedzieć xD bo miał i takie, i takie edycje po obu stronach imo no ale nawet porównując do poprzedniej edycji to jest bardziej przemykający, tam jak właził to robił gnój w temacie natomiast jeżeli jest w mieście to umie odpalić się w decydujących momentach, więc choćby z tego powodu nie wiem, czy dobrym pomysłem jest myślenie o nim jako o kandydacie do linczu przed mordem, jeżeli jest miastowy i jego czutka znowu go nie zawiodła w jakimś momencie, to może polecieć rękami mafii Mafia w życiu nie zamorduje przecież takiego Stępienia, daj spokój
|
|
|
Rozgrywka
Feb 21, 2024 15:12:27 GMT 1
via mobile
Post by Shinkansen on Feb 21, 2024 15:12:27 GMT 1
nie wiem czy jest sens żebyś mnie czytał Gary jeśli na pierwszy rzut nie widzisz mojej niewinności, mi się na Twoje pytania też nie będzie chciało odpowiadać bardziej bym docenił jakbyś poszukał powiązań Frank/Matejko/Ulam i na tej bazie łączył ich też z teoretycznie uniewinnionymi To może ja zrobię inaczej - napiszę, co mi się nie podoba w Tobie, a najwyżej jak mi Kwicoł, Stachursky i BOSS napiszą, że brędzę, to przyjmę, że jesteś niewinny i wtedy nie ma sensu rozkminiać powiązań, bo gra jest i tak wygrana. Kwicoł Jacek Stachursky BOSS co Wy na to? tak na czysto bez biasu w moją stronę czy stronę Nimfa jak to brzmi? 'rzucę na X co mam i zobaczę jak się temat poniesie' samo w sobie jeszcze nie jest złe, ale dodając kaliber gracza i to, że to chłop co do zasady z topowa mapa gry to mam pewne wątpliwości co do intencji bo jednocześnie to jest takie - zobaczę czy da się go wypierdolić a jak nie to dopiero będę patrzył na kierunki które wskazał bezgranicznie no dobra ale oni mogą ci powiedzieć że ja jestem niewinny ale to nie zmieni faktu że mogę być parobkiem bez szkoły i się wierutnie mylić więc w jakim świecie miastowy Gary by zrezygnował z własnych przemyśleń i poszedł za tym co napisane? 'gra jest i tak wygrana' - no ja mimo że mam dużo uniewinnień to tego w ogóle nie czuję, a Ty to czujesz po tym że ja będę niewinny i wtedy moje trafy magicznie staną się celne?
|
|
BOSS
Edycja#42
married
Posts: 231
|
Post by BOSS on Feb 21, 2024 15:14:12 GMT 1
a dla Bossa lepiej żeby był winny a miasto było durne niż żeby tworzył precedens na podstawie którego przyszli mafiozi będą się uniewinniali głosowaniem na siebie. Uważam, że to psucie gry. I jeśli się tego nie utnie w zarodku to doprowadzi do tego, że niedługo w g1 3/4 graczy nie zagłosuje w ogóle a pozostali strzelą w samego siebie chcąc się uniewinnić. A to się zgadzam, że ten manewr niezależnie od frakcji BOSSa był słaby. Natomiast wolałbym, żebyś określił się, co na jego temat teraz sądzisz z gry, bez tego manewru. A Ty BOSS tłumacz się z głosu na siebie. Dokładnie rozpisz, czemu chciałeś zakończyć wczoraj grę a teraz masz werwę do grania i starasz się nadawać kierunki. Ale ja już pisałem kiedy masakrowałem Stępienia, wychodze z roboty więc poszukaj sobie w moich postach. Chwile po linczu
|
|