Niebo

rokoko gdzie jesteś

na mafijnym siedzisz jo

CMENTARZ, CZY JESTEŚCIE GOTOWI??

ku otusze powiem, że za parę dni minie rocznica ostatniego wybronionego mordu na tym forum

Prawie że, pierniku, prawie że...

Wedle mojego wcześniejszego sposobu myślenia: co mafia może myśleć, że my myślimy czego na pewno nie zrobią? Huh? Oprócz takich absurdalnych scenariuszów jak obrzezanie Jacka? Huh? GARY!

Mordujesz Przejebanego Burmistrza Miasta i co potem? Czego nikt się po tobie nie spodziewa? Że zamordujesz po nim zaraz Przejedynego Burmistrza Miasta! Ta gra to przede wszystkim zabawa, prawda? Taki pomysł może się zrodzić pierwotnie w ramach beki, ale błyskawiczna wizualizacja reakcji w rozgrywce po otwarciu tematu po tym, jak po koleżce nr1 zlatuje koleżka nr2, który koleżkę nr1 parodiował, jest aż zbyt kusząca, żeby z niej nie skorzystać. Na cmentarzu zaczynają się łapać za głowę, że to przecież było za banalne, Anieli grają, Króle witają, Pasterze śpiewają, Bydlęta klękają, cuda, cuda ogłaszają!

Czemu Gary pasuje do mordu z rozgrywki? Bo według mnie Keanu i D'Angelo będą niewinni, wie o tym mafia, ale widzi również, że ci panowie nie mają takiego mocnego uniewinnienia w mieście, a Keanu Burmistrz wciąż podszczypuje, daje mu szanse z powodu jego renomy, ale trzyma go delikatnie na takim cenzurowanym, o D'Angelo zdążył napisać, że mu nie ufa. Jednocześnie Gary mimo ograniczonego czasu nie popełnił błędów takiego Shadowhearta (który też według mnie będzie niewinny) ani Keanu i raczej jego gierka jest powszechnie uważana za miastową, jest topowym graczem, więc co będzie dopiero jak znajdzie więcej czasu i się rozkręci? Może być nielinczowalny, a w dodatku teraz może być idealny moment na zamordowanie go z materiałem, który zdążył zostawić.

jest to jakaś myśl

a co jeśli mafia założy, że ja i tak się pomodlę za Garego?

ten nasz argument, który padał wcześniej

No tu jest pytanie z mojej strony: czemu mieliby tak uważać? Czy to jest tak oczywiste, że jesteś samoświadomy na ten temat i to okazywałeś? Bo jeśli tak, to równie dobrze mafia może uznać, że została nam jedna modlitwa, nie wiedzą czy modliliśmy się za Proroka i Pauliego, mogą myśleć, że będziemy ich bronić, i że ty uznasz, że mafia będzie wiedziała, że pomodlisz się za Garyego, i dokładnie dlatego tego nie zrobisz, bo będzie ci szkoda modlitwy na tak łatwy typ.

masz dobre argumenty, szczerze mnie przekonujesz

kurwa wysłałem modlitwę w temacie i przeszło mnie uczucie, że robię, co mafia pomyśli, że zrobię xd