|
Post by Kuba on Apr 20, 2024 23:56:25 GMT 1
Może pogodzenie się z sytuacją? Wiesz, jak wchodzisz do ringu się napierdalać to też stres czujesz do pierwszego ciosu przyjętego na twarz. Potem już nie.
|
|
|
Post by Kuba on Apr 20, 2024 23:59:33 GMT 1
Jak sobie porównam sposób traktowania mnie przez Drukarkę (naprzykład kilkukrotne dopytywanie się mnie skąd ta sztywność). A to jak traktował mnie Protasiewicz.
Jakieś gadanie o wnykach, sidłach i chuj wie co jeszcze.
To gra Drukarki znacznie bardziej organiczna i wypełniona czymś co można nazwać duszą.
|
|
|
Post by Kuba on Apr 21, 2024 0:02:10 GMT 1
A Protasiewicz jakiś taki jakby wycieńczony grał. I od czasu do czasu próbował to maskować zrywem. Ale takim totalnie nieprzemyślanym, sztucznym. Wręcz pozbawionym celu poza tym, żeby być.
|
|
|
Rozgrywka
Apr 21, 2024 0:08:53 GMT 1
via mobile
Post by John Ronald Reuel Tolkien on Apr 21, 2024 0:08:53 GMT 1
Protas nie ucieknie.
|
|
|
Rozgrywka
Apr 21, 2024 0:09:13 GMT 1
via mobile
Post by John Ronald Reuel Tolkien on Apr 21, 2024 0:09:13 GMT 1
Drukarka jest jedyną osobą w grze która tak może zamotać że jeszcze by to wysolowała.
|
|
|
Post by Kuba on Apr 21, 2024 0:10:42 GMT 1
Wydaje mi się, że Drukarka jak jest w mafii to gra (w tej edycji) na tyle dobrze, że i Victorią pokierowałaby przynajmniej trochę dla siebie lepiej.
A jeżeli Protasiewicz kierował Victorią z taką samą sprawnością jak sam zagrał to to się nawet dodaje.
|
|
|
Rozgrywka
Apr 21, 2024 0:11:41 GMT 1
via mobile
Post by smaczna kawusia on Apr 21, 2024 0:11:41 GMT 1
myślę, że jesteś niewinny, Tolkienie, ale nienawiść do Drukarki przesłania ci serce
|
|
|
Rozgrywka
Apr 21, 2024 0:28:41 GMT 1
via mobile
Post by smaczna kawusia on Apr 21, 2024 0:28:41 GMT 1
jakbym teraz miał pistolet przy głowie, to bym powiedział, że to szczyl
ten tekst, że skoro podbił na trzeciej stronie (!) oskarżenie Kuby w Victorię, to go to uniewinnia, bo to wbicie noża koledze (!), i że w mafii by sam tego nie wyjął, tylko nam zrobił incepcję (xD), to dla mnie jakieś nieporozumienie
i szczyl mnie pewnie zaleje jakimiś falami tekstu z kruczkami i niuansami logicznymi, jak to robi w replikach w tej edycji, ale mogę się spróbować z nim napierdalać, chociaż nie wiem, jak odbijać te ściany, bo on tak obraca, że on złoty chłopak wspaniały i wszystko co robi nieopłacalne dla mafiozy, nawet nie wiem, jak dyskutować do końca z taką formą ducha amidamaru
|
|
|
Post by szczyl on Apr 21, 2024 0:35:11 GMT 1
no ja już byku wszystko napisałem na ten temat jak nie przyjmujesz real talku to ja rozkładam bezradnie ręce i rób co chcesz
|
|
|
Rozgrywka
Apr 21, 2024 2:19:55 GMT 1
via mobile
Post by Urządzenie wielofunkcyjne HP on Apr 21, 2024 2:19:55 GMT 1
Drukarka jest jedyną osobą w grze która tak może zamotać że jeszcze by to wysolowała. Rozumiałem jeszcze mówienie, że oszczędzenie mnie zamiast Wiktorii mafia wybiera zawsze. Tego nie rozumiem. Albo celowo kreujesz korzystną dla siebie narrację, albo nie masz pojęcia, o kim mówisz. Wybierz sobie.
|
|
|
Post by Kuba on Apr 21, 2024 4:20:25 GMT 1
Dorzucę jeszcze, że mi się dostało po głowie za granie metą a teraz sami to robicie.
|
|
|
Rozgrywka
Apr 21, 2024 5:45:27 GMT 1
via mobile
Post by Jacek Protasiewicz on Apr 21, 2024 5:45:27 GMT 1
Jak sobie porównam sposób traktowania mnie przez Drukarkę (naprzykład kilkukrotne dopytywanie się mnie skąd ta sztywność). A to jak traktował mnie Protasiewicz. Jakieś gadanie o wnykach, sidłach i chuj wie co jeszcze. To gra Drukarki znacznie bardziej organiczna i wypełniona czymś co można nazwać duszą. E pępek świata
|
|
|
Rozgrywka
Apr 21, 2024 5:48:06 GMT 1
via mobile
Post by Jacek Protasiewicz on Apr 21, 2024 5:48:06 GMT 1
jakbym teraz miał pistolet przy głowie, to bym powiedział, że to szczyl ten tekst, że skoro podbił na trzeciej stronie (!) oskarżenie Kuby w Victorię, to go to uniewinnia, bo to wbicie noża koledze (!), i że w mafii by sam tego nie wyjął, tylko nam zrobił incepcję (xD), to dla mnie jakieś nieporozumienie i szczyl mnie pewnie zaleje jakimiś falami tekstu z kruczkami i niuansami logicznymi, jak to robi w replikach w tej edycji, ale mogę się spróbować z nim napierdalać, chociaż nie wiem, jak odbijać te ściany, bo on tak obraca, że on złoty chłopak wspaniały i wszystko co robi nieopłacalne dla mafiozy, nawet nie wiem, jak dyskutować do końca z taką formą ducha amidamaru Będę z Tobą kawusia
|
|
|
Post by Kuba on Apr 21, 2024 7:05:48 GMT 1
Jak sobie porównam sposób traktowania mnie przez Drukarkę (naprzykład kilkukrotne dopytywanie się mnie skąd ta sztywność). A to jak traktował mnie Protasiewicz. Jakieś gadanie o wnykach, sidłach i chuj wie co jeszcze. To gra Drukarki znacznie bardziej organiczna i wypełniona czymś co można nazwać duszą. E pępek świata No ale Jacku. Musisz spojrzeć prawdzie w oczy i przyznać, że wszyscy graczy oprócz ciebie i poniekąd Drukarki są od początku w dosyć bliskiej współpracy z miastem. Pojawiają się, komentują wydarzenia. Rozmawiają. Inaczej mówiąc nawiązali w tym mieście jakieś więzi. Outsiderów jest dwóch, ty i poniekąd Drukarka. Mówię poniekąd bo Drukarka chociaż postawiła się w opozycji do miasta to jednak tak jak pisałem wcześniej miała swoje fajne momenty gdzie ta rozmowa z miastem była. A ty wchodzisz rzadko. Jak już wejdziesz piszesz jakimiś szaradami o sidłach. Nie nawiązałeś z nikim w tym mieście relacji. Chyba jedyna osoba, która w jakiś sposób z tobą sympatyzowała to Drukarka. I teraz postaw się w mojej sytuacji. Jak widzę całe niewinne miasto, które ze sobą rozmawia i obok ciebie z taką grą. To jak ja mam cię nie chcieć zlinczować?
|
|
|
Post by Kuba on Apr 21, 2024 7:06:27 GMT 1
Zwłaszcza, że już raz jadąc po najniższej lini oporu trafiłem.
|
|
|
Post by Kuba on Apr 21, 2024 7:07:36 GMT 1
I ty mi możesz odpowiedzieć, że kolegów to sobie w mieście robią mafiozi. No i poniekąd tak jest, ale miastowych broni ich gra, a co broni ciebie?
Bo ja z twojej gry pamiętam tylko to jak mnie i Kawę gryzłeś po kostkach.
Uważam, że Victoria była w mafii z kimś kto nie miał czasu/możliwości/weny jej pomagać. Ty pasujesz z grona ocalałych najbardziej do tego opisu.
|
|
|
Rozgrywka
Apr 21, 2024 7:44:39 GMT 1
via mobile
Post by Urządzenie wielofunkcyjne HP on Apr 21, 2024 7:44:39 GMT 1
I ty mi możesz odpowiedzieć, że kolegów to sobie w mieście robią mafiozi. No i poniekąd tak jest, ale miastowych broni ich gra, a co broni ciebie? Bo ja z twojej gry pamiętam tylko to jak mnie i Kawę gryzłeś po kostkach. Uważam, że Victoria była w mafii z kimś kto nie miał czasu/możliwości/weny jej pomagać. Ty pasujesz z grona ocalałych najbardziej do tego opisu. Jak wyobrażasz sobie pomaganie takiemu gagatkowi? Pisanie mu postów? Przecież coś takiego nie ma prawa się udać. PS. Dzisiaj mnie mało, bo się włóczę po świecie. Ale będę zaglądał.
|
|
|
Post by Kuba on Apr 21, 2024 7:54:11 GMT 1
Źle to ująłem, nie chodzi o pomaganie w sensie ratowania go przed linczem. Bardziej podpowiadanie mu co ma zrobić, a czego ma nie robić, żeby jakoś się z nim rozparować. Żeby jego śmierć chociaż za darmo nie poszła.
|
|
|
Post by Kuba on Apr 21, 2024 7:56:00 GMT 1
Chodzi o nawiązanie z nim jakiejś współpracy, która byłaby z benefitem dla ocalałego mafiozy.
|
|
|
Rozgrywka
Apr 21, 2024 8:00:51 GMT 1
via mobile
Post by Urządzenie wielofunkcyjne HP on Apr 21, 2024 8:00:51 GMT 1
No ale nie wiesz tak naprawdę, czy nie była. Victoria była mało aktywna, nie byłby to np. pierwszy raz, kiedy jeden mafiozo wyrabia sobie pozycję na drugim. Głosem, dajmy na to.
|
|