[Mafia] Ogólny

bardzo wątpię, żeby Bobo nagle znalazł aż tak dużą popularność jako potencjalna mafia, ale jest takie ryzyko

Miało implikować? To albo popełniłeś błąd logiczny albo zwyczajnie się zapomniałeś i uznałeś, że Jja jako mafia nie uniewinniałbym swojego kolegi w taki sposób. Musiałeś mieć jakieś założenie, pisząc te słowa ale wytłumaczyłeś je w tylko jednym kierunku (ja broniący mafiozy nie jestem w mafii). Wytłumacz mi zatem, idąc ówczesnym tokiem myślenia, w jaki sposób moja wina uniewinniałaby Kukuczkę lub jego niewinność prowadziła do mojej winy. Bo nijak tego nie wytłumaczyłeś.

1. Nie używasz jakichkolwiek argumentów. 
2. Zamiast odpowiedzieć i wytłumaczyć swoje szemrane linijki, wolisz posługiwać się ironią o żółtym kolorze.
3. W jaki sposób mnie Durda punktuje? Potrafisz to wytłumaczyć czy również posłużysz się sarkazmem i postem na obejście?
4. Tak, przyczepiam się linczu na Kukuczce, jak rzep psiego ogona, ponieważ uważam go za winnego a według mojej teorii pomoże to dojść do kolejnych mafiozów. Z etapu nr 1 szukania mafii będę mógł przeskoczyć do etapu nr 2. Powinieneś to rozumieć. 
5. Wiem, że typ prędzej czy później poleci, ale wolę żeby nastąpiło to dzisiaj. Bo jeśli okaże się niewinny, to będę mógł odejść od obecnej teorii i szukać nowej sitki powiązań. Oszczędzi mi to czasu, jeśli się mylę.
6. Tak, używam zwrotu "Mariano Italiano", ponieważ wierzę w moc podświadomości. Mariano Italiano kojarzy się w większości z niekumatym leszczem i być może nieświadomie, chcąc obniżyć mój utorytet użyłeś takiego sformułowania. 

Generalnie zaczynam Tobą gardzić. Wyglądasz na facecika, który tu się uśmiechnie, tam się podczepi, tutaj wyśmieje, tam zbagatelizuje. Nie dajesz miastu nic. A podejrzewasz mnie, używając argumentów, które bardziej pasują do Ciebie.  Tfu.